powrót; do indeksunastwpna strona

nr 06 (CCVIII)
lipiec-sierpień 2021

Wymijanie się pod pełnymi żaglami
Jeremi Jastrzębski
Plastyk, poeta, twórca i koordynator działań grupy poetyckiej „Antologia Oddechów”. Programowo nie zainteresowany drukiem własnej twórczości, aczkolwiek z chęcią czytający swoje wiersze publicznie.
Prezentował swoje utwory m.in. podczas kolejnych edycji lubelskiego „Miasta Poezji”, nałęczowskiego „Spaceru z Minerwą po słowach” czy w ramach cyklu „Poezjoterapia”. Miał decydujący wpływ na kształt spektaklu literacko-muzycznego zrealizowanego razem z muzykami rockowej grupy Londyn w 2008, na który złożyły się też jego wiersze w osobistej interpretacji. Współautor spektaklu „Game Over” powstałego w Przestrzeni Inicjatyw Twórczych „Tektura” w 2010 r.
Gdy płyty tektoniczne
Zaczynają taniec którego stawką
Jest panowanie nad tym
Co skrywa głębia
• • •
To był dziewiętnastowieczny romans
W dwudziestym pierwszym wieku
Delikatny w półtonach
Oczywisty i niedopowiedziany
Na odległość
Niebezpośredni
Bardziej na facebooku
I messengerze
Niż w rzeczywistości
W tym czasie
zdążyła się rozstać
I rozwieść
Poznać i pokochać
Zmienić pracę
I miejsce zamieszkania
Dwa razy
A my nadal
Trwaliśmy wsparci ku sobie
W nienaturalnym upozowaniu
W czasie pandemii

Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
• • •
Nie płyniemy
Niektórzy próbują
Umierają
Oddychamy powietrzem
Wypełnionym odłamkami
Po utajonych bombardowaniach
W eterze wciąż trwa cisza
Seryjni zabójcy
Powoli penetrują ulice
A nawet protestują
Przeciwko naruszaniu ich praw
Obserwujemy się z daleka
Ostrożnie z obawą
Naruszenia równowagi w kosmosie
Wojna jest już wszędzie
Bez szarż czołgów
I dywanowych nalotów
Można rzec że wszyscy
Miłują pokój tylko Bóg
Jest niezbyt miło widziany
I w dodatku nakazał modlitwy
W oblężonych świątyniach
Oczywiście w reżimie sanitarnym

Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
• • •
Na tych morzach są statki
Podróżujące po portach
Wstają myją zęby wychodzą
Ich życie polega na
Wymijaniu się pod pełnymi żaglami
W locie pomiędzy
Płyną pod upał
I suszą się od pieszczoty
Fal z ich nieustającymi nigdy melodiami
Podchodzenie do lądowania
na tych wszystkich mapach to sztuka
Utrzymywania równowagi
Gdy płyty tektoniczne
Zaczynają taniec którego stawką
Jest panowanie nad tym
Co skrywa głębia
powrót; do indeksunastwpna strona

15
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.