powrót; do indeksunastwpna strona

nr 2 (BRE2)
Sebastian Chosiński #1 2022

East Side Story: Rosyjska odpowiedź na „Matrixa”
ciąg dalszy z poprzedniej strony
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Ów męski tercet uzupełnia jeszcze, pojawiający się w epizodycznej roli generała Dikoja, siedemdziesięcioletni Lew Prygunow, absolwent Państwowego Leningradzkiego Instytutu Teatru, Muzyki i Kinematografii (LGITMiK) sprzed czterdziestu siedmiu lat. Starszym widzom znany jest on z wojennych epopei Jurija Ozierowa („Wyzwolenie”, 1970-1972; „Bitwa o Moskwę”, 1985), młodszym natomiast – z amerykańskich produkcji realizowanych w Rosji (między innymi „Świętego” Phillipa Noyce’a i „Archanioła” Jona Jonesa). Choć zobaczyć można go było także w mało udanym thrillerze science fiction „Indygo” (2008), autorstwa syna aktora – Romana Prygunowa. Jeśli chodzi o kobiety, w dwóch rolach – fotoreporterki Kristiny oraz Strażniczki – pojawiła się, urodzona w 1980 roku, rudowłosa Anna Chodiusz. Siedem lat temu ukończyła ona moskiewską Wyższą Szkołę Teatralną imienia Michaiła Szczepkina, od tamtej też pory związana była z kilkoma stołecznymi scenami. W filmie zadebiutowała w 2004 roku, ale dotychczas nie zagrała niczego znaczącego. Znacznie więcej osiągnęła za to, starsza od niej o dwa lata, Lubow Tołkalina, czyli filmowa Polina, asystentka Kuryły. W dzieciństwie i młodości trenowała pływanie synchroniczne, później zdecydowała się jednak na studia aktorskie na wydziale teatralnym Wszechrosyjskiego Państwowego Instytutu Kinematografii (WGIK). Karierę zawdzięcza przede wszystkim Jegorowi Konczałowskiemu, który nie tylko umożliwił jej debiut („Zatwornik”, 1999), ale później obsadzał ją jeszcze w „Antikillerze 2” (2003) oraz „Ucieczce” (2005). Ostatnio aktorka odnalazła się w kinie obyczajowym z dramatycznym zacięciem; takie były jej kreacje w „Pocełuj padszych angiełow” (2007) Aleksandra Arawina oraz „Odnażdy w prowincyi” (2008) Jekatieriny Szagałowej. Telewizyjną spikerkę Tinę zagrała pochodząca z Gruzji trzydziestoczteroletnia Tina Kandelaki, na co dzień… spikerka telewizyjna. Ma wprawdzie na koncie również kina ról filmowych, ale żadna nie była godna uwagi.
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Do pracy nad „Zakazaną Rzeczywistością” Maksimow zatrudnił aż dwóch operatorów. Główne skrzypce grał jednak Uzbek Ulugbek Chamrajew (wnuk znanego, nieżyjącego już niestety, aktora Razzacha Chamrajewa). Jako dziecko pojawił się w trzech filmach, ale na karierę aktorską się nie zdecydował; wolał stanąć za, a nie przed kamerą. Po ukończeniu WGIK-u pracował w rodzinnym Uzbekistanie, gdzie między innymi brał udział w pracy nad – znaną z TVP Kultura – tragikomedią Jusupa Razykowa „Orator” (1999). Na szersze wody wypłynął dzięki Timurowi Bekmambietowowi, z którym zrealizował amerykańsko-rosyjskiego „Gladiatriksa” (2001), po którym doczekał się nawet stażu w Hollywood. Na swoje konto zapisał również melodramat Kirienki „Oranżewoje niebo” (2006) oraz zwariowaną parodystyczną komedię Kiryła Kuzina „Samyj łuczszyj film” (2007). Drugi z operatorów, Jelena Iwanowa (także absolwentka WGIK-u), za swoje największe dotychczasowe osiągnięcie może natomiast zaliczyć współpracę z reżyserem Stanisławem Mariejewem przy sensacyjnym miniserialu „Wiking” (2006) oraz komedii „Osobliwości narodowego łowienia pod lodem” (2007). Za ścieżkę dźwiękową, miejscami do złudzenia przypominającą kompozycje Erika Serry do obrazów Luca Bessona, odpowiadał Igor Wdowin, współtwórca – wraz z Siergiejem Sznurowem – grupy rockowej Ucho Van Gogha, która później przepoczwarzyła się w znacznie bardziej znany w Związku Radzieckim i Rosji Leningrad. Po rozstaniu z tą kapelą Wdowin wspomagał talentem innych wykonawców – chociażby Aukcyon, Kolibri, Zemfirę. Przed pięcioma laty zaczął tworzyć na potrzeby filmu. Swoimi kompozycjami obdarzył między innymi historyczny melodramat Aleksieja Giermana młodszego „Garpastum” (2005), klasyczne fantasy Filipa Jankowskiego „Mieczienosiec” (2006) oraz obyczajową „Rusałkę” (2007) Anny Mielikian. Widać więc, że czuje się swobodnie w różnej stylistyce. Co jednak nie zmienia faktu, że komponując ścieżkę dźwiękową do „Zakazanej Rzeczywistości” nie wzniósł się na szczyt swoich możliwości…
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Film Maksimowa to kolejna spektakularna produkcja science fiction naszych (dawnych) wschodnich sąsiadów. I, niestety, kolejna – po „Indygo” Prygunowa oraz „Nowej Ziemi” (2008) Aleksandra Mielnika – artystyczna porażka. Okazuje się, że bezmyślne naśladowanie amerykańskich wzorców, przy jednoczesnej rezygnacji z typowo rosyjskiej specyfiki, najczęściej kończy się katastrofą. Żal! Nie tyle zresztą nawet Wasilija Gołowaczewa – bo film wart jest mniej więcej tyle, ile powieść, na której został oparty – co wyrzuconych w błoto pieniędzy. Gospodi, pomiłuj!



Tytuł: Zakazana Rzeczywistość
Tytuł oryginalny: Запрещенная реальность
Muzyka: Igor Wdowin
Rok produkcji: 2009
Kraj produkcji: Rosja
Czas trwania: 90 min
Gatunek: SF
Zobacz w:
Ekstrakt: 20%
powrót; do indeksunastwpna strona

582
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.