Ten malutki (nawet w sandałach geta na koturnie jest sporo niższy od Usgiego) policjant jest jedną z moich ulubionych postaci w cyklu. Nic więc dziwnego, że z niecierpliwością czekałam na tom „Tajemnice”, w którym pojawia się on w każdej ważniejszej historyjce. Dlaczego „ważniejszej” i które są nieważne?  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Kryminalne historie opisane w tomie „Tajemnice” nie są może jakoś szczególnie zawiłe, jednak zdecydowanie ciekawiej czyta się o śledztwie niż o ratowaniu kolejnej wsi przed rozbójnikami. Akcja toczy się przez chwilę w lesie, a potem już ciągle w niewielkim miasteczku. Morderstwa opisane w rozdziałach „Córka hatamoto”, „Trup w bibliotece” (jakże klasycznie to brzmi, jak u Agathy Christie!) i „Pułapka na myszy” łączą się w jedną całość. Pomiędzy nimi znalazła się „Śmierć od fugu”, która fabułę ma dynamiczną i ciekawą, mimo zdradzającego wszystko tytułu. Ciekawą, choć niestety niewykorzystaną postacią jest przewijający się w tle zamaskowany rabuś Nezumi, który część łupów oddaje co uboższym mieszczanom, a poza tym pomaga akceptowanym przez siebie przedstawicielom sprawiedliwości. Taki odpowiednik Robin Hooda, tyle, że nie z lasu – jego naturalnym środowiskiem są spadziste dachy. Nezumi często zaznacza swoje przybycie ciskanymi niczym szurikeny kartami do gry, co skojarzyło mi się z Tuxedo z „Czarodziejki z Księżyca” i jego różami. Spotykamy się też ze starą (choć pewnie obraziłaby się śmiertelnie za takie określenie) znajomą – złodziejką Kitsune. Ta piękna i elegancka lisica jak zwykle zgrywa niewiniątko, ale na szczęście bohater już przestał nabierać się na jej sztuczki, co prowadzi do przecudnej scenki: „Ranisz mnie, Usagi. Czy kiedykolwiek cię okłamałam?” „Owszem. Pięćdziesiąt cztery razy.” Miny Kitsune właściwie w każdym kadrze są bezcenne. Z kolei przełożony Ishidy jest jak zwykle tępy i grubiański, a donosicielem jest zawsze ten sam karzeł w kapturze – dalibóg, chyba mało skuteczne jest szpiegowanie, jeśli ma się tak charakterystyczny wygląd i strój. Jedyną wadą tomu jest fakt, że wątek tajemniczego „mistrza” rozdającego posady przywódcom gangów pozostaje bez rozwiązania (czyżby temat na kontynuację?) natomiast na zakończenie otrzymujemy dwie dość infantylne opowiastki o chibi 1) Usagim, nie tylko nieciekawe, ale psujące nastrój całego tomu. 1) Chibi – stosowany w mandze i anime sposób rysowania postaci z nieproporcjonalnie wielkimi głowami, mający zwykle cel humorystyczny.
Tytuł: Usagi Yojimbo #27: Tajemnice Data wydania: 17 października 2018 ISBN: 9788328135512 Format: 200s. 145x205mm Cena: 35,00 Gatunek: fantasy, przygodowy Ekstrakt: 70% |