powrót; do indeksunastwpna strona

nr 1 (BRE3)
Sebastian Chosiński #2 2024

East Side Story: Moskwa jak Gotham, czekista jak Batman
ciąg dalszy z poprzedniej strony
Błąd tkwi zatem w samym założeniu, w punkcie wyjścia. Ale i to dałoby się obejść czy przeskoczyć. W serialu o poruczniku Columbo scenarzyści zdradzali przecież, kto zabił, w pierwszych minutach każdego odcinka, a jednak oglądało się je z dużym zainteresowaniem do samego końca. Najważniejsza okazywała się bowiem droga dedukcji, którą musiał przebyć ślamazarny funkcjonariusz prawa, aby udowodnić mordercy winę. W obrazie Andrianowa nie broni się, niestety, właśnie to, co jest pomiędzy zawiązaniem a rozwiązaniem akcji, którego możemy domyślać się od samego początku. Te niedostatki, z których zapewne reżyser zdawał sobie sprawę, starano się jednak zrekompensować widzowi stroną wizualną filmu. Przede wszystkim wprowadzono pewne elementy futurystyczne – zarówno Abwehra, jak i NKWD / NKGB posługują się wideołączami, Oktriabrski ma do dyspozycji magnetowid, kamery z noktowizorem. Niezwykle wygląda też sama Moskwa – wykreowano ją na podstawie planów architektonicznych powstałych w latach 30. XX wieku, które jednak z różnych przyczyn nie zostały zrealizowane. Ogromne wrażenie robi zwłaszcza siedziba Stalina – Pałac Rad (z wieńczącym go monstrualnym posągiem Lenina), który w rzeczywistości nigdy nie powstał. Pod jego budowę wyburzono, znajdującą się nieopodal Kremla, zabytkową Cerkiew Chrystusa Zbawiciela; wznoszenie gmachu rozpoczęto w 1937 roku, ale już cztery lata później, z powodu napaści hitlerowskiej, koncept odłożono na później, a w końcu lat 50. całkowicie z niego zrezygnowano. W fundamentach niedokończonego Pałacu zbudowano natomiast… basen „Moskwa”. Dzisiaj historia zatoczyła koło – w 1996 roku w tym miejscu stanęła odbudowana świątynia. Moskwa pokazana w „Szpiegu” jest więc miastem monumentalnym i na wskroś nowoczesnym, potężne i strzeliste budynki przywodzą nawet na myśl Gotham City – z tą różnicą, że miasto Batmana najczęściej przedstawiane jest jako miejsce bardzo ponure i nieprzyjazne, gdy tymczasem stolica Związku Radzieckiego, której słońce nie żałuje swych promieni, skrzy się niemal wszystkimi barwami tęczy.
Najważniejsze role Andrianow powierzył aktorom doskonale już czytelnikom „Esensji” znanym: Jegora Dorina zagrał Daniła Kozłowski („Jesteśmy z przyszłości”, „Wesołkowie”), starszego majora Oktriabrskiego – Fiodor Bondarczuk („Obojętność”, „Miłość ON/OFF”), starszego lejtnanta Kogana – Władimir Jepifancew („Generation ,P’”, „Dom”), a Ławrientija Berię – Siergiej Gazarow („Pocałuj przez ścianę”, „Sierpień. Ósmego”). Drugi plan i epizody też obsadzono gwiazdami, wśród których najjaśniej błyszczą: Wiktoria Tołstoganowa („Spaleni słońcem 2: Cytadela”), Dmitrij Nazarow („Jelcyn. Trzy dni sierpnia”), Aleksiej Gorbunow („Bikiniarze”, „PiraMMMida”), Andriej Mierzlikin („Boris Godunow”, „4 dni maja”), Aleksiej Panin („Dom Słońca”), Boris Kamorzin („Gromozeka”, „Szczęście ty moje”) oraz Wiktor Wierżbicki („Jarosław. Tysiąc lat temu”, „Czarna Błyskawica”). Jedyną nową twarzą jest wcielająca się w Nadię Sorinę dwudziestopięcioletnia moskwianka Anna Czipowska, absolwentka szkoły teatralnej przy Moskiewskim Akademickim Teatrze Artystycznym (MChAT), a obecnie aktorka trupy prowadzonej przez Olega Tabakowa. Do tej pory grała głównie w filmach telewizyjnych (między innymi trzy serie sensacyjnych „Bratanów”, 2009-2010), występ w „Szpiegu” jest jej pierwszą większą rolą w obrazie kinowym.
Zadanie skomponowania ścieżki dźwiękowej Andrianow powierzył Jurijowi Potiejence (rocznik 1960), który – jak do tej pory – świetnie sprawdzał się w filmach o bardzo różnej estetyce: fantastycznych „Przenicowanym świecie” (2008) i „Czarnej Błyskawicy” (2009), psychologicznym komediodramacie „Człowiek w oknie” (2009) oraz typowym kinie akcji, jakie reprezentował „Klucz Salamandry” (2011). Za kamerą reżyser postawił natomiast Denisa Alarcona-Ramiresa, syna chilijskiego uchodźcy politycznego Sebastiana Alarcona (także reżysera filmowego), który w latach 70. ubiegłego wieku znalazł azyl w Związku Radzieckim. Denis studiował na wydziale operatorskim WGIK-u (dyplom zdobył dziewięć lat temu), przez kilka lat pracował dla moskiewskiego oddziału hiszpańskiej stacji TVE, aż w końcu na dobre poświęcił się kinematografii. Kręcił dokumenty i fabuły, wspomagając swoim talentem takich twórców, jak Anatolij Artamonow (komedia kryminalna „Formuła zero”, 2006), Ilja Chotinienko (triller „Jasnowidząca”, 2009; sensacyjny „Bajker”, 2010) oraz Andres Puustusmaa (melodramat „Bespridannica”, 2011).



Tytuł: Szpieg
Tytuł oryginalny: Шпион
Reżyseria: Aleksiej Andrianow
Rok produkcji: 2012
Kraj produkcji: Rosja
Czas trwania: 104 min
Gatunek: sensacja, wojenny
Zobacz w:
Ekstrakt: 60%
powrót; do indeksunastwpna strona

388
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.