Grzegorz Fortuna: W kategorii gniotów przybijam dwie piątki Gabrielowi: pierwszą za „Atlas chmur”, który jest trzygodzinnym zlepkiem sześciu nędznych filmów, połączonych nieprzekonującą, łopatologicznie wyłożoną myślą przewodnią, która brzmi zresztą jak cytat z książki Paulo Coelho; i drugą za „Zakochanych w Rzymie”, czyli film bez scenariusza, bez pomysłu i bez polotu. Allenowi chyba naprawdę odbiło od tych wszystkich europejskich funduszy, skoro podpisuje się pod takim chłamem.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Małgorzata Steciak: Mnie też się „Iron Sky” podobał! Za to za filmowy zapping podany w filozoficznym sosie a’la Paulo Coelho meets „LOST”, jakim był seans „Atlasu chmur”, Wachowskim i Tykwerowi należą się solidne baty. Sebastian Chosiński: Dopisuję się do pogromców „Atlasu chmur”. I „Loopera”. Z kolei stanąłbym po stronie obrońców „Iron Sky”. Casus „Atlasu chmur” przypomina mi trochę przypadek „Między niebem a piekłem” (1998) Vincenta Warda z Robinem Williamsem – film piękny od strony wizualnej, ale od emocjonalnej będący klasyczną wydmuszką, z przesłaniem na poziomie gimnazjalnego Paulo Coehlo. Jakub Gałka: No właśnie: bodaj jeden z największych „sleeperów” tego sezonu, a my się praktycznie jak jeden mąż nim rozczarowaliśmy. Ale mimo wszystko nie umieszczałbym go w porażkach. W końcu to na tle gatunku zupełnie przyzwoity film, który w jakiś tam sposób ożywia na wpół martwą fantastykę jako gatunek. Po prostu okazał się nie tak dobry jak się podniecili niektórzy (chyba warto dodać: „za oceanem”) po pierwszych seansach. Grzegorz Fortuna: Z „Looperem” to ciekawa sprawa, bo podejrzewam, że gdyby ten film wszedł do kin bez poprzedzającej go sławy i chwały, to wiele osób uznałoby go za jedno z pozytywnych zaskoczeń roku (bo – jak słusznie zauważył Jakub – ożywia gatunek fantastyki w intrygujący sposób). Tymczasem fala zachwytu nad tym filmem, która zalała anglojęzyczne portale po premierze za Oceanem, kazała spodziewać się arcydzieła, którym „Looper” w żadnym wypadku nie jest. I wydaje mi się, że to ten film nieco stłamsiło. Konrad Wągrowski: A dystrybucja DVD i BR? Co roku trafia tam niemało filmów, które bywają lepsze niż wiele produkcji pokazywanych w kinach – nie wiem np. czemu do kin nie trafiła bardzo dobra „Kobieta na skraju dojrzałości”. Co jeszcze?  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Grzegorz Fortuna: Rynek DVD śledzę słabo, ale na różnych festiwalach pojawiały się filmy, które z kompletnie niezrozumiałych dla mnie powodów nie trafiły (i pewnie nie trafią) do polskich kin. Między innymi znakomite, intrygujące „Kill List” Bena Wheatleya, czyli dziki, fascynujący mariaż horroru, dramatu rodzinnego i sensacji o płatnych mordercach, oraz „The Hunt” – znakomicie rozegrane studium osaczenia i zaszczucia ze znakomitym jak zwykle Madsem Mikkelsenem. Mateusz Kowalski: Prawdopodobnie o DVD się wypowiem dopiero w przyszłym roku, kiedy dane będzie mi obejrzeć „Imaginaerum”, na które sobie ostrzyłem zęby – stety, czy niestety – ten obraz ma bardzo nikłe szanse na wyjście poza Finlandię. Jakub Gałka: Świetny „Wojownik” z Tomem Hardym i Joelem Edgertonem, który co prawda