powrót; do indeksunastwpna strona

nr 5 (CLXXXVII)
czerwiec 2019

Pot i Kreff: Jak zdobywano dziką miłość
Jaki jest najlepszy riff wszech czasów? Kilku kandydatów się znajdzie, ale niewątpliwie w czołówce będzie ten z „Whole Lotta Love” Led Zeppelin. Jednak koncertowe wykonanie tego utworu to coś o wiele więcej, niż potężne brzmienie gitary.
‹II›
‹II›
Zespół w epoce sprzeciwiał się wydaniu „Whole Lotta Love” na singlu. Niemniej kiedyś to nie przeszkadzało dobrym utworom, aby stać się przebojami. Rozgłośnie radiowe i tak go grały, co najwyżej mając problem z środkiem, kiedy Robert Plant dwuznacznie jęczy do mikrofonu, co było niejednokrotnie cenzurowane. Kompozycja zadebiutowała na albumie „Led Zeppelin II” z 1969 i dziś należy do żelaznej klasyki rocka.
W zasadzie od samego początku została ona również stałym punktem koncertowym Zeppelinów. Ponieważ jej środkowa część nie była sformalizowana, często służyła do długich improwizacji, indywidualnych popisów, czy wplatania fragmentów innych utworów. W efekcie czego całość rozrastała się do monstrualnych rozmiarów. Już na pierwszej koncertówce Led Zeppelin „The Song Remains the Same” z 1976 roku „Whole Lotta Love” trwa blisko 15 minut. To jednak nic w porównaniu z obłędną wersją, jaką można znaleźć na wydanym w 2003 roku, trzypłytowym zestawie „How the West Was Won”, gdzie sięga dwudziestu trzech minut. Należy przy tym zaznaczyć, że w tym wypadku nie ma mowy o nudzie i niepotrzebnym udziwnianiu. Czuć energię, a także chemię, jaka się między kwartetem wytworzyła. Miłą niespodzianką są także wtręty innych kompozycji, płynnie przechodzących jedna w drugą, a mianowicie „Boogie Chillun” Johna Lee Hookera, „Let’s Have a Party” Elvisa Presleya i „Going Down Slown” St. Louisa Jimmy’ego i „Hello Mary Lou” Gene’a Pitney’a.
Z tym ostatnim utworem wiąże się dziwna sytuacja, ponieważ w reedycji „How the West Was Won” z 2018 roku, fragment ten został wycięty, przez co „Whole Lotta Love” uległa skróceniu do nieco ponad dwudziestu minut. Przyznam, że zupełnie nie rozumiem tej decyzji, ponieważ fragment ten dodatkowo nakręcał energię wspólnych improwizacji. Jeśli chodziło o względy finansowe i podział tantiem, to pozostaje jedynie smutno skonstatować, że kasa wygrała ze sztuką.



Tytuł: II
Wykonawca / Kompozytor: Led Zeppelin
Data wydania: 22 października 1969
Nośnik: CD
Czas trwania: 41:27
Gatunek: rock
Zobacz w:
Utwory
CD1
1) Whole Lotta Love: 5:34
2) What Is and What Should Never Be: 4:45
3) The Lemon Song: 6:19
4) Thank You: 4:49
5) Heartbreaker: 4:14
6) Living Loving Maid [She's Just a Woman]: 2:39
7) Ramble On: 4:24
8) Moby Dick: 4:21
9) Bring It on Home: 4:19
powrót; do indeksunastwpna strona

134
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.