Choć książce Tima Johnstona zdecydowanie bliżej do powieści psychologicznej niż zapowiedzianego przez wydawcę thrillera, a zamiast wartkiej akcji czytelnik odnajdzie w niej raczej dogłębną analizę emocji bohaterów, to są powody, dla których warto sięgnąć po recenzowaną pozycję. Nawet jeśli okaże się ona zupełnie inna, niż można by się spodziewać.  |  | ‹W dół›
|
„W dół” zaczyna się jak wiele innych historii, zarówno tych fikcyjnych, jak i całkiem prawdziwych. Rodzinna wycieczka, mająca być między innymi okazją do naprawy nadszarpniętych więzi małżeńskich, przeradza się dla Courtlandów w najgorszy z możliwych koszmarów. Już pierwszego dnia pobytu w Górach Skalistych ich syn zostaje poważnie ranny, a córka znika bez wieści. Z początku można odnieść wrażenie, że akcja toczyć się będzie dość żwawo. Jednak wraz z zaginięciem osiemnastoletniej Caitlin tempo niespodziewanie zwalnia. Zamiast opisu poszukiwań czy wywołującej dreszcz przerażenia opowieści o losach dziewczyny, czytelnik otrzymuje bowiem przekonującą relację na temat życia w niepewności, strachu i poczuciu winy. Caitlin obecna jest w niej z reguły raczej duchem aniżeli ciałem, ponieważ autor skupia się przede wszystkim na przedstawieniu dramatu czekających na jej odnalezienie, pełnych nadziei bliskich. Zmagania samej poszukiwanej zdają się jedynie wnoszącym nieco dynamiki uzupełnieniem. Jeśli więc ktoś – kierując się choćby opisem zawartym na okładce – spodziewał się, że powieść Johnstona wywoła u niego prawdziwe dreszcze strachu i wciągnie bez reszty, może czuć się nieco zawiedziony. Absolutnie nie oznacza to jednak, że książce brak ładunku emocjonalnego. Wręcz przeciwnie. „W dół” to opowieść niepokojąca, nieco ponura, przygnębiająca, głównie za sprawą dobrze wykreowanych, wielowarstwowych, „ludzko nieidealnych” postaci. Każdy bohater – nawet ten z pozoru drugoplanowy – ma swoją historię, wady, zalety, lęki i słabości. Każdy radzi sobie ze stratą na swój własny skomplikowany sposób – albo nie radzi sobie wcale. Ojciec alkoholik i kobieciarz, matka wciąż żyjąca traumatycznymi wydarzeniami z przeszłości, a wreszcie obarczony poczuciem winy młodszy brat. Nie ma tu podziału na „tych dobrych” i „tych złych”, biel i czerń zastępują najróżniejsze odcienie szarości. Do tego postaci przeistaczają na oczach czytelnika, zaskakują wciąż pozostając wiarygodnymi. To właśnie sprawia, że warstwa psychologiczna staje się zdecydowanie najmocniejszą stroną powieści, skutecznie nadrabiając brak dynamiki czy oryginalnej, wciągającej bez reszty fabuły. Jeśli więc zrezygnować z oceny przez pryzmat gatunku i niespełnionych obietnic oraz przymknąć oko na dość oklepaną tematykę – potraktowaną, bądź co bądź, w dość interesujący sposób – to „W dół” okaże się całkiem przyjemną lekturą.
Tytuł: W dół Tytuł oryginalny: Descent Data wydania: 16 marca 2016 ISBN: 978-83-65282-46-0 Format: 400s. 135×210mm Cena: 37,90 Gatunek: kryminał / sensacja Ekstrakt: 70% |