powrót; do indeksunastwpna strona

nr 8 (CCXX)
październik 2022

PRL w kryminale: Korsykańska mafia kontra komendant OHP
Danuta Frey ‹Ostatni rejs „Korala”›
Danuta Frey nigdy nie osiągnęła szczególnie wysokiego poziomu literackiego, choć zdarzało jej się publikować powieści przyzwoite (vide „Osiem ramion bogini Kali” oraz „Broszka z zielonych kamieni”). Do takich nie należy niestety wydany przez Iskry w 1984 roku „Ostatni rejs »Korala«”, którego „światowość” prezentuje się tak siermiężnie, iż w czasie jego lektury częściej niż ekscytacja związana z popełnieniem zbrodni pojawia się uśmiech politowania.
ZawartoB;k ekstraktu: 30%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Można odnieść wrażenie, że na początku lat 80. ubiegłego wieku (już po wydaniu całkiem udanej „Broszki z zielonych kamieni”) Danuta Frey(-Majewska) pozazdrościła swemu koledze po fachu, Zygmuntowi Zeydlerowi-Zborowskiemu i postanowiła napisać kryminał światowy, a przynajmniej europejski. Coś, co mogłoby się równać z „Alicją nr 3” (1975), „Almiritis piją słoną wodę” (1978) czy „Major Downar przechodzi na emeryturę” (1984). Bo chociaż głównymi bohaterami wszystkich tych powieści byli Polacy, to jednak spora część akcji rozgrywała się poza granicami ludowej ojczyzny – we Włoszech i Grecji. Frey postanowiła w zasadzie wybrać tę pierwszą opcję, aczkolwiek nieco ją zmodyfikowała i przeniosła fabułę na południe Francji, a następnie – na Morze Śródziemne w okolice Korsyki. W efekcie, jako że „Ostatni rejs »Korala«” nie jest typową „powieścią milicyjną” – nie pojawia się tam, niestety, Marek Wanacki (ani jako porucznik, ani major).
Głównym bohaterem jest trzydziestopięcioletni architekt Piotr Willner, który osiem lat wcześniej opuścił Polskę Ludową i wyjechał do Francji. Najpierw zdobył pracę w prestiżowej firmie projektowej pana Patina, a potem, uwiódłszy (bez większych problemów) i ożeniwszy się z jego córką Anette, został właścicielem nowo otwartej filii firmy w Nicei. Kiedy go poznajemy, jest zamożnym człowiekiem; posiada nawet własny luksusowy jacht – to tytułowy „Koral” – którym bardzo często pływa na Korsykę. I chociaż małżeństwo Willnerów przeżywa poważny kryzys, Piotr zdaje się nie robić z tego powodu problemów. Pewnego dnia w jego ręce wpada gazeta, w której czyta o swoich dawnych polskich znajomych. Przed wyjazdem na Zachód wraz z nimi działał w Gdańskim Klubie Podwodnym; teraz, już bez niego, jego członkowie z sukcesem dokonali eksploracji zatopionego na Bałtyku pod koniec drugiej wojny światowej nazistowskiego transportowca „Elisabeth”, który przewoził nie tylko uciekających z Prus Wschodnich Niemców (4,5 tysiąca uciekinierów przed nadciągającymi Sowietami), ale być może również – Bursztynową Komnatę.
W rzeczywistości takiego okrętu marynarka niemiecka nie posiadała; wymyślając go, Frey inspirowała się tragedią wycieczkowca „MS Wilhelm Gustloff”, który został zatopiony 30 stycznia 1945 roku. Zgodnie z koncepcją polskiej autorki, po raz pierwszy zatopiony okręt spenetrowano dopiero na początku lat 80., gdy tymczasem stało się przynajmniej dwie dekady wcześniej. Ale o tym pisarka znad Wisły nie mogła wiedzieć; szukający śladów Bursztynowej Komnaty Rosjanie utrzymywali bowiem ten fakt w tajemnicy. Dla fabuły „Ostatniego rejsu «Korala»” nie ma to jednak najmniejszego znaczenia. Liczy się fakt, że Willner dowiaduje się o sukcesie swoich dawnych znajomych. Co zresztą wprawia go w ekscytację tak wielką, iż postanawia zaprosić ich do siebie, do Nicei. Nie robi tego jednak bezinteresownie, ma w tym ukryty cel.
