Nie ukrywam, że „Światła Północy” z miejsca mnie zdobyły. Nieduży, „książkowy” format, ładne, chociaż wyraźnie cyfrowe rysunki i zgrabne wykorzystanie historii Piotrusia Pana do zbudowania nowej opowieści składały się na bardzo przyjemną lekturę.  |  | ‹Światła północy #2: Uczennica Wyroczni›
|
Drugi tom serii, „Uczennica Wyroczni”, wprowadza zmiany. Przede wszystkim o wiele mniej silny jest motyw „piotrusiopanowy”: w pierwszym albumie autorka, Malin Falch, wyłożyła już czytelnikom realia i inspiracje, z jakimi mają do czynienia, więc teraz zaczęła na tych fundamentach budować coś własnego. Do krainy Północy trafia wujek Sonji, usiłujący uratować dziewczynkę, wioskę wikingów nawiedza Wyrocznia, by nawiązać z nimi sojusz, a przeciwko Espenowi i jego towarzyszom wyrusza Lotta, jej młodziutka uczennica. Dane jest nam także w końcu zobaczyć wioskę wikingów i lepiej poznać motywacje ich wodza – którego początkowe podobieństwo do Kapitana Haka zaczyna się rozmywać, bo i przyczyny jego obsesji są inne. Te wprowadzane stopniowo nowości dodają „Światłom Północy” niepowtarzalności: mamy bazę ze znanej powieści, ale autorka nas zaskakuje zmianami, jednocześnie zachowując pewne znajome zasady (np. magiczny pyłek pozwalający prawie że latać albo konflikt wodza i Espena). Przy tym to nadal opowieść przygodowa, mamy więc bardzo dużo akcji: porwania, bitwy, wypadki, spiski, na dodatek nie zawsze kończące się bezpiecznie dla naszych bohaterów. Widać jednak, jak silna więź powstała między Sonją a gromadką dzieciaków Espena oraz jak wiele będzie znaczyła w tej historii przyjaźń – dlatego mamy wątek emocjonalno-edukacyjny. W końcu da się również zauważyć, że to niejako wstęp do konkretnej większej fabuły – zapewne w kolejnych tomach dostaniemy następne jej elementy, np. dowiemy się, czego chce Wyrocznia, czy jaka może być w tym wszystkim rola Sonji. Ogółem miałam sporo radości z lektury. Tym, co też się zmieniło na plus są rysunki. W poprzedniej części komputerowe tła często raziły, a całość przypominała kadry z filmu animowanego. Teraz Falch zmieniła nieco styl, a może też trening pomógł, i graficznie wszystko ze sobą współgra, zaś kolejne plansze są już wyraźnie „komiksowe”, uciekają od ujęć rodem z kreskówki. Bardzo dobrze. „Uczennica Wyroczni” to dobra komiksowa przygodówka dla starszych dzieciaków (bo jednak jest tu trochę krwi i przemocy). Jest ładna, wygodna w czytaniu, opowiada fajną, dynamiczną historię i zawiera spore ilości charakternych postaci. Zdecydowanie warto obserwować tę serię. Plusy: - poprawione – w stosunku do wcześniejszego tomu – ładne rysunki
- odejście od motywów Piotrusia Pana na rzecz nowych elementów
- czyta się jak złoto
Tytuł: Światła północy #2: Uczennica Wyroczni Data wydania: 11 sierpnia 2021 ISBN: 9788328149496 Format: 148s. 148x210mm Cena: 39,99 Gatunek: fantasy Ekstrakt: 80% |