 | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Grymowowi wyszedł bardzo ekscentryczny film – specyficzny mariaż obyczajowej komedii romantycznej z mocno przerysowanym, niemalże parodystycznym kinem akcji i szczyptą psychodelii. Takie zacieranie granic między gatunkami ma zaś swoje dobre, jak i złe strony. Sztafaż komediowy Jurij Wiaczesławowicz wykorzystał, aby z dużym przymrużeniem oka przedstawić, jak w latach 90. XX w Rosji rodził się kapitalizm, jak zwyczajni kryminaliści na oczach społeczeństwa – ślepego zresztą jak sam Gleb – przeistaczali się w szanowanych polityków i dygnitarzy. W finale z kolei „Po omacku” prezentuje się jak klasyczny film sensacyjny, w którym inspiracje twórczością Roberta Rodrigueza są aż nadto widoczne, aby mogły być przypadkowe. Gleb wędrujący przez Rosję w poszukiwaniu bandziorów, którzy uprowadzili jego ojca, ze schowanym w walizce fantazyjnym kuszo-karabinem do złudzenia przypomina mściciela z „Trylogii Mariachi”. Na upartego można się tu doszukać również inspiracji serią japońskich obrazów – zarówno kinowych, jak i telewizyjnych – z lat 60. i 70. ubiegłego stulecia o ślepym samuraju-masażyście Zatōichim, który notabene w ostatnim odcinku serialu z 1979 roku również odzyskał wzrok. Ten amalgamat gatunków prowadzi jednak do tego, że film traci na wyrazistości i spoistości, w efekcie czego trudno jest orzec, na czym tak naprawdę zależało reżyserowi. Jak na kino czysto rozrywkowe, za dużo jest bowiem w „Po omacku” pretensji do bycia czymś więcej; z kolei jak na kino artystyczne, za dużo w nim wygłupów. Może wątpliwości widzów rozwieje nieco wypowiedź samego reżysera: „Trudno jest określić gatunek filmu. Piętnaście lat temu powiedziałbym, że zrobiłem komedię. Ale dzisiaj komedia – to historia o debilnym młodzieńcu. Dlatego twierdzę, że nakręciliśmy lekko ironiczny obraz o miłości, podczas którego nie da się rżeć, ale po prostu można się pośmiać”. W głównej roli, dorosłego już Gleba, Grymow obsadził cieszącego się obecnie w Rosji wielką popularnością – zwłaszcza wśród młodego pokolenia – dwudziestosześcioletniego Antona Szagina, znanego przede wszystkim ze znakomitego musicalu Walerija Todorowskiego „ Bikiniarze” (2008) oraz thrillera Johnny’ego O’Reilly „ Kryj się!” (2010). W jego ojca wcielił się natomiast starszy o całe pokolenie Aleksandr Bałujew (rocznik 1958), mający na koncie między innymi występy w „ Indi” (2007) Aleksandra Kirienki, „ Roku 1612” Władimira Chotinienki (2007), „ Zakazanej Rzeczywistości” (2009) Konstantina Maksimowa, „ Kandaharze” (2009) Andrieja Kawuna i „ Tej samej wojnie” (2010) Wiery Głagoliewej. Z kolei ukochaną Gleba, Nastię, zagrała trzydziestoletnia Natalia Naumowa, wcześniej obecna chociażby na planie „ 18/14” (2007) Andresa Puustusmyy czy „ Mirażu” (2008) Tigrana Keosajana. Prawdziwym weteranem radzieckiego i rosyjskiego kina jest zaś Walerij Barinow (rocznik 1945), czyli dziadek głównego bohatera. Od czasu ukończenia – już przed czterdziestu dwu laty – szkoły aktorskiej przy moskiewskim Teatrze Małym, zagrał on w ponad… stu dwudziestu filmach kinowych, telewizyjnych i serialach, w tym także w „ Kierowcy dla Wiery” (2004) Pawła Czuchraja oraz „ Parku Epoki Radzieckiej” (2007) Julija Gusmana.