„Skarok and a Hard Place” to kolejna z przygód, w której ciekawy pomysł nie doczekał się wartego uwagi rozwinięcia.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Bohaterowie zostają wynajęci przez burmistrza niewielkiej wioski, którego syn został porwany przez zielonoskórych w trakcie polowania. Oczywiście zasmucony rodzic chce, by jego potomek wrócił do domu cały i zdrowy. Sami (lub z pomocą przebywającej akurat w okolicy grupy najemników) herosi będą musieli zagłębić się w okoliczne lasy w poszukiwaniu zguby. A następnie zdecydować, czy chcą dać się wmanewrować w plemienne niesnaski między dwoma konkurującymi ze sobą wodzami orków. Pomysł, trzeba przyznać, może nie jest szczególnie oryginalny, ale za to całkiem nośny. Co prawda nie brakuje w nim problemów: czy jesteście w stanie wyobrazić sobie jakiegokolwiek krasnoluda (niekoniecznie zabójcę trolli), który zgadza się na jakiekolwiek układy z goblinami? Nawet za cenę życia człowieka, którego ma uratować? Pozostaje też kwestia zaufania, a – jak wiadomo – zielonoskórzy nie należą do szczególnie słownych. Ale rozumiem, że chodziło tu o to, żeby nie uczynić z tej przygody zwykłego polowania po lasach i ubijania przeciwników. Sporo miejsca poświęcono wspomnianej wyżej kompanii najemników, którzy mogą (ale wcale nie muszą) wesprzeć bohaterów w ich misji – oczywiście za sowitą opłatą. Ich charakterystyka oraz mechanika związana z późniejszym udziałem w przygodzie zajmuje kilka stron, ale jest to miejsce dobrze wykorzystane. Szkoda tylko, że w efekcie brakuje miejsca na większe rozbudowanie fabuły tego scenariusza. W efekcie sprowadza się on do trzech wydarzeń (zawiązanie akcji, spotkanie z zielonoskórymi i finał), które Mistrzowie Gry będą musieli powiązać ze sobą przy użyciu rozrzuconych po przygodzie informacji.
Tytuł: Between Skarok and a Hard Place Data produkcji: 22 czerwca 2022 Info: 23s Ekstrakt: 40% |