W rodzinie kilkuletniego Stasia i jego młodszej siostry Jadzi pojawia się ktoś jeszcze: pies Pirat. Czy zaadaptuje się do nowych warunków?  |  | ‹Staś Pętelka. Nowy piesek›
|
Wszyscy odbierają szczeniaczka ze schroniska – dzieci aktywnie w tym uczestniczą. Historyjka jest pogodna i chwilami zabawna, ale nie brakuje w niej sytuacji kryzysowych (zniszczony kapeć Stasia). To dobra strona tekstu, że pozwala on małym czytelnikom zapoznać się z nieznanymi być może jeszcze słowami: np. adopcja czy wolontariusz. Zdecydowanym minusem tej opowieści jest jednak skupienie się jej tylko na, nazwijmy to, miodowym okresie pobytu czworonoga w domu, gdy jeszcze wszyscy się nim zajmują. Książeczka nie skłania dziecka do refleksji, czy na pewno byłoby gotowe do przejęcia odpowiedzialności za zwierzę w domu bez względu na wszystko. „Nowy piesek” nie kładzie, niestety, wystarczającego akcentu na fakt, że zwierzę nie jest rzeczą. Jest rozbudowany rozdział wielkich zakupów dla Pirata w sklepie zoologicznym, nie ma natomiast w pełni przekonującej rozmowy rodziców z dziećmi, że domowy ulubieniec również odczuwa emocje i wiele z otoczenia rozumie. Zamiast ostatniego rozdziału, moim zdaniem słabo pasującego do reszty, można było pokazać emocje zwierzątka, które już ludziom się znudziło. Lektura „Nowego pieska” przyniesie dzieciom korzyści, pod warunkiem, że uzupełnią ją rozmowy z dorosłymi na tematy, które w książce pominięto.
Tytuł: Staś Pętelka. Nowy piesek Data wydania: 26 czerwca 2019 ISBN: 978-83-8073-893-5 Format: 48s. 195×240mm; oprawa twarda Cena: 19,99 Gatunek: dla dzieci i młodzieży Ekstrakt: 60% |