Rene Goscinny to autor znany z doskonałych scenariuszy komiksowych. Jednak i jemu zdarzały się słabsze historie.  |  | ‹Lucky Luke #18: W cieniu wież wiertniczych›
|
Wydawnictwo Egmont regularnie przeplata nowsze komiksy z serii „Lucky Luke” z tymi starszymi. Niedawno wypuściło na rynek dwa albumy z 1962 roku, będące 18 i 19 tomem tego cyklu. Oba z nich łączą nazwiska twórców: Morrisa i Goscinnego, a także fakt, że ich akcja rozgrywa się na wyjątkowo – nomen omen – niegościnnych terenach. Niestety Lucky Luke musi tam jakiś czas pozostać, bo ma ważną misję do wykonania. „W cieniu wież wiertniczych” przedstawia początki przemysłu wydobywania ropy. Ten sam okres w dziejach Stanów Zjednoczonych został zaprezentowany w filmie „Aż poleje się krew” z doskonałą rolą Daniela Day-Lewisa, ukazując ludzkie nieszczęścia i towarzyszącą zdobywaniu „czarnego złota” przemoc. Podobne zdarzenia w komiksie są natomiast często punktem wyjścia do stworzenia sytuacji komediowych. Dla przykładu: bandzior, który zajmuje się zastraszaniem poszukiwaczy, trafia do więzienia i próbując zrobić podkop, trafia na ropę (później zaś na wszelkie sposoby próbuje wrócić za kratki, by kontynuować poszukiwania). Morris i Goscinny pokazują jak bardzo ludzie zmienili tereny, na których występowała ropa – i jak to wpłynęło na przyrodę. Przedstawiają też jak wielka może być ludzka chciwość i do jakich działań można się posunąć, aby zbić fortunę. Na szczęście owi źli w tym komiksie ponoszą zasłużoną karę.  |  | ‹Lucky Luke #19: Rywale z Painful Gulch›
|
Wydaje się, że kara nie powinna ominąć też bohaterów albumu „Rywale z Painful Gulch”. To dwie zwaśnione rodziny, których konflikt jest tak stary, że nikt już nie pamięta co legło u jego podstaw. Ta wojna dwóch rodzin mocno komplikuje życie mieszkańcom pobliskiego miasteczka, bowiem niewinnymi ofiarami konfliktu stają się między innymi: nowy most, saloon czy spółdzielnia mleczarska. Ale gdy przypadkiem nowym burmistrzem Painful Gulch zostaje Lucky Luke, postanawia on raz na zawsze zakończyć ten konflikt. Niestety wspólną cechą obu albumów jest niewielka liczba dobrych żartów, które by śmieszyły i zapadały w pamięć. Jolly Jumper co prawda komentuje już działania Lucky Luke’a, ale brak w tym tego sarkazmu i lekkości, jakie znamy z późniejszych albumów Goscinnego. Także konstrukcja obu scenariuszy nie jest najlepsza. Dużo w nich przestojów i powtórzeń scen, które nie służą wcale tworzeniu gagów (jak to było np. w albumie „Dyliżans”). „W cieniu wież wiertniczych” i „Rywale z Painful Gulch” to komiksy, które nadgryzł ząb czasu – i chodzi w tym przypadku głównie o ich scenariusze. Oczywiście warto je przeczytać, dostarczą nawet przyjemnej lektury, jednak do poziomu tych najlepszych z serii jest im bardzo daleko. Plusy: - wyjściowy pomysł na obie historie
- postać przestępcy, który robi wszystko, by wrócić do celi
Minusy: - mało dobrych żartów
- konstrukcja scenariuszy
Tytuł: Lucky Luke #18: W cieniu wież wiertniczych Data wydania: 1 lipca 2020 ISBN: 9788328198081 Format: 48s. 216x285mm Cena: 24,99 Gatunek: humor / satyra Ekstrakt: 60%
Tytuł: Lucky Luke #19: Rywale z Painful Gulch Data wydania: 2 września 2020 ISBN: 9788328198203 Format: 48s. 216x285mm Cena: 24,99 Gatunek: humor / satyra Ekstrakt: 60% |