nakręcono rok temu, ale dopiero w 2012 ktoś raczył sprowadzić go do Polski, niestety tylko na DVD. Co zresztą jest niesamowicie zaskakujące, bo to film o znakomitych recenzjach, prosty w konstrukcji i przekazie, atrakcyjny tematycznie i z przyciągającym (kobiece) oko plakatem. Piotr Dobry: Podpisuję się pod słowami Kuby. Jestem przekonany, że gdyby dystrybutor zdecydował się jednak pokazać „Wojownika” w tym roku w kinach, wielu z nas umieściłoby film O’Connora na czele listy podsumowań. Dorzuciłbym też nie tak świetny, ale z kolei lepszy od większości premier kinowych „Spisek” Roberta Redforda z 2010 roku, rzecz o zabójstwie Abrahama Lincolna, z bardzo dobrymi rolami Jamesa McAvoya i Robin Wright Penn. Jest jeszcze „Brudny glina”, czyli „Rampart” Orena Movermana z wyśmienitym Woodym Harrelsonem. Jest „Teksas – Pola śmierci”, mroczny thriller z Samem Worthingtonem, Jessiką Chastain i Chloe Moretz. Wciągnął mnie „Tranzyt” z Jimem Caviezelem, prosty jak konstrukcja cepa, ale bardzo energetyczny film akcji w klimacie „Autostopowicza”. To wszystko żadne arcydzieła, ale można bez wstydu polecić. Kamil Witek: Kubo, Piotrku – nie rozumiem waszych zachwytów nad „Wojownikiem”. Dla mnie była to ledwie kolejna opowiastka o szarym underdogu, który wspina się na sam szczyt dzięki motywacji i sercu do walki. Taki „Rocky” tyle, że podrasowany dramatem rodzinnym w tle. Co Was tak urzekło?  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Piotr Dobry: Dla mnie to zupełnie nie był „Rocky” i nie tyle o zwycięstwo tu chodziło, co o braterskie pojednanie. Poza tym trzy wielkie role – Nolte, Hardy, Edgerton. No i tło też ciekawe (ile było filmów o boksie, a ile o MMA?). Kamil Witek: Widzisz, moim zdaniem zabrakło właśnie równowagi w odpowiednim wyważeniu tła i pierwszego planu. W połowie filmu przeskoki z walki do walki może i napędziły fabułę, ale równocześnie wyhamowały braterski dramat. Emocji było trochę, ale płynęły tylko z pierwszego źródła. Na szczęście MMA to jeszcze młody sport i pewnie nie raz zagości na ekranie, lecz w tym momencie na swojego „Wściekłego byka” musi jeszcze poczekać. „Wojownik” nim nie jest. Konrad Wągrowski: No i sakramentalne – czego oczekujecie po 2013 roku? Sebastian Chosiński: Jeśli chodzi o polskie kino, z zainteresowaniem i niepokojem będę czekał zwłaszcza na trzy produkcje: „Jacka Stronga” Władysława Pasikowskiego, czyli film o pułkowniku Ryszardzie Kuklińskim, „Drogówkę” Smarzowskiego oraz mimo wszystko „Tajemnicę Westerplatte” Pawła Chochlewa (by skonfrontować ją ze znakomitym obrazem Stanisława Różewicza). Wierzę również w odrodzenie Nikity Michałkowa, który na 2013 rok zapowiada ekranizację „Porażenia słonecznego” według tytułowego opowiadania Iwana Bunina oraz dzienników pisarza z lat 1918-1919 wydanych jako „Nieszczęsne dni”. Inni reżyserzy rosyjscy też na pewno dostarczą wielu niezapomnianych wrażeń. A gdyby tak jeszcze Asghar Farhadi uwinął się z zapowiadanym na ten rok dramatem „The Past”, byłbym w pełni szczęśliwy. Piotr Dobry: Nade wszystko „Django” Tarantino. Nie czekałem tak na żaden film od czasu, hmm, „Bękartów wojny”. Konrad Wągrowski: Pod tym podpiszę się obiema rękami. Grzegorz