powrót; do indeksunastwpna strona

nr 1 (CXXXIII)
styczeń-luty 2014

Porażki i sukcesy 2013, czyli filmowe podsumowanie roku
ciąg dalszy z poprzedniej strony
Rozczarowania
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Konrad Wągrowski No to chyba czas na największe rozczarowania.
Krzysztof Spór W polskim kinie zawiódł mnie Machulski i jego odpowiedz na „Bękarty wojny”. Nie ma w scenariuszu „AmbaSSady” finezji, humoru, który bawi, a przede wszystkim bohaterów, którzy pociągają. Sam Więckiewicz tematu nie uratuje. Wyszła taka bzdurka, że głowa boli. Może warto było pójść, w jeszcze większy absurd?
Piotr Dobry Machulski nie mógłby mnie rozczarować, bo od dawna nie wierzę, że jest w stanie nakręcić coś dobrego. Najbardziej rozczarował mnie „Spring Breakers”, pupilek festiwalowej publiczności i krytyków, zupełnie zresztą niezły, ale na pewno nie taki arcydzielny, jakim go obwołano. Poza tym bardzo nie lubię, gdy reżyser wzbudza w widzu poczucie wyższości wobec swoich bohaterów, tak jak to miało miejsce w tym przypadku.
Krzysztof Spór Święte słowa. I mnie ten film rozczarował, właśnie dlatego, że próbowano z niego zrobić takie wydarzenie. Nie przekonał mnie ten świat i ci bohaterowie, nie kupiłem tej estetyki.
Małgorzata Steciak Czyli nie jestem jedyną osobą, która nie oszalała na punkcie „Spring Breakers"! „AmbaSSady” nie miałam okazji (a raczej odwagi) zobaczyć, ale oprócz wygłupów byłych gwiazdek Disneya mocno rozczarowało mnie „Bling Ring” Sofii Coppoli, której filmy do niedawna kochałam miłością bezwarunkową.
Konrad Wągrowski „Spring Breakers” trafia do takiej dziwnej grupy tegorocznych filmów – o mocno spolaryzowanym odbiorze. Oprócz niego będą tu wspominany wcześniej „Pacific Rim”, „Tylko Bóg wybacza”, „Stoker”, „To już jest koniec” – każdy z nich w tym roku trafiał zarówno na listy najlepszych, jak i najgorszych filmów roku, na naszej liście żaden nie odniósł wielkiego sukcesu (choć dwa zakwalifikowały się do pięćdziesiątki). Na czym może polegać ich tak zróżnicowana percepcja?
Karolina Ćwiek-Rogalska Dorzuciłabym jeszcze „Bling Ring” Sofii Coppoli. A odpowiadając na pytanie – może znowu chodzi o oczekiwania? Posługując się przykładem „Pacific Rim": ci, którzy chcieli wielkich robotów, dostali wielkie roboty, ci, którzy chcieli filozoficznej głębi dostali… No cóż, wielkie roboty?
Jakub Gałka Odpowiadając na pytanie Konrada – nie wiem na czym może polegać zróżnicowana percepcja takiego gniota jak „Pacific Rim”, przecież ta rozlazła nuda to gwałt na blockbusterach! Mimo iż zwiastuny uczciwie ostrzegały przed tym filmem mimo wszystko się rozczarowałem, bo po Del Toro – mając w pamięci „Hellboya” – spodziewałem się czegoś bardziej… wyrafinowanego? Nietypowego? Ciekawszego choćby wizualnie? Do grona rozczarowań dochodzi też „Wielki Gatsby” bo jednak Luhrmann potrafił dotychczas wychodzić z twarzą ze swoich kostiumowo-operetkowych zabaw. No i „Elizjum” – podobnie jak przy poprzednich dwóch filmach nie dorastające do oczekiwań stawianych wobec mającego sukcesy na koncie reżysera. Ale takiego naprawdę wielkiego rozczarowania nie miałem. Chyba po prostu z braku czasu w tym roku omijałem potencjalną „kaszanę”.
Grzegorz Fortuna Mam wrażenie, że „Tylko Bóg wybacza” to najciekawszy z wymienionych kontrowersyjnych tytułów, bo to film, który okrutnie obnażył nieprzygotowanie i nierzetelność sporej części krytyków filmowych (nie tylko zresztą polskich). Wszyscy spodziewali się drugiego „Drive”, a kiedy okazało się, że Winding Refn nie ma zamiaru podlizywać się publiczności, podniósł się zbiorowy lament i ostatecznie mało kto ten film uczciwie opisał, wielu powtarzało natomiast nierozważne sądy, że reżyser zjada własny ogon. Już nie wspominając o tym, że niektórzy recenzenci wprost przyznawali, że żadnego z wcześniejszych filmów Windinga Refna nie widzieli.

