Po płytę marsz: Maj 2015Pod względem premier płytowych maj w porównaniu z początkiem roku wydaje się najciekawszym miesiącem. Nowe propozycje przygotowali: Mumford & Sons, Olivia Anna Livki, Helloween, Skowyt, ale i tak tą najważniejszą bez wątpienia jest pierwszy od osiemnastu lat krążek Faith No More.
Piotr ‘Pi’ GołębiewskiPo płytę marsz: Maj 2015Pod względem premier płytowych maj w porównaniu z początkiem roku wydaje się najciekawszym miesiącem. Nowe propozycje przygotowali: Mumford & Sons, Olivia Anna Livki, Helloween, Skowyt, ale i tak tą najważniejszą bez wątpienia jest pierwszy od osiemnastu lat krążek Faith No More. Kiedy: 1 maja Trudno w to uwierzyć, ale „Live at the Opera” jest dopiero pierwszą koncertówką w dyskografii tego zasłużonego dla ciężkiego grania zespołu. Dodajmy też, że pięknie wydaną. Ostatnim albumem zespołu jest krążek zatytułowany po prostu „Satyricon” z 2013 roku. Kiedy: 1 maja Noita po fińsku oznacza wiedźmę, ale także szamana i wiejską uzdrowicielkę. Biorąc pod uwagę okładkę, myślę, że najbliżej właściwej interpretacji jest ta ostatnia. A jeśli chodzi o muzykę, to należy przygotować się na pięćdziesiąt minut chwytliwego, ale niebanalnego folk metalu. Ostatnim krążkiem grupy jest „Manala” z 2012 roku. Kiedy: 4 maja One albo 1One, jak wcześniej pisało się nazwę tego zespołu, to przedstawiciel klasycznego, melodyjnego hard rocka. Na szczególną uwagę zasługuje zwłaszcza osoba młodego gitarzysty – Adama Malickiego, który ma wszelkie zadatki do tego, by zostać jednym z najlepszych wiosłowych w naszym kraju. Ostatnim (i pierwszym) krążkiem formacji jest „Njoyin’” z 2012 roku. Kiedy: 5 maja Świat o Mumford & Sons usłyszał dzięki poprzedniej płycie „Babel” (2012) i pochodzącemu z niej singlowi „I Will Wait”. Trochę szkoda, że całość nie była utrzymana w równie energicznym stylu (co nie przeszkadzało zdobyciu wielokrotnej Platyny). „Wilder Mind” ma być bardziej eklektycznym albumem z większym udziałem instrumentów perkusyjnych. Mnie pasuje. Kiedy: 11 maja Od czasu występu Olivii Anny Livki w pierwszej edycji programu Must Be The Music z wytęsknieniem czekam jej nowych nagrań. Tym bardziej że do tej pory wydała tylko jeden album („The Name of this Girl is” z 2012 roku).
Wyszukaj / Kup Leonard Cohen „Can’t Forget: A Souvenir Of The Grand Tour” Kiedy: 12 maja W maju otrzymaliśmy także kolejną koncertówkę Leonarda Cohena. Tym razem jednak, zamiast znanych od lat szlagierów, skupiono się na rarytasach, w tym dwóch utworach nigdy niepublikowanych: „Got a Little Secret” oraz „Never Gave Nobody Trouble”. Ostatnim wydawnictwem Mistrza jest… również album na żywo „Live in Dublin” z zeszłego roku. Kiedy: 15 maja Wydawało się, że debiutancki krążek Shamboo + Muniek będzie jednorazowym wyskokiem („Tata” z 2013 roku), mającym na celu realizację marzeń sprzed lat (przypomnijmy – formacja została założona w 1982 roku). Tymczasem panom tak się dobrze grało po latach, że prawie z marszu przygotowali kolejną propozycję. Kiedy: 15 maja Vintage to słowo klucz, które określa twórczość tego zespołu. Ich rock brzmi tak klasycznie, że łatwo można odnieść wrażenie, iż powstał w latach 70. Należy jednak zaznaczyć, że nie ma mowy o żadnym kopiowaniu, ponieważ energia wręcz rozsadza głośniki. Poprzedni krążek „Voyage” z 2012 roku miażdżył, po „Arrival” spodziewam się podobnych wrażeń. Kiedy: 15 maja Czy tak naprawdę był nam potrzebny krążek Whitesnake z coverami utworów Deep Purple? Mnie niespecjalnie, zwłaszcza że wybrane utwory pochodzą właśnie z okresu, kiedy wokalistą był tam David Coverdale. Ale może się mylę? Ostatnim wydawnictwem zespołu jest „Live in 1984: Back to the Bone” z 2014 roku. Kiedy: 18 maja Wydawało się, że do tego nie dojdzie, ale jak mówił klasyk: „nigdy nie mów nigdy”. Po osiemnastu latach otrzymujemy całkiem nowy studyjny album Faith No More. Co ważniejsze, promujące go single „Superhero” i „Motherfucker” zapowiadają, że nie ma mowy o odgrzewanych kotletach. Ostatnim wydawnictwem formacji jest „Album of the Year” z 1997 roku. Kiedy: 21 maja Nie wiem jeszcze, jaka jest najnowsza płyta Big Cyca, ale ostatnia w pełni udana propozycja grupy pojawiła się za czasów panowania PiS-u („Moherowe berety”). Może być to jakaś rekomendacja w związku ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi. Natomiast poprzednim wydawnictwem Skiby i spółki jest pierwsza w ich dorobku koncertówka „Big Cyc 25 lat: Przystanek Woodstock 2013” z zeszłego roku. Kiedy: 22 maja Black Rebel Motorcycle Club to jeden z najciekawszych zespołów, jakie wyrosły ze zjawiska zwanego Nową Rockową Rewolucją. Tym razem zaprezentują koncertówkę, ale i ich organiczne, rockowe granie najlepiej sprawdza się właśnie na scenie. Ostatnim wydawnictwem BRMC jest „Specter at the Feast” z 2013 roku. Kiedy: 29 maja Bednarka można lubić lub nie, ale trzeba przyznać, że jest fenomenem na polskiej scenie muzycznej. Przynajmniej pod względem popularności i ilości sprzedanych płyt… Jego poprzedni krążek „Jestem…” z 2012 roku rozszedł się w ponad 150 tysiącach egzemplarzy, co na polskie warunki zapewniło mu status Diamentowej Płyty. Kiedy: 29 maja W XXI wieku jakość