Fortuna: Przede wszystkim „Django”, ale na drugim miejscu „Only God Forgives”, nowy film Refna z pokiereszowanym Ryanem Goslingiem. Premiera będzie w Cannes, w okolicach marca można się pewnie spodziewać trailera. Nie ma szans, żeby ten film się nie udał. Jakub Gałka: Ja z niepokojem czekam na „Wolverine’a” – chciałbym wierzyć, że takich atutów jak postać Rosomaka i sceneria japońska z ninjami na czele nie da się zmarnować. No i mimo wszystko „Hobbit”. Czekanie cały rok na powrót do Śródziemia jest bardzo bolesne. Mateusz Kowalski: Chciałbym powiedzieć, że nie mam oczekiwań, ale te po prostu kołaczą się gdzieś niewypowiedziane. Tak naprawdę przestałem je głośno wyrażać po pogrzebaniu mansonowskiej interpretacji „Alicji w Krainie Czarów”, choć z pewnością będę wyczekiwał „Monsterpocalypse” Burtona – z przyzwyczajenia. Nie mogę się również doczekać „Nędzników”, kolejnego „Star Treka”, sequela „Igrzysk Śmierci”, no i… „Warm Bodies”, których trailer mnie rozłożył na łopatki ze śmiechu i wzruszenia. Małgorzata Steciak: Bardzo czekam na „Django”, „Wroga numer 1” i kontynuację „Igrzysk śmierci”. Poza tym ciekawi mnie, jak w przyszłym roku zmieni się status kina trójwymiarowego, jako że za pasem premiera co najmniej dwóch ciekawych tytułów zrealizowanych przy użyciu tej technologii („Życie Pi” i „Wielki Gatsby”). Gabriel Krawczyk: Mam nadzieję na obejrzenie na polskich ekranach Ryana Goslinga w roli dzieciatego wytatuowanego kaskadera motocyklowego, który, by utrzymać rodzinę (Goslingowi partneruje życiowa partnerka, Eva Mendes), napada na banki. Prócz rzeczonego „The Place Beyond the Pines”, z radością powrócę do przerwanej już dwa razy rozmowy Julie Delpy i Ethana Hawke’a, czyli kontynuacji „Przed zachodem słońca” zatytułowanej „Before Midnight”. Kamil Witek: Prócz obowiązkowego „Django”, po amerykańskich recenzjach nie mogę doczekać się „Lincolna”, mojego prywatnego bożyszcza wśród reżyserów – Stevena Spielberga. Ciekaw jestem także sequela „Kick-Assa” i intrygującego „This is the End” w mega-komediowej obsadzie. Dla zawodzącego Crowe’a odliczam także dni do premiery „Les Miserables”, ale ogółem szału nie ma. Konrad Wągrowski: Szału może nie ma, ale już po powyższej liście widać, że tematów do przyszłorocznej dyskusji nie zabraknie.
Tytuł: Róża Data premiery: 3 lutego 2012 Rok produkcji: 2011 Kraj produkcji: Polska
Tytuł: Avengers 3D Tytuł oryginalny: The Avengers Data premiery: 11 maja 2012 Obsada: Samuel L. Jackson, Chris Hemsworth, Chris Evans, Tom Hiddleston, Jeremy Renner, Robert Downey Jr., Mark Ruffalo, Scarlett Johansson, Clark Gregg, Lou Ferrigno, Stellan Skarsgård, Paul BettanyRok produkcji: 2012 Kraj produkcji: USA Gatunek: akcja, SF
Tytuł: Hobbit: Niezwykła podróż Tytuł oryginalny: The Hobbit: An Unexpected Journey Data premiery: 28 grudnia 2012 Obsada: Martin Freeman, Ian McKellen, Hugo Weaving, Graham McTavish, William Kircher, James Nesbitt, Stephen Hunter, Stephen Fry, Adam Turner, Peter Hambleton, Ian Holm, Cate Blanchett, Orlando Bloom, Elijah Wood, Richard Armitage, Christopher Lee, Andy Serkis, Saoirse RonanRok produkcji: 2012 Kraj produkcji: USA Gatunek: fantasy
