powrót; do indeksunastwpna strona

nr 1 (BRE1)
Beatrycze Nowicka 2022

Esensja czyta: Maj 2016
ciąg dalszy z poprzedniej strony
ZawartoB;k ekstraktu: 90%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Joanna Kapica-Curzytek [90%]
Michał Rusinek przez szesnaście lat był sekretarzem Wisławy Szymborskiej, laureatki literackiej nagrody Nobla. „Nic zwyczajnego” to jego emocjonalny (ale nie sentymentalny), osobisty zapis historii tych lat, wypełnionych wytężoną pracą. Trzeba było zająć się odpowiadaniem na listy, planowaniem podróży, organizowaniem wystąpień noblistki, a przede wszystkim – separowaniem jej od nacierającego świata po „tragedii sztokholmskiej”, jak sama mówiła. Ale praca sekretarza wiązała się także jeszcze z czymś więcej: uczestniczeniem w codziennym życiu Wisławy Szymborskiej, ułatwianiem poetce radzenia sobie – nomen omen – z prozą życia, a pod koniec – towarzyszeniem jej w chorobie. Książka przedstawia też wiele wybitnych postaci z krakowskiego środowiska literackiego. Są zabawne i na długo zapadające w pamięć anegdoty, bezcenne historie związane z wierszami oraz głębokie i trafne refleksje natury filologicznej o fenomenie języka i dzieła literackiego. Wisława Szymborska była jedyna w swoim rodzaju, ale też tylko ktoś taki jak Michał Rusinek mógł napisać „Nic zwyczajnego”. Obdarzony podobnym absurdalno-abstrakcyjnym poczuciem humoru, cieszył się jej zaufaniem, ale bez spoufalania się, świetnie ją rozumiał. To w książce jest doskonale widoczne. Dzięki temu „Nic zwyczajnego” to coś o wiele więcej niż tylko wspomnienia, są także jakże udaną próbą uchwycenia fenomenu Wisławy Szymborskiej jako poetki, człowieka i – czego najbardziej sobie nie życzyła – celebrytki.
ZawartoB;k ekstraktu: 60%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Jarosław Loretz [60%]
Nie aż tak częsty w dzisiejszej epoce przypadek książki opartej na komputerowej grze, nie skierowanej w aż tak oczywisty sposób do młodocianego czytelnika. Wciąż jednak jest to literatura niejako drugiego sortu – pospiesznie pisana (i wydawana), z uproszczonym tłem i szkicową psychologią postaci.
Mimo że „Crysis: Eskalacja” powstała głównie dla graczy i stanowi przede wszystkim łącznik drugiej odsłony gry z trzecią, dopowiadający różne detale fabuły i wyraźniej przedstawiający występujące tam postaci, autor nie zapomniał o osobach, które na co dzień stronią od komputerowych rozrywek. W efekcie książka bez problemu broni się jako samodzielny byt – ma rozpoznawalnych bohaterów, w miarę satysfakcjonująco pogłębione tło i coś, co od biedy można wziąć za intrygę. Od biedy – bo nie jest to faktycznie powieść, a raczej zbiór opowiadań, generalnie skaczących w czasie i przestrzeni, ale trzymających się kilku podstawowych wątków lub osób. Przypomina to ciąg kolorowych kamyków nanizanych na fabularny sznurek, którym z jednej strony jest postępująca korporyzacja świata i związane z tym społeczne tarcia (większość armii – wliczając w to marynarkę brytyjską i amerykańskich marines – stała się własnością jednej firmy, a żołnierze dostali dożywotnie kontrakty), z drugiej zaś wybudzenie uśpionych od milionów lat gdzieś głęboko pod ziemią obcych form życia zwanych Cepidami, które to formy zaczynają szykować się do kolonizacji naszego globu. Wybucha krwawa walka, w wyniku której zniszczeniu ulega kilka ogromnych miast, w tym Nowy Jork, opanowany przez zabójczego wirusa.
Tak jak napisałem na początku – nie jest to literatura wysokich lotów, ale czyta się ją szybko i – chwilami – z rzeczywistym zainteresowaniem (wizja wstrząsanego różnymi starciami świata, powoli pogrążającego się w chaosie i wtórnym niewolnictwie).
ZawartoB;k ekstraktu: 70%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Marcin Mroziuk [70%]
