Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Pink Floyd
‹1969: Dramatis/ation›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Tytuł1969: Dramatis/ation
Wykonawca / KompozytorPink Floyd
Data wydania24 marca 2017
Wydawca Parlophone
NośnikCD+DVD
Gatunekkoncert, rock
EAN190295929824
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
W składzie
Roger Waters, Rick Wright, Nick Mason, David Gilmour
Utwory
CD1
1) Hollywood [non-album track)1:21
2) Theme [Beat version] [Alternative version]5:38
3) More Blues [Alternative version]3:49
4) Seabirds [non-album track]4:20
5) Embryo [from Picnic, Harvest Records sampler]4:43
6) Grantchester Meadows [BBC Radio Session, 12 May 1969]3:36
7) Cymbaline [BBC Radio Session, 12 May 1969]3:38
8) The Narrow Way [BBC Radio Session, 12 May 1969]4:48
9) Green is the Colour [BBC Radio Session, 12 May 1969]3:21
10) Careful with That Axe, Eugene [BBC Radio Session, 12 May 1969]3:26
11) Interstellar Overdrive [Live at the Paradiso, Amsterdam, 9 August 1969]4:20
12) Set the Controls for the Heart of the Sun [Live at the Paradiso, Amsterdam, 9 August 1969]12:25
13) Careful with That Axe, Eugene [Live at the Paradiso, Amsterdam, 9 August 1969]10:09
14) A Saucerful of Secrets [Live at the Paradiso, Amsterdam, 9 August 1969]13:03
CD2
1) Daybreak [Grantchester Meadows]8:14
2) Work4:12
3) Afternoon [Biding My Time]6:39
4) Doing It3:54
5) Sleeping4:38
6) Nightmare [Cymbaline]9:15
7) Labyrinth1:10
8) The Beginning [Green is the Colour]3:25
9) Beset by Creatures of the Deep [Careful with That Axe, Eugene]6:27
10) The Narrow Way, Part 35:11
11) The Pink Jungle [Pow R. Toc H.]4:56
12) The Labyrinths of Auximines3:20
13) Footsteps / Doors3:12
14) Behold the Temple of Light5:32
15) The End of the Beginning [A Saucerful of Secrets]6:31
DVD1
1) 1969 Banner
2) Set the Controls for the Heart of the Sun [Forum Musiques, Paris, France, 22 January 1969]
3) David Gilmour interview [Forum Musiques, Paris, France, 22 January 1969]
4) A Saucerful of Secrets [Forum Musiques, Paris, France, 22 January 1969]
5) Afternoon [Biding My Time] [The Man and The Journey: Royal Festival Hall, London, rehearsal, April 14, 1969]
6) The Beginning [Green is the Colour] [The Man and The Journey: Royal Festival Hall, London, rehearsal, April 14, 1969]
7) Cymbaline [The Man and The Journey: Royal Festival Hall, London, rehearsal, April 14, 1969]
8) Beset by Creatures of the Deep [Careful with That Axe, Eugene] [The Man and The Journey: Royal Festival Hall, London, rehearsal, April 14, 1969]
9) The End of the Beginning [A Saucerful of Secrets] [The Man and The Journey: Royal Festival Hall, London, rehearsal, April 14, 1969]
10) Careful With That Axe, Eugene [Essencer Pop & Blues Festival, Essen, Germany, October 11, 1969]
11) A Saucerful of Secrets [Essencer Pop & Blues Festival, Essen, Germany, October 11, 1969]
12) Green is the Colour [Music Power & European Music Revolution, Festival Actuel Amougies Mont de L'Enclus, Belgium, 25 October 1969]
13) Careful with That Axe, Eugene [Music Power & European Music Revolution, Festival Actuel Amougies Mont de L'Enclus, Belgium, 25 October 1969]
14) Set the Controls for the Heart of the Sun [Music Power & European Music Revolution, Festival Actuel Amougies Mont de L'Enclus, Belgium, 25 October 1969]
15) Interstellar Overdrive [with Frank Zappa]
Wyszukaj / Kup

Pink Floyd w XXI wieku: Swoboda wczesnej formy

Esensja.pl
Esensja.pl
W XXI wieku zespół Pink Floyd praktycznie przestał istnieć. Panowie jeśli już nagrywali, to raczej na swój rachunek, a o koncertach mowy być nie mogło. Niemniej fani niemal co roku są uszczęśliwiani kolejnymi albumami sygnowanymi nazwą zespołu. Na przykład opublikowanym osobno fragmentem boksu „The Early Years 1965-1972” pod tytułem „1969: Dramatis/ation” z 2017 roku.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Pink Floyd w XXI wieku: Swoboda wczesnej formy

W XXI wieku zespół Pink Floyd praktycznie przestał istnieć. Panowie jeśli już nagrywali, to raczej na swój rachunek, a o koncertach mowy być nie mogło. Niemniej fani niemal co roku są uszczęśliwiani kolejnymi albumami sygnowanymi nazwą zespołu. Na przykład opublikowanym osobno fragmentem boksu „The Early Years 1965-1972” pod tytułem „1969: Dramatis/ation” z 2017 roku.

