powrót; do indeksunastwpna strona

nr 04 (CCVI)
maj 2021

Hrabia Monte Skarbek
Dagmara Trembicka-Brzozowska
Grzegorz Rosiński, Yves Sente ‹Mistrzowie Komiksu: Zemsta hrabiego Skarbka (wyd. 2020)›
Wiedzcie, że fabuła w „Zemście hrabiego Skarbka” jest zakręcona jak w większości klasycznych powieści przygodowych z XIX wieku. A w tym przypadku nawet jeśli komiks nie porwie czytelnika historią, to z pewnością zachwyci grafiką.
ZawartoB;k ekstraktu: 70%
‹Mistrzowie Komiksu: Zemsta hrabiego Skarbka (wyd. 2020)›
‹Mistrzowie Komiksu: Zemsta hrabiego Skarbka (wyd. 2020)›
We wstępie Yves Sente, scenarzysta, tłumaczy, dlaczego ten album w ogóle powstał i czym się kierował w jego pisaniu. Powody były proste: Grzegorz Rosiński chciał zrobić coś nowego podczas przerwy od pracy nad „Thorgalem”. Efekt jest już mniej prozaiczny: skrzyżowanie „Wyspy skarbów”, „Hrabiego Monte Christo” i polskiej opowieści historycznej osadzone w Paryżu połowy XIX wieku.
Jak można się domyślić, fabularne fikołki są nie z tej ziemi. Początek wydaje się prosty: superbogaty polski hrabia Mieszko Skarbek przybywa do Paryża, bryluje w towarzystwie i ma jedno życzenie – poznać muzę słynnego, zmarłego przed laty w pożarze malarza. Udaje mu się odnaleźć rudowłosą piękność i… od tego momentu historia zaczyna meandrować. Zahaczy nawet o rozbiory Polski, wyspę piratów oraz Fryderyka Chopina i Aleksandra Dumasa – bo nie może być zbyt łatwo, prawda? Do tego motorem napędowym akcji jest motyw wielu dobrze czytających się opowieści: zemsta.
Zwroty akcji (często karkołomne) to jedno, ale grafika… to zupełnie inny poziom. Rosiński cały album stworzył korzystając wyłącznie z technik malarskich – i to licznych, jak sam podkreślał. Każdy kadr był wykonywany oddzielnie, a potem wklejany na dużą, wysoką na metr planszę. Efekt jest oszałamiający: feeria barw, cieni, kształtów wylewających się ze stron, nasyconych i budujących niesamowity klimat. Czy to krajobraz tropikalnej wyspy, czy zbliżenia na bohaterów, wszystkie wyglądają pięknie, a w przypadku aktów i delikatnej erotyki – bardzo zmysłowo. W tym wydaniu znajdziemy również pornograficzne szkice Rosińskiego; przygotował je do pierwszej wersji scenariusza, potem zrezygnował z ich dokończenia. Sprawia to nieco surrealistyczne wrażenie: między dopracowanymi ilustracjami pojawiają się ledwie nakreślone paroma kreskami postaci w niedwuznacznych sytuacjach. Zabieg dyskusyjny, ale ostatecznie dość interesujący, jeśli lubimy ciekawostki dotyczące tworzenia komiksu.
Fabularnie „Zemsta hrabiego Skarbka” nie zachwyca, ale też w żadnym wypadku nie nudzi – oparta jest o wzorce retro-narracji przygodowych, gdzie dzieje się wiele, ale nie zawsze wiarygodnie. Graficznie to z kolei prawdziwa perełka, którą warto mieć na półce, chociażby po to, żeby od czasu do czasu przeglądać malunki Rosińskiego i zaspokoić artystyczny głód.
Plusy:
  • sprawnie prowadzona, superszybka akcja
  • atrakcyjne wydanie
  • grafika
  • grafika
  • i jeszcze raz grafika
Minusy:
  • dość niewiarygodna fabuła



Tytuł: Zemsta hrabiego Skarbka (wyd. 2020)
Scenariusz: Yves Sente
Data wydania: 3 czerwca 2020
Przekład: Maria Mosiewicz
Wydawca: Egmont
ISBN: 9788328198814
Format: 148s. 234x312mm
Cena: 89,99
Gatunek: przygodowy
Zobacz w:
Ekstrakt: 70%
powrót; do indeksunastwpna strona

71
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.