Historia Ireny dobiega końca na wielu płaszczyznach: bohaterka kończy swoje przemówienie, sadzi drzewo w dolinie Jerozolimy, opuszcza tereny Jad Waszem, a wkrótce i Izrael, wracając do komunistycznej Polski. Zostało jednak jeszcze kilka istotnych kwestii, o których trzeba było wspomnieć.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
W „Życiu po”, jak sugeruje nam sam tytuł, dowiemy się nieco więcej o powojennych losach Ireny Sendlerowej – jak pod jej opiekę trafiły wyzwolone z Treblinki dzieci, jak po wykopaniu słoików z imionami ocalonych martwiła się ich poczuciem tożsamości. Przyszedł więc czas na stawienie czoła konsekwencjom podejmowanych przez Irenę decyzji. Przy okazji poznamy również Janusza Korczaka i dalszy, jakże smutny los małego Hirsza; dowiemy się też, jak dobro wróciło do Ireny – dlaczego nigdy nie została uwięziona przez władze powojennej, komunistycznej Polski. Piąty tom „Ireny” to czas kończenia wątków, wypełniania ewentualnych dziur pozostawionych we wcześniejszych albumach. To również próba uchwycenia, w jaki sposób ludzie, kraje, narody, mogą podnieść się po horrorze światowej wojny oraz masowego projektu zagłady. Jean-David Morvan i Séverine Tréfouël postawili sobie trudne zadanie, aby w sposób prosty, przystępny dla najmłodszych opowiedzieć im tak trudne, złożone kwestie. Z niesamowitym wręcz wyczuciem oraz empatią przedstawili wspomnienia dzieci z obozu. Trudno nie uronić łez nad losem Korczaka i jego podopiecznych – czasem metafora bardziej przemawia do odbiorców niż dosłowność. A w tym wypadku została ona tak obmyślona, że doskonale trafi także do zamierzonych odbiorców, poruszy, ale nie skrzywdzi. Warto jednak, żeby po lekturze ostatniego tomu Ireny z tymi młodszymi czytelnikami porozmawiać o tym, czego właśnie się dowiedzieli. Prosty, charakterystyczny dla francuskich komiksów rysunek w wykonaniu Davida Evrarda, dopełniony kolorami przez Waltera, świetnie współgra ze snutą w „Irenie” opowieścią. Kolejne wydarzenia przedstawione są jasno, klarownie, bohaterowie wiele przekazują czytelnikami postawą ciała, mimiką, zaszklonymi oczyma. „Irena” jest doskonałym przykładem tego, że komiks składa się z dwóch, zależnych od siebie elementów, a zawarte w nich ilustracje stanowią istotny element opowieści. Na końcu tomu piątego znajdziemy również linię czasową przedstawiającą biografię Ireny Sendlerowej, omawiającą najważniejsze wydarzenia oraz wskazującą, w którym tomie zostały one przedstawione. To doskonałe podsumowanie, pozwalające dociekliwym odnaleźć więcej informacji na temat bohaterki. A biorąc pod uwagę fakt, jak wciąż niewiele mówi się o tej kobiecie w Polsce (co się zmienia, ale wolno), należy się tylko z takiego dodatku cieszyć. Na koniec warto dodać, że piąty tom „Ireny”, opowieści skądinąd niesamowicie potrzebnej i fascynującej, ma jedną podstawową wadę – kreatywną interpunkcję. Niestety, nie jest to problemem pojedynczych dymków. Szkoda, wielka szkoda. „Życie po” jest komiksem wzruszającym nawet dla tych osób, które wiele już przeczytały i wiedzą, jakie były losy przedstawianych w nim bohaterek i bohaterów. Opowiedziany z empatią oraz wyczuciem, trafi do czytelników w każdym wieku. A dla tych młodszych stanowi idealną wręcz lekturę, jeśli interesują się najnowszą historią Polski, holocaustem albo drugą wojną światową – będzie informacyjny bez gloryfikacji wojny, a jednocześnie nie ucieknie przed trudnymi zagadnieniami. Plusy: - nieprzesadnie realistycznie pokazanie realiów wojny
- brak nadmiernego heroizmu
- celne, metaforyczne przedstawienia wydarzeń w Treblince
- przystępne pokazanie traumy
- perspektywa dziecięca opowiadania • styl rysunku
Minusy: - wymuszone formatem komiksowym uproszczenia
- błędy interpunkcyjne w polskim wydaniu
Tytuł: Irena #5: Życie po Data wydania: maj 2020 ISBN: 9788366347281 Format: 72s. 235x315 mm Cena: 49,00 Gatunek: historyczny Ekstrakt: 80% |