powrót; do indeksunastwpna strona

nr 6 (CLXVIII)
lipiec-sierpień 2017

Słuchaj i patrz: Wypłyń na niebo
Lindsey Stirling jest skrzypaczką wykonującą – najczęściej – muzykę popularną. Myślicie może, co w takim razie ciekawego można pokazać na teledysku. Okazuje się, że da się zilustrować instrumentalne utwory tak, by naprawdę przyjemnie się je oglądało.
‹Shatter Me›
‹Shatter Me›
Lindsey Stirling zadebiutowała przed szerszą publicznością, biorąc udział w programie „America’s Got Talent”, gdzie doszła do ćwierćfinału. Drugą pasją skrzypaczki jest taniec – Lindsey dała się poznać jako dziewczyna tańcząca ze swoim instrumentem. Niedługo po występach w telewizji zaproponowano jej współtworzenie kanału na YouTube, gdzie zaczęły pojawiać się kolejne teledyski, na których Stirling wykonywała zarówno covery, jak i własne kompozycje. Wczesne klipy wyglądają na realizowane niewielkim nakładem finansowym, jednak Lindsey przykuwa uwagę niezaprzeczalnym wdziękiem i urodą skrzata. Bardzo wiele teledysków inspirowanych jest popkulturą i fantastyką – szkrzypaczka przedzierzga się w rozmaite postaci, z filmów, czy gier. Niektóre są naprawdę pomysłowe, jak choćby ten do „Shadows”. Dzięki sukcesowi, jaki artystka odniosła na YouTube, jej kariera się rozwinęła, obecnie Stirling wydaje kolejne płyty i intensywnie koncertuje.
Na dziś wybrałam teledysk do „Take flight” wyreżyserowany przez Joego Silla. Na swojej stronie reżyser pisze, że najbardziej interesuje go motyw postaci zgłębiających nieznane – pojawia się on również w klipie stworzonym dla Lindsey. Widać tu też inspiracje sztuką M. C. Eschera. Choć Sill nie bawi się przestrzenią do tego stopnia, co duński grafik, zmieniające się kierunki i oniryczna atmosfera sprawiają, że jest to teledysk, który się pamięta. Mnie najbardziej urzekła scena odbijania łódką w niebo.
Jako bonus, inny klip Lindsey Stirling do utworu „Arena”, nakręcony w stylistyce kojarzącej się z postapo (choć trochę to wszystko za czyste). Stirling demonstruje tu swoje umiejętności taneczne, a najbardziej spodobały mi się nagłe przejścia w sposobie filmowania ruchu, odwrotność „slow motion”. Bardzo dobrze oddaje to dynamikę muzyki.



Tytuł: Shatter Me
Wykonawca / Kompozytor: Lindsey Stirling
Data wydania: 29 kwietnia 2014
Nośnik: CD
Czas trwania: 47:07
Gatunek: elektronika, klasyczna
EAN: 602537851775
Wyszukaj w: Matras.pl
Wyszukaj w: Kumiko.pl
Wyszukaj w
:
Wyszukaj w: Amazon.co.uk
Zobacz w:
Utwory
CD1
1) Beyond the Veil: 4:14
2) Mirror Haus: 3:55
3) V-Pop: 3:45
4) Shatter Me: 4:40
5) Heist: 3:26
6) Roundtable Rival: 3:23
7) Night Vision: 3:40
8) Take Flight: 4:24
9) Ascendance: 4:26
10) We Are Giants: 3:43
11) Swag: 3:10
12) Master of Tides: 4:21
powrót; do indeksunastwpna strona

165
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.