powrót; do indeksunastwpna strona

nr 09 (CCXI)
listopad 2021

Squid Game: Odc. 5. Nie ma litości dla oszustów
Dong-hyuk Hwang ‹Squid Game. Sezon 1›
Radość ze zwycięstwa drużyny Seonga nie może zmienić tego, że jej członkowie mają krew na rękach. Uleganie wyrzutom sumienia z pewnością jednak nie wpłynęłoby korzystnie na ich sytuację, bo przecież mogą zginąć już w ciągu najbliższej nocy.
ZawartoB;k ekstraktu: 60%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Wydaje się, że w tym momencie największe niebezpieczeństwo stwarza grupa Deok-su, gdyż wokół gangstera zebrali się podobni do niego osobnicy. W dodatku on sam doskonale pamięta, że Han Mi-nyeo groziła mu, że w przypadku zdrady zemści się na nim. Nic dziwnego, że Gi-hun i jego towarzysze przystępują do budowy prowizorycznej barykady, a w nocy zmieniają się na dwuosobowej warcie. Okazuje się jednak, że głównemu bohaterowi udaje się zasiać ziarno niepewności u przywódcy wrogiej bandy. Zresztą trudno mu się dziwić, bo pomysł wyeliminowania najsilniejszego zawodnika mógł przecież naprawdę pojawić się w głowach członków jego zespołu. Do jego sytuacji jak ulał pasuje wszak powiedzenie „strzeż mnie, Boże, od przyjaciół, bo z wrogami poradzę sobie sam”.
Niewątpliwie niepokój Deok-su wzbudza również przedłużająca się nieobecność gracza numer 111. Bez informacji o charakterze kolejnej rozgrywki trudniej będzie przecież opracować właściwą strategię. W odróżnieniu od gangstera widzowie mają zaś świadomość, że ten zhańbiony lekarz wcale nie poszedł do toalety, lecz w tym czasie właśnie pobiera organy z ciał zabitych zawodników. Tym razem jednak nie wszystko idzie jak z płatka. Nie chodzi tylko o to, że doktorowi po niedawnych przeżyciach na arenie trudno utrzymać nerwy na wodzy, bo napięta atmosfera panuje również między członkami personelu uczestniczącymi w tym procederze. Zresztą ich podejrzliwość akurat w stosunku do pracownika z numerem 29 jest w pełni uzasadniona, bo wiemy, że pod niego podszywa się detektyw Hwang Jun-ho.
Niestety sposób, w jaki scenarzysta postanowił doprowadzić w tym momencie do kolejnego przesilenia, jest zwyczajnie mało przekonujący. Skoro policjantowi do tej pory lepiej lub gorzej udawało się udawać członka personelu, to czemu teraz zaczyna zadawać pytania, które zdradzają przed rozmówcami jego niewiedzę i znacznie zwiększają ryzyko zdemaskowania? Jasne, że konieczne były naprowadzenie detektywa na trop Lidera, ale szkoda, że nie zrobiono tego trochę subtelniej. Nie zmienia to faktu, że trudno byłoby przejść obojętnie wobec odkrycia, którego Hwang Jun-ho dokonuje w archiwum, o którym dowiaduje się od jednego ze członków grupy handlującej organami. Okazuje się bowiem, że podobne śmiertelne rozgrywki odbywają się do wielu lat, a w jednej z nich z powodzeniem uczestniczył brat detektywa. Wciąż aktualne pozostaje jednak pytanie, co się z nim później stało, skoro nie wrócił do dawnego życia.
Spore wrażenie wywiera na widzach również reakcja Lidera na działania handlarzy organami. Jeśli jego słowa wziąć za dobrą monetę, to całkiem prawdopodobne jest, że od dawna wiedział o tym procederze i go tolerował, a interwencję sprowokowało dopiero naruszenie reguł gry polegające na przekazywaniu informacji graczowi numer 111. Inną sprawą jest, że wprawdzie hasło „wszyscy zawodnicy muszą mieć równe szanse” dobrze brzmi, ale przecież ani na jotę nie zmienia makabrycznego charakteru całej tej rywalizacji.



Tytuł: Squid Game. Sezon 1
Dystrybutor: Netflix
Reżyseria: Dong-hyuk Hwang
Scenariusz: Dong-hyuk Hwang
Muzyka: Jaeil Jung
Rok produkcji: 2021
Kraj produkcji: Korea Południowa
Gatunek: dramat, thriller
Zobacz w:
Ekstrakt: 60%
powrót; do indeksunastwpna strona

72
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.