powrót; do indeksunastwpna strona

nr 08 (CCX)
październik 2021

Mała Esensja: Nieuczciwa konkurencja
Martin Widmark ‹Tajemnica detektywa›
Początek „Tajemnicy detektywa” Martina Widmarka mógłby sugerować, że będziemy świadkami końca monopolu Lassego i Mai na rozwiązywanie zagadek kryminalnych w Valleby. Jednak wkrótce się przekonamy, że sprawa wyjaśniona przez nowego rywala młodych bohaterów ma jeszcze drugie dno.
ZawartoB;k ekstraktu: 80%
‹Tajemnica detektywa›
‹Tajemnica detektywa›
Wierni czytelnicy „Biura Detektywistycznego Lassego i Mai” wielokrotnie mogli obserwować, jak para sympatycznych dzieci pomagała komisarzowi policji wpakować za kratki wszelkiej maści przestępców. Tym razem jednak rozwój wydarzeń okazuje się dość zaskakujący. Kiedy młodzi przybywają pod sklep Muhammeda Karata, mogą się spodziewać, że już niedługo będą podążać tropem złodzieja kosztowności. Tymczasem szybko się okazuje, że to tylko fałszywy alarm i nie było żadnego włamania do jubilera!
Nie oznacza to jednak, że w Valleby wszystko jest w porządku. Otóż niemal w tym samym czasie ktoś kradnie obraz z miejscowego muzeum. Co ciekawe, jeszcze zanim Lasse i Maja zdążą przyjrzeć się tej sprawie, inicjatywę przejmuje niejaki Torkel Knot. Nikt wcześniej o nim nie słyszał, ale z rozdawanych przez niego wizytówek wynika, że łysy mężczyzna z gęstą brodą jest wybitnym detektywem. Podjęte przez niego działania zdają się potwierdzać jego umiejętności, bo nie tylko błyskawicznie odnajduje on ślady pozostawione przez sprawcę, ale również odzyskuje skradzione dzieło i doprowadza do aresztowania podejrzanego.
W tych okolicznościach trudno byłoby się dziwić, że mieszkańcy miasteczka są zachwyceni skutecznością Torkela Knota. Ich entuzjazmu nie podzielają jednak Lasse i Maja. Nie jest to bynajmniej przejaw zazdrości młodych detektywów o to, że komuś udaje się przyćmić ich wcześniejsze sukcesy. Wątpliwości pary głównych bohaterów budzi nie tylko tempo postępów ich konkurenta, ale przede wszystkim wskazanie na Dina Paniniego jako sprawcę. Zresztą także czytelnikom pamiętającym wydarzenia przedstawione w „Tajemnicy kawiarni” trudno uwierzyć, aby ten sympatyczny mężczyzna nagle zszedł na drogę przestępstwa.
Tylko jak dowieść niewinności współwłaściciela kawiarni? To już wyzwanie godne Lassego i Mai, którzy przystępują do działania. I trzeba przyznać, że z dużym zainteresowaniem obserwujemy przebieg ich kolejnego dochodzenia. Przy bliższym przeanalizowaniu sprawy rozwiązanej przez Torkela Knota okazuje się, że nie wszystko tutaj się zgadza, a nieznajomy mężczyzna niekoniecznie jest tym, za kogo się podaje. Jak łatwo się domyślić, niedługo później będziemy mogli się cieszyć z kolejnego sukcesu pary młodych bohaterów, którzy wreszcie odkrywają całą prawdę. Wszystko to sprawia, że jest to jedna z ciekawszych części cyklu Martina Widmarka, nawet jeśli trudno uznać za prawdopodobne, że doklejona broda wystarczyłaby, by żaden z mieszkańców Valleby nie odkrył wcześniej prawdziwej tożsamości rzekomego detektywa.



Tytuł: Tajemnica detektywa
Tytuł oryginalny: Detektivmysteriet
Data wydania: 27 września 2021
Przekład: Barbara Gawryluk
Ilustracje: Helena Willis
Wydawca: Zakamarki
ISBN: 978-83-7776-219-6
Format: 100s. 150×210mm; oprawa twarda
Cena: 24,90
Gatunek: dla dzieci i młodzieży, kryminał / sensacja / thriller
Zobacz w:
Ekstrakt: 80%
powrót; do indeksunastwpna strona

19
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.