W „Pieśni szamana” Martina Widmarka młodzi czytelnicy znajdą trzymającą w napięciu i naprawdę atrakcyjną sensacyjną historię, w której pojawia się też szczypta magii. Z przyjemnością mogę więc stwierdzić, że to jak na razie najbardziej udana część cyklu o Dawidzie i Larisie.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Początek „Pieśni szamana” można uznać za zaskakujący, gdyż zamiast zapowiadanych w notce na okładce wspólnych wakacji Dawida i Larisy obserwujemy głównie tęsknotę chłopca za dziewczyną, która wyjechała na trzy tygodnie do Sankt Petersburga, aby odwiedzić dziadków. W tym momencie doniesienia o kłopotach Johana – mieszkającego w Laponii przyjaciela rodziców Dawida – nie wydają się więc jeszcze aż tak istotne. Obraz sytuacji jednak diametralnie się zmienia, kiedy para głównych bohaterów wyrusza na północ Szwecji, aby na miejscu sprawdzić, co się dzieje z Johanem i przy okazji spędzić trochę czasu ze sobą w otoczeniu pięknej przyrody. Najpierw pewnemu myśliwemu najwyraźniej przeszkadza obecność Dawida i Larisy w tamtej okolicy, a później jest tylko coraz groźniej, bo ktoś próbuje wszelkimi sposobami pozbyć się ich stamtąd. W miarę rozwoju wydarzeń napięcie jeszcze rośnie i możemy się przekonać, że kiedy w grę wchodzą wielkie interesy, to niestety zazwyczaj pojawiają się osobnicy gotowi na wszystko. Z kolei zupełnie odmienną postawę prezentują ludy starające się żyć w zgodzie z naturą, co będziemy mogli tutaj zaobserwować śledząc działania lapońskiego przyjaciela rodziców Dawida. Dodam jeszcze, że będziemy świadkami naprawdę niecodziennych wydarzeń, a finał tej opowieści również okaże się zadziwiający. Fabuła „Pieśni szamana” z pewnością byłaby niezwykle interesująca także dla czytelników młodszych niż Dawid i Larisa, ale radziłbym zachować ostrożność w zachęcaniu dzieci do lektury tej pozycji. Z powodu tempa rozwoju uczucia łączącego parę głównych bohaterów książka ta może być bowiem nieco szokująca nawet dla ich polskich rówieśników. Drugorzędne znaczenie ma, czy wynika to z różnic kulturowych między Szwecją a naszym krajem, czy z mojego obyczajowego konserwatyzmu, ale wspólną kąpiel nago dwojga czternastolatków trudno mi uznać za naturalne i w pełni akceptowalne zachowanie. Nie zmienia to jednak faktu, że powieść Martina Widmarka jest naprawdę świetnie napisana, a dodatkowo znajdziemy w niej też kilka ciekawostek o znanym szwedzkim przyrodniku Karolu Linneuszu. Nic więc dziwnego, że wielbiciele przygód Dawida i Larisy po prostu nie będą mogli się oderwać od jej lektury.
Tytuł: Pieśń szamana Tytuł oryginalny: Nåjdens sång Data wydania: 23 maja 2017 ISBN: 978-83-7776-141-0 Format: 172s. 130×180m; oprawa twarda Cena: 29,90 Gatunek: dla dzieci i młodzieży, przygodowa Ekstrakt: 90% |