Top 10 Konrada Wągrowskiego:

  1. Django
  2. Grawitacja
  3. Życie Adeli: Rozdział 1 i 2
  4. Przed północą
  5. Hobbit: Pustkowie Smauga
  6. Kapitan Phillips
  7. Wyścig
  8. Drogówka
  9. Wróg nr 1
  10. Polowanie

2014
Konrad Wągrowski A wasze oczekiwania na 2014 rok?
Jakub Gałka Rzecz jasna na pierwszym miejscu należy postawić domknięcie „Hobbita”. Choć nie jest to oczekiwanie na palących węglach, jak na pierwszą premierę „Władcy pierścieni”, ani nawet jak na „Powrót króla”, to jednak „Pustkowie Smauga” pozostawiło fabułę w fajnym zawieszeniu, więc ciekawie będzie zobaczyć na ile Jackson odszedł fabularnie od książki. Do tego oczywiście „X-Meni”, którzy mają szansę zostać najlepszą od czasu nolanowskiego „Batmana” serią o superbohaterach. No i wielka jak na razie zagadka – „Interstellar”. Generalnie nie mam wobec 2014 roku jakichś wielkich oczekiwań ani nadziei na przełomowe dzieła. Być może po części to kwestia tej zapaści, o której rozmawialiśmy w kinie wysokobudżetowym. Może pojawi się kilka „mniejszych” perełek, na przykład „The monuments men” Clooneya.
Karolina Ćwiek-Rogalska Ja również czekam na „The Days of the Future Past”, żeby zobaczyć konfrontację „starych” X-menów Singera z nowymi z „First Class”. Z filmów, na które nie będziemy musieli długo czekać, na pewno premiery pierwszego kwartału – „Zniewolony”, „Ona”, „Ratując pana Banksa”. Do tego nowy Jarmusch, który pojawi się wreszcie w polskiej dystrybucji, czyli „Tylko kochankowie przeżyją”. I tak jak Jakub ciekawa jestem, co Jackson pokaże w zwieńczeniu swojej drugiej śródziemskiej trylogii (po cichu liczę, że przede wszystkim więcej miejsca do grania dla Martina Freemana). No i trzecie „Igrzyska śmierci”, co prawda nie ostatnie, jak „Hobbit”, ale jednak.
Grzegorz Fortuna Bardzo czekam na „Labor Day” z Joshem Brolinem i Kate Winslet, bo Jason Reitman jako reżyser jeszcze nie zawiódł, na „Jacka Stronga”, bo cieszę się, że Pasikowski wrócił do kręcenia polskich filmów po amerykańsku, na „Miasto 44” i na poły dokumentalne „Powstanie Warszawskie” (oba od Jana Komasy), na „Grand Budapest Hotel” Wesa Andersona ze wszystkimi aktorami świata w obsadzie, na „Her” Spike’a Jonze’a i na „Edge of Tomorrow”, bo mam wrażenie, że to może być naprawdę fajny blockbuster.
Małgorzata Steciak Nie wypada nie czekać finałową część „Hobbita”, choć podobnie jak Jakub, nie mam wobec nowego filmu Jacksona dużych oczekiwań. Parafrazując Calvina Candie z „Django": zakończenie „Pustkowia Smauga” mnie zaciekawiło; liczę więc na to, że „Tam i z powrotem” przykuje moją uwagę. Nie mogę się doczekać natomiast „American Hustle” Davida O. Russella, „The Grand Budapest Hotel” Wesa Andersona , „Interstellar” Christophera Nolana oraz, tradycyjnie, kolejnej odsłony „Igrzysk śmierci”. Bo kocham Jennifer Lawrence miłością bezwarunkową.
Ewa Drab Małgorzato, że się tak niemerytorycznie wyrażę: piąteczka i żółwik!
Jakub Gałka Ech, dziewczyny, nie wiem co Wy widzicie w tych „Igrzyskach śmierci”. Może jak zobaczę drugą część to zmienię zdanie… Natomiast sam fakt, że seria należy do tych, których ostatnie części dzieli się na 2 odcinki odrzuca mnie. Ciekawe czy to trend na stałe w adaptacjach rozrywkowych powieści? A właśnie: „Igrzyska śmierci”, nowy „Jack Ryan” – jeszcze coś z ekranizacji powieści? Trochę mało. Tylko nie mówcie, że powinienem liczyć „Noego” :)
Karolina Ćwiek-Rogalska Ja myślę, że Małgorzata wymieniła najważniejszy powód, czyli Jennifer Lawrence!
Krzysztof Spór Nowy Nolan, Smarzowski, Pasikowski, Clooney i jego skarby, Wes Anderson, Godzilla, Powstanie Warszawskie dokumentalne i fabularne od Komasy, nowe filmy Stuhra i Davida Finchera. „Zniewolonego” widziałem i to moim zdaniem wydarzenie. Nikt tak o niewolnictwie jeszcze nie opowiadał w kinie. Ciekawie jak wypadnie „Ewolucja Planety Małp” i czy rodzeństwo Wachowskich ma coś jeszcze do powiedzenia. Trzymam kciuki za „Sin City 2” i następców „Avengers”, czyli „Strażników Galaktyki”. Jednak najbardziej czekam na „Duże złe wilki” z Izraela (rekomendacja Tarantino nie jest tutaj bez znaczenia :).
Piotr Dobry Czyli wszyscy czekamy, jak co roku, na to samo – nowe filmy twórców, którzy nigdy lub prawie nigdy nie zawodzą. Coenowie, Andersonowie (Wes i Paul Thomas, nigdy Paul W.S.), Nolan, Jackson, McQueen – oni wszyscy są na mojej liście. Z racji zainteresowań dorzucę biografie Mandeli i Jamesa Browna.
Ewa Drab A ja czekam, aż w polskich kinach będzie można zobaczyć bardziej różnorodny repertuar, nawet w małej ilości kopii, a takie filmy jak „The World’s End” będą trafiały na duże ekrany. Czekam także na polskie premiery „La Belle et la Bete”, czyli nowej francuskiej superprodukcji o Pięknej i Bestii, i „Snowpiercer”, anglojęzycznego debiutu Bong Joon-ho. Oczywiście na wszystkie kontynuacje i nowe filmy sprawdzonych twórców. Na wielkie emocje, małe trzęsienia ziemi i znaczące refleksje, a potem na wspaniałą i inspirującą dyskusję w Esensji na podsumowanie. refleksje, a potem na wspaniałą i inspirującą dyskusję w Esensji na podsumowanie.
• • •