Pink Floyd
‹1969: Dramatis/ation›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Tytuł1969: Dramatis/ation
Wykonawca / KompozytorPink Floyd
Data wydania24 marca 2017
Wydawca Parlophone
NośnikCD+DVD
Gatunekkoncert, rock
EAN190295929824
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
W składzie
Roger Waters, Rick Wright, Nick Mason, David Gilmour
Utwory
CD1
1) Hollywood [non-album track)1:21
2) Theme [Beat version] [Alternative version]5:38
3) More Blues [Alternative version]3:49
4) Seabirds [non-album track]4:20
5) Embryo [from Picnic, Harvest Records sampler]4:43
6) Grantchester Meadows [BBC Radio Session, 12 May 1969]3:36
7) Cymbaline [BBC Radio Session, 12 May 1969]3:38
8) The Narrow Way [BBC Radio Session, 12 May 1969]4:48
9) Green is the Colour [BBC Radio Session, 12 May 1969]3:21
10) Careful with That Axe, Eugene [BBC Radio Session, 12 May 1969]3:26
11) Interstellar Overdrive [Live at the Paradiso, Amsterdam, 9 August 1969]4:20
12) Set the Controls for the Heart of the Sun [Live at the Paradiso, Amsterdam, 9 August 1969]12:25
13) Careful with That Axe, Eugene [Live at the Paradiso, Amsterdam, 9 August 1969]10:09
14) A Saucerful of Secrets [Live at the Paradiso, Amsterdam, 9 August 1969]13:03
CD2
1) Daybreak [Grantchester Meadows]8:14
2) Work4:12
3) Afternoon [Biding My Time]6:39
4) Doing It3:54
5) Sleeping4:38
6) Nightmare [Cymbaline]9:15
7) Labyrinth1:10
8) The Beginning [Green is the Colour]3:25
9) Beset by Creatures of the Deep [Careful with That Axe, Eugene]6:27
10) The Narrow Way, Part 35:11
11) The Pink Jungle [Pow R. Toc H.]4:56
12) The Labyrinths of Auximines3:20
13) Footsteps / Doors3:12
14) Behold the Temple of Light5:32
15) The End of the Beginning [A Saucerful of Secrets]6:31
DVD1
1) 1969 Banner
2) Set the Controls for the Heart of the Sun [Forum Musiques, Paris, France, 22 January 1969]
3) David Gilmour interview [Forum Musiques, Paris, France, 22 January 1969]
4) A Saucerful of Secrets [Forum Musiques, Paris, France, 22 January 1969]
5) Afternoon [Biding My Time] [The Man and The Journey: Royal Festival Hall, London, rehearsal, April 14, 1969]
6) The Beginning [Green is the Colour] [The Man and The Journey: Royal Festival Hall, London, rehearsal, April 14, 1969]
7) Cymbaline [The Man and The Journey: Royal Festival Hall, London, rehearsal, April 14, 1969]
8) Beset by Creatures of the Deep [Careful with That Axe, Eugene] [The Man and The Journey: Royal Festival Hall, London, rehearsal, April 14, 1969]
9) The End of the Beginning [A Saucerful of Secrets] [The Man and The Journey: Royal Festival Hall, London, rehearsal, April 14, 1969]
10) Careful With That Axe, Eugene [Essencer Pop & Blues Festival, Essen, Germany, October 11, 1969]
11) A Saucerful of Secrets [Essencer Pop & Blues Festival, Essen, Germany, October 11, 1969]
12) Green is the Colour [Music Power & European Music Revolution, Festival Actuel Amougies Mont de L'Enclus, Belgium, 25 October 1969]
13) Careful with That Axe, Eugene [Music Power & European Music Revolution, Festival Actuel Amougies Mont de L'Enclus, Belgium, 25 October 1969]
14) Set the Controls for the Heart of the Sun [Music Power & European Music Revolution, Festival Actuel Amougies Mont de L'Enclus, Belgium, 25 October 1969]
15) Interstellar Overdrive [with Frank Zappa]
Wyszukaj / Kup
Dotarliśmy do roku 1969. W składzie Pink Floyd nie ma już Syda Barretta, za to coraz lepiej czuje się w nim David Gilmour. Nie tylko nieśmiało proponuje nowe kompozycje, ale także stał się głównym wokalistą. Choć akurat w tym drugim wypadku nie jest to najlepsze określenie, ponieważ prezentowany wówczas styl zespołu zakładał poszerzanie granic psychodeli. Na koncertach królowały więc długie, instrumentalne suity o swobodnej strukturze, jedynie wzbogacane wokalizami lub okrzykami. Same występy zaś miały charakter muzyczno-wizualnego performansu.
