„Turban mistrza Mansura” to bardzo ładnie opakowany zbiór życiowych mądrości. Dzięki bliskowschodniej stylistyce zastosowanej przez autora szanse na to, że książeczka skusi potencjalnych czytelników są większe, niż gdyby sprzedawano ją jako „Myśli Marka Kochana”.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
O tym, że coś jest z „Turbanem” nie tak, świadczy już sam opis książki, umiejscawiający mędrca Ibn Musę al Mansura w czternastowiecznym Bagdadzie. Jednocześnie możemy się dowiedzieć, że ostatnie z jego pism spłonęły w Bibliotece Aleksandryjskiej. Nie potrzeba tu szczegółowej wiedzy, by dostrzec, że autora (czyli Marka Kochana) poniosła tutaj wyobraźnia. Wątpliwości przedstawione w takim opisie okazują się bowiem trudne do całkowitego zignorowania podczas lektury i wrażenie sztuczności towarzyszy nam przez wszystkie z zaprezentowanych historii. O czym zaś one są? O wszystkim i o niczym. Opakowane w suficką, bliskowschodnią stylistykę okazują się bowiem zwyczajnymi życiowymi poradami, które z samym islamem mają bardzo niewiele wspólnego. Nie powinno to zresztą dziwić, wszak Kochan jest autorem podobnych, choć zdecydowanie bardziej konkretnych książek (m.in. poradnika „Pojedynek na słowa. Techniki erystyczne w publicznych sporach”). O ile jednak samo słowo „erystyka” z pewnością potrafi odstraszyć potencjalnych czytelników, to jednak zawarcie tych samych rzeczy w bardziej zawoalowanej formie jako „Turban mistrza Mansura” to doskonały sposób na dotarcie do nieco innego grona czytelników. W końcu podtytuł omawianej książki brzmi „Opowieści sufickie dla mówców i przywódców”, istnieje więc szansa, że potencjalni mówcy i przywódcy zdecydują się po lekturze sięgnąć po nieco bardziej wymagające, teoretyczne i erystyczne rozważania Kochana. Trzeba bowiem przyznać, że w przypowieściach, w których główną rolę gra Mansur, nie znajdziemy zbyt wielu unikalnych przemyśleń. Dowiemy się, że trzeba wiedzieć, kiedy zejść ze sceny, że wstęp powinien być krótki, że doskonała przemowa nie zawsze może zostać powtórzona, że najważniejsze jest być przekonującym mówcą… Tak naprawdę z sufizmem nie ma to nic wspólnego, a współczesne przesłanie każdej historii jest aż nadto oczywiste. Jako czytelnik czuję się tym podwójnie rozczarowany: po pierwsze przez sztuczny bliskowschodni sztafaż, który niczemu nie służy (może poza zwróceniem uwagi na potencjalnie egzotyczne historie i mądrości), po drugie przez miałkość i płytkość całego zbioru. Rozumiem przy tym, że rzecz może się idealnie wpasowywać w okres świątecznych zakupów, bo „Turban” to idealny prezent dla kogoś, komu nie wiemy, co kupić.
Tytuł: Turban mistrza Mansura Data wydania: 29 września 2014 ISBN: 978-83-7785-529-4 Format: 160s. 155×175mm; oprawa twarda Cena: 29,90 Gatunek: aforyzmy / myśli / przysłowia Ekstrakt: 30% |