powrót; do indeksunastwpna strona

nr 8 (CCXX)
październik 2022

Zemsta skarmiona gniewem
Agata Włodarczyk
José Homs, Zidrou ‹Shi #3: Revenge›
Po cudownym – całkiem dosłownie – ocaleniu z pożaru, Jay i Kita zostają uznane za zmarłe, co oznacza, że wreszcie są wolne. I mogą wykorzystać swój gniew, aby zemścić się na sprawcach swoich cierpień.
ZawartoB;k ekstraktu: 80%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
„Wspaniali Erie” zaczynają pociągać za sznurki – wykorzystując zdobyte w Alkowie kompromitujące zdjęcia, żądają od grzeszników sowitej zapłaty, by sfinansować budowę floty, mogącej przywrócić Zjednoczonemu Królestwu władzę nad zamorskimi koloniami. Królowa Wiktoria, obserwująca ich poczynania już od pewnego czasu, wręcz nie posiada się z drapieżnej radości. W międzyczasie Jay i Kita jak dwie boginie zemsty przemykają przez Londyn i znajdują swoich oprawców. Była lady Winterfield nie przypomina już dobrze ułożonej młodej damy – ze zdobiącym plecy wizerunkiem „oni” oraz z pomocą trójki sierot może wszystko. A przynajmniej tak się wydaje.
„Revenge” jest przedostatnim tomem tetralogii „Shi”, napisanej przez Zidrou i narysowanej przez José Homsa – nic więc dziwnego, że akcja znacząco się już zagęszcza, wiele mrocznych sekretów wychodzi na jaw, a William, brat Jay, zdecydowanie powinien przestać pić. Nie oznacza to jednak, że mamy do czynienia z częścią nadmiernie przegadaną czy gęstą od szybko wciskanych wyjaśnień niektórych wątków, aby zrobić miejsce na wielki finał. Nie, nie – pod tym względem Zidrou doskonale panuje nad opowiadaną historią. Przekazuje nam jak na razie idealnie odmierzone dawki informacji, abyśmy się nie pogubili, ale dowiadywali, o co właściwie chodzi w „Shi” oraz – wciąż przebierali nóżkami z niecierpliwości, ponieważ czwartego tomu to nawet w zapowiedziach jeszcze nie ma. Co ciekawe, tym razem nie dostajemy przebitek do XXI wieku – o tym, co wiąże wiek XIX z naszą współczesnością dowiemy się w finałowej części.
Elementy nadprzyrodzone dodają całości smaczku – w tym tomie w końcu przeczytamy o znaczeniu tatuażu Kity, Senseia, a teraz również i Jay. W kwestiach paranormalnych robi się nieco gęściej, tytułowe „shi” (死) zaś coraz bardziej nabiera na znaczeniu, tak samo jak demoniczne „oni”.
Wizualnie „Revenge” wciąż jest ucztą dla oka – pod względem projektów postaci, teł, prowadzenia narracji czy kolorystyki. Dużo lepiej niż w poprzednich częściach wypada biedna część Londynu – tym razem pokazywana głównie za dnia, z większą liczbą szczegółów. Emocje bohaterów zostały pokazane wyraziście, Homs pokusił się o większy dramatyzm niektórych z kadrów. Atmosfera, w końcu, robi się coraz bardziej napięta, a ostatnia strona komiksu zostawia nas w naprawdę interesującym momencie. Nic więc dziwnego, że grafik postanowił trochę się naszym kosztem tutaj zabawić.
Osadzona w XIX-wiecznej Anglii praca duetu Zidrou i Homs jest pełna elementów sensacyjnych i nadprzyrodzonych, bawi i wciąga. Kolejne perypetie dwóch sprzeciwiających się społecznemu, imperialnemu status quo kobiet skupiają naszą uwagę, a tocząca się w tle „wielka polityka” wciąż nie do końca zazębia się z ich walką o sprawiedliwość. „Revenge”, jak wskazuje tytuł, to jednak opowieść o zemście oraz odzyskiwania kontroli nad własnym życiem i przyszłością.
Plusy:
  • piękny, bogaty rysunek
  • wciągająca, interesująca historia
  • odzyskiwanie sprawczości przez bohaterki
  • interesujące elementy paranormalne
Minusy:
  • brak konkretnej daty premiery tomu 4. (tak, to ważne!)
  • nadmierna orientalizacja Japonii (skoro korzystamy z folkloru, róbmy to do końca)



Tytuł: Shi #3: Revenge
Tytuł oryginalny: Revenge!
Scenariusz: Zidrou
Data wydania: 27 lutego 2020
Rysunki: José Homs
Przekład: Jakub Syty
Wydawca: Taurus Media
Cykl: Shi
ISBN: 978-83-65465-51-1
Format: 56s. 215×290mm; oprawa twarda
Cena: 45,–
Gatunek: sensacja
Zobacz w:
Ekstrakt: 80%
powrót; do indeksunastwpna strona

63
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.