To nie proste: z dnia na dzień porzucić dotychczasowe życie (niekoniecznie nawet najszczęśliwsze i najbardziej ustabilizowane) i zacząć nowe w zupełnie innym kraju, tysiące kilometrów od rodzinnych stron. A na to właśnie decyduje się bohaterka dramatu obyczajowego Aleksandra Mołocznikowa „Powiedz jej”, która na dodatek chce zostawić w Rosji męża i zabrać ze sobą ich jedynego syna.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Nominowany w 2020 roku do Grand Prix podczas festiwalu „Kinotawr” – jednego z najważniejszych przeglądów filmowych w Rosji – dramat obyczajowy Aleksandra Aleksandrowicza Mołocznikowa (rocznik 1992) nawiązuje do tematu, jaki często pojawiał się w kinie rosyjskim na początku lat 90. XX wieku, a dotyczył odbudowywanych po blisko półwieczu „zimnej wojny” relacji z Amerykanami. Także, co może być zaskoczeniem, na płaszczyźnie czysto intymnej. Nie jest więc chyba przypadkiem fakt, że fabuła „Powiedz jej” umieszczona została właśnie w tamtych czasach, chociaż pod koniec nadzwyczaj trudnej dla krajów byłego Związku Radzieckiego dekady. Mołocznikow, mimo że urodził się w Petersburgu, studia aktorsko-reżyserskie podjął w Moskwie (w Rosyjskim Uniwersytecie Sztuk Teatralnych). Początkowo udzielał się głównie jako aktor; mogliśmy go oglądać w filmach ambitniejszych (jak „ Jeszcze jeden rok” bądź „ Bracia Cz.”), ale też stricte rozrywkowych (vide „ Chłodny front”, „ Blockbuster” czy wyjątkowo nieudany horror „ Świt”). Przed pięcioma laty Aleksandr Aleksandrowicz zrobił kolejny krok w swojej karierze i zadebiutował jako reżyser komedią kinową „Mity”; później powstał ośmioodcinkowy serial satyryczny „Szaleństwo” (2020) i w końcu pierwszy film Mołocznikowa, który nie miał jedynie bawić, lecz przede wszystkim zmuszać widza do pogłębionej refleksji – dramat „Powiedz jej”. Choć po raz pierwszy zaprezentowano go późną jesienią 2020 roku (właśnie w ramach „Kinotawru”), na oficjalną premierę musiał czekać do 13 maja roku następnego; w naszym kraju obraz pokazano natomiast w listopadzie w ramach piętnastej edycji festiwalu „Sputnik nad Polską”. W porównaniu z debiutanckimi „Mitami” to poziom wyżej, w czym na pewno sporą zasługę mają dwaj doświadczeni scenarzyści: wszechstronny Ilja Tilkin (od „ Człowieka w oknie”, poprzez „ Stalingrad”, aż po „ Dziewiątą ofiarę”) oraz Aleksandr Tałał (superbohaterska „ Czarna Błyskawica” i animowane „ Biełka i Striełka: Gwiezdne psy”). Pierwsza scena filmu wprowadza nas z miejsca w podstawowe zagadnienie przyświecające scenarzystom i reżyserowi. Widzimy zagubionego chłopca na ulicach amerykańskiego miasta, który szukając pomocy, podchodzi do policjantów i pyta ich o drogę. Nie jest stąd. Otacza go obcy świat, którego nie rozumie i którego tak naprawdę boi się. Dopiero potem dowiadujemy się, że chłopiec jest Rosjaninem i niedawno – wraz z matką i jej nowym partnerem życiowym – przeprowadził się do Stanów Zjednoczonych. Ma na imię Sasza, czyli Aleksandr, pochodzi z Petersburga. Jego matka, Swieta, ma za sobą nieudane małżeństwo z Artiomem – chłopiec to właśnie ich dziecko. Czasy są ciężkie, kryzys ekonomiczny daje się we znaki większości obywatelom Rosji; kobieta nie widzi większych perspektyw, a wybuchowy mąż, który nie stroni także od przemocy fizycznej, jedynie pogłębia jej depresję. Jedno jest pewne – z nim Swieta nie zawojuje świata, skaże się jedynie na beznadziejną egzystencję, która będzie powieleniem niełatwego losu rodziców.