powrót; do indeksunastwpna strona

nr 2 (CLXXXIV)
marzec 2019

Klasyka powraca
Edward St Aubyn ‹Dunbar›
„Dunbar” to opowiedziany w formie współczesnej powieści dramat „Król Lear” Szekspira. Odpowiednikiem tytułowego bohatera legendarnego dramatu jest Henry Dunbar, biznesowy potentat. Sięgając do schematu z klasyki literatury, autor zaproponował nam współczesną przypowieść o potędze, pieniądzach i chciwości.
ZawartoB;k ekstraktu: 60%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Edward St. Aubyn znany jest u nas z cyklu powieści o Patryku Melrose z wątkiem autobiograficznym. Autor pochodzi z bogatej arystokratycznej rodziny, nie kryje, że świetnie znane są mu mechanizmy funkcjonowania świata wielkich pieniędzy i władzy. Wiedzę tę wykorzystał do napisania powieści „Dunbar”, w której każda postać nawiązuje w jakiś sposób do bohaterów „Króla Leara” Szekspira. Podążanie tymi tropami i szukanie analogii jest bardzo interesujące.
Kto ten dramat zna, zapewne już przed przeczytaniem będzie wiedział, jak potoczą się losy Henry’ego Dunbara i jego trzech córek. Te złe: Goneryla i Regana u Szekspira - zamieniają się u St. Albyna w Megan i Abby, wyrachowane „suki”, chcące pozbawić ojca możliwości decydowania o swoim finansowo-medialnym imperium. Podstępem wywożą ojca z USA do domu opieki w Wielkiej Brytanii, a w perspektywie mają przeprowadzenie jego ubezwłasnowolnienia i przejęcie firmy. Pomoże im w tym usłużny lekarz, niedawno wciągnięty na listę płac korporacji. Niedługo będzie można spreparować diagnozę, że starszy pan nie jest już w pełni władz umysłowych. Data kolejnego posiedzenia rady nadzorczej jest już wyznaczona.
Tyle że z ojcem urywa się kontakt… Okazuje się, że Henry wraz z dwojgiem współtowarzyszy (emerytowanego komika cierpiącego na depresję i pani z demencją) organizuje ucieczkę z domu opieki. To chyba najlepiej opowiedziany wątek, mocno przypominający powieść „Seniorzy w natarciu” Cathariny Ingelman-Sundberg. Przedstawieni w konwencji surrealistycznego komediodramatu starsi ludzie walczą z problemami swojego wieku udowadniając, że nie chcą jeszcze składać broni.
W następstwie różnych wydarzeń Dunbar błąka się samotnie po brytyjskiej Krainie Jezior (można dostrzec tu podobną jak w sztuce Szekspira „grę żywiołów…). Henry spotyka pustelnika Simona, co pozwala mu krytycznie spojrzeć na własny system wartości i stosunek do innych ludzi. I tak jak u Szekspira, pojawia się w samym środku akcji deus ex machina, gdy trzecia córka Florence ratuje ojca od śmierci z wyczerpania. Szkoda, że te końcowe sceny ich pogodzenia i wybaczenia są tak płytkie i stereotypowe, jak gdyby pisane w pośpiechu i bez przekonania.
Kto ceni Edwarda St. Aubyna, znajdzie tu akcenty charakterystyczne dla jego twórczości (narkotyki i sceny z życia bogatych i wpływowych, trochę jednak takie jak gdyby wycięte prosto z tabloidów). Można pogratulować autorowi wnikliwego wczytania się w „Króla Leara” i twórczego uwspółcześnienia dramatu, który ma już ponad czterysta lat. Dobrze, ze klasyka wraca również w takiej nietypowej formie. Tyle, że literacko „Dunbar” jest jakoś mało wyszukany, nie ma tu żadnego głębokiego ładunku emocji czy czegokolwiek ponad rozrywkową fasadę, co mogłoby nas skłonić do dłuższej refleksji.



Tytuł: Dunbar
Tytuł oryginalny: Dunbar
Data wydania: 16 stycznia 2019
Przekład: Maciej Płaza
Wydawca: W.A.B.
ISBN: 978-83-280-6158-3
Format: 256s. 135×202mm; oprawa twarda
Cena: 42,99
Wyszukaj w: MadBooks.pl
Wyszukaj w
:
Zobacz w:
Ekstrakt: 60%
powrót; do indeksunastwpna strona

17
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.