Chyba każdemu, kto mieszka bądź pracuje na wysokim piętrze wieżowca, przytrafiła się jakaś przykra, stresująca niespodzianka z windą. Dwóm bohaterom kazachskiego dramatu psychologicznego autorstwa Nurtasa Adambaja nawet bardzo konkretna – utknęli w niej na niemal trzy dni.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Kazachstan to kraj wielkich kontrastów. Z jednej strony tkwiąca w zaprzeszłych dekadach prowincja, nierzadko z zacofaną, postsowiecką infrastrukturą, z drugiej – wyglądające jak wielkie azjatyckie metropolie Astana i Ałmaty, z dziesiątkami szklanych wieżowców. Podobnie wygląda to w kwestiach społecznych: skrajna bieda zderza się z niewyobrażalnym bogactwem, a wszelkie różnice wynikające ze stanu posiadania i pochodzenia są dużo bardziej wyraziste niż w czasach, kiedy kształtowała się świadomość narodowa Kazachów. Dzisiaj po prostu „niewolnictwo” przyjmuje inną postać, głównie ekonomiczną. Film Nurtasa Adambaja nie jest konkretnie o tym właśnie, ale dotyka tych spraw i daje sporo do myślenia na temat tego, jak wygląda współczesne społeczeństwo kazachskie. Aczkolwiek raczej nie należy spodziewać się po nim pogłębionej refleksji. Adambaj urodził się w 1981 roku w Tarazie, który wówczas nosił nazwę Dżambuł. Jako dwudziestodwulatek został absolwentem mieszczącego się w Ałmatach Kazachstańskiego Uniwersytetu Stosunków Międzynarodowych i Języków Świata im. Abyłaj-chana. Nie został jednak dyplomatą czy lingwistą, lecz… aktorem (zagrał między innymi w dramacie Kanagata Mustafina „ Zerwanie”), producentem, scenarzystą i reżyserem, na dodatek w początkach kariery specjalizującym się w sitcomach, komediach i programach satyrycznych. Z czasem Adambaj wyspecjalizował się w kręceniu bezpretensjonalnych komedii romantycznych, takich jak trzy części „Narzeczonej Sabiny” (2014, 2016, 2020), „Ucieczka z aułu. Operacja Machabbat” (2015), „Narzeczony na pięć dni” (2018), „Bogowie” (2018) oraz „Akim” (2019). Jedynymi obrazami, jakie wyłamują się z tego schematu, są kryminał „Taraz” (2016) oraz dramat psychologiczny, choć z wątkiem melodramatycznym, „Winda” (2018). Ten ostatni obraz, nakręcony na podstawie scenariusza samego Adambaja, miał premierę w październiku 2018 roku. „Winda” ma dwóch pełnoprawnych głównych bohaterów. Trzydziestoletni Timur Rachmetow (w którego wcielił się Żandos Ajbasow, znany chociażby z „ Dzielnic miasta” Akana Satajewa) to typowy przedstawiciel „złotej młodzieży”. Wszystko, co posiada – czyli luksusowy samochód, pieniądze, wpływy – zawdzięcza tak naprawdę nie sobie ani tym bardziej swojej ciężkiej pracy, lecz bogatemu ojcu-przedsiębiorcy (zagrał go niemal sześćdziesięcioletni Ałdabek Szałbajew – patrz: „ Szlaban” i „ Droga do matki”). Stary Rachmetow żąda jednak od syna całkowitego posłuszeństwa. Jeśli w przyszłości ma odziedziczyć po nim firmę, musi robić to, co on każe. W tym również związać się z kobietą, którą on dla niego wybierze.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
I na pewno nie jest nią obecna dziewczyna Timura (Gulnaz Żołanowa, absolwentka dziennikarstwa). Problem tylko w tym, że kobieta jest w ciąży. Mężczyzna staje więc przed dylematem, co zrobić: podporządkować się ojcu i liczyć na dziedziczone po nim miliony czy wybrać uczucie i zapomnieć o życiu w bogactwie? Pogodzić się tego – przynajmniej z takim podejściem Rachmetowa seniora – nie da. Timur porzuca więc narzeczoną i zawiera „diabelski pakt” z ojcem. Ten każe mu jeszcze tego samego dnia lecieć do Niemiec na podpisanie w jego imieniu kontraktu. Przed wylotem ma jednak dokonać inspekcji dwóch kondygnacji w budowanym przez firmę wieżowcu. Gdy jest już po wszystkim Timur wraz z ochroniarzem Askarem (ma on twarz Isbeka Abilmażynowa, który zagrał również w „ Starcu” oraz dwóch częściach historycznej epopei „ Chanat Kazachski”) wsiada do windy, by kilka minut później wyruszyć na lotnisko. Tymczasem…  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
…winda zatrzymuje się między piętrami i nie chce ruszyć ponownie. Jest piątkowe popołudnie, wszyscy pracownicy poszli już do domu, Askar jest jedynym, który pozostał w pustym wieżowcu. W dyżurce ochroniarzy nie ma więc nikogo, kto odebrałby wiadomość przez interkom czy też zobaczył w kamerze, iż z windą stało się coś niepokojącego. Do poniedziałku rana nikt ich nie uwolni, nikt też nie będzie ich szukał – ojciec Timura pomyśli, że syn poleciał do Niemiec, a Askar nie ma nikogo bliskiego, kto zaniepokoiłby się jego obecnością. Dwaj zupełnie obcy sobie mężczyźni, których dzieli pokolenie, ale przede wszystkim przepaść społeczna – zostają skazani na to, by w małym, zamkniętym, klaustrofobicznym pomieszczeniu spędzić ze sobą niemal trzy dni. Wiadomo, że w takich sytuacjach, bez wątpienia ekstremalnych, puszczają hamulce, dają o sobie znać urazy, kompleksy, wychodzi na jaw mroczna strona duszy.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
I nie inaczej jest w przypadku Askara i Timura. A zwłaszcza tego pierwszego, który, jak się szybko okazuje, ma za sobą traumatyczną przeszłość. Młody bogacz, chcąc nie chcąc, poznaje koleje losu zgorzkniałego ochroniarza i z każdą kolejną godziną uświadamia sobie, jak bliski był (może nawet wciąż jest) popełnienia katastrofalnego w perspektywicznych skutkach błędu. Askar daje młodemu mężczyźnie specyficzną lekcję, ale też, zagłębiając się we własną przeszłość, pogrąża w szaleństwie i tym samym staje się dla Timura realnym zagrożeniem. Gdyby tę historię wymyślił albo przynajmniej dostał do wyreżyserowania twórca z mniejszymi ciągotkami melodramatycznymi, mógłby uczynić „Windę” obrazem o bardzo mocnym przesłaniu społecznym. Stało się inaczej. Warto dodać na koniec, że za zdjęcia odpowiadał doświadczony operator Azamat Dułatow („ Polowanie na Ducha”, „ Samotna [Ona]”, „ Ułbołsyn”), natomiast za minimalistyczną ścieżkę dźwiękową – Nikita Kariew („ Świt Wielkiego Stepu”).
Tytuł: Winda Tytuł oryginalny: Лифт Obsada: Isbek Abilmażynow, Żandos Ajbasow, Ałdabek Szałbajew, Gulnaz Żołanowa, Magżan Orda, Aset Imangalijew, Azamat Szargyn, Ajbar Tangyt, Akmarał Dajrbajewa, Armat Urpekow, Saken Rakiszew, Danijar AłszynowRok produkcji: 2018 Kraj produkcji: Kazachstan Czas trwania: 95 min Gatunek: dramat, psychologiczny Ekstrakt: 50% |