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Kiedy więc w jej życiu pojawia się przystojny Amerykanin Michael, postanawia dać mu szansę. Chociaż jest już kobietą bliżej czterdziestki, niż trzydziestki, zachwyca słowiańską urodą – nie dziwi więc, że przybysz zza Atlantyku jest nią urzeczony. W końcu dochodzi do tego, że planuje emigrację za Atlantyk. Chce zabrać ze sobą Saszę, ale by było to możliwe, wymagana jest poświadczona sądownie zgoda męża. Tymczasem Artiom – podburzany przez swoich rodziców – nie chce pozwolić na to, aby chłopiec wychowywał się tak daleko od ojczyzny. Jest bowiem przekonany, że z czasem syn ulegnie wynarodowieniu. A może po prostu mężczyzną kieruje zazdrość? Dopiero dramatyczne wydarzenie sprawia, że mąż Swiety zmienia zdanie. Pytanie tylko na jak długo? Czy naprawdę jest w stanie pogodzić się z tym, że jego jedyny, ukochany syn będzie się wychowywał kilka tysięcy kilometrów od niego, że będzie mówił po angielsku i jako hymn narodowy śpiewał „The Star-Spangled Banner”?  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Mołocznikow nakręcił film o zderzeniu dwóch światów i dwóch skrajnych mentalności, ale także o przełamywaniu barier kulturowych i wzajemnej nieufności, w końcu – o poszukiwaniu szczęścia, które nieodłącznie kojarzy się ze stabilizacją ekonomiczną. Co ciekawe, jako symboliczny pomost łączący Stany Zjednoczone z Rosją pojawia się „Mroczne widmo” George’a Lucasa, które w pewnym sensie pozwala zasypać rów pomiędzy Saszą a Michaelem. „Powiedz jej” fabularnie dzieli się wyraźnie na dwie części: pierwsza rozgrywa się w Petersburgu i opowiada o staraniach Swiety przygotowującej się do wyjazdu za Ocean, druga dzieje się już w Stanach Zjednoczonych i jej głównym tematem jest przystosowywanie się Aleksandra i jego matki do życia w nowych, całkiem odmiennych od dotychczas znanych warunkach. Kobiecie przychodzi to z dużo większą łatwością; wszak ona podążyła również za głosem serca, chłopiec natomiast wciąż pozostaje rozdarty.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Mołocznikow zadbał o atrakcyjną obsadę. W Swietę wcieliła się nieodmiennie, mimo upływu lat, robiąca wielkie wrażenie Swietłana Chodczenkowa („ Dowłatow”, „ Bohater”); jej pierwszego męża Artioma zagrał… Artiom Bystrow („ T-34”, „ Krzyk ciszy”), a Michaela, drugiego partnera – Austriak Wolfgang Cerny („ Obrońca Galaktyki”, „ Czerwony Duch”). Młodziutki Sasza ma z kolei twarz mającego już na koncie kilkanaście ról Kaia Alexa Getza („ Boisko”, „ Czarnobyl 1986”); jego dziadków zagrali z kolei: ze strony ojca – Aleksiej Sieriebriakow („ Legenda o Kołowracie”, „ Jak Witia Czesnok Liochę Sztyra do domu opieki wiózł”), ze strony matki – Igor Czerniewicz („ Akt natury”, „ Wasilisa”). Kompletując ekipę techniczną, Mołocznikow sięgnął po łotewskiego operatora Jānisa Eglītisa („ Konwój”), a przygotowanie ścieżki dźwiękowej powierzył Igorowi Wdowinowi, który na koncie ma już pokaźną liczbę bardzo zróżnicowanych stylistycznie soundtracków („ Selfie”, „ Wilk zmyślony”).
Tytuł: Powiedz jej Tytuł oryginalny: Скажи ей Obsada: Kai Alex Getz, Swietłana Chodczenkowa, Artiom Bystrow, Wolfgang Cerny, Aleksiej Sieriebriakow, Marina Ignatowa, Igor Czerniewicz, Irina Rozanowa, Annaka Fourneret, Brianni Walker, Marik Knight, Jekatierina Szumakowa, Dmitrij Podnozow, Tatiana ZacharowaRok produkcji: 2020 Kraj produkcji: Rosja, USA Czas trwania: 98 min Gatunek: dramat, obyczajowy Ekstrakt: 70% |