powrót; do indeksunastwpna strona

nr 5 (CCXVII)
czerwiec 2022

East Side Story: Przeżyć w Piekle
Iryna Ciłyk ‹Ziemia jest niebieska jak pomarańcza›
Dwa lata po premierze pełnometrażowy debiut dokumentalny kijowskiej reżyserki Iryny Cyłyk – nagrodzony na festiwalu Sundance „Ziemia jest niebieska jak pomarańcza” – nabrał bolesnej aktualności. Jego tematem jest bowiem los rodzin mieszkających na obszarze ogarniętego konfliktem zbrojnym od 2014 roku Donbasu.
ZawartoB;k ekstraktu: 70%
‹Ziemia jest niebieska jak pomarańcza›
‹Ziemia jest niebieska jak pomarańcza›
W ostatnich latach i miesiącach zaprezentowaliśmy w tej rubryce kilka filmów (fabularnych i dokumentalnych), które bądź to odnoszą się bezpośrednio do konfliktu rosyjsko-ukraińskiego o Donbas (vide „Donbas” Siergieja Łoźnicy, „Donbas. Granica” Renata Dawletjarowa, „Szron” Šarūnasa Bartasa, wstrząsająca „Matka Apostołów” Zazy Buadzego), bądź starają się przedstawić prawdziwą naturę rosyjskiego komunizmu („Szaman” Andrieja Osipowa, „Klasztor. Kim jesteśmy?” Ełły Tuchareli, wreszcie „Homo sovieticus” Iva Briedisa). Dzisiaj do tego grona dorzucamy jeszcze jeden obraz – ukraińsko-litewski dokument „Ziemia jest niebieska jak pomarańcza”, którego autorką jest kijowianka Iryna Ciłyk.
Ciłyk urodziła się w stolicy Ukrainy w 1982 roku, a więc w ostatniej dekadzie istnienia Związku Radzieckiego. Studiowała w Kijowskim Narodowym Uniwersytecie Teatru, Kina i Telewizji imienia Iwana Karpenko-Karego, który ukończyła, mając dwadzieścia dwa lata. Od tamtej pory parała się zarówno pracą literacką (publikowała tomiki poezji, tomy opowiadań i nowel, książki dla dzieci), jak i reżyserią. Zaczynała, jak wielu twórców, od fabularnych krótkometrażówek – „O świcie” (2008) i „Pamiętać” (2012). Ta druga przyniosła jej wiele nagród festiwalowych i tym samym rozgłos w branży. W czasie Euromajdanu (przełom 2013 i 2014 roku) była wśród protestujących w Kijowie. Kolejnym krótkim filmem fabularnym Ciłyk okazał się „Dom” (2016), po którym zrealizowała z kolei dwa dokumenty: „Tajrę” (2017) i „Dziecko” (2017) – trafiły one następnie do prezentowanego w kinach (wraz z dziełami innych reżyserów) almanachu „Niewidzialny batalion” (2019). Kiedy miał on premierę, Iryna pracowała już nad kolejnym obrazem – tym razem pełnometrażowym dokumentem.
Chodzi oczywiście o „Ziemia jest niebieska jak pomarańcza”, którego światowa premiera miała miejsce podczas niezależnego Sundance Film Festival w Stanach Zjednoczonych (gdzie film zdobył nagrodę za reżyserię); w Europie po raz pierwszy zaprezentowano go w ramach jednej z sekcji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie. Zdjęcia kręcono w Kijowie oraz trzech miejscowościach ukraińskiego obwodu donieckiego – Kurachowe, Awdijiwka i Krasnohoriwka – w których od 2014 roku toczy się okrutna wojna. Tytuł zaczerpnięto natomiast z wiersza surrealistycznego poety francuskiego Paula Éluarda. To historia jednej rodziny, która po wybuchu konfliktu zdecydowała się pozostać w strefie walk, choć przecież każdego dnia grozi to czy to odniesieniem ran, czy nawet śmiercią. Na pytanie, dlaczego Żanna podjęła taką decyzję, dlaczego tym samym skazała swoje dzieci – córki Myrosławę i Anastasiję oraz syna Władysława – na przeżywanie ciągłego koszmaru, odpowiada, że nie wyobraża sobie, aby wyjechać i spokojnie żyć (pamiętajmy, słowa te padły przed 24 lutego 2022 roku) gdzie indziej, mając świadomość, że w Donbasie pozostała jej stara matka i siostra z mężem.
I o tym właśnie – obok tematu wojny – jest ten film: o miłości do swojej „małej ojczyzny”, do bliskich, do przeoranej i skrwawionej pociskami artyleryjskimi ziemi, na której mieszkali przodkowie. Czy da się jednak w takich warunkach normalnie żyć? Żanna i jej przynajmniej próbują. Chociaż ani na moment nie mogą zapominać, że na ich dom może spaść wystrzelona przez separatystów bomba. Jeśli przeżyją, mają gdzie się schować – w piwnicznym schronie. Okoliczne miejscowości wszystkie wyglądają tak samo: zniszczone, opuszczone, walące się w grozy domy, kikuty bloków, widoczne w tle czołgi i pojazdy opancerzone. Od wojny nie da się tutaj uciec. Ona daje o sobie znać na każdym kroku, wdziera się do domów, jest podstępna i zabójczo konsekwentna w swym okrucieństwie. Będące nastolatkami Myrosława i Anastasija mają swoje marzenia; po obozie filmowym, w jakim uczestniczyły kilka lat wcześniej, chcą w przyszłości kręcić filmy. Dlatego starsza z sióstr po ukończeniu szkoły wyrusza do Kijowa, by – jak niegdyś reżyserka filmu Iryna Ciłyk – zostać studentką Uniwersytetu Teatru, Kina i Telewizji.
Dla Myrosławy to zresztą nie tylko spełnienie marzeń, ale także możliwość wyrażenia siebie w sztuce, uchwycenia w oku kamery otaczającej ją rzeczywistości, uwiecznienia bliskich, których życie każdego dnia jest zagrożone. Gdy po paru miesiącach nauki dziewczyna wraca do domu na Boże Narodzenie, ma ze sobą kamerę i sprzęt do nagrywania dźwięku – musi wykonać „zadanie domowe”: nakręcić film o mieście, które od pięciu lat znajduje się w strefie wojny. Ciłyk przygląda się jej z boku, podążając za nią krok w krok. Dzięki temu poznajemy dramatyczną historię całej rodziny, uczestniczymy w jej smutkach i radościach. Są to wprawdzie rzadkie chwile, ale jednak się trafiają. Młoda dokumentalistka pod okiem swojej starszej koleżanki po fachu konsekwentnie dąży do ukończenia filmu; jest przekonana, że będzie on ważny – nawet jeśli nie teraz, to w przyszłości – dla mieszkańców Kurachowego i okolicznych wsi. Dwa lata po premierze „Ziemia jest niebieska jak pomarańcza” wojna rozlała się na inne regiony Ukrainy. Widzowie zadają sobie zapewne pytanie, co teraz dzieje się z rodziną Żanny? Być może kiedyś powstanie kolejny film na ten temat.



Tytuł: Ziemia jest niebieska jak pomarańcza
Tytuł oryginalny: Земля блакитна, ніби апельсин
Reżyseria: Iryna Ciłyk
Scenariusz: Iryna Ciłyk
Rok produkcji: 2020
Kraj produkcji: Litwa, Ukraina
Czas trwania: 74 min
Gatunek: dokument, dramat
Zobacz w:
Ekstrakt: 70%
powrót; do indeksunastwpna strona

38
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.