Tytuł: Życie Adeli: Rozdział 1 i 2
Tytuł oryginalny: La vie d’Adele
Dystrybutor: Gutek Film
Data premiery: 18 października 2013
Zdjęcia: Sofian El Fani
Rok produkcji: 2013
Kraj produkcji: Francja
Czas trwania: 179 min
Gatunek: melodramat
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:

Tytuł: Django
Tytuł oryginalny: Django Unchained
Dystrybutor: UIP
Data premiery: 18 stycznia 2013
Reżyseria: Quentin Tarantino
Scenariusz: Quentin Tarantino
Rok produkcji: 2012
Kraj produkcji: USA
WWW:
Gatunek: dramat, western
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:

Tytuł: Polowanie
Tytuł oryginalny: Jagten
Dystrybutor: Kino Świat
Data premiery: 15 marca 2013
Reżyseria: Thomas Vinterberg
Rok produkcji: 2012
Kraj produkcji: Dania
Gatunek: dramat
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:

Tytuł: Wyścig
Tytuł oryginalny: Rush
Data premiery: 8 listopada 2013
Reżyseria: Ron Howard
Scenariusz: Peter Morgan
Muzyka: Hans Zimmer
Rok produkcji: 2013
Czas trwania: 123 min
Gatunek: akcja, biograficzny, dramat
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:

Tytuł: Grawitacja
Tytuł oryginalny: Gravity
Dystrybutor: Warner
Data premiery: 11 października 2013
Reżyseria: Alfonso Cuarón
Muzyka: Steven Price
Rok produkcji: 2012
Kraj produkcji: USA
Gatunek: SF, thriller
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:

Tytuł: Hobbit: Pustkowie Smauga
Tytuł oryginalny: The Hobbit: The Desolation of Smaug
Dystrybutor: Forum Film
Data premiery: 27 grudnia 2013
Reżyseria: Peter Jackson
Zdjęcia: Andrew Lesnie
Muzyka: Howard Shore
Rok produkcji: 2013
Kraj produkcji: USA
Cykl: Hobbit
Gatunek: fantasy
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:

Tytuł: Kraina lodu
Tytuł oryginalny: Frozen
Dystrybutor: Disney
Data premiery: 29 listopada 2013
Rok produkcji: 2013
Kraj produkcji: USA
Gatunek: akcja, animacja, przygodowy
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:

Tytuł: Ida
Dystrybutor: Solopan
Data premiery: 25 października 2013
Reżyseria: Paweł Pawlikowski
Rok produkcji: 2013
Kraj produkcji: Polska
Czas trwania: 80 min
Gatunek: dramat
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:

Tytuł: The Story of Film: Odyseja filmowa
Tytuł oryginalny: The Story of Film: An Odyssey
Dystrybutor: Gutek Film
Data premiery: 28 listopada 2013
Reżyseria: Mark Cousins
Zdjęcia: Mark Cousins
Scenariusz: Mark Cousins
Rok produkcji: 2011
Dźwięk (format): angielski
Napisy: polskie
Liczba nośników: 5xDVD
Parametry: Dolby Digital 5.1
Gatunek: historyczny
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:

Tytuł: Spring Breakers
Data premiery: 5 kwietnia 2013
Reżyseria: Harmony Korine
Zdjęcia: Benoît Debie
Scenariusz: Harmony Korine
Rok produkcji: 2012
Kraj produkcji: USA
Czas trwania: 92 min
Gatunek: dramat, komedia, kryminał
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:
powrót; do indeksunastwpna strona

141
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.