płyt Helloween przypomina sinusoidę – produkują na zmianę pozycje świetne i nie do końca przekonujące. Zgodnie z tymi wyliczeniami „My God-Given Right” powinien należeć do tych pierwszych. A ostatnim wydawnictwem formacji jest „Straight Out of Hell” z 2013 roku. Kiedy: 29 maja Skowyt to chyba pierwszy polski zespół, który dostał oficjalny zakaz pojawiania się w sieci restauracji Hard Rock Cafe. Ale nie tylko dlatego warto na niego zwrócić uwagę – na swoim debiucie „Achtung, Polen!” (2012) pokazał, że rock’n’roll jeszcze nie umarł i wszystko wskazuje na to, że „Corrida” to potwierdzi. Dla koneserów: Kiedy: 19 maja Tak, to ona (on?) zgarnął/a nam zwycięstwo w czasie ostatniego konkursu Eurowizji. Widać to ja jestem jakiś inny, że wolę głębokie dekolty od kobiet z brodą. To, że Conchita lubi blask fleszy i wzbudzanie kontrowersji, już wiemy, teraz czas na weryfikację kwestii artystycznych. 27 maja 2015 |
16 marca bieżącego roku zmarł Ernest Bryll, poeta, pisarz, dziennikarz, dyplomata, ale także autor wielu tekstów piosenek. Ponieważ mam wrażenie, że jego twórcza wciąż nie jest należycie doceniana, pomyślałem, że warto poświęcić jej chwilę i upamiętnić krótkim tekstem.
więcej »Od początku kariery muzycy Can mieli silne inklinacje filmowe. Pomagali przecież Irminowi Schmidtowi w nagrywaniu komponowanych przez niego ścieżek dźwiękowych. Swój debiutancki krążek zatytułowali „Monster Movie”, a na kolejnej płycie – „Soundtracks” – umieścili swoje utwory wybrane z pięciu filmów, których premiery odbyły się w latach 1970-1971.
więcej »Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj longplay Orkiestry Gustava Broma, która przy okazji reedycji zyskała zapadający w pamięć tytuł „Kyrie Eleison”.
więcej »Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski
Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski
Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski
Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski
Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski
Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski
Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski
Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski
The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski
T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski
Weekendowa Bezsensja: 50 najgorszych okładek płyt 2015 roku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Największe rozczarowania muzyczne 2015 roku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Przemysław Pietruszewski
50 najlepszych płyt 2015 roku
— Esensja
Karawan wreszcie dotarł do celu…
— Piotr Mizera
Styczeń 2017
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Boże Narodzenie 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wakacje 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Czerwiec 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Maj 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Kwiecień 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Marzec 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Luty 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Styczeń 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Grudzień 2015
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Powrót do korzeni
— Przemysław Pietruszewski
Nowy Cohen, stare (dobre) tematy
— Piotr Kilanowski
Wcale nie taki najmniejszy…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Esensja słucha: Drugi kwartał 2010
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Michał Perzyna, Jakub Stępień, Jacek Walewski, Mieszko B. Wandowicz
Pot i Kreff – Made in Poland: Tańcz mną do końca PRL
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pot i Kreff – Oni czasem wracają: Pokerowa twarz
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pot i Kreff: Na pokładzie lotu „666”
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Zagraj to jeszcze raz, David
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Piołun w sercu a w słowach brak miodu, czyli 10 utworów do tekstów Ernesta Brylla
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Kim był Józef J.?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Komiksowe Top 10: Luty 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Ilu scenarzystów potrzea by wkręcić steampunkową żarówkę?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Magia i Miecz: Siłą rozpędu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Baldwin Trędowaty na tropie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Po komiks marsz: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady
Nie należy mylić zagubienia się w masie z tkwieniem w gównie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Diabeł rozbiera się u Prady
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Kobieta ich bije
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
mumfordzi całkowicie wycieli z nowego albumu swój znak rozpoznawczy, banjo, i chyba tym zniechęcili do siebie wielu ze swoich fanów. Teraz brzmią jak każdy indierockowy zespolik, zaklinając się ze takie było ich pierwotne brzmienie, ale chyba nie za to tak ich kochaliśmy :c