To już czwarty album (wliczając w to ten zatytułowany „Serce”, wydany na poznański Dzień Darmowego Komiksu) opowiadający o przygodach Grabarza Józefa. Postać ta przez lata pojawiała się w krótkich historiach na łamach magazynu „AKT"; później zostały one zebrane w albumach „Krótkie historie o życiu marnym i bez celu” oraz „Odpust”. Tym razem mamy do czynienia jednak z materiałem w pełni premierowym, a „Różaniec Świętej Apolonii” to jedna długa opowieść osadzona w świecie doskonale już znanym fanom twórczości Piotra Wojciechowskiego.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Akcja tego komiksu rozpoczyna się od listu, który wstrząsa życiem spokojnej lokalnej społeczności. Biskup Wincenty zapowiada w nim osobiste przybycie do parafii w trzecią niedzielę zwyczajną, celem skontrolowania inwentaryzacji kościoła. A skoro takiego spisu majątku kościelnego nie przeprowadzano od bardzo dawna, na proboszcza pada blady strach i zaprzęga wszelkie ludzkie siły, aby sprostać oczekiwaniom biskupa. Gdy jednak okazuje się, że brakuje złotego różańca, ksiądz organizuje poszukiwania, które doprowadzą do niesamowitych odkryć dokonanych w starej i zapomnianej części cmentarza. Uwielbiam klimat tych opowieści, które tworzy Piotr Wojciechowski. Przypomina mi to obrazy z dzieciństwa, gdy wakacje spędzałem u babci i w każdą niedzielę, wozem ciągniętym przez konia jechało się do oddalonego o kilka kilometrów kościoła we wsi Strzygi. Ta parafia z komiksu wygląda niemal jak kopia tej, którą pamiętam z początku lat 80. To nie jest jednak tylko obraz polskiej prowincji, w której zatrzymał się czas. Miejsce pracy Grabarza Józefa jest niczym Arkham w twórczości Lovecrafta. To miejsce, w którym może zdarzyć się dosłownie wszystko, miejsce, które w jakiś trudny do wytłumaczenia sposób przyciąga różne złe moce. Tak działo się wcześniej i dzieje się też w najnowszym komiksie. Widać sporą zmianę w stylu graficznym autora na przestrzeni ostatnich lat. Kreska ewoluowała w stronę bardziej precyzyjnej, nie ma już tych setek krótkich linii, jakie budowały plansze pierwszych przygód Grabarza. Nie traci jednak nic ze swego niepowtarzalnego klimatu. Warto docenić też świetne nawiązania do niesamowitego filmu „Freaks” („Dziwolągi”), pojawiających się w tym albumie – do wypatrzenia jednak tylko dla znających dobrze tę produkcję z 1932 roku. Kto czytał wcześniejsze „Opowieści Grabarza”, temu nie trzeba specjalnie reklamować nowego albumu. Jeśli jednak ktoś jeszcze nie zna, to polecam całą serię. Chciałoby się więcej, niż te 32 plansze, ale jestem przekonany, że to nie jest ostatni komiks z Grabarzem – i za jakiś czas Piotr Wojciechowski znów zaprosi czytelników do swego dziwnego świata. Plusy: - niepowtarzalny klimat • nawiązania do filmu „Freaks”
- czarny humor
Tytuł: Opowieści Grabarza #3: Różaniec świętej Apolonii Data wydania: 13 marca 2021 ISBN: 9788395587658 Format: 36s. 210x297 mm Cena: 30,00 Gatunek: humor / satyra Ekstrakt: 80% |