Kiedy już na francuskiej ziemi pojawia się czworo rodaków – lekarka Ewa Sobol (niegdyś narzeczona Piotra), jej mąż Michał (oficer marynarki handlowej), Henryk Adamiak (nadużywający alkoholu pracownik zakładów gastronomicznych) oraz Konstanty Łuniewski (komendant Ochotniczego Hufca Pracy) – Willner zabiera ich na pokład swojego jachtu i płynie z nimi w stronę Korsyki. Choć goście Piotra podejrzewają, że zaproszenie, jakie tak niespodziewanie przyszło od niego do Gdańska, nie jest bezinteresowne – długo nie są w stanie wyciągnąć, o co tak naprawdę chodzi. Bo przecież nie o to, aby zafundować znajomym sprzed lat tanie wakacje z możliwością ponurkowania w lazurowych wodach Morza Śródziemnego. Zbyt dobrze znają Willnera, zwłaszcza Ewa, by nabrać się na taką gadkę. Kiedy w końcu uzyskują odpowiedź, brzmi ona tak nieprawdopodobnie, że musiała sobie z tego zdawać sprawę sama Frey, skoro podjęła rozpaczliwą próbę ratowania swego literackiego honoru poprzez usilne przekonywanie czytelnika, że choć trudno w to uwierzyć, tak jednak było.
Niestety, to cecha charakterystyczna całej powieści. Praktycznie wszystko w niej jest udawane i inscenizowane, na odległość rażąc sztucznością. Począwszy od samej koncepcji poszukiwania na dnie morza skarbów zatopionych w czasie drugiej wojny światowej (nie udało się to wcześniej wielu profesjonalnym wyprawom francuskim i włoskim, a ma udać się polskim amatorom), aż po na siłę wprowadzane konflikty pomiędzy głównymi postaciami dramatu (w pewnym momencie już niemal każdy z każdym żre się o jakieś zadawnione sprawy). Tak naprawdę dopiero trup sprawia, że z chaosu zaczyna się wyłaniać sens. Niezbyt głęboki, ale jednak jakiś. Wtedy też Frey postanawia wprowadzić na arenę wydarzeń mafię korsykańską i prowadzących śledztwo dwóch francuskich policjantów – komisarza Maria Valacchiego oraz inspektora Jeana Louisa (bez średnika między imionami) Simoneta. Którym jednak nie udałoby się dociec prawdy bez pomocy jednego z Polaków. Akcja może rozgrywać się poza granicami kraju, ale najinteligentniejszy i tak musi okazać się potomek Mieszka I i Bolesława Chrobrego, nieprawdaż? Na inne rozwiązanie mogłaby przecież nie zgodzić się komunistyczna cenzura.
Obok kuriozalnej (głównie z powodów polityczno-propagandowych) powieści „Kto zabił Kruka?” (1970), „Ostatni rejs »Korala«” jest ewidentnie najsłabszym dziełem w dorobku Danuty Frey, Przebijają go nawet opublikowane przez nią w drugiej połowie tamtej dekady średnio udane mikropowieści z serii „Ewa wzywa 07…”, jak chociażby „Fiat z placu Teatralnego” (1985), „Dama ze strusim piórem” (1987), „Zabawa w chowanego” (1988) oraz „Dom, w którym straszy” (1989).



Tytuł: Ostatni rejs „Korala”
Data wydania: 1984
Wydawca: Iskry
ISBN: 83-207-0509-6
Format: 144s.
Cena: 80,–
Gatunek: kryminał / sensacja / thriller
Zobacz w:
Ekstrakt: 30%
powrót; do indeksunastwpna strona

18
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.