oberwanie głowy w chmurach albo chmur w głowie – ciało przesiąknięte nie da się zatrzymać naporu wody powiedziałeś że drzazgi przysiadły jak ptaki na gałęziach pazurami rozdrapują śnieg w klatce szronią włos po włosie zamykając dopływ ciepłej krwi – panie masz pan zawał pielęgniarka odarła ze złudzeń nie ma mocnych  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
zewsząd bezgłośne cykanie – nieustępliwe jak deszcz za oknem i wiatr z wentylacyjnych kratek taką mamy jesienną zimę tego roku– opowiadasz ze szczegółami formy transportu historię wszczepienia protez w układ żylny – odkorkowali zatory na drodze nowego życia wcale nie jesteś szczęśliwy jakby to stare za bardzo się wgryzło a nowe jest zbyt niewiadome oberwanie głowy w chmurach albo chmur w głowie – ciało przesiąknięte nie da się zatrzymać naporu wody ptaki odfrunęły – ich skrzydła zacieniły skórę wokół oczu każdy z nas się utleni
I. słony już w łonie matki trzymałam kurczowo pępowinę niczym himalaista linę na wierzchołek choć prawdziwe szczyty pojawiły się dopiero poza brzuchatym nieboskłonem rozdartym jednym cięciem skalpela podobno nie chciałam żyć – podłączyli tlen wtłaczając introwertyczną skłonność zamiast przestrzeni – wyssanej z krwią matki (do dziś nie znoszę wyciągów krzesełkowych) oto jestem – bosa baletnica na ostrzu lodu z oczami hartowanymi solą  | Brak ilustracji w tej wersji pisma | II. słodkiwczesnym latem w czerwcowy dzień wystroiłam się w biel sukienki z halką na kolistym fiszbinie a włosy mieszały się z tiulem kiedy spadł deszcz – pada? źle wróży żebyś nie płakała całe życie III. gorzki czas niechcący pomazał srebrnym pędzlem skronie wokół oczu zapętlił pajęcze gniazda z czarnymi onyksami w błękicie porowaty język zamiast słów odsłonił szczeliny na których zawisł śnieżny nalot – zastygły w goryczy pragnienia WIOLETTA A. JAWORSKA (1973) absolwentka Papieskiego Wydziału Teologicznego i wielu kursów, studiów podyplomowych np. z zakresu: oligofrenopedagogiki, pedagogiki wczesnoszkolnej, historii, informatyki. Uczestniczka spotkań Klubu Literackiego w Koninie. Zdobywczyni Grand Prix w Ogólnopolskim Konkursie „O Złote Pióro Sopotu”. Laureatka pierwszych miejsc oraz wyróżnień wielu ogólnopolskich konkursów poetyckich, m.in. 40 Ogólnopolskiego Konkursu „Milowy Słup”, XII OKP im. Stanisława Czernika, OKP im. C.K. Norwida, M.W. Gajdy, T. Stirmera, W. Iwaniuka, J. Bursewicza „O Złotą Metaforę”, S. Kopiec „O lubeński dzwon”, czy „Pod Poetyckim Zawołaniem Rocha Sęczawy”. Publikuje wiersze na portalach poetyckich, w almanachach, lokalnej prasie (np. Gazeta Kleczewska, Koniński Kurier Oświatowy) oraz ogólnopolskiej prasie literackiej – w Gazecie Literackiej „Migotania”, magazynie literackim „Wytrych”. Należy do Grupy Literycznej Na Krechę. Mówi o sobie: pasjonat, kobieta renesansu. Maluje, dużo czyta. Jeździ rowerem, motocyklem, biega (najczęściej z psem). Pracuje w szkole. Mieszka na wsi pod Koninem. Zadebiutowała książką poetycką podżebrze (FONT, Poznań 2020). |