powrót; do indeksunastwpna strona

nr 04 (CCVI)
maj 2021

Przełęcz Diatłowa: Odc. 2.W drodze na Górę Umarłych
‹Przełęcz Diatłowa›
„Przełęcz Diatłowa” to nietypowy serial. Składa się z ośmiu odcinków, nad którymi równolegle pracowały dwie ekipy filmowe. Odcinki nieparzyste dotyczą śledztwa, jakie rozpoczęło się po ujawnieniu tragedii; natomiast parzyste przedstawiają przebieg fatalnej w skutkach wyprawy turystycznej na północnouralską górę Otorten. W przypadku tych ostatnich autorzy posłużyli się obrazami czarno-białymi i wystylizowali całość na film z końca lat 50. XX wieku.
ZawartoB;k ekstraktu: 80%
‹Przełęcz Diatłowa›
‹Przełęcz Diatłowa›
Trzeba przyznać, że to zabieg nie tylko zaskakujący, ale również niezwykle intrygujący artystycznie. Z drugiej strony, co też nie jest bez znaczenia, ułatwiający śledzenie fabuły. Zasiadając do drugiego odcinka „Przełęczy Diatłowa” (za reżyserię którego odpowiadają Paweł Kostomarow i Stiepan Gordiejew), musimy być więc gotowi na to, że zostaniemy – nie tylko w kontekście wydarzeń przedstawionych na ekranie – przeniesieni do 1959 roku. Czarno-białe zdjęcia (z małym wyjątkiem) oraz stylowe napisy początkowe jedynie wrażenie to pogłębiają. W porównaniu z odcinkiem pierwszym (autorstwa Walerija Fiedorowicza i Jewgienija Nikiszowa) jest to więc niemal zupełnie inny film.
8 stycznia 1959 roku Igor Diatłow, dwudziestotrzyletni student Wydziału Radiotechnicznego Uralskiego Instytutu Politechnicznego w Swierdłowsku (dzisiejszym Jekaterynburgu), zgłasza się do szefa komisji turystycznej, który zatwierdza przedstawiony odpowiednio wcześniej plan i trasę wyprawy. Lew Siemionowicz zaskakuje też jednak Igora informacją, że wraz z dobraną już wcześniej doświadczoną dziewięcioosobową grupą ma wyruszyć nieznany im, starszy od nich o kilkanaście lat Siemion Zołotariow. Diatłow (ani nikt z ekipy) nie widział go nigdy wcześniej na oczy; rozumie jednak, że opór nie ma sensu, bo decyzję podjęły wyższe czynniki i przyjęcie nieznajomego jest warunkiem koniecznym do udzielenia ostatecznej zgody na ekspedycję. Z tego powodu jednak trzeba odmówić innemu chętnemu studentowi, Borisowi (chodzi tu ponoć o osobę Borisa Jelcyna, aczkolwiek przyszły prezydent Rosji został absolwentem politechniki swierdłowskiej w 1955 roku, a więc cztery lata wcześniej).
Zołotariow, na którego osobie nade wszystko skupia się uwaga autorów drugiego odcinka, to bardzo tajemnicza postać. Niewiele pewnego wiadomo o nim nawet dzisiaj. Miał na imię Siemion, ale posługiwał się innym – Aleksandr (w filmie wyjaśnia z jakiego powodu). W czasie wojny służył w Armii Czerwonej, z którą dotarł aż do Berlina. Wrócił z Niemiec w stopniu sierżanta; pięć lat później ukończył Akademię Wychowania Fizycznego w Mińsku; pracował między innymi jako instruktor w bazie turystycznej w Kourowce nad rzeką Czusowaja (w południowej części obwodu swierdłowskiego). Dlaczego dołączono go do ekipy Diatłowa, jej członków oficjalnie nie poinformowano. Od samego początku podróży Igor ma więc uzasadnione podejrzenia co do rzeczywistych intencji przyświecających Zołotariowowi, zwłaszcza kiedy przekonuje się, że potrafi być człowiekiem bezwzględnym.
