Po paniach przychodzi czas na panów. Oto nasza lista 12 najseksowniejszych aktorów 2013 roku (oczywiście swą seksowność objawiających w filmach obecnych na ekranach naszych kin). Zdajemy sobie sprawę, że wybór trudny, ale zachęcamy do głosowania.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
1. Richard Armitage (Hobbit: Pustkowie Smauga) Majestatyczny Thorin ukradł serca nawet tym, którzy od początku spodziewali się, że w końcu wyjdzie z niego szczwana bestia i lisek-chytrusek. Potrafi zachować powagę i majestatyczność nawet spuszczany w beczce na spienioną wodę, a elfowi wygarnie, co o nim myśli, choćby miał potem nie wyjść z lochów do końca życia. Ale kiedy trzeba spojrzy odpowiednio, niczym skrzywdzony cocker spaniel, i wszystko można mu wybaczyć. I do tego ten głos!  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
2. Henry Cavill (Człowiek ze stali) Może Superman w jego wykonaniu nie wszystkich zachwycił, ale nie można Cavillowi odmówić odpowiednio superbohaterskiej muskulatury (i odpowiednio superbohatersko zarysowanej szczęki). Nawet bez czerwonej bielizny (a może właśnie dlatego) prezentuje się w superstroju odpowiednio, no, super.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
3. Vincent Cassel (Trans) Etatowy brzydal z charakterem i charyzmą, który na ekranie uwodzi najpiękniejsze kobiety i pociąga szorstkim usposobieniem. W „Transie” zdobył przepiękną Rosario Dawson, w życiu jeszcze do niedawna miał u swojego boku ognistą Monikę Belucci. W tym roku zagra Bestię i coś nam mówi, że będzie to fascynujący potwór, nawet z komputerowym futrem na twarzy.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
4. George Clooney (Grawitacja) Ciekawa rola dla wzorca hollywoodzkiej przystojności – przez większość czasu ekranowego jest jedynie głosem. Głosem ciepłym, uspokajającym i opiekuńczym. I to wystarcza. Podczas „Grawitacji” z pewnością nie tylko Sandra Bullock śniła o nim na jawie.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
5. Benedict Cumberbatch (W ciemność. Star Trek, Piąta władza) Człowiek, który opanował tumblra (został oficjalnie uznany za najczęściej reblogowanego aktora). Cumberbatch może być smokiem, nekromantą, geniuszem zbrodni czy geniuszem dedukcji – w każdej roli przyciąga damskie westchnienia (no, może z tym smokiem to przesadziliśmy). A że czasem sam wygląda jak przybysz z innej planety… od czasów Ziggy’ego Stardusta nie jest to żadną przeszkodą w podbijaniu serc.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
6. Vin Diesel (Szybcy i wściekli) Niby Vin bardziej pasuje do zestawienia najbardziej przypakowanych gwiazd ekranu, a nie do listy seksownych, ale okazuje się, że ktoś, kto wygląda na bad boya, tak naprawdę ma miękkie serce, a niskim, uwodzicielskim głosem oczaruje nawet twardą Michelle Rodriguez. Dodatkowy atut: skoczy z samochodu nad przepaścią, żeby uratować miłość swojego życia.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
7. Chris Hemsworth (Thor: Mroczny świat, Wyścig) Opcja dla zwolenników i zwolenniczek szerokobarczystości, szerokoszczękowości i blondwłosowości. Tu przylutuje młotem, tam błyśnie uśmiechem, niechcący załapie się do reklamy L’Oreal… A nie, to jednak dopiero przed nim.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
8. Tom Hiddleston (Thor: Mroczny świat) Wybór dla tych, którzy poszukują miłego rudowłosego aktora teatralnego, który od czasu do czasu przefarbuje się na czarno, zapuści włosy i zagra w Marvelowskim blockbusterze. Serca fanów i fanek podbija, przynosząc dziennikarzom zupę w termosie i oddając czekającym na niego na czerwonym dywanie dziennikarkom własną marynarkę. Świetnie tańczy, a przy okazji grywa geniusza zła.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
9. Hugh Jackman (Wolverine) Romantyczny i osłabiony Rosomak… Czy ta perspektywa poruszyła opiekuńcze struny u widzek i widzów, dodając męskiemu Jackmanowi delikatniejszych rysów? Zdaje się, że tak. Nieokrzesany bokobrodziarz w tajemniczej i bezwzględnej Japonii nabrał nieco ogłady (w tym w posługiwaniu się pałeczkami), co mu także nie zaszkodziło.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
10. Byung-hun Lee (RED 2) Czy jest coś bardziej pociągającego, niż negatywny, kozacki bohater, który przechodzi na jasną stronę Mocy i tą Mocą (a także kopniakami i karabinami) eksmituje do piekła zastępy przeciwników? Chyba nie. Do tego w „RED 2” ma scenę w wykrywaczu metalu.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
11. Lee Pace (Hobbit: Pustkowie Smauga) Człowiek, który pojawia się w obu „Hobbitach” na kilka minut i kradnie wszystkie westchnienia. Jego Thranduil w „Pustkowiu Smauga” co prawda pozbawiony jest łosia (tak, wiemy, to nie jest łoś), za to ma okazję faktycznie poimprezować (choć bez okularów). Mężczyzna z traumą (te smocze blizny…) i z odpowiednio wystylizowanymi brwiami jest tym, czego potrzeba w naszych rankingach.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
12. Aidan Turner (Hobbit: Pustkowie Smauga) Tak, tak, wszyscy wiemy, że Kili… Ale póki co, Aidan Turner trzyma się mocno, a jego Kili widzi świetliste obłoki wokół głowy pani z rankingu wyżej i podbija niewieście serca. Jedyny krasnolud bez brody (podobno Turner miał grać elfa), no i dość wysoki jak na krasnoluda. W razie potrzeby poświęci zdrowie i życie, a przynajmniej nogę. Romantyczną gadkę też już ma opanowaną (sami wiecie – gwiazdy i takie tam). |