powrót; do indeksunastwpna strona

nr 08 (CCX)
październik 2021

Niczym w zwierciadle
Cristian Teodorescu ‹Kocie opowieści›
Kotka przejęła głos pisarza w „Kocich opowieściach”. Powstała w efekcie proza absurdalna, lekko dowcipna i pełna emocjonalnego ciepła.
ZawartoB;k ekstraktu: 80%
‹Kocie opowieści›
‹Kocie opowieści›
Narratorką niniejszej książki jest kotka Oczko. Jej imię nie jest przypadkowe – straciła jedno oko, gdy została przez pewną kobietę wyrzucona w łan kukurydzy. Ale na szczęście została przygarnięta do domu pisarza w stolicy Rumunii. Szybko została (kolejnym) członkiem jego rodziny, w której obok zony i dwóch dorosłych synów jest jeszcze paru innych czworonożnych ulubieńców.
Rumuński autor i publicysta Christian Teodorescu, urodzony w 1954 roku, ma już na swoim koncie szereg powieści i zbiory opowiadań. Jest laureatem prestiżowych nagród w swoim kraju. Jego powieść „Medgidia, miasto u kresu” (ukazała się w 2015 roku nakładem Wydawnictwa Amaltea) była nominowana rok później roku do finału Literackiej Nagrody Europy Środkowej ANGELUS.
Kotka Oczko uważnie obserwuje otoczenie, żywo komentuje to, co rozgrywa się dookoła niej. Odkrywa nieznane jej wcześniej terytoria, poznaje nowe przedmioty, wsłuchuje się w dźwięki i głosy, podpatruje domowników, czasem wychodzi na dwór. Jej spostrzeżenia zostały ujęte w formie krótkich rozdziałów. Lapidarne historyjki, mające też charakter anegdotek, są pełne subtelnego humoru, z ironią i absurdem kreślą sceny z codziennego życia, w którym zwierzęta i ludzie mają wspólne sprawy. Okazuje się, że nie ma najmniejszego kłopotu z porozumiewaniem się, a oprócz drobnych tarć (także z innymi kotami – ulubieńcami członków rodziny) w domu panuje harmonia. Jest idealnie? Nie do końca. „Tu, w domu nikt nie rządzi. To mnie trochę zbija z tropu”, przyznaje Oczko.
Tymczasem ulubienica rodziny żyje nie tylko domowymi sprawami. Jest zwierzęciem, nazwijmy to, globalnym! Pozostaje w (telepatycznym) kontakcie z kotką Wladimira Putina, a także z kotami kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Omówiona jest nawet abdykacja papieża Benedykta XVI (jak się okazuje, również szczęśliwego posiadacza mruczka!). Narratorka orientuje się także nieźle w realiach dotyczących Rumunii, mówiąc o sobie z dumą, że jest „kotką z Bukaresztu, która pochodzi ze wsi”. Są jednak sytuacje, w których Oczko nie zawsze jest w stanie zrozumieć ludzi: „Niby są inteligentniejsi niż my, ale czasami mam wrażenie, że używają tej inteligencji kompletnie bezsensownie”. Co więcej, jest w stanie podać na to całkiem sporo przykładów…
Znakomitym komentarzem do prozy Christiana Teodorescu są ilustracje Octaviana Mardale. Już okładka zapowiada, jakie inne świetne „dziełka” znajdują się wewnątrz książki. Ciekawe pod względem kreski i koloru, skupiające uwagę, są pełne przewrotnego absurdu i zabawne, operują skrótem myślowym, niosąc czytelne przesłanie, że koty są istotami ze wszech miar wyjątkowymi. Pozwala to wydobyć właśnie te akcenty z tekstu. Bohaterem każdego obrazka jest oczywiście kot – w różnych, nazwijmy to, wcieleniach, ale niezmiennie w roli skupionego na sobie „pępka świata”.
Przeglądamy się, my, ludzie, w tych uroczych, pełnych pogodnego humoru i filozoficznej głębi opowiastkach niczym w zwierciadle. Pozwalają nam nabrać jakże pożądanego dystansu do siebie samych i do wszystkiego, co spotyka nas w życiu. A po zakończeniu lektury „Kocich opowieści” nie ma wątpliwości: jak to dobrze, że towarzyszą nam na co dzień koty. Łagodzą obyczaje, budują z nami więzi, koją napięcia i złe emocje. I jeszcze jedno – żeby wszyscy ludzie potrafili tak wspaniale pisać jak Oczko!



Tytuł: Kocie opowieści
Tytuł oryginalny: Cartea pisicii
Data wydania: 15 lipca 2019
Ilustracje: Octavian Mardale
Wydawca: Amaltea
ISBN: 978-83-65989-05-5
Format: 178s. 130×205mm
Cena: 36,90
Gatunek: obyczajowa
Zobacz w:
Ekstrakt: 80%
powrót; do indeksunastwpna strona

32
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.