Pozostali zdają się jednak nie podzielać obaw Diatłowa, tym bardziej że Siemion (Aleksandr) okazuje się być świetnym kompanem, otwartym, wesołym, jak z rękawa sypiącym anegdotami; mimo niemałej różnicy wieku, nie wywyższa się, chętnie służy też pomocą innym uczestnikom wyprawy. A kim oni są? Wśród dziesiątki turystów są tylko dwie kobiety: koleżanka Igora z roku Zina(ida) Kołmogorowa (która w czasie ekspedycji prowadziła dziennik) oraz młodsza od niej o rok Ludmiła Dubinina (odpowiedzialna za sprawy finansowe). Do tego, nie licząc wspomnianych już Diatłowa, Zołotariowa i pojawiającego się już w pierwszym odcinku, dochodzą jeszcze student Jurij Doroszenko, trzej obecni pracownicy zakładu atomowego Majak Rustem Słobodin, Gieorgij Kriwoniszczenko i Nikołaj Thibeaux-Brignolle oraz Aleksandr Kolewatow – student tak zdolny, że jednocześnie zatrudniony w supertajnym moskiewskim Instytucie 3394. Być może więc obecność Zołotariowa wynikała właśnie z miejsca pracy czterech ostatnich. Wszak każdy z nich znał tajemnice ważne dla bezpieczeństwa i potencjału militarnego Kraju Rad; na dodatek Kriwoniszczenko miał wiedzę na temat tak zwanej katastrofy kysztymskiej, do jakiej doszło w Majaku szesnaście miesięcy wcześniej.
W tym odcinku towarzyszymy ekipie Diatłowa w drodze na Ural Północny – docieramy z nimi najpierw do Iwdelu (pociągiem), a następnie do Wiżaju, w końcu do zamieszkanej przez geologów i drwali osady oznaczonej liczbą 41. Oprócz wybijających się na plan pierwszy Zołotariowa i Diatłowa istotną rolę odgrywa również Judin, któremu od samego początku towarzyszą koszmary i złe przeczucia. Obojętnie z czego one wynikały – uratowały mu, co już wiemy, życie. Ten epizod serialu moglibyśmy uznać w zasadzie za obrazek w stu procentach obyczajowy, gdyby nie jedna, wywracająca wszystko do góry nogami, scena retrospektywna. Wraz z Zołotariowem cofamy się w niej do wydarzeń z ostatnich dni Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, by wziąć udział w makabrze rodem z horrorów o zombie. Tym sposobem dostajemy też pewną wskazówkę, że coś może wiązać Siemiona (Aleksandra) z majorem KGB Olegiem Kostinem, którego Moskwa wysłała później na Ural, by poprowadził śledztwo w sprawie tragedii, jaka spotkała turystów.
Pojawia się w tym epizodzie cała grupa nowych aktorów, odtwórców ról uczestników wyprawy. Oto oni: Iwan Mulin („Był jego przyjacielem”, „Rosyjski nalot”) jako Diatłow, Aleksandr Mietiołkin („Związek Ocalenia”) jako Doroszenko, Maksim Jemieljanow („Ostatni posterunek”) jak Kriwoniszczenko, Jewgienij Antropow („Słowo jak głaz”, „Doktor Liza”) jako Kolewatow, Roman Jewdokimow („Beze mnie”, „Kadeci z Podolska”) jako Słobodin, Jurij Diejniekin („Pewnego razu”) jako Thibeaux-Brignolle. W Zinę wcieliła się Maria Macel, a w Ludę – Irina Łukina (Kasamara) – obie bez wartego przywołania dorobku. Zołotariow z kolei ma twarz doświadczonego Jegora Bierojewa („Terytorium”, „Bez pożegnania”), natomiast pojawiający się w wojennej retrospekcji dowódca oddziału zwiadowców, kapitan Aleksandr Bułygin – Jewgienija Tkaczuka („Dziewiąta”, „Francuz”). Od drugiego odcinka zmieniła się także ekipa operatorska: Dawida Chajznikowa zastąpili Aleksiej Striełow („Dama Pikowa: Po drugiej stronie lustra”) i Gleb Fiłatow („Byk”).



Tytuł: Przełęcz Diatłowa
Tytuł oryginalny: Перевал Дятлова
Dystrybutor: TNT
Muzyka: Igor Syczow
Rok produkcji: 2020
Kraj produkcji: Rosja
Liczba odcinków: 8
Czas trwania odcinka: 54 min
Gatunek: historyczny, sensacja
Zobacz w:
Ekstrakt: 80%
powrót; do indeksunastwpna strona

60
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.