powrót; do indeksunastwpna strona

nr 6 (CXXXVIII)
lipiec-sierpień 2014

Trzydzieści widelców
Konrad Wągrowski
Rutu Modan ‹Uczta u królowej›
Kultura Gniewu po raz kolejny odsłania czytelnikom mniej znane oblicza uznanych twórców komiksowych. Po „Albercie i Alinie” Guy Delisle’a, w których twórca kojarzony u nas z reportażowymi opowieściami „Pjongjang”, „Kroniki birmańskie” i „Kroniki jerozolimskie” daje popis humoru absurdu, przyszedł czas na Rutu Modan. Izraelska artystka opublikowała u nas poważne „Rany wylotowe” i „Zaduszki”, tym razem możemy zapoznać się z lekkim i dowcipnym komiksem dla dzieci.
ZawartoB;k ekstraktu: 80%
‹Uczta u królowej›
‹Uczta u królowej›
Pomysł na „Ucztę u królowej” powstał podobno podczas rozmowy Rutu Modan z własną córką. Kiedy ta zachowywała się niegrzecznie przy obiedzie, artystka skarciła ją słowami: „co by było, gdyby królowa zaprosiła cię do siebie?!”, na co dziewczynka odpowiedziała: „tak się składa, że królowa jest moją bardzo dobrą przyjaciółką i powiedziała mi, że jem wręcz doskonale”. Błyskotliwa odpowiedź dziecka stała się kanwą dla opowieści, w której ziszcza się ta fantazja.
Mina, główna bohaterka komiksu, jest właśnie dziewczynką nie zachowującą się przy stole tak, jak oczekiwaliby tego dorośli. Cóż, wydaje się, że jest to przypadłość większości dzieci, choć najwyraźniej dorośli ani nie potrafią się z tym pogodzić, ani nie pamiętają, jak sami zachowywali się w dzieciństwie. Niewłaściwe zachowania Miny (jedzenie rękami, karmienie psa, wiercenie się na krześle) zostają ostatecznie skwitowane słowami „czy będąc na uczcie u królowej Anglii, tak samo byś się zachowywała?”. Dziewczynka nie zdąży odpowiedzieć, ponieważ… wkrótce u drzwi pojawia się posłaniec brytyjskiej monarchini, a opowieść z obyczajowej zmienia się w doskonały surrealistyczny żart z całkiem ciekawymi podtekstami.
Samolot, który wylądował w ogródku Miny, zabiera ją do pałacu Buckingham, gdzie w doborowym towarzystwie dziewczynka będzie musiała dostosowywać się do konwenansów i przechodzić przez piekło wyboru jednego z 30 różnych zestawów widelców i noży. Nie jest jednak takie oczywiste, kto do kogo będzie się musiał dostosować…
Rutu Modan nie bawi się w moralizatorstwo, wyraźnie cieszy się samą kapitalną koncepcją wyjściową i zabawnym absurdem swego pomysłu. Nie oznacza to jednak, że będzie to zabawa dla samej zabawy, bo w tle pobrzmiewają całkiem poważne tematy. Na ile narzucone nam przez samych siebie konwenanse powinny nas ograniczać? Czy nie ma w nich absurdu, przynajmniej w pewnym stopniu? Czego dorośli i dzieci mogą się od siebie uczyć? Czy nie możemy pozwalać dzieciom, by jeszcze przez pewien czas nie musiały bawić się w dorosłych? Kiedy pojawia się miejsce na odrobinę anarchii i jak daleko może ona się posunąć? Ale komiks Modan jest przede wszystkim lekki, uroczy i bardzo zabawny.
Wszystko to jest narysowane w sposób idealny dla młodego odbiorcy. Kadry są duże i przejrzyste. Rysunki są staranne, z dbałością o szczegóły, ale bez zbędnych fajerwerków. Kolory ładne, bardzo zróżnicowane. Nie zabraknie też dynamiki w finałowych kadrach. Moja siedmioletnia córka powiedziała: „Bardzo fajne, szkoda, że takie krótkie”. No właśnie.



Tytuł: Uczta u królowej
Scenariusz: Rutu Modan
Data wydania: 20 maja 2014
Rysunki: Rutu Modan
ISBN: 978-83-60915-95-0
Cena: 34,90
Gatunek: humor / satyra
Wyszukaj w: MadBooks.pl
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:
Ekstrakt: 80%
powrót; do indeksunastwpna strona

158
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.