Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

30 polskich piosenek przeciw wojnie

Esensja.pl
Esensja.pl
« 1 2 3 »

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

30 polskich piosenek przeciw wojnie

Dżem „Partyzant” („Muza"; 2010)
„Boże Mój czemu bawią się tak?
W imię czego niszczą mój świat!
I nadzieję na następny dzień
Wiarę i wiarę w sens!”
A teraz rzecz o człowieku, który stał się trybikiem w wielkiej machinie. Tylko dlatego, że zamieszkiwał niewłaściwe miejsce. W przeciwieństwie do innych wymienianych w tym zestawie utworów, Maciej Balcar, wokalista i autor tekstu porusza nie tylko kwestię przymusowej walki wbrew sobie, ale także kwestię tego, że zmienia ona człowieka. I to wcale nie na lepsze.
Farben Lehre „Wojna” („Snukraina"; 2008)
„Dla grzechu z zawiści i biedy
Każdy zabił lub zabije kiedyś
Otwarte rany pęknięte serce
Człowiek hoduje w sobie mordercę”
W tym utworze uwagę zwraca nie tylko tekst, ale też, jak zwykle w przypadku Farben Lehre, duża przebojowość. Natomiast największe wrażenie robi intro z wyjącym wilkiem.
Fisz Emade Tworzywo & Nosowska „Wojna” („Mamut"; 2014)
„Ojciec nie tulił ich
Więc trzeba śpiewać im
Tym, co tęsknią do wojen
To podli ludzie, co
Zastraszyć tylko chcą”
Dla odmiany utwór nieco idealistyczny, który mówi o tym, że wojnę przezwyciężyć może jedynie miłość. Patrząc na Ukrainę chciałoby się, aby było to takie proste.
Happysad „Od kiedy ropą” („Podróże z i pod prąd"; 2005)
„Od kiedy rosa zaiskrzyła prochem
Od kiedy ziemia zalotnie błyszczy błotem
Od kiedy wsie obrzeżone miną
Od kiedy wiemy że te dni prędko nie przepłyną”
Album „Podróże z i pod prąd” uważam za jeden z najbardziej niedocenianych w historii polskiej muzyki rozrywkowej. Weźmy chociaż perełkę go wieńczącą. Mamy zabawę słowem, ale także przejmującą pieśń antywojenną.
Hunter „T.E.L.I…” („T.E.L.I…"; 2005)
„… I nastał czas, że wylał Hades!
I nie pomoże nic, gdy zmieszasz ropę z krwią niewinnych ludzi
Stado owiec…
Prowadzi w dół… i zjada Petrobożek!”
W pierwszej dekadzie XXI wieku wydawało się, że teraz wojny będzie prowadziło się głównie o złoża naftowe, stąd tak wiele odwołań w piosenkach z tamtego okresu do ropy. W następnej dekadzie wydawało się, że tradycyjne wojny odeszły do lamusa i teraz będzie się walczyło pieniędzmi. Po czym przyszła dekada trzecia i okazało się, że znów trzeba walczyć z powodu chorej ambicji, jak sto lat wcześniej.
Kazik „Wewnętrzne sprawy” („Oddalenie"; 1995)
„Do boju posłano w waciakach dzieci
Płaczą z tej strony i bomba, bomba leci
Świat milczy – nie będzie retorsji
To przecież są tylko wewnętrzne sprawy Rosji”
To jeden z tych utworów, które są zawsze aktualne. Stanowi przestrogę przed byciem obojętnym na cierpienie ludzi. Dotyczy to zwłaszcza wielkiej polityki i interesów nad głowami maluczkich. Zajęcie przez Rosję Donbasu i Krymu odbyło się właśnie przy milczącej zgodzie innych państw. Miejmy nadzieję, że świat zachowa solidarność z Ukrainą na dłużej, niż tylko w pierwszym odruchu przy wtórze medialnego szumu.
Kobranocka „List z pola boju” („Sztuka jest skarpetką kulawego"; 1987)
„Piszę do ciebie list z pola boju
Piszę do ciebie po śmierci
W cztery minuty od chwili zgonu
Wybuchu przesyłam szmer ci”
Tekst, jak zwykle w przypadku Kobranocki, jest przewrotny i podszyty absurdem, niemniej to jeden z tych, wydawałoby się, lekkich punkowych kawałków, o których nie sposób zapomnieć. Nie znajdziecie tu wielkich słów, jest za to bezpośredniość, turpizm i gorzka ironia.
KSU „1941 (w okopie)” („Pod prąd"; 1988)
„Rozkaz padł, rzucasz granat
On już jest bez nóg
Miał 20 lat jak Ty i chciał rzucić też
Ty dostaniesz wielki order
Z niego tryska krew”
Do dziś zastanawiam się, jakim cudem ten utwór przeszedł przez PRL-owską cenzurę i jeszcze do tego stał się przebojem. Dziś to może już tak nie szokuje, ale w 1988 roku sposób w jaki demitologizował wojnę musiał robić wrażenie. Wówczas podniesienie ręki na świętość „Czterech pancernych i psa” stanowiło wyraz nie lada odwagi.
Kult „Kiedy ucichną działa już” („Hurra!"; 2009)
„Dzieci ponownie przestaną się śmiać
Dzieci zaczną się bać
A duże dzieci w czasie tym
Życiem swoim będą grać”
Kult w swoim dorobku ma wiele antywojennych songów, ale zdecydowałem się sięgnąć po jeden z tych mniej znanych. To bardzo niedoceniana kompozycja, która, co prawda, przepadła na albumie „Hurra!” w gąszczu innych, ale świetnie ozdobiła suplement „Karinga”. Kazik trafnie w tekście wskazuje, że ludzkość nie wyciąga wniosków z historii i gdy tylko zatrze się wspomnienie wojennej traumy, wszystko zaczyna się od nowa.
Lady Pank „Mała wojna” („Tacy sami"; 1988)
„Zawsze iść – rozkaz, który mam we krwi
Małą wojnę w sobie mieć
Z każdym z was walczyć do utraty tchu
I bez słów”
Tekst tego protest songu napisał Zbigniew Hołdys, który zauważył, że ludzie nie są stworzeni do wzajemnej walki, a by żyć w zgodzie. Co prawda melodyjny refren został podchwycony w śpiewnikach ogniskowych i nie kojarzy się z konfliktami zbrojnymi, ale uniwersalność piosenki sprawia, że znajduje ona zastosowanie nawet w czasie pokoju.
« 1 2 3 »

