powrót; do indeksunastwpna strona

nr 2 (CCXXXIV)
marzec 2024

Windą do nieba
Last Ark Out ‹Lift›
Po siedmiu latach milczenia, częściowo spowodowanego pandemią koronawirusa, kanadyjski kwintet Last Ark Out wydaje właśnie własnym sumptem swój drugi pełnowymiarowy album – „Lift”. To produkcja, która powinna przypaść do gustu przede wszystkim wielbicielom stonowanego fusion, których nie wystraszy obecność na płycie inspiracji progresywnych, funkowych czy też popowych.
ZawartoB;k ekstraktu: 70%
‹Lift›
‹Lift›
Kolumbia Brytyjska położona jest bardzo daleko od Europy, a od Polski – w szczególności. Trzeba przebyć niemal cały Stary Kontynent, przepłynąć Atlantyk, dobić do wschodniego wybrzeża Kanady, a potem dorzucić jeszcze kilkaset kilometrów, by znaleźć się na jej wybrzeżu zachodnim. Tam właśnie – w Vancouverze – działa jazzrockowy kwintet o nieco apokaliptycznej nazwie Last Ark Out. Od początku istnienia grupa występuje w tym samym składzie, który współtworzą: gitarzysta Arthur Pascau Smith (udzielający się również w innej formacji fusion Simple City), saksofonista i gitarzysta Justin Gorrie, klawiszowiec James Huumo, basista Jeff Gammon (oprócz Simple City znany także z kooperacji z indie-popowo-rockowym Only a Visitor) oraz perkusista Colin Parker (niegdyś w alternatywno-metalowym Insert).
Zadebiutowali w 2015 roku EP-ką „The Orb”, dwa lata później ukazał się ich pierwszy pełnowymiarowy album – „Wake”. Na drugi, wydany zresztą ponownie własnym sumptem, kazali czekać siedem długich lat. Było to po części spowodowane pandemią koronawirusa, choć z drugiej strony z tego samego powodu zostali też przez władze Kanady zasileni specjalnym grantem, który pozwolił im na spokojną pracę nad nowym materiałem. Wystarczył on także na to, aby do nagrania płyty zatytułowanej „Lift”, co odbyło się przede wszystkim w vancouverskim studiu Monarch (część ścieżek zarejestrowano w Stanach Zjednoczonych), zaprosić licznych gości. W sumie sześcioro, każdy z nich zagrał w jednym utworze. Listę tę otwiera pochodząca z San Francisco wibrafonistka Sasha Berliner („Brackish”), zamyka natomiast saksofonistka Allison Au („Song Needs Title”).
Pomiędzy nimi możemy usłyszeć także perkusistę Larnella Lewisa („Dyab”), klawiszowca Davida Osei-Afrifę („Late to the Game”), urodzoną w teksaskim Houston saksofonistkę, klarnecistkę i flecistkę w jednym Hailey Niswanger („Libra”) oraz perkusistkę Sarah Thawer („Scorpio”). Jak widać, Kanadyjczycy nie mieli zamiaru ograniczać się w żaden sposób. Czy w istotny sposób wpłynęło to na ich muzykę? W jakiś na pewno, choć to można by w stu procentach określić dopiero po wysłuchaniu wersji demo, nagranych jedynie przez podstawowy skład Last Ark Out. W każdym razie nie ma wątpliwości, że dzięki udziałowi gości kompozycje te zyskały na „smaczkach”, jak i bogactwie aranżacyjnym. Ciekawe tylko, czy podczas koncertów promujących album będą starali się odtworzyć brzmienie z płyty, czy zdecydują się na bardziej surowe?
