powrót; do indeksunastwpna strona

nr 1 (BRE3)
Sebastian Chosiński #2 2024

Idiota, Pacak, Iwan Groźny. Wspomnienie o Juriju Jakowlewie
Kiedy postanowił zostać aktorem, prawie nikt nie wróżył mu kariery; bywało, że zamykano przed nim drzwi uczelni. A jednak ostatecznie zaskoczył wszystkich, zdobywając wielkie uznanie nie tylko krytyków teatralnych i filmowych, ale przede wszystkim widzów, którzy pokochali go zarówno za wielkie role dramatyczne, jak i komediowe. Jurij Jakowlew zmarł w Moskwie w sobotę 30 listopada, przeżywszy 85 lat.
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Jurij Wasiljewicz Jakowlew urodził się 25 kwietnia 1928 roku w Moskwie, choć jego ojciec pochodził z Woroneża. Tam żył też dziadek przyszłego aktora, który parał się kupiectwem (był między innymi dostarczycielem butów dla przedstawicieli władz gubernialnych); jeszcze przed pierwszą wojną światową czterokrotnie wybierano go do samorządu miejskiego. Mając wpływy i pieniądze, zadbał on o wykształcenie syna Wasilija, który został prawnikiem i, marząc o prawdziwej karierze w zawodzie, przeniósł się do stolicy. W Moskwie poznał, pochodzącą z Taganrogu, pielęgniarkę Olgę Michajłowną Iwanową, ożenił się z nią, a owocem ich miłości stał się syn Jurij. Kiedy wybuchła Wielka Wojna Ojczyźniana, a wojska hitlerowskie podeszły pod Moskwę, Jakowlewowie, jak wielu innych, zostali ewakuowani na wschód – trafili do stolicy Baszkirii, Ufy. Trzynastoletni Jura pomagał mamie pracującej w miejscowym szpitalu. Do domu wrócili dwa lata później, kiedy uderzenie niemieckie zostało odparte. Jakowlew junior podjął naukę w szkole wieczorowej, w ciągu dnia natomiast zarabiał na życie jako pomocnik mechanika samochodowego.
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Trzy lata po zakończeniu wojny Jurij Wasiljewicz postanowił zostać aktorem i złożył papiery do stołecznego Wszechzwiązkowego Państwowego Instytutu Kinematografii (WGIK); komisja odrzuciła jednak jego kandydaturę, uznając aparycję dwudziestoletniego Jakowlewa za „niekinową”. Nie poddał się jednak i ostatecznie wylądował w Wyższej Szkole Teatralnej imienia Borisa Szczukina, gdzie trafił pod skrzydła wybitnej aktorki teatralnej Cecylii Mansurowej. Mimo to po pierwszym roku nauki niewiele brakowało, aby Jurijowi Wasiljewiczowi grzecznie podziękowano – dość powiedzieć, że z najważniejszego przedmiotu (sztuki aktorskiej) otrzymał zaledwie „dwójkę”. Wtedy jednak ujęła się za nim Mansurowa, która stwierdziła, że jest w nim jednak coś interesującego i rozpoczęła indywidualne zajęcia z nieco niesfornym studentem. Dyplom Jakowlew obronił w 1952 roku i z miejsca otrzymał etat w prestiżowym moskiewskim Teatrze Akademickim imienia Jewgienija Wachtangowa, na deskach którego występował praktycznie do końca kariery (przez pięćdziesiąt lat).
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
W kinie zadebiutował w 1953 roku epizodyczną rólką w epickim albańsko-radzieckim dramacie historycznym „Skanderbeg” Siergieja Jutkiewicza (był on również pokazywany w Polsce w połowie lat 50. ubiegłego wieku); zagrał w nim żołnierza albańskiego, który u boku swego wodza prowadzi bohaterską walkę przeciwko podbijającym Bałkany Turkom w XV wieku. Kolejne dwa obrazy – „Niezwykłe lato” (1956) Władimira Basowa oraz „Wiatr” (1958) Aleksandra Ałowa i Władimira Naumowa – były bardzo zbliżone tematycznie; ich akcja rozgrywała się w czasie wojny domowej w Rosji, a Jakowlew w obu grał oficerów – raz „czerwonego”, raz „białego”. Wielka popularność nadeszła wraz z kreacją postaci księcia Iwana Myszkina w adaptacji „Idioty” (1958) Fiodora Dostojewskiego, którą to powieść przeniósł na ekran Iwan Pyrjew. Dzieło Pyrjewa oceniano różnie, ale w niczym nie zmienia to faktu, że Jakowlew po raz pierwszy – i, co najważniejsze, nie ostatni – udowodnił, że posiada ogromny talent aktorski. Ale czy tylko dramatyczny? Skądże! Że świetnie potrafi odnaleźć się również w komedii, udowodnił już kilka lat później, gdy pojawił się w filmach Eldara Riazanowa – przygodowo-fantastycznym „Człowieku znikąd” (1961) oraz historyczno-muzycznej „Huzarskiej balladzie” (1962), w której wcielił się w kultową dzisiaj w Rosji postać porucznika Dmitrija Rżewskiego.
