Kolejny tom serii zbierającej kacze komiksy Carla Barksa zawiera historie opublikowane pierwotnie w latach 1949-50. Był to więc już okres, gdy autor powołał do życia Sknerusa McKwacza – i widać w tym albumie jak powoli buduje tę postać, dodając motywy z jej przeszłości, a także to, jakim katalizatorem różnych niezwykłych zdarzeń i przygód w życiu Donalda staje się obecność Sknerusa.  |  | ‹Kaczogród. Carl Barks. Na dalekiej północy i inne historie z lat 1949-1950›
|
Tak jest w przypadku historii „Wudu dla ludu”, w której pojawia się postać małomównego zombie o imieniu Bombie. Jak wspomina Sknerus, po raz pierwszy spotkał go gdy był młodym kaczorem z trudem próbującym zgromadzić drugi miliard dolarów. Bombie został wysłany przez pewnego szamana i miał za zadanie podążać w poszukiwaniu McKwacza po całym świecie (historię tę rozwinął Don Rosa w „Życiu i czasach Sknerusa McKwacza”). Jednak gdy Bombie dociera w końcu do Kaczogrodu, za Sknerusa bierze Donalda, który okazuje się bardzo podobny do swego wujka z czasów młodości. Historia z zombie zmusza w końcu Donalda do podróży na afrykański ląd. Bez wątpienia Barks najlepiej czuł się tworząc takie przygodowe komiksy, w których wysyłał swych bohaterów w dalekie i egzotyczne podróże. Tak jest w wielu innych historiach składających się na ten album. W „Na dalekiej północy” Donald wraz z Hyziem, Dyziem i Zyziem wyruszają na Alaskę aby odkręcić pewien żart, który Donald zrobił Gogusiowi. Czego tu nie ma? Walka z licznymi przeciwnościami przyrody, dzikimi zwierzętami, lokalnymi mieszkańcami, a nawet bohaterowie muszą sobie poradzić z ostrzałem artyleryjskim. Co jednak jest pewną nowością dla historii rywalizacji Donalda z Gogusiem, to ten pierwszy wychodzi z pojedynku zwycięski. Ale takich komiksów w tym albumie jest więcej – np. „Kaczor kwacze, żaba skacze”, w którym Donald postanawia wziąć udział w zawodach skakania dla żab. Natomiast „Znaczy Kapitanie” to historia, w której Donald i Goguś ścigają się o to, kto pierwszy uratuje Sknerusa, którego hydroplan rozbił się gdzieś na rafie. I tym razem Donald nieoczekiwanie dla siebie wyjdzie zwycięsko z tego pojedynku. Jednak najwięcej szczęścia Donald ma chyba w historii „W krainie totemów”, w której zostaje obwoźnym sprzedawcą i szef wysyła go do Kolumbii Brytyjskiej. Praca jak każda, ale co zrobić, jeśli towarem, który trzeba sprzedawać w środku dżungli są organy parowe? Zamieszczone w tym albumie komiksy są pełne akcji i naprawdę zwariowanych przygód. Widać, że Barks już doskonale wiedział jak wykorzystywać cechy charakteru swych bohaterów i jak budować dzięki temu humorystyczne zdarzenia. Dlatego te komiksy niewiele lub wręcz wcale się nie zestarzały. Wciąż bawią, wciąż zachwycają pomysłowością, wciąż zawierają pewne mądre rzeczy dotyczące wychowania dzieci. Widać też, ile dało wprowadzenie do tego świata Sknerusa. Jego majątek to coś nieosiągalnego dla reszty bohaterów i czyni tę postać na pierwszy rzut oka odległą i nieprzystępną. Jednak gdy tylko nadarza się okazja, ze Sknerusa wychodzi jego prawdziwy charakter i dusza dziecka, któremu radość sprawia bitwa na koparki. „Na dalekiej północy” to bardzo dobry tom, chyba najlepszy spośród tych wydanych do tej pory. W maju ukazał się kolejny, zatytułowany „Na tropach jednorożca”, natomiast w drugiej połowie 2021 roku Egmont wypuścił jeszcze dwa albumy z tej serii. Jest więc na co czytać. Plusy: - dużo komiksów przygodowych
- historia z zombie
- coraz większy udział Sknerusa w tych komiksach
Tytuł: Kaczogród. Carl Barks. Na dalekiej północy i inne historie z lat 1949-1950 Data wydania: 24 lutego 2021 ISBN: 9788328159600 Format: 224s. 170x260mm Cena: 69,99 Gatunek: humor / satyra Ekstrakt: 90% |