Komentarze

09 V 2022   15:57:45

"z powodu chorych ambicji jednego człowieka" - jakby on był tylko jeden, sam, to nie byłoby problemu. Gorzej, że takich jak on są tysiące i miliony stojących za nim.

09 V 2022   18:44:12

Mnie tu brakuje przynajmniej dwóch utworów, i to w oryginale śpiewanych przez ludzi z tamtej strony Donu i Wołgi:
Poparzeni Kawą 3 "Я солдат": https://youtu.be/oi0aWIV1EG0
Sława Przybylska "Piosenka o piechocie" (znalazłem tylko oryginał Bułat Okudżawa "Piosenka o piechocie": https://youtu.be/_zS2o4VOsk0 )

24 V 2022   16:42:10

Kompletnie zapomniałem o jednej piosence, która doskonale opisuje działania i Władimira Władimirowicza i jego żołdaków:
Jacek Kaczmarski - "Lekcja Historii Klasycznej"
(https://youtu.be/D0WbBpYAe58), gdzie wszak:
"Gwałcić rabować sycić wszelkie pożądania
Proste prośby żołnierzy te same są od lat
A Juliusz Cezar milcząc zabaw nie zabrania"

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Nie taki krautrock straszny: Nie zadzieraj z Czukayem!
Sebastian Chosiński

15 IV 2024

W latach 1968-1971 życie muzyków Can ogniskowało się wokół pracy. Mieszkając w Schloß Nörvenich, praktycznie nie wychodzili ze studia. To w którymś momencie musiało odbić się na kondycji jeśli nie wszystkich, to przynajmniej niektórych z nich. Pewien kryzys przyszedł wraz z sesją do „Ege Bamyasi” i nie wiadomo, jak by to wszystko się skończyło, gdyby sprawy w swoje ręce nie wziął nadzwyczaj zasadniczy Holger Czukay.

więcej »

Non omnis moriar: Znad Rubikonu do Aszchabadu
Sebastian Chosiński

13 IV 2024

Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj kolejny longplay Orkiestry Gustava Broma, na którym połączyła ona post-bop z „trzecim nurtem”.

więcej »

Nie taki krautrock straszny: Aneks, nie popłuczyny
Sebastian Chosiński

8 IV 2024

Jak każdy funkcjonujący przez wiele lat i mający trwałe miejsce w historii rocka zespół, także zachodnioniemiecki Can doczekał się wielu wydawnictw nieoficjalnych. Jednym z ciekawszych jest opublikowany przed piętnastoma laty „Ogam Ogat” – bootleg zawierający muzykę powstałą w tym samym czasie co materiał, jaki znalazł się na dwupłytowym krążku „Tago Mago”.

więcej »

Polecamy

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku

A pamiętacie…:

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski

Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski

Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski

Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski

Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski

Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski

Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski

Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski

The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski

T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski

Zobacz też

Tegoż autora

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

My i Oni
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wielki mały finał
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Piołun w sercu a w słowach brak miodu, czyli 10 utworów do tekstów Ernesta Brylla
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kim był Józef J.?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ilu scenarzystów potrzea by wkręcić steampunkową żarówkę?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Baldwin Trędowaty na tropie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Nie należy mylić zagubienia się w masie z tkwieniem w gównie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Diabeł rozbiera się u Prady
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.