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Znanych i doświadczonych aktorów można zobaczyć również w rolach drugoplanowych i epizodach. A pojawiają się w nich między innymi Jurij Nazarow („ Andriej Rublow”, „Zwierciadło”, „Mała Wiera”), Ramil Sabitow („ Kandahar”), Walentin Chajew („ Ragin”, „ Prostytutki”, „ Wróg numer 1”), Aleksandr Skliar („ Dom Słońca”), Aleksandr Sirin („ Twierdza brzeska”), Władimir Jagłycz („ Jesteśmy z przyszłości”, „ Jesteśmy z przyszłości 2”, „ Pokażę ci Moskwę”), Tagir Rachimow („ Zakładnik”, „ Niepokonany”, „ Pietia w drodze do Królestwa Niebieskiego”) oraz Olga Łapszyna („ Ragin”, „ Wszyscy umrą, lecz nie ja”, „ Cud”). Mniej znana jest za to, urodzona w 1988 roku w Obie na Syberii, Aliona Korniewa, która wcieliła się w striptizerkę w klubie nocnym „New York”. Zaledwie przed dwoma laty ukończyła ona Nowosybirski Państwowy Instytut Teatralny. Do tej pory pojawiła się gościnnie jedynie w kilku serialach; rola w „Po omacku” jest jej pierwszym występem na dużym ekranie. Za kamerą Jurij Wiaczesławowicz postawił niezbyt jeszcze doświadczonego, zaledwie trzydziestojednoletniego, Andrieja Katorżenkę, syna jednego z najbardziej znanych w Związku Radzieckim kaskaderów filmowych. Do tej pory pracował on jedynie przy trzech filmach: romantycznej komedii przygodowej „Graf Monte-Negro” (2005) Mariny Migunowej, serialu obyczajowym „Awanturniczka” (2005) Dmitrija Djaczenki oraz „Obcych” (2008) Grymowa. W ścieżce dźwiękowej wykorzystano natomiast kompozycje Andrieja Fieofanowa („ Dzieciom do lat 16…”) oraz Litwina Faustasa Latenasa, który jeszcze w epoce Związku Radzieckiego był wieloletnim dyrektorem muzycznym wileńskiego Teatru Lalek, natomiast po odzyskaniu przez swoją ojczyznę niepodległości dwukrotnie pełnił nawet funkcję wiceministra kultury. Oprócz utworów instrumentalnych reżyser wykorzystał także piosenki: „Posliednij gieroj” legendarnej grupy Kino (której liderem był nieżyjący od dwudziestu lat syn Koreańczyka i Rosjanki Wiktor Coj), „Eldorado” Aleksandra Skliara oraz – uwaga! – śpiewane przez Walerija Leontjewa po polsku, chociaż z silnym rosyjskim akcentem, „Kolorowe jarmarki” z repertuaru Janusza Laskowskiego. Za scenariusz filmu odpowiada aż pięciu autorów; pomysł wyszedł od Gruzina Lewana Waraziego, swoje dorzucili też bracia Durnienkowowie (Wiaczesław i Michaił), szlif literacki nadał mu natomiast dramaturg i prozaik Władimir Moliagin (rocznik 1952) – absolwent wydziału aktorskiego szkoły teatralnej w Swierdłowsku (dzisiejszym Jekaterynburgu) oraz moskiewskiego Instytutu Literackiego imienia Maksima Gorkiego, który ukończył ze Złotym Medalem w 1982 roku. Jest on autorem kilkunastu sztuk teatralnych (między innymi „Poranna ofiara”, „Ptaki”, „W ciszy”, „Ojciec Arsienij”, „Awwakum”, „Życie i los”, „Napoleon na Kremlu”, „Mój anioł. Życie Fiodora Tiutczewa”, „Cud człowieczy”, „Jesienin. Ostatnie spotkania”) oraz kilku powieści dla dzieci, których bohaterem jest chłopiec o imieniu Alosza.
Tytuł: Po omacku Tytuł oryginalny: На ощупь Obsada: Anton Szagin, Aleksander Bałujew, Walerij Barinow, Natalia Naumowa, Giennadij Burygin, Ludmiła Zajcewa, Jurij Nazarow, Ramil Sabitow, Witalij Chajew, Aleksander Skliar, Igor Sawoczkin, Anatolij Siemionow, Aliona Korniewa, Aleksander Sirin, Władimir Jagłycz, Tagir Rachimow, Olga Łapszyna, Nelli Niewiedina, Jurij GrymowRok produkcji: 2010 Kraj produkcji: Rosja, Ukraina Czas trwania: 105 min Gatunek: dramat, komedia, sensacja Ekstrakt: 60% |