Książki biograficzne Anny Czerwińskiej-Rydel, które ilustrowała Marta Ignerska, niewątpliwie rzucają się w oczy, ale niestety po lekturze „Luster Johanny” pozostaje uczucie lekkiego niedosytu.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
„Lustra Johanny” to całkiem interesująca opowieść o dorastaniu i kształtowaniu się zainteresowań oraz charakteru kobiety, która potrafiła zrealizować swoje życiowe pasje, a nie dała się sprowadzić jedynie do roli żony i matki. Podczas tej lektury możemy się zaś przekonać, że na przełomie XVIII i XIX taka postawa wymagała sporej odwagi i determinacji. Dla ojca bohaterki jej chęć uczenia się języków, malarstwa czy czytanie książek to zwykłe dziewczęce fanaberie, ale Johanna Trosiener (po ślubie Schopenhauer) mimo to umiała postawić na swoim i dzięki temu w końcu stała się znaną pisarką. Trzeba przyznać, że Anna Czerwińska-Rydel umiała na kartach swej książki nakreślić niezwykle żywy i przekonujący portret młodej kobiety, która konsekwentnie rozwijała swoją osobowość, czasem nawet nie przejmując się przy tym opinią najbliższych czy społecznymi konwenansami. Nie da się jednak ukryć, że nieco rozczarowujące jest, że z lektury tej w sumie niewiele dowiemy się o Johannie Schopenhauer, gdyż o jej dokonaniach mówi jedynie króciutka notka biograficzna na końcu książki. Nie mam wprawdzie zamiaru czynić autorce zarzutu z tego, że starała się przede wszystkim wyeksponować związek bohaterki z Gdańskiem (w końcu taki jest zamysł całej tej serii), ale myślę że wielu czytelników z chęcią poznałoby lepiej jej dalsze losy. Johanna Schopenhauer nie jest wszak postacią powszechnie znaną (większość osób prędzej będzie kojarzyć jej syna Arthura – słynnego filozofa), a opowieść o prowadzonym przez nią salonie literacko-artystycznym z pewnością również mogłaby być niezwykle interesująca. Niewątpliwie mocną stroną „Luster Johanny” są zaś odważne, niesztampowe i naprawdę intrygujące ilustracje Marty Ignerskiej, które w niczym nie przypominają uładzonych obrazków przeznaczonych dla małych dzieci, lecz są znakomitym artystycznym komentarzem do całej opowieści, uwypuklającym nietuzinkowość bohaterki książki. Ponadto warto zwrócić uwagę na świetnie wykorzystany (zarówno w tekście, jak i w warstwie graficznej) motyw lustra – doskonale dobrane cytaty, sceny ze zwierciadłami oraz rysunki pełne lustrzanych odbić nadają tej historii doprawdy niepowtarzalny klimat. Wszystko to sprawia, że „Lustra Johanny” to pozycja, która mimo naprawdę licznych ilustracji niekoniecznie przypadnie do gustu młodym czytelnikom, a raczej dorastającym dziewczynkom, które mogą utożsamiać się z pragnieniami bohaterki. Z kolei po książkę tę z przyjemnością sięgną także dorośli, którzy z pewnością docenią zarówno wciągającą i mądrą opowieść, jak i wielki talent Marty Ignerskiej.
Tytuł: Lustra Johanny Data wydania: 27 listopada 2015 ISBN: 978-83-897-7489-7 Format: 108s. 165×225mm; oprawa twarda Cena: 36,– Gatunek: biograficzna / wywiad / wspomnienia, dla dzieci i młodzieży Ekstrakt: 70% |