powrót; do indeksunastwpna strona

nr 9 (CLI)
listopad 2015

Najnudniejsza rodzina Marvela
Alan Davis ‹Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #52: Fantastyczna Czwórka: Koniec›
Pięćdziesiąty drugi tom Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela zawiera kolejną porcję przygód Fantastycznej Czwórki. I to ostatnich. „Fantastyczna Czwórka: Koniec” to bowiem wariacja na temat tego, jak mogłoby wyglądać zakończenie kariery najpopularniejszej rodziny superbohaterów.
ZawartoB;k ekstraktu: 50%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Nie da się ukryć, że potencjał w tej opowieści jest. Twórca tego alternatywnego świata, Alan Davis, jest miłośnikiem FF i to widać. Ich przygody zna od podszewki. Dzięki temu mógł w scenariusz wpleść całą masę smaczków i odniesień do historii naszych bohaterów. Miał również pomysł na to, jak mogłaby wyglądać ich przyszłość. Niestety, na tym prawie (o czym niżej) kończą się zalety tego komiksu. Dobrze zapowiadająca się fabuła szybko zamienia się bowiem w klasyczne mordobicie, a ilość wątków i postaci jest tak ogromna, że można dostać oczopląsu. Paradoksalnie nie urozmaica to głównego wątku, spychając go na bok, a losy pierwszej rodziny Marvela giną gdzieś w natłoku wydarzeń.
Chociaż określenie „rodzina” w przypadku Fantastycznej Czwórki przyszłości praktycznie nie powinno być używane. Każda z postaci poszła w swoją stronę i poza burzliwą przeszłością nic ich nie łączy. The Thing sam założył rodzinę i zadomowił się w świecie Inhumans, Człowiek Pochodnia realizuje się jako członek Avengers, Niewidzialna Kobieta zajęła się badaniami archeologicznymi, penetrując niezbadane głębiny oceanów, a Mr. Fantastic zmaga się z samotnością i depresją, przy okazji uszczęśliwiając ludzkość kolejnymi rozwiązaniami technicznymi, które pozwoliły stworzyć istny raj na Ziemi. A nawet w całym układzie słonecznym. Dzięki niemu homo sapiens nie tylko przestali cierpieć z powodu głodu i wojen, ale również skolonizowali kolejne planety. Jednak droga do osiągnięcia tej utopii jest naznaczona osobistym dramatem państwa Richards – w jednym z potyczek z Dr. Doomem zginęły ich dzieci.
Choć powyższy opis może wydawać się intrygujący, dalszy rozwój akcji skutecznie zniechęca do lektury. Scenarzysta zaczyna iść na skróty i wprowadza coraz to nowe postacie. Zaczyna się niewinnie od Namora, który lekko romansuje z Niewidzialną Kobietą, a kończy na wielkiej batalii Avengers i kosmicznej rasy Kree. Po drodze przewijają się jeszcze Mole Man, armia zmutowanych robaków, Dr Doom, wspomniani Inhumans i wielu innych. W efekcie tego powstaje chaos, z którego niewiele wynika. Ideą Alana Davisa było przywołanie najważniejszych wydarzeń i postaci z historii FF, ale niestety zapomniał, że osią fabuły powinny być emocje, a tych całkowicie zabrakło. Załamany Richards wypada wyjątkowo bezpłciowo, Sue wyrasta na najtwardszą babkę we wszechświecie, po Johnnym wszystko wydaje się spływać (albo w sumie wyparowywać) jak po kaczce i tylko Ben przejawia jako takie rozwinięcie osobowości, jak choćby w momencie, kiedy czuje się nieakceptowany w świecie Inhumans.
Problemem jest również czytelność nawiązań do przeszłości. Zamiast mrugnięć okiem i delikatnych aluzji, jesteśmy zarzucani wydarzeniami, w których orientować mogą się najbardziej zatwardziali fani Fantastic Four. Z punktu widzenia polskiego czytelnika, który w zasadzie nie miał możliwości nawet pobieżnie zaznajomić się z jej przygodami, są one kompletną czarną magią. W efekcie tego można poczuć znużenie przesytem.
Teraz wracamy do zapowiedzianych na początku plusów, które sprawiają, że „Koniec” da się czytać. Są nimi bardzo przyjemne rysunki, za które również odpowiada Davis. Co prawda wolę Sue w dłuższych włosach, ale poza tym nie ma do czego się przyczepić. Stanowi to miłą odmianę po dziecinnej kresce, jaką widzieliśmy w poprzednich odsłonach przygód Czwórki, prezentowanych w WKKM ( Niepojęte i Uzasadniona interwencja ).
Niestety, „Koniec” jest kolejną zmarnowaną pozycją Kolekcji, a co gorsza, już kolejnym dowodem na to, że nie mamy czego żałować z dotychczasowego deficytu opowieści o Fantastycznej Czwórce na naszym rynku. Jeśli to są najciekawsze pozycje ich dotyczące, nawet nie chcę znać tych najgorszych. Dla mnie wciąż pozostaje tajemnicą, jakim cudem utrzymują się na rynku od ponad pięćdziesięciu lat.



Tytuł: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #52: Fantastyczna Czwórka: Koniec
Tytuł oryginalny: Fantastic Four: The End
Scenariusz: Alan Davis
Data wydania: 19 listopada 2014
Rysunki: Alan Davis
Przekład: Marek Starosta
Wydawca: Hachette
ISBN: 978-83-7849-301-3
Format: 160s. 170×260mm; oprawa twarda
Cena: 39,99
Gatunek: przygodowy, superhero
Wyszukaj w: MadBooks.pl
Wyszukaj w: Selkar.pl
Wyszukaj w: Kumiko.pl
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:
Ekstrakt: 50%
powrót; do indeksunastwpna strona

79
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.