powrót; do indeksunastwpna strona

nr 1 (CXXXIII)
styczeń-luty 2014

Online: Wyprzedzić konkurencję
‹Building Rush›
Mieliśmy już dwie odsłony „Kingdom Rush”, teraz przyszła pora na nieco bardziej współczesny „Building Rush”. Jako spece od dostarczania odpowiednich towarów budowlanych będziemy musieli wysyłać swoje ciężarówki i służyć pomocą miejscowym budowlańcom. Zegar tyka, a konkurencja nie śpi!
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Zaczynamy jako posiadacze jednego magazynu, jednej ciężarówki i niewielkich zasobów pieniężnych. Po chwili na mapie miasta pojawią się pierwsze place budowy, a na nich liczba wymaganych dostaw oraz zarobek, jaki zdobędziemy za wypełnienie zamówienia. Żeby jednak nie było tak wesoło, każde wysłanie surowców z magazynu na budowę kosztuje: musimy w końcu te zasoby gdzieś kupić, a dopiero później sprzedać je z zyskiem. W efekcie to, co może wyglądać na niezwykle dochodowy zarobek w wysokości dziewięćdziesięciu dolarów okazuje się rzeczywistym zarobkiem dolarów trzydziestu. Dodatkowy bonus dostajemy, kiedy dostarczymy wszystkie zasoby na daną budowę.
By wygrać dany poziom musimy zdobyć odpowiednią ilość pieniędzy w określonym czasie. Nie zawsze jest to łatwe, a błędy w planowaniu i wydawaniu naszych zasobów potrafią dać się we znaki: jeśli zdecydujemy się kupić zbyt wiele dodatkowych ciężarówek, może nam zabraknąć płynności finansowej, a w efekcie nie będzie gdzie je wysyłać. Podobnie w przypadku, kiedy zbyt ambitnie zdecydujemy się wybudować kolejny magazyn w innej części miasta: koszt wysoki, ale niekiedy bez jednego czy dwóch nowych baz wypadowych nie sposób wygrać poziomu.
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
O ile na początku możemy spokojnie oswajać się z grą i walczyć z upływającym czasem, to po kilku poziomach na scenę wchodzi konkurencja, która także dysponuje swoimi magazynami i samochodami i nie omieszka używać ich, by napsuć nam życia. Gdy zaś konkurentów zaczyna być więcej, po ulicach miasteczka zaczynają krążyć różnokolorowe ciężarówki; na szczęście nie musimy się martwić o korki na drogach.
Gra nie jest trudna ani przesadnie skomplikowana, wymaga jednak (szczególnie na wyższych poziomach) nie lada klikania. Z czasem rozgrywka zaczyna się robić monotonna, bo właściwie nasz jedyny wybór sprowadza się do wysyłania i kupowania ciężarówek i ewentualnego budowania nowych magazynów. Ale warto poświęcić „Building Rush” trochę czasu.



Tytuł: Building Rush
WWW: Strona
powrót; do indeksunastwpna strona

200
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.