powrót; do indeksunastwpna strona

nr 04 (CCVI)
maj 2021

Czikatiło: Odc. 4. Przekraczanie granic
‹Czikatiło›
W pierwszych trzech odcinkach serialu „Czikatiło” reżyser Sarik Andreasian skupił się na końcowym okresie dochodzenia, w wyniku którego ostatecznie aresztowano i postawiono przed sądem „Rzeźnika z Rostowa”. Od odcinka czwartego coraz więcej miejsca zajmują retrospekcje, za sprawą których widzowie dowiadują się, jak zaczęła się kryminalna działalność okrutnego zbrodniarza.
ZawartoB;k ekstraktu: 70%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Do tego momentu widzowie mogli być nieco zaskoczeni i zadawać sobie pytanie: Dlaczego autorzy serialu skupiają się jedynie na wydarzeniach z ostatnich lat zbrodniczej działalności Andrieja Czikatiło, a nie wspominają nic o jej początkach? To przecież takie interesujące i niezwykle ważne z psychologicznego punktu widzenia. Jak doszło do tego, że „szary”, nie rzucający się w oczy nauczyciel, a potem urzędnik zaczął zabijać dzieci i młode kobiety? Kiedy przekroczył granicę i zamiast zadowolić się lubieżnym zachowaniem i molestowaniem seksualnym, postanowił zamordować? Pytania na te odpowiedzi daje czwarty odcinek filmu, którego fabuła prowadzona jest równolegle na dwóch płaszczyznach czasowych: na przełomie lat 1983-1984 oraz w przeszłości sięgającej 1970 roku.
Od takiej retrospekcji zaczyna się właśnie odcinek czwarty. Latem 1970 roku Andriej Czikatiło zgłasza się do pracy w szkole w Nowoszachtyńsku. Referencje ma, jak na tamte czasy, znakomite: służba w wojsku (jako łącznościowiec), aktywna działalność w partii komunistycznej, zaocznie ukończony wydział filologiczny uniwersytetu w Rostowie, w tym samym trybie zaliczony Uniwersytet Marksizmu-Leninizmu. Dyrektor nie może się nadziwić. Zdziwiony pyta nawet, dlaczego ktoś taki, na dodatek już nie najmłodszy (przyszły zbrodniarz ma w tym momencie trzydzieści cztery lata), chce zacząć pracę z młodzieżą, na co uzyskuje odpowiedź mężczyzny, że pragnie przekazywać swoje ideały młodemu pokoleniu. Kilka lat później okazuje się jednak, że Czikatiło jako nauczyciel nie tylko nie potrafi porozumieć się ze swoimi uczniami (którzy za plecami nazywają go „gęsią”, co jest synonimem „imbecyla”), ale na dodatek wykazuje niezdrowe zainteresowanie dziećmi.
Po jednym z dramatycznych zdarzeń Czikatiło zostaje oskarżony przez dwunastoletnią uczennicę o czyny lubieżne. Dyrektor szkoły, obawiając się skandalu, nie informuje jednak policji, ale każe napisać nauczycielowi podanie o zwolnienie na własne życzenie. I to był pierwszy poważny błąd systemu. Gdyby wtedy zareagowano inaczej, być może ocalono by życie kilkudziesięciu osób. Część retrospektywna kończy się na wydarzeniach z 1979 roku, kiedy to Czikatiło w tajemnicy przed swoją żoną wynajmuje w Szachtach stary drewniany domek na uboczu. Tam sprowadza prostytutki, lecz nawet w ich towarzystwie nie potrafi przezwyciężyć impotencji, czym naraża się na niewybredne żarty i kpiny. To z czasem pcha do okrutnych czynów.
W czasie rzeczywistym natomiast cały czas trwa dochodzenia, w którym milicjantom pomaga specjalnie sprowadzony z Moskwy wybitny psycholog – profesor Jewgienij Nikołajewicz Niekrasow, który wraz ze swoim dawnym studentem, kapitanem Witalijem Witwickim, przesłuchuje ponownie członków „gangu obłąkanych”: Żarkowa, Szeina i Tarasiuka. Po rozmowie z nimi nie ma najmniejszych wątpliwości, że to nie oni stoją za dokonanymi zbrodniami. Ta konstatacja najbardziej nie podoba się rostowskim funkcjonariuszom, czyli pułkownikowi Aleksandrowi Kowaliowowi i jego podwładnemu majorowi Lipiaginowi, którzy najchętniej wspomnianą trójkę odstawiliby przed oblicze sądu i zamknęli całą sprawę. Niebawem jednak czeka ich jeszcze większa przykrość: Niekrasow, podejrzewając, że zbrodniarz mógł zabijać już wcześniej, postanawia zajrzeć do archiwum – tam, dzięki pomocy starszej lejtnant Iriny Owsiannikowej przykuwa jego uwagę jeszcze jedna zbrodnia. Co gorsza – taka, w której wyrok już zapadł.
Dwie najważniejsze serialowe postaci, które przyczyniły się do złapania Czikatiło, to jest pułkownik Timur Rusłanowicz Kiesajew (w tej roli Konstantin Ławronienko) oraz profesor Niekrasow, mają swoje odpowiedniki w rzeczywistości. Ten pierwszy wzorowany był na pochodzącym z Inguszetii Issie Mahometowiczu Kostojewie (rocznik 1942), który w latach 70. i 80. ubiegłego wieku uchodził za jednego z najzdolniejszych dochodzeniowców i prokuratorów w Związku Radzieckim. Sławę zdobył, doprowadzając do aresztowania w 1981 roku seryjnego mordercy ze Smoleńska Władimira Storożenko. Dlatego właśnie później wysłano go do Rostowa nad Donem, aby zajął się sprawą kolejnego maniaka. Z kolei prototypem – zagranego przez Karena Badałowa – Niekrasowa był profesor psychiatrii Aleksandr Olimpijewicz Buchanowski (1944-2013), który w sprawie Czikatiło odegrał rolę eksperta-profilera.
W czwartym odcinku z nowych aktorów pojawiają się na ekranie Samweł Mużykian („Jelcyn. Trzy dni sierpnia”, „Bez przebaczenia”) jako dyrektor szkoły, dwunastoletnia Maria Abramowa w roli molestowanej przez nauczyciela uczennicy oraz – pojawiający już wcześniej – Gieorgij Martirosjan („Złotodajna rzeczka”, „Piraci XX wieku”) jako generał – zastępca ministra, przed którym Kiesajew musi tłumaczyć się z powodu przedłużania śledztwa.



Tytuł: Czikatiło
Tytuł oryginalny: Чикатило
Dystrybutor: Okko
Reżyseria: Sarik Andreasian
Rok produkcji: 2021
Kraj produkcji: Rosja
Liczba odcinków: 8
Czas trwania odcinka: 51 min
Gatunek: kryminał
Zobacz w:
Ekstrakt: 70%
powrót; do indeksunastwpna strona

40
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.