powrót; do indeksunastwpna strona

nr 1 (CLXXXIII)
styczeń-luty 2019

Kadr, który…: Kadry odnalezione #2
Kiedy dawno temu jeździłem na kolonie, zwróciły moją uwagę koszulki noszone przez niektórych kolegów z innych miejscowości. Były na nich nadrukowane (na koszulkach, nie na kolegach) fragmenty gazety. Najbardziej zainteresował mnie fakt, że wśród tych fragmentów były komiksy.
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Tytułów komiksów nie kojarzyłem (zresztą nie miałem na to szans, o czym za chwilę), ale wiedziałem, że to Kajko i Kokosz znani mi ze Świata Młodych. Jeszcze do niedawna byłem przekonany, że ta koszulka to produkt związany z Wieczorem Wybrzeża, jednak okazało się, że nie. Dopiero inicjatywa blogu Na plasterki wyprowadziła mnie z błędu, koszulki były pomysłem reklamowym łódzkiego „Expressu Ilustrowanego”.
Według kolegów z blogu były dwa wzory t-shirtów – z 1975 i z 1977 roku. Dzisiejszy kadr pochodzi z tej drugiej, i jak widać nie są to Kajko i Kokosz, a ich marynarscy protoplaści – Kajtek i Koko1). O istnieniu tych ostatnich dowiedziałem się kilka lat później, gdy w moje ręce wpadło unikatowe wydanie „Kajtka i Koka w kosmosie” (okrojona wersja z roku 1974). Z tą dokładnością, że kadr z koszulki pochodził z kompilacji materiałów wydanych pod tytułem „Robot BX-27” przez „Express Ilustrowany” (szczegóły na ten temat znajdziecie tutaj).
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
No i najważniejsze – sam kadr. Pochodzi on z najdłuższego polskiego komiksu, „Kajtek i Koko w kosmosie”. W wydaniu (ponoć pełnym) Egmontu z 2012 roku kadr znajduje się na stronie 123, na początku rozdziału „Kosmiczni piraci”. Główni bohaterowie wraz z poznanymi Orionidami uciekli właśnie ze zniszczonej twierdzy Zarzura, uwolniwszy od niewolniczej pracy miejscowy lud Aradów. To właśnie dwóch z nich z ukrycia obserwują Kajtek i Koko. Tubylcy akurat są w trakcie wędkowania i chyba zgodnie z komentarzami naszych bohaterów rozmawiają o wielkości dzisiejszych połowów. Trudno ten kadr uznać w jakikolwiek sposób za istotny z perspektywy całości przygód Kajtka i Koka w kosmosie i można spokojnie założyć, że na koszulce znalazł się zupełnie przypadkowo.
Zdjęcia koszulek mogę zaprezentować dzięki uprzejmości blogu Na plasterki za co serdecznie dziękuję.
1) – jak się okazuje ostatecznie, na koszulkach były zarówno kadry z „Kajka i Kokosza” jak i z „Kajtka i Koka”
powrót; do indeksunastwpna strona

167
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.