Można by stwierdzić, że po tym, jak Matka sprowadziła z Arki pięcioro nowych dzieci, kolonia na Keplerze-22b w pewnym sensie powraca do punktu wyjścia. Nie ulega jednak wątpliwości, że już nic nie będzie tam takie, jak było wcześniej.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Nie chodzi tutaj – przynajmniej na razie – o zagrożenie ze strony pozostałych przy życiu dorosłych mitraistów. Widzimy przecież, że znajdujący się najbliżej zabudowań Marcus sam walczy o przetrwanie w tych niesprzyjających warunkach, więc teraz nawet nie będzie próbować myśleć o przeprowadzeniu jakiejś akcji odwetowej. Oczywiste jest jednak dla widzów, że zupełnie nierealistyczne są plany Matki, która chciałaby, aby sześcioro jej podopiecznych zapoczątkowało na planecie nowe ateistyczne społeczeństwo. Owszem, pięcioro uprowadzonych z Arki oddaje androidowi bez protestów noszone symbole religijne, ale to wcale nie znaczy, że dzieci wyrzekają się swojej wiary. Jest wręcz przeciwnie – próbują nawet przeciągnąć na swoją stronę Campiona. A ten wprawdzie nie chce się modlić razem z nimi, ale też nie zdradza ich tajemnicy. Kluczową kwestią jest zaś właśnie brak zaufania chłopca w stosunku do Matki. Po tym, jak widział jej niszczącą moc, nie tylko nie jest już w stanie wierzyć w głoszone przez nią wizje życia w pokoju, ale zwyczajnie się jej boi! Nie jest to jednak paraliżujący strach, lecz uczucie motywujące Campiona do szukania sposobu wyzwolenia się spod opieki Matki. Co istotne, tej postawy nie zmienia nawet przywrócenie przez nią do działania Ojca, w którym chłopiec widzi swego sojusznika. Zastanawiamy się natomiast, po czyjej stronie stanie ostatecznie męski android, który przecież kieruje się logiką odmienną od ludzkiej. A już wkrótce rozwój wydarzeń na planecie może się okazać zaskakujący dla wszystkich członków tej małej kolonii. Aczkolwiek z zainteresowaniem obserwujemy zmieniające się relacje w ośmioosobowej społeczności na Keplerze-22b, to zdecydowanie bardziej widowiskowe są sceny w dłuższej retrospekcji przedstawionej na początku odcinka. Trafiamy w niej na zniszczoną Ziemię, na której toczą się jeszcze walki, a mitraiści przygotowują się do odlotu Arką. Będziemy też mogli się przekonać, że chociaż na pokład miały trafić starannie wybrane jednostki, to procedury bezpieczeństwa nie okazały się w stu procentach skuteczne. To z kolei bez wątpienia będzie miało znaczenie również dla przebiegu wydarzeń, które będą miały miejsce już po dotarciu statku na Keplera-22b. W tym przypadku nie mamy przynajmniej wątpliwości, że Aaron Guzikowski wszystko to dokładnie przemyślał i zaplanował, a niestety niektóre inne pomysły scenarzysty nie są zbyt finezyjne. Czy naprawdę konieczne było, aby jedna z dziewcząt sprowadzonych na planetę była ofiarą gwałtu dokonanego przez wysoko postawionego duchownego? Taki wątek miałby jeszcze jakiś sens, gdyby to zdarzenie wpłynęło choćby na stosunek dziewczyny do mitraizmu i ułatwiło Matce przeciągnięcie jej na swoją stronę, ale obserwując ich rozmowę, nie widzimy, aby przyniosła taki efekt. Do zbliżenia między ciężarną dziewczyną a androidką już prędzej może doprowadzić to, że Matka uratuje jej życie, gdy obóz niespodziewanie zaatakują dzikie zwierzęta. Ich nagłe pojawienie to zaś kolejna zagadka, której wyjaśnienie równie chętnie poznają bohaterowie serialu, jak i widzowie.
Tytuł: Wychowane przez wilki Tytuł oryginalny: Raised by Wolves Data premiery: 4 września 2020 Rok produkcji: 2020 Kraj produkcji: USA Liczba odcinków: 10 Czas trwania odcinka: 42−55 min Gatunek: dramat, SF Ekstrakt: 80% |