powrót; do indeksunastwpna strona

nr 2 (BRE2)
Sebastian Chosiński #1 2022

Historyczny półkomiks praktyczny
Wojciech Birek, Sławomir Kiełbus ‹Strażnicy Orlego Pióra #3: Drzewo Peruna›
Z komiksowej serii „Strażnicy Orlego Pióra” najbardziej zadowolony może być obecny minister edukacji Roman Giertych. Nie dość, że historyczny komiks Wojciecha Birka załapuje się na wychowanie patriotyczne, to na dodatek trzeci zeszycik cyklu – zatytułowany „Drzewo Peruna” – przedstawia zdecydowaną wyższość chrześcijaństwa nad religią pogańską dawnych Słowian.
ZawartoB;k ekstraktu: 50%
‹Strażnicy Orlego Pióra #3: Drzewo Peruna›
‹Strażnicy Orlego Pióra #3: Drzewo Peruna›
W serii „Strażnicy Orlego Pióra” publikowane są komiksy przedstawiające na przemian epizody historii Polski wczesnopiastowskiej i epoki królów elekcyjnych. Tym razem padło na Mieszka I, choć sam władca nie odgrywa w „Drzewie Peruna” najznaczniejszej roli. Akcja komiksu rozgrywa się kilkanaście miesięcy po chrzcie Polski, czyli w roku 967. To właśnie wtedy księciu Polan dane było stoczyć kolejną wojnę z wojskami grafa niemieckiego Wichmana, który powiódł przeciwko Mieszkowi m.in. plemiona pogańskich Wolinian. Główną postacią opowieści jest doskonale znana każdemu Polakowi pierwsza chrześcijańska żona polskiego księcia, Czeszka Dobrawa (czy też, jak zwali ją Polacy, Dąbrówka). Wskutek intrygi szpiegów Wichmana zostaje ona wywabiona z grodu książęcego i rusza do obozu wojskowego Mieszka, aby uchronić go przed popełnieniem błędu, którym byłby powrót na łono pogaństwa. Księciu oczywiście nic takiego do głowy nie przyszło – spiskowcom chodziło jedynie o to, by po drodze pojmać, a może i zabić Dobrawę. Podstęp zostaje jednak w czas wykryty, Dobrawa uratowana, a spiskujący z Wichmanem Polak przykładnie ukarany. Bóg chrześcijański czuwał nad swoją dopiero co nawróconą trzódką.
Choć komiks trzyma się faktów historycznych, historii w nim za wiele nie ma (jeśli już, to w skromnym kalendarium i słowniczku). Sama opowieść wydaje się zatopiona w „Starej baśni” Kraszewskiego, mimo że opowiada dzieje kilkadziesiąt lat późniejsze. Stąd więcej w niej magii i elementów fantastycznych niż realistycznych. Ale to akurat nie zarzut, bo przecież cała seria przeznaczona jest dla najmłodszych odbiorców sztuki komiksowej. A jeżeli przy okazji któryś z nich zainteresuje się najwcześniejszą historią naszego państwa – jeszcze lepiej. Nie ukrywam jednak, że trochę drażni mnie infantylizm i wysilona edukacyjność komiksu. Inna sprawa, że chyba nieco na wyrost oceniony został przez scenarzystę sam Mieszko I. Źródła historyczne – m.in. między wierszami czyni to Gall Anonim – jednoznacznie dowodzą, że z nową wiarą księcia Polan różnie bywało i jeszcze przez wiele miesięcy po chrzcie, dla świętego spokoju, modlił się on również do… swoich pogańskich bożków, może nawet do tytułowego Peruna.
Nie zachwyca, niestety, strona graficzna komiksu. Mdłe kolory to zapewne skutek oszczędności na farbie drukarskiej, ale czym wytłumaczyć to, że postaci zbyt często są po prostu jedynie naszkicowane? Najprawdopodobniej wynika to z pośpiechu, w jakim cała seria powstaje. Czy to jednak dobre wytłumaczenie dla autorów i wydawcy, który w ten sposób rzuca na rynek zaledwie półprodukt komiksowy? Sławomir Mrożek już lata temu pisał w jednym z opowiadań o półpancerzach praktycznych. Jak się okazuje, praktyczne mogą być także półkomiksy.



Tytuł: Drzewo Peruna
Scenariusz: Wojciech Birek
Data wydania: marzec 2006
Wydawca: Mandragora
ISBN-10: 83-60352-02-X
Format: 24s. 165×235mm; oprawa miękka, kolor:
Cena: 5,-
Gatunek: historyczny
Zobacz w:
Ekstrakt: 50%
powrót; do indeksunastwpna strona

743
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.