Jeżeli ktoś postanowi dać drugą szansę cyklowi Martina Widmarka, to raczej nie będzie żałować swojej decyzji. Dzieci lubiące niesamowite historie tym razem z prawdziwym zainteresowaniem będą obserwować przebieg pierwszej samodzielnej misji Nelly Rapp jako upiornej agentki. Tytułowa bohaterka musi bowiem sprawdzić, czy pewien bezlitosny windykator nie jest w rzeczywistości frankensteiniakiem, czyli stworem, któremu brakuje połączenia między sercem a mózgiem. Odrobinka grozy wprawdzie się pojawia, ale tak naprawdę opowieść ta chociaż niewątpliwe potrafi zaciekawić, to nie jest straszna, ale za to całkiem zabawna. Rozwój wydarzeń także okazuje się dość zaskakujący, a w szczególności trzeba docenić oryginalność wybranej przez Nelly Rapp metody unieszkodliwienia potwora i niezwykle pozytywne przesłanie całej historii. W efekcie młodzi czytelnicy mogą liczyć na rzeczywiście atrakcyjną lekturę, ale – przynajmniej póki co – cykl ten nie dorównuje poziomem „Biuru Detektywistycznemu Lassego i Mai”.
ZawartoB;k ekstraktu: 60%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Marcin Mroziuk [60%]
Pierwszy tom cyklu o Nelly Rapp jest niestety zaledwie średnio udany. Nie chodzi nawet o to, że nie każdemu przypadnie do gustu sam pomysł Martina Widmarka, aby kilkulatkom serwować historie o wampirach, upiorach czy innych potworach. To akurat nie jest żadnym problemem, gdyż poziom strachu, jaki budzi ta opowieść, jest rzeczywiście dostosowany do wrażliwości maluchów. Szkopuł tkwi w tym, że – dość paradoksalnie – fabuła tego tomu jest zbyt przewidywalna, gdyż w zasadzie znajdziemy tutaj zaledwie jakby wstęp do dalszych przygód tytułowej bohaterki. Przede wszystkim mankamentem jest to, że nawet młody czytelnik jest w stanie szybko się domyślić, co się wydarzy w tajemniczym pomieszczeniu na strychu w domu wujka Hannibala. To przecież oczywiste, że Nelly Rapp na pewno dostanie się do Upiornej Akademii, skoro to właśnie o przygodach tej dziewczynki ma opowiadać cały ten cykl! Z kolei próba, którą musi przejść bohaterka w celu dostania się do tej niezwykłej szkoły również nie jest specjalnie emocjonująca. Pozostaje nam więc mieć nadzieję, że w kolejnych częściach serii znajdziemy znacznie ciekawsze historie.
Jarosław Loretz [50%]
Pocieszna książeczka, w sumie słusznie wyciągnięta z mroków niepamięci, choć szkoda, że dopiero w 2013 roku. Jej fabuła jest nader skromniutka. Ot, warszawiak żyjący w 1993 roku, mający już na karku 159 lat, niespodziewanie zakochuje się w pięknej paryżance, w rzeczywistości pochodzącej z Brazylii bogatej prawnuczce Adolfa Dygasińskiego. Udaje mu się zapożyczyć na podróż do Francji, ale ma do pokonania znacznie poważniejszą przeszkodę – matrymonialne zakusy siedmiokrotnej wdowy, z którą 137 lat temu miał przelotny romans.
Jednak to nie fabuła – notabene rozczarowująco bezsensownie zamknięta – przynosi tu najwięcej satysfakcji. Najciekawsze są realia Warszawy roku 1993, wymyślone przez autora piszącego równo wiek wcześniej, gdy jeszcze nie było samochodów ani samolotów. W mieście nie ma już koni, wszędzie kursują elektryczne omnibusy, na chmurach widnieją rzeźbione reflektorami ogłoszenia, zaś na dnie rzeki – uregulowanej w końcu, jak podkreśla sam autor – funkcjonują ekskluzywne kluby i restauracje, obsługiwane przez… automatyczne kelnerskie syreny. Zabrakło jednak Zagórskiemu wyobraźni o tyle, że Warszawa liczy ledwie dwa miliony mieszkańców (i to w sytuacji, gdy ci, których stać na Vitalinę, swobodnie żyją powyżej stu lat), a jej mieszkańcy wciąż posługują się rublami, co by wskazywało na to, że Polski jak nie było, tak nie ma.
Całości smaczku dodaje raz zgrabny, innym razem przaśny humor oraz rozliczne odniesienia do współczesnych autorowi przebojów literackich. Trzeba jednak brać poprawkę na to, że „W XX wieku” już w założeniach było niezobowiązującą chałturką i dziś może zadowolić raczej niezbyt szerokie grono czytelników – przeważnie tych mających sentyment do dawnych dziejów oraz tych, którzy ciekawi są tego, jak ludzie XIX wieku widzieli świat przyszłości.



