„Blood and Bramble” to jeden z tych dodatków, które przydadzą się wyłącznie graczom i Mistrzom Gry planującym zgłębiać wątki nielicencjonowanej magii. Całość to tylko trochę więcej niż lista nowych czarów.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Dodatek otwiera krótkie omówienie czarownic i wiedźm 1), czyli tych czarodziejów (nie zawsze płci żeńskiej!), którzy nie wpisują się w żaden sposób w ukonstytuowane normy, jakimi rządzi się imperialna magia. Choć nie korzystają oni z żadnego z usankcjonowanych wiatrów magii, to jednak są w stanie czerpać swoją moc z mniej czystych źródeł. Co prowadzi do wzmożonego zainteresowania nimi przez łowców czarownic. Obok fabularyzowanego wstępu w „Blood and Bramble” zaprezentowano krótkie omówienia magii stosowanej przez oba typy nielicencjonowanych czarodziejów oraz o wiele bardziej obszerne listy czarów przyporządkowane do obu tradycji. Na koniec zostawiono dwóch bohaterów niezależnych do wykorzystania w przygodach – ich opis przywodzi na myśl szkice znane z „ Osobistości Starego Świata” i zawiera kilka pomysłów na przygody. Początkowo miałem narzekać, że „Blood and Bramble” jest niczym więcej niż zestawem czarów, z których połowa prawdopodobnie pozostanie wyłącznie w repertuarze wrogów naszych bohaterów. Po namyśle stwierdzam jednak, że to całkiem solidny dodatek, który wprowadza o wiele więcej klimatycznej magii niż chociażby „Winds of Magic”. To wciąż nie jest dodatek dla każdego, ale jeśli szukacie czegoś, co wpasowywałoby się w wątki bardziej „dark” niż „fantasy”, tutaj znajdziecie sporo inspiracji. 1) Musicie mi wybaczyć, ale nie wiem, jaki jest oficjalny polski odpowiednik anglojęzycznego podziału na „Hedgewise” (czyli czarownice, które, przynajmniej w teorii, nie są z natury złe) a „Witch” (czyli wiedźmy, które nie cofają się przed rzucaniem uroków i czynieniem zła). To samo dotyczy nazewnictwa podziału czarów na „Lore of the Hedge” i „Lore of Witchcraft”.
Tytuł: Blood and Bramble Data produkcji: 22 grudnia 2021 Info: 22s. Ekstrakt: 60% |