„B.B.P.O.” startował jako spin-off „Hellboya”, jednak z czasem komiks rozrósł się w dużo dłuższy cykl, skupiający się głównie na tym, co stało się z naszym światem po odejściu Chłopca z Piekła. Bardzo szybko zmieniła się formuła serii – kameralne śledztwa paranormalne ustąpiły wydarzeniom o dużo większym rozmachu, a cała akcja w pewnym momencie skręciła w stronę nietypowego postapo.  |  | ‹BBPO: B.B.P.O. - Piekło na Ziemi #5›
|
W Polsce „B.B.P.O.” jest już na półmetku – ukazał się ostatni, piąty tom podcyklu „Piekło na Ziemi”. I właśnie nim zajmiemy się w niniejszej recenzji. Zaczęło się od plagi żab. Potem na powierzchnię Ziemi wyszły inne, dużo dziwniejsze stwory. Pojawiły się monstra z gwiazd. Agenci Biura Badań Paranormalnych i Obrony dwoją się i troją, by powstrzymać (albo chociaż odsunąć w czasie) koniec świata. W tym tomie akcja skupia się na ostatecznym starciu ze smokiem apokalipsy. Tak jak w przypadku poprzednich albumów, znajdziemy tutaj kilka wątków poświęconym poszczególnym postaciom, które razem składają się na większą fabułę. Pozbawione ciała medium Johan Krauss stara się uruchomić potężną zbroję, należącą do herosa z czasów II wojny światowej, jednocześnie próbując utrzymać autorytet wśród swoich podwładnych. Pirokinetyczka Liz Sherman próbuje osiągnąć pełnię swoich mocy, by wykorzystać je w walce. Josif Niczajko, dowódca rosyjskiego odpowiednika B.B.P.O. i demonica Warwara schodzą do Piekła. Wszyscy czują, że ostatnia bitwa się zbliża, a szanse ludzkości są bardzo nikłe. Przez większą część tego tomu autorom udało się utrzymać nastrój grozy i niesamowitości, tak charakterystyczny dla serii. Czuło się czające się gdzieś na skraju rzeczywistości niepoznane zagrożenia, tajemnice z przeszłości (też bardzo, bardzo odległej) w fantastyczny sposób podkreśliły bogactwo tego uniwersum, a moment, gdy fabuła połączyła się z jednym wątków z „Hellboya”, został rozegrany wzorcowo. Niestety, nie udało się tego dociągnąć do końca – samo zakończenie wypada blado. Przy tak długich seriach (a „B.B.P.O.” już dawno przekroczyło sto numerów) oczekiwania co do finału bardzo rosną w trakcie lektury. Wspomniane wcześniej mniejsze wątki wypadają naprawdę świetnie (zwłaszcza ten poświęcony Johannowi), jednak samo finałowe starcie pozostawia uczucie zawodu. Może to właśnie zbyt wyśrubowane oczekiwania. Może każde inne rozwiązanie również nie byłoby zadowalające. A może po prostu sposób, w jaki twórcy przedstawili tę scenę, nie do końca pasuje do tego, co budowano przez wszystkie wcześniejsze rozdziały. Na szczęście piąty tom „Piekła na Ziemi” nie jest jeszcze ostatecznym zamknięciem cyklu. Przed nami jeszcze jeden gruby tom „B.B.P.O.„ a także cykl skupiający się na postaci Abe’a Sapiena, w większości rozgrywający się równolegle do perypetii agentów Biura. Wiele jeszcze może się zmienić. Rysunki w tym tomie dostarczyli Peter Snejbjerg, Julian Totino Tedesco i Laurence Campbell. Najsłabiej wypada pierwszy z nich – jego prace, choć niezłe, są momentami zbyt gładkie jak na historię grozy. Na szczęście tylko momentami. Snejbjerg stworzył sporo naprawdę udanych plansz, po prostu pozostali artyści pokazali jeszcze lepsze rysunki. Zarówno prace Tedesco, jak i Campbella dobitniej oddają koszmar dziwacznej apokalipsy, jaką rozpisali Mike Mignola i John Arcudi – rysowane przez nich potwory wyglądają obco i nieziemsko, nieostre linie jakie stosują, podkreślają atmosferę niesamowitości. Piąty tom „Piekła na Ziemi” nie do końca spełnia pokładane w nim nadzieję. Wiele scen jest jak najbardziej udanych, autorzy zaproponowali kilka ciekawych rozwiązań, jednak po lekturze pozostaje pewne uczucie niedosytu. Mam nadzieję, że ostatni tom „B.B.P.O.” będzie na poziomie wcześniejszych odsłon serii. Plusy: - świetne pomniejsze wątki prowadzące do finału
- utrzymująca się przez większą część albumu atmosfera tajemnicy i subtelnej grozy
- rysunki Tedesco i Campbella
- kolory Dave’a Stewarta
Minusy: - finałowe starcie jest mało satysfakcjonujące i odbiegające stylem od tego, do czego przyzwyczaiła nas seria
Tytuł: B.B.P.O. - Piekło na Ziemi #5 Data wydania: 12 listopada 2020 ISBN: 9788328158603 Format: 420s 170x260mm Cena: 119,99 Gatunek: groza / horror Ekstrakt: 80% |