Tytuł: Skyfall Data premiery: 26 października 2012 Rok produkcji: 2012 Kraj produkcji: USA, Wielka Brytania Gatunek: akcja, przygodowy, sensacja
Tytuł: Operacja Argo Tytuł oryginalny: Argo Data premiery: 30 listopada 2012 Rok produkcji: 2012 Kraj produkcji: USA Gatunek: dramat, komedia
Tytuł: Mistrz Tytuł oryginalny: The Master Data premiery: 16 listopada 2012 Rok produkcji: 2012 Kraj produkcji: USA Czas trwania: 137 min Gatunek: dramat
Tytuł: Kochankowie z Księżyca. Moonrise Kingdom Tytuł oryginalny: Moonrise Kingdom Data premiery: 30 listopada 2012 Rok produkcji: 2012 Kraj produkcji: USA Czas trwania: 94 min Gatunek: dramat, komedia, romans
Tytuł: Artysta Tytuł oryginalny: The Artist Data premiery: 10 lutego 2012 Rok produkcji: 2011 Kraj produkcji: Belgia, Francja Czas trwania: 100 min Gatunek: dramat, komedia, romans
Tytuł: Pewnego razu w Anatolii Tytuł oryginalny: Bır Zamanlar Anadolu′da Data premiery: 9 marca 2012 Rok produkcji: 2011 Kraj produkcji: Turcja Czas trwania: 150 min Gatunek: dramat
Tytuł: John Carter Data premiery: 9 marca 2012 Rok produkcji: 2012 Kraj produkcji: USA Gatunek: familijny, przygodowy
Tytuł: Iron Sky Data premiery: 27 kwietnia 2012 Rok produkcji: 2012 Kraj produkcji: Australia, Finlandia, Kanada, Niemcy Gatunek: akcja, komedia, SF
Tytuł: Raj: Miłość Tytuł oryginalny: Paradies: Liebe Data premiery: 7 września 2012 Rok produkcji: 2012 Kraj produkcji: Austria, Francja, Niemcy Czas trwania: 130 min Gatunek: dramat, komedia
Tytuł: Alpy Tytuł oryginalny: Alpeis Data premiery: 24 sierpnia 2012 Rok produkcji: 2011 Kraj produkcji: Grecja Czas trwania: 93 min Gatunek: dramat
Tytuł: Miłość Tytuł oryginalny: Amour Data premiery: 2 listopada 2012 Rok produkcji: 2012 Kraj produkcji: Austria, Francja Czas trwania: 125 min Gatunek: dramat
Tytuł: Kac WAWA Data premiery: 2 marca 2012 Rok produkcji: 2011 Kraj produkcji: Polska Gatunek: komedia
Tytuł: Igrzyska śmierci Tytuł oryginalny: The Hunger Games Data premiery: 23 marca 2012 Rok produkcji: 2012 Kraj produkcji: USA Gatunek: dramat, SF, thriller
Tytuł: Prometeusz Tytuł oryginalny: Prometheus Data premiery: 20 lipca 2012 Rok produkcji: 2012 Kraj produkcji: USA Gatunek: groza / horror, SF
Tytuł: Mroczny Rycerz powstaje Tytuł oryginalny: The Dark Knight Rises Data premiery: 27 lipca 2012 Rok produkcji: 2012 Kraj produkcji: USA Gatunek: SF
Tytuł: Jesteś Bogiem Data premiery: 21 września 2012 Rok produkcji: 2011 Kraj produkcji: Polska Gatunek: biograficzny, dramat
Tytuł: Atlas chmur Tytuł oryginalny: Cloud Atlas Data premiery: 23 listopada 2012 Rok produkcji: 2012 Kraj produkcji: Niemcy, USA Czas trwania: 164 min Gatunek: dramat, SF
Tytuł: Obława Data premiery: 19 października 2012 Kraj produkcji: Polska Gatunek: thriller, wojenny
Tytuł: Pokłosie Data premiery: 9 listopada 2012 Rok produkcji: 2012 Kraj produkcji: Polska Czas trwania: 102 min Gatunek: dramat
Tytuł: Looper – pętla czasu Tytuł oryginalny: Looper Data premiery: 2 listopada 2012 Rok produkcji: 2012 Kraj produkcji: USA Gatunek: akcja, SF
Tytuł: Wojownik Tytuł oryginalny: Warrior Data premiery: 29 lutego 2012 Rok produkcji: 2011 Kraj produkcji: USA Czas trwania: 140 min Gatunek: dramat EAN: 5907561133398 |