Tytuł: Wodny nóż
Tytuł oryginalny: The Water Knife
Data wydania: 16 października 2015
Wydawca: MAG
ISBN: 978-83-7480-585-8
Format: 400s. oprawa twarda
Cena: 39,–
Gatunek: fantastyka
Zobacz w:
Ekstrakt: 70%

Tytuł: Bezsenni
Data wydania: 28 maja 2016
ISBN: 978-83-7995-052-2
Format: ePub
Cena: 24,99
Gatunek: fantastyka
Zobacz czytniki w
: Skąpiec.pl
Zobacz w:
Ekstrakt: 80%

Tytuł: Wszechświat z niczego
Tytuł oryginalny: A Universe from Nothing
Data wydania: 6 marca 2014
ISBN: 978-83-7839-729-8
Format: 216s. 142×202mm
Cena: 34,–
Gatunek: non-fiction, podręcznik / popularnonaukowa
Zobacz w:
Ekstrakt: 80%

Tytuł: Niepokoje wychowanka Törlessa
Tytuł oryginalny: Die Verwirrungen des Zöglings Törleß
Data wydania: 7 kwietnia 2015
Przekład: Jerzy Łoziński
Wydawca: Zysk i S-ka
ISBN: 978-83-778-5182-1
Format: 244s. 135×205mm
Cena: 29,90
Gatunek: historyczna, obyczajowa
Zobacz w:

Tytuł: Czterodniowa planeta
Tytuł oryginalny: Four Day Planet
Data wydania: 5 kwietnia 2016
Przekład: Cezary Frąc
Wydawca: Solaris
Format: ePub
Cena: 9,99
Gatunek: fantastyka
Zobacz czytniki w
: Skąpiec.pl
Zobacz w:
Ekstrakt: 70%

Tytuł: Nic zwyczajnego
Data wydania: 27 stycznia 2016
Wydawca: Znak
ISBN: 978-83-240-4091-9
Format: 320s. 144×205mm; oprawa twarda
Cena: 39,90
Gatunek: biograficzna / wywiad / wspomnienia, non-fiction
Zobacz w:
Ekstrakt: 90%

Tytuł: Crysis: Eskalacja
Tytuł oryginalny: Crysis: Escalation
Data wydania: 20 lutego 2013
Wydawca: Insignis
Cykl: Crysis
ISBN: 978-83-63944-01-8
Format: 304s. 140×210mm
Cena: 34,99
Gatunek: fantastyka
Zobacz w:
Ekstrakt: 60%

Tytuł: Nelly Rapp i frankensteiniak
Tytuł oryginalny: Frankensteinaren
Data wydania: 16 marca 2016
Ilustracje: Christina Alvner
Wydawca: Mamania
ISBN: 978-83-65087-28-7
Format: 96s. 140×200mm; oprawa twarda
Cena: 24,90
Gatunek: dla dzieci i młodzieży
Zobacz w:
Ekstrakt: 70%

Tytuł: Nelly Rapp i Upiorna Akademia
Tytuł oryginalny: Monsterakademin
Data wydania: 16 marca 2016
Ilustracje: Christina Alvner
Wydawca: Mamania
ISBN: 978-83-65087-27-0
Format: 96s. 140×200mm; oprawa twarda
Cena: 24,90
Gatunek: dla dzieci i młodzieży
Zobacz w:
Ekstrakt: 60%

Tytuł: W XX wieku. Fantazja humorystyczna
Data wydania: 18 grudnia 2013
Wydawca: CM
ISBN: 978-83-63424-20-6
Format: 110s. 119×194mm
Cena: 28,–
Gatunek: fantastyka
Zobacz w:
Ekstrakt: 50%
powrót; do indeksunastwpna strona

286
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.