powrót; do indeksunastwpna strona

nr 1 (CLXXXIII)
styczeń-luty 2019

Jaka piękna prowizorka
Nathan H. Lents ‹Człowiek i błędy ewolucji›
Książka Lentsa to napisany przystępnym językiem popularnonaukowy atlas błędów i wypaczeń ludzkiego organizmu, którego ilość usterek konstrukcyjnych zdumiewa. Nawet to, z czego jesteśmy tak dumni – nasz mózg – ma ich niepokojąco wiele.
ZawartoB;k ekstraktu: 80%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Każdy jako tako obeznany z biologią i anatomią wie, że teza o doskonałości biologicznej homo sapiens jest nie do obrony – mamy kręgosłup nie do końca przystosowany do dwunożności, a zatkanie byle rurki kończy się dla nas śmiertelnym zejściem. Profesor biologii Nathan H. Lents zebrał różnego rodzaju konstrukcyjne usterki w całość i napisał o nich książkę. Czytając, będziemy raczej śmiać się z inżynieryjnych absurdów i dziwić się, że dotychczas umykał nam ich oczywisty absurd konstrukcyjny – jak np. fotoreceptory w siatkówce, które nie są skierowane w stronę światła, a znajdują się na tylnej powierzchni gałki ocznej.
Błędy konstrukcyjne, pisze Lents, mieszczą się w jednej z trzech kategorii – elementy, które wyewoluowały w dawnym, odmiennym od dzisiejszego środowisku, elementy wynikające z niepełnego przystosowania i te, które wynikają z ograniczeń samej ewolucji. Książka jednak dzieli je tematycznie – oddzielny rozdział poświęcony jest anatomii, oddzielny genetyce, oddzielny układowi odpornościowemu itd.
Olbrzymie wrażenie sprawia część poświęcona genetyce, w której autor wylicza, ile atutów żeśmy w trakcie ewolucji pogubili, kiedy mutacje uszkodziły nasze dobrze działające geny. Dla przykładu, kiedyś ludzka wątroba potrafiła sama syntetyzować witaminę C. Na nasze nieszczęście, po utracie tej cechy ludzkość żyła w środowisku bogatym w tę witaminę, więc ten brak przeszedł niejako zauważony i cecha nie została poddana negatywnej selekcji. Albo witamina B12 – mamy, co prawda, w naszym organizmie bakterie, które ją wytwarzają w jelicie grubym, ale i tak nie potrafimy jej stamtąd pobierać. Nie potrafimy wytwarzać witaminy A, B, C, D czy E. Nie potrafimy wytwarzać części niezbędnych aminokwasów. Musimy być wszystkożerni, w przeciwieństwie do takiego, dajmy na to, psa.
Ewolucja skomplikowała nam też życie płciowe – ambaras, jaki przechodzimy w związku z niepewnym zapłodnieniem, wyjątkowo trudnym porodem i opieką nad dzieckiem nie ma sobie równych w świecie zwierząt. A nasz układ odpornościowy nazbyt często wariuje i atakuje własny organizm albo reaguje niewspółmiernie do zagrożenia. Słowem, równowaga zwana zdrowiem jest stanem wyjątkowo rzadkim i właściwie nieistniejącym, w kolejce czekają tysiące chorób, z czego olbrzymia część to zasługa naszego własnego organizmu i krótkowzrocznej ewolucji.
Irracjonalność naszego zachowania i błędy poznawcze też mają swoją genezę, na którą rzuca światło psychologia ewolucyjna. Wiele przyczyn tkwi w budowie mózgu, który kształtował się w czasach sprzed rewolucji agrarnej, kiedy to zajmowaliśmy się zbieractwem i łowiectwem i żyliśmy w niewielkich społecznościach. To, co miało dawniej sens – brawura młodych mężczyzn, skłonność do objadania się („zjedz teraz, potem może nie być”) czy umiejętność życia w grupach nie przekraczających kilkuset osób – obecnie przynosi nam może więcej szkody niż pożytku. Lents „ewolucyjnie” wyjaśnia też hazard (bez znaczenia, czy to giełda, ruletka czy totolotek), nieumiejętność oszczędzania czy skłonność do pospiesznego wyciągania wniosków z niewielkiej ilości danych. Od wypatrywania w krzakach lwa (którego być może nie ma, ale lepiej się nie pomylić) do wypatrywania nieistniejącego spisku droga jest niedaleka.
Ale i tak niesamowite jest, że pomimo usterek i złych rozwiązań człowiek jest organizmem niesamowicie wszechstronnym, takim, który jest zarazem „do wszystkiego i do niczego”, choć inne zwierzęta lepiej widzą, skaczą czy pływają. Nie potrafimy co prawda latać, ale jakoś poradziliśmy sobie z tym problemem. W końcu o sukcesie gatunku decyduje przetrwanie i dostosowanie się do środowiska – jest nas siedem miliardów, jesteśmy na szczycie łańcucha pokarmowego. Wyginięcie nam raczej nie grozi, chyba że sami przyłożymy do tego rękę.



Tytuł: Człowiek i błędy ewolucji
Tytuł oryginalny: Human Errors
Data wydania: 13 listopada 2018
Wydawca: Rebis
ISBN: 978-83-8062-351-4
Format: 304s. 135×215mm
Cena: 34,90
Gatunek: non-fiction, podręcznik / popularnonaukowa
Wyszukaj w: MadBooks.pl
Wyszukaj w: Selkar.pl
Wyszukaj w
:
Zobacz w:
Ekstrakt: 80%
powrót; do indeksunastwpna strona

22
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.