powrót; do indeksunastwpna strona

nr 5 (CCXVII)
czerwiec 2022

Początek nowego życia
Tiitu Takalo ‹Memento mori›
„Memento mori” to poruszający zapis doświadczeń związanych z chorobą, pobytem w szpitalu oraz powolnym powracaniem do zdrowia. I życia. Autobiograficzna opowieść Tiitu Takalo niesie ze sobą optymistyczne przesłanie, pomimo tego, że autorka naprawdę wiele wycierpiała.
ZawartoB;k ekstraktu: 90%
‹Memento mori›
‹Memento mori›
Pewnej nocy główna bohaterka a zarazem narratorka opowieści budzi się z powodu nagłego, bólu głowy. Tiitu Takalo od razu wie, że coś jest nie tak. To nie jest zwykły ból. Kobieta jest niemal sparaliżowana. Wymiotuje. Nie jest w stanie się skupić. Mimo to udaje jej się dodzwonić do lekarza. Trafia do szpitala i dowiaduje się, że miała krwotok podpajęczynówkowy w okolicy lewej skroni spowodowany przez pęknięty tętniak. To nie jest koniec złych wiadomości. Poza tym, który właśnie pękł, kobieta ma w głowie jeszcze dwa kolejne tętniaki. Sytuacja jest bardziej niż poważna. Konieczny jest zabieg.
Śledzimy kolejne dni spędzone w szpitalu, towarzyszymy autorce również w trakcie powolnego procesu powrotu do zdrowia. Najbardziej uderzające w tej opowieści jest to, jak doświadczenie choroby zmienia życie człowieka. Przede wszystkim chodzi o świadomość tego, że już mogło być po wszystkim. Autorka doskonale zdaje sobie sprawę, że otarła się o śmierć i zupełnie przewartościowuje swoje życie. Musi także uporać się z następstwami choroby. Strachem przed utratą zdolności rysowania oraz niepewnością co do własnej przyszłości. Najtrudniej jednak jest poradzić sobie z etykietami narzucanymi przez lekarzy. W gruncie rzeczy zawdzięcza im bowiem nie tylko to, że przeżyła – ta wdzięczność jest w komiksie doskonale wyczuwalna – ale także to, że przypięto jej etykietę osoby cierpiącej na depresję, co znacznie utrudniło jej powrót do normalnego funkcjonowania. Tymczasem to nie depresja była źródłem jej kłopotów, ale fakt, że w wyniku ogromnego osłabienia po zabiegu przez długi czas nie mogła wrócić do pełnej sprawności oraz do pracy.
Jeżeli chodzi o graficzną warstwę komiksu, to można odnieść wrażenie, że główną rolę odgrywają tu twarze. Wyrażające rozmaite emocje i oglądane z różnych perspektyw oblicza lekarzy, pielęgniarek, rehabilitantów, znajomych, przyjaciół i rodziny pojawiają się nieustannie. Także twarz głównej bohaterki z różnymi grymasami – od skrajnego bólu do delikatnej radości – oglądamy bardzo często. Na tych twarzach odmalowuje się zarówno troska, jak i obojętność. Można w nich dostrzec ból i cierpienie, ale odmalowuje się również radość i ekscytacja. Autorka nawiązuje w ten sposób również do projektu, nad którym pracowała, gdy nastąpił atak choroby. Była to seria grafik przedstawiających toczące się na świecie wojny, ukazane jako ludzkie twarze. Statyczne kadrowanie pozwala skupić się na kolejnych zdarzeniach oraz ich znaczeniu dla autorki. Tiitu Takalo stosuje ograniczoną paletę barw, często zestawiając ze sobą zimne błękity i ciepłe czerwienie. Takie zestawienie znajduje się już na samej okładce. Znajdziemy także sekwencje utrzymane w sepii lub szarościach. Całość prezentuje się doskonale i współgra z warstwą narracyjną.
W latach siedemdziesiątych wielkie emocje w świecie nauki wywołał eksperyment Davida Rosenhana. Amerykański psychiatra wysłał do szpitali psychiatrycznych swoich asystentów, którzy mieli na izbie przyjęć wyrecytować przed lekarzami dokuczające im rzekomo objawy schizofrenii. Przyjęto ich do szpitali, a następnie leczono jako chorych, choć wszyscy byli zdrowi i później zachowywali się zwyczajnie. Wszystkich w końcu wypisano ze szpitali z diagnozą mówiącą, że choroba jest w okresie remisji. Uznano zatem, że nie są całkowicie zdrowi, ale objawy choroby na jakiś czas ustąpiły i można ich wypuścić. Doświadczenia bohaterki były chwilami bardzo podobne. Zdiagnozowano u niej depresję, bo tak wynikało z przeprowadzonych testów. Uruchomiono procedury, jakie zazwyczaj uruchamia się w takich sytuacjach. To nic, że pacjent czuje, że coś jest nie tak z tą diagnozą. W końcu wyniki testów nie mogą być błędne, a odczucia pacjenta najwyraźniej tak. Autorce udało się wyrwać z tego błędnego koła, co bez wątpienia jest wielkim sukcesem i może napawać optymizmem. W ogóle przesłanie tego komiksu jest wbrew pozorom optymistyczne. Owszem, warto pamiętać o śmierci, ale nie warto się zadręczać nieustannym jej wyczekiwaniem. Jest wiele rzeczy do zrobienia i Tiitu Takalo, która dostała drugą szansę, bez wątpienia ją wykorzysta…



Tytuł: Memento mori
Scenariusz: Tiitu Takalo
Data wydania: 31 maja 2022
Rysunki: Tiitu Takalo
ISBN: 9788366347885
Format: 224s. 170x240 mm
Cena: 99,00
Gatunek: obyczajowy
Zobacz w:
Ekstrakt: 90%
powrót; do indeksunastwpna strona

90
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.