Otwierający wydawnictwo Kanadyjczyków utwór „Brackish” to ciekawa mieszanka fusion z rockiem progresywnym. W stronę jazzu ciągnie sekcja rytmiczna, wzbogacona o wibrafon (vide Sasha Berliner), w stronę progresu natomiast głównie powłóczyście brzmiące syntezatory (z solówką Jamesa Huumo w drugiej części kompozycji). „Dyab” oparty jest z kolei na mocnym funkowym groovie. Na plan pierwszy wybijają się, obok saksofonu altowego Justina Gorriego oraz organów i syntezatorów Huumo, także połączone siły dwóch perkusistów. Można się jedynie domyślać, że pojawiająca się pod koniec partia solowa tego instrumentu to dzieło Larnella Lewisa (w przeciwnym razie nie miałoby większego sensu zapraszanie go do studia).
W „Late to the Game” dominują różnorodne klawisze, głównie z racji tego, że Jamesa wydatnie wspiera David Osei-Afrifa. Utwór otwiera stonowana introdukcja fortepianowa, później pojawiają się zrazu skrzeczące, następnie delikatnie popowe syntezatory, by ostatecznie przejść do jazzrockowej solówki na fortepianie elektrycznym. Ciekawe rzeczy dzieją się również w tle z sekcją rytmiczną, płynnie ewoluującej od mechanicznego pulsu do funkowego groove’u. Czwartą w kolejności kompozycję „Libra” otwiera duet syntezatorowo-fletowy (z udziałem Hailey Niswanger), kończy natomiast energetyczna improwizacja saksofonu tenorowego. Pomiędzy tym pojawia się melodyjny wtręt na dęciaku, któremu towarzyszą subtelne klawisze i perkusja.
Zaskoczeniem może być prawdziwie rockowe, perkusyjne otwarcie „Scorpio”. Nawet gdy zaproszona do studia Sarah Thawer nieco spuszcza z tonu, utwór nie traci swego rockowego charakteru. Jest to przede wszystkim zasługa Arthura Smitha, który raczy odbiorców progresywną solówką (na tle nastrojowej partii organów). Końcówka ponownie należy do Thawer, która daje próbkę swoich umiejętności w coraz bardziej stonowanej solówce. W „Song Needs Title” od pierwszych sekund pojawia się smoothjazzowy saksofon altowy Allison Au i dopiero popis Smitha przywraca właściwe zespołowi jazzrockowe proporcje. Ostatnia kompozycja, czyli „It’s That Dream Again”, to jedyna nagrana w oryginalnym składzie Last Ark Out – zaskakująco optymistyczna, z sielankowymi klawiszami, lecz trochę bez historii. „Lift” to krążek dla koneserów, którzy lubią wysmakowane brzmienia i nie gardzą „smaczkami”. Muszą jednak być przygotowani na to, że album jest stylistycznie niejednorodny, co dla wielu słuchaczy może okazać się mankamentem.
Skład:
Arthur Pascau Smith – gitara elektryczna, muzyka (2,3,6)
Justin Gorrie – saksofon altowy, gitara elektryczna, EMEO, muzyka (4,5)
James Huumo – syntezatory, organy, fortepian elektryczny
Jeff Gammon – gitara basowa, muzyka (1,7)
Colin Parker – perkusja

gościnnie:
Sasha Berliner – wibrafon syntezatorowy (1)
Larnell Lewis – perkusja (2)
David Osei-Afrifa – instrumenty klawiszowe (3)
Hailey Niswanger – saksofon tenorowy, klarnet, klarnet basowy, flet (4)
Sarah Thawer – perkusja (5)
Allison Au – saksofon altowy (6)



Tytuł: Lift
Wykonawca / Kompozytor: Last Ark Out
Data wydania: 23 lutego 2024
Nośnik: CD
Czas trwania: 34:48
Gatunek: jazz, rock
EAN: 79467776186
Zobacz w:
W składzie
Utwory
CD1
1) Brackish: 05:02
2) Dyab: 04:51
3) Late to the Game: 03:54
4) Libra: 06:52
5) Scorpio: 05:11
6) Song Needs Title: 05:04
7) It’s That Dream Again: 03:53
Ekstrakt: 70%
powrót; do indeksunastwpna strona

69
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.