Siódmy tom serii „Punisher MAX” zbiera kilka krótszych i dłuższych komiksów o Franku Castle’u (i jeden o Barrakudzie), napisanych przez Gartha Ennisa. To gruby album (liczy prawie 500 stron), a znajdujące się w nim fabuły są różnorodne: właściwie znaleźć tu można pełen przekrój ulubionych tematów Ennisa. Dostajemy poważne historie o wojnie, o męskiej przyjaźni, odpowiedzialności, poświęceniu, ale też nie brakuje czarnego humoru i groteski. Każdy z zamieszczonych tu komiksów jest przynajmniej niezły, a trafiły się też perełki.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Ennis świetnie czuje postać Punishera i potrafi pokazać ją od wielu różnych stron. W swojej karierze napisał ponad setkę zeszytów o tej postaci, z czego ponad połowę dla imprintu „MAX”, skupiającego się na historiach dla dojrzałych czytelników, często rozgrywających się poza regularnym uniwersum Marvela. Taki właśnie jest Punisher Ennisa – brutalny, bezkompromisowy, ale też gorzki i wplatający poważniejsze tematy między kolejne sceny rzezi. Zebrane w siódmym tomie komiksy stanowią świetne uzupełnienie serii, pokazujące różne etapy w życiu Castle’a. Album otwierają „Narodziny”, komiks, który został już w Polsce wydany dawno temu przez Mandragorę (wtedy nosił tytuł „Born”). To świetna, bardzo brutalna i ponura fabuła, pokazująca piekło wojny w Wietnamie i wpływ jaki konflikt ma na ludzi. Jak zwykle u Ennisa, realia wojenne oddane są bardzo przekonująco, jednak tym, co urzeka w tym komiksie, jest sposób w jaki autor wywrócił do góry nogami genezę Punishera. Warstwa graficzna również wypada lepiej niż dobrze: rysujący „Narodziny” Darick Robertson jest tutaj w najlepszej formie, a okładki słynnego plakacisty Wiesława Wałkuskiego stanowią doskonałe uzupełnienie tego dzieła. „Barrakuda MAX” to Ennis w wydaniu lekkim i makabrycznym. W tej historii akurat Punisher nie występuje, a cała historia kręci się wokół tytułowego zwyrodnialca. Jest niezbyt skomplikowany scenariusz, są mafijne porachunki, są tajne służby, jest mnóstwo przegiętej przemocy i czarnego, wulgarnego humoru. Do tego dynamiczne, odrobinę karykaturalne rysunki Gorana Parlova. Sama radość. „Tygrys” przenosi czytelników do czasów dzieciństwa Franka Castle’a, pokazuje środowisko w jakim się wychował i jego rodziców. Dzięki temu komiksowi dowiecie się też, że Punisher lubił poezję. „Tygrysa” narysował weteran amerykańskiej sceny, zmarły w 2012 roku John Severin. Jego rysunki są bardzo klasyczne, momentami przesłodzone (zwłaszcza jak popatrzeć na anielską buzię małego Franka), ale paradoksalnie pasują do brutalnej fabuły. To w końcu Ameryka przed Wietnamem, zanim jeszcze „utraciła niewinność”. „Cela” jest prostą, niezbyt długą historyjką przedstawiającą kolejny pobyt Punishera w więzieniu. Jak łatwo się domyślić, trafił tam w określonym celu. Nie ma tu większych zaskoczeń, jednak komiks dodaje jeden w miarę istotny element do historii Franka Castle’a. „Koniec”, zgodnie z tytułem, pokazuje ostatnie dni Punishera. W świecie zniszczonym przez wojnę atomową, stary Castle przedziera się przez radioaktywne pustkowia, by wykonać jeszcze jedną, ostatnią misję. Rysunki w tej krótkiej historii stworzył Richard Corben, którego ciężki, mięsisty styl idealnie pasuje do tego typu opowieści – a Punisher w jego wykonaniu przypomina skrzyżowanie Wernera Herzoga z Clintem Eastwoodem. Album wieńczy kolejna historia o Wietnamie: „Pluton”. Chronologicznie rozgrywa się ona przed wydarzeniami z „Narodzin” i pokazuje trochę inne oblicze Castle’a-żołnierza, przez pryzmat opowieści jego towarzyszy broni. Tom siódmy stanowi eleganckie uzupełnienie regularnej serii z imprintu „MAX”. Większość z zawartych tu fabuł jest na naprawdę wysokim poziomie. Nie polecałbym tylko osobom, które nie miały wcześniej do czynienia z komiksami o Punisherze – jednak nie trzeba być ekspertem, wystarczy dosyć powierzchowna wiedza, by cieszyć się tym albumem. Plusy: - Dobrze skrojone fabuły
- Ciekawe spojrzenie na postać Punishera
- Kilka bardzo udanych twistów fabularnych
- Okładki Wiesława Wałkuskiego (ale ogólnie cała warstwa graficzna jest na przynajmniej niezłym poziomie)
Tytuł: Punisher MAX #7 Data wydania: 20 listopada 2019 ISBN: 9788328141797 Format: 496s. 17.0x26.0cm Cena: 109,99 Gatunek: superhero Ekstrakt: 80% |