W interesującym nas roku ukazały się dwie płyty formacji. Muzyka do filmu „More”, dumnie dzierżąca tytuł najsłabszego studyjnego dokonania zespołu i eksperymentalne koncertowo-studyjne wydawnictwo „Ummagumma”. Osobiście bardzo je lubię, choć zgodzę się, że nie wszystkie nagrania są najwyższych lotów. Porażająca jest zwłaszcza część zawierająca improwizowane, kosmiczne utwory zagrane na żywo, które w każdym wypadku brzmią lepiej, niż ich odpowiedniki studyjne. Ponieważ poza nimi w oficjalnym obiegu dotąd nie było innych koncertówek z tamtego okresu, oczekiwania względem „1969: Dramatis/ation” były spore. I co ważniejsze, zostały zaspokojone.
Tym razem zestaw składa się z dwóch CD i DVD/Blu-ray. To dlatego, że atrakcyjnego materiału jest sporo, a do tej pory nie był specjalnie eksploatowany. Całość zaczyna się dość ostrożnie, albowiem od kompozycji, które nie zmieściły się na „More”, ewentualnie alternatywnych wersjach tych, które znamy. I tu w zasadzie szału nie ma. „Hollywood” to nieco ponad minuta przeciętnego, akustycznego grania. Już lepiej wypada oniryczny „Seabirds”, czyli wersja „Quicksilver” znanego z albumu, tyle, że wzbogacona okrzykami mew. Wydłużony „More Blues” także nie powala. Ale już „Theme (Beat Version)”, czyli „Main Theme” z ostrzejszą partią perkusji Nicka Masona to mała perełka.
Dalej mamy jedyny utwór w zestawie, który był wcześniej znany fanom. Chodzi o „Embryo”, opublikowany pierwotnie bez zgody Pink Floyd na składance „Picnic – A Breath of Fresh Air” z 1970 roku. Następnie przechodzimy do dwóch przekrojowych bloków nagrań na żywo.
Pierwszy z nich pochodzi z 12 maja 1969 i został stworzony dla BBC. Prezentuje bardziej zwarte, piosenkowe wcielenie Floydów. Nie mamy jednak do czynienia z odgrzewaniem starych utworów, a kompozycjami nowymi, głównie autorstwa Rogera Watersa: „Grantchester Meadows”, „Cymbaline” i „Green Is the Colour”. Między nie wpleciono śpiewany fragment suity Davida Gilmoura „The Narrow Way”, zaś całość wieńczy mały odlot w postaci „Careful with That Axe, Eugene”. Wszystko to jest jednak trochę zachowawcze i nie do końca pokazuje pełnię ówczesnych poszukiwań muzyków.
Te lepiej widać w drugim bloku zawierającym koncert z 9 sierpnia 1969 roku z amsterdamskiego klubu Paradiso. Choć mamy do czynienia jedynie z czterema utworami, to w sumie trwają one blisko czterdziestu minut. Cechuje je swobodna forma, ale mimo wszystko bardziej okiełznana, niż w przypadku czasów Syda Barretta. Gilmoura, pomimo wydobywania ze swojego instrumentu dziwacznych dźwięków, już wówczas cechował ciepły styl gry i nawet jeśli czasem potrafił zaszaleć, to za chwilę niuansował to jakąś elegancką zagrywką. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że w tamtym okresie zespół był bardzo zżyty. Muzyków łączyła specyficzna więź, która sprawiała, że każdy z nich odciskał na kompozycjach swoje piętno. Bez względu na to, czy chodzi o klawiszowe pasaże Ricka Wrighta, czy szalone partie perkusyjne Masona. Nawet Roger Waters dorzucał coś swojego. Jeśli nie wyrazistym pulsowaniem basu, to morderczymi okrzykami, albo okładaniem gongu.
