Oto nasz wybór najciekawszych premier kinowych w październiku 2019. Joker(2019, reż. Todd Phillips) „Joker bez Batmana” wchodzi na nasze ekrany opromieniony chwałą głównej nagrody na festiwalu w Wenecji i opinią jednego z najciekawszych, najoryginalniejszych i najważniejszych filmów superbohaterskich (czy też arcyłotrowskich) w historii kina. Nie ukrywamy, że liczymy na obcowanie z filmem roku. Polski kandydat do Oscara, opowieść Jana Komasy („Sala samobójców”, „Miasto 44”) o fałszywym księdzu, z pewnością stawiające istotne pytania na temat polskiej religijności. Nagroda publiczności oraz nagrody za scenariusz, reżyserię i drugoplanową rolę kobiecą na festiwalu w Gdyni. Opowieść o legendarnej rywalizacjji dwóch wielkich wynalazców: Thomasa Alvy Edisona i Nikoli Tesli. Zważywszy na fakt, że postać Nikoli Tesli od lat budzi duże emocje, czekamy na film z niecierpliwością. Nagrodzony w Cannes film o otrząsaniu się z wojennej traumy dwóch dziewczyn, które przeżyły oblężenie Leningradu w czasie drugiej wojny światowej. Kontynuacja udanego komediowego horroru o zobie sprzed lat dziesięciu. Aż trudno uwierzyć, że tyle czasu już minęło. I jeszcze jednak kontynuacja – tym razem mrocznej momentami baśni dla starszych dzieci opowiadającej o prawdziwym obliczu głównej negatywnej bohaterki „Śpiącej królewny”. W roli tytułowej ponownie Angelina Jolie. Nagrodzona Srebrnymi Lwami w Gdyni, dobrze oceniana przez krytyków biograficzna opowieść o zapomnianym niewidomym pianiście jazzowym. Nowy film Agnieszki Holland, Złote Lwy w Gdyni. Opowieść o amerykańskich dziennikarzu, który odkrywa prawdę o straszliwym głodzie na sowieckiej Ukrainie w latach 30. minionego stulecia. |