Finał trzeciego tomu serii „Shi” zapowiadał dramatyczny zwrot akcji i ten zwrot akcji nastąpił. Załamana informacją o tym, że córka Jennifer żyje Pickles zdradziła swoje towarzyszki. Poinformowała komisarza Kurba o ich kryjówce. To nie mogło się dobrze skończyć…  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Kurb schwytał niespodziewające się niebezpieczeństwa dziewczyny oraz Senseia. Gdy wydawało się, że to będzie już koniec Jennifer i Kity z pomocą przyszły im… demony. Do tej pory, choć demony, które dziewczyny mają wymalowane na plecach, pojawiały się w akcji, to jednak nie ingerowały w bieg wydarzeń. Teraz jednak pojawienie się demonów powoduje bardzo realne i dotkliwe konsekwencje. Nie tylko pozwalają uciec bohaterkom, ale także – chyba po raz pierwszy – są widziane przez kogoś innego poza nimi. Trudno nie odnieść wrażenia, że to rozwiązanie w stylu deus ex machina zmienia charakter tej opowieści. Do tej chwili, choć malownicze i złowieszcze demony gościły na planszach komiksu, można było je traktować jako coś mitycznego, nierzeczywistego. Teraz już takiej możliwości nie ma. Po ucieczce kobiety korzystają z pomocy gangu Dead Ends, w którym działała Pickles. Wspólnie próbują pokrzyżować plany królowej Wiktorii, która rozpoczęła potajemną współpracę z bractwem pułkownika Winterfielda. Jak pamiętamy ojciec Jennifer wspólnie z byłymi towarzyszami broni, snuł plany… odzyskania kolonii w Ameryce Północnej. Do tej pory ich zamierzenia można było traktować jako rojenia mężczyzn, którzy nie potrafią zaakceptować rzeczywistości, teraz jednak zyskują potężnego sojusznika i ich plany zaczynają nabierać konkretnych kształtów. Czyżby wojna ze zbuntowanymi koloniami, które zyskały niepodległość była jednak możliwa? W tle tej intrygi rozwija się jeszcze jeden wątek. Otóż Jennifer dowiedziała się, że ma córkę. Kilka la temu, rodzina wysłała ją w tajemnicze miejsce, by uniknąć skandalu. Dziewczynie wmówiono wówczas, że urodziła martwe dziecko. Informacja o tym, że jej córka jednak przeżyła wywołała prawdziwy szok. Akcja czwartego tomu serii rozgrywa się – podobnie jak poprzednia odsłona – w jednym planie czasowym, mianowicie w dziewiętnastowiecznej Anglii. Nadal nie wiemy, co nowego dzieje się u szefa koncernu zbrojeniowego SVPPB Lionela Barringtona. W opowieści nie brakuje zaskakujących zwrotów akcji. Scenarzysta zmienia nieco perspektywę. Teraz na pierwszym planie jest rozgrywka prowadzona na najwyższym politycznym szczeblu. Pierwszoplanową rolę odgrywa – zgodnie z tytułem tomu – królowa Wiktoria. Jej zaangażowanie wydaje się nieco zaskakujące. Sporo dzieje się także w rodzinie Winterfieldów. Tu dla odmiany obserwujemy coś w rodzaju melodramatu z wątkami sensacyjnymi. No i wreszcie główne bohaterki. Jennifer i Kita odkryły łączącą ich namiętność, co dodatkowo wzmacnia ich pragnienie wspólnego działania. Nie można także pominąć nowego wątku, czyli dziecka Jennifer. Kobieta ma bowiem odtąd jeszcze jeden cel. Nie tylko chce zniszczyć Imperium Brytyjskie, ale także pragnie odzyskać skradzioną córkę. Zidrou sprawnie prowadzi te wszystkie wątki. Jego opowieść, choć zmienia nieco charakter, cały czas jest pasjonująca. Niezmiennie również świetną robotę wykonuje rysownik. José Homs szczególnie upodobał sobie duże kadry przedstawiające architekturę Londynu oraz epickie sceny z udziałem demonów. „Shi” nadal może się podobać. Historia krwawego buntu kobiet, rodzącego się wiktoriańskiej Anglii jest niezwykle dynamiczna i nasycona emocjami. Ukazanie wszystkich niesprawiedliwości, jakich doświadczają bohaterki, ma zapewne jakoś wyjaśnić, a może i usprawiedliwić ich późniejsze działania. Póki co, można się z nimi utożsamiać i zrozumieć ich motywy. Wielowymiarowa charakterystyka bohaterek nadaje tej historii walor realizmu, który zostaje skontrastowany z elementami nadnaturalnymi. Magia coraz bardziej ingeruje w kolejne zdarzenia, a postacie historyczne wikłają się w intrygi zrodzone w fantazji twórców. Akcja zmierza coraz bardziej w kierunku alternatywnej historii w stylu chociażby opowieści Alana Moore’a. Wszystko to sprawia, z coraz większą niecierpliwością wypada czekać na kolejne odsłony tej poruszającej opowieści.
Tytuł: Shi #4: Wiktoria Data wydania: maj 2021 Cena: 45,– Gatunek: sensacja Ekstrakt: 100% |