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Przez następne lata Jakowlew nie narzekał na brak propozycji. Najchętniej jednak, idąc śladem wytyczonym przez „Idiotę”, przyjmował role w adaptacjach klasyków dziewiętnastowiecznej literatury rosyjskiej. Pojawił się w „Wystrzale” (1966) Nauma Trachtenberga (według opowiadania Aleksandra Puszkina), w „Annie Kareninie” (1967) Aleksandra Zarchiego (na podstawie powieści Lwa Tołstoja), wreszcie w „Czajce” (1970) Julija Karasika (opartej na sztuce Antona Czechowa). I kiedy wydawało się, że Jurij Wasiljewicz już na dobre zagustował w poważniejszym repertuarze, pojawił się w dwóch kolejnych obrazach komediowych, za które pokochał go cały Związek Radziecki. W „Iwan Wasiljewicz zmienia zawód” (1973) Leonida Gajdaja wcielił się w dwie postaci – cara Iwana Groźnego i przewodniczącego rady blokowej Iwana Bunszę; z kolei w „Ironii losu” (1975) Riazanowa – w odrzuconego przez narzeczoną Nadieżdę (graną przez Barbarę Brylską) statecznego, ale i paskudnie zazdrosnego, Hipolita Gieorgijewicza.
Lata 80. XX wieku, z dwoma wyjątkami, nie były już dla Jakowlewa tak udane. Te wyjątki to, oparty na znanej również w Polsce sztuce Aleksandra Gelmana, telewizyjny dramat społeczny Tatiany Lioznowej „My, niżej podpisani” (1982) oraz fantastycznonaukowy komediodramat Gruzina Gieorgija Danieliji „Kin-dza-dza!” (1986), w którym – jako Pacak Bi – partnerował równie genialnemu Jewgienijowi Leonowowi (który zagrał Czatlanina Uefa). Poza tym pojawił się także, choć nie w głównej roli, w „Bitwie o Moskwę” (1985) Jurija Ozierowa. W kolejnej dekadzie oglądać można było Jurija Wasiljewicza przede wszystkim w produkcjach telewizyjnych; niektóre z nich były de facto programami rozrywkowymi nawiązującymi do jego wcześniejszych ról. Po raz ostatni stanął przed kamerą sześć lat temu, kiedy to dał się namówić Timurowi Bekmambietowowi na udział w kontynuacji „Ironii losu”. Ponownie zagrał zrzędliwego Hipolita i ponownie spotkał się na planie filmowym z Barbarą Brylską, Andriejem Miagkowem, Aleksandrem Szyrwindtem i Aleksandrem Bielawskim. Z teatrem pożegnał się natomiast cztery lata wcześniej, w 2003 roku, rolą Sorina w „Czajce” Czechowa – było to oczywiście przedstawienie teatru Wachtangowa.
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Jakowlew był trzykrotnie żonaty. Pierwszy związek, z lekarką Kirą Maczulską, zawarł pod koniec studiów aktorskich w 1952 roku. Parze urodziła się córka, Aliona Jakowlewa, dzisiaj aktorka moskiewskiego Teatru Satyry. Drugą żoną Jurija Wasiljewicza była koleżanka po fachu Jekatierina Rajkina; rozstali się w 1964 roku, niespełna trzy lata po narodzinach syna Aleksieja (również aktora teatralnego, który jednak rzucił zawód i zajął się biznesem). Trzecie małżeństwo Jakowlew zawarł pod koniec lat 60.; tym razem jego wybranką została Irina Siergiejewa, wieloletnia kierowniczka Muzeum Wachtangowa. I z tego związku urodził się syn – Anton, aktor, scenarzysta i reżyser teatralny i filmowy (między innymi uczeń Krzysztofa Zanussiego). Ostatnie lata życia Jurija Wasiljewicza upłynęły pod znakiem przewlekłej i ciężkiej choroby; jego los dobiegł kresu w nocy 30 listopada 2013 roku w jednym z moskiewskich szpitali.
powrót; do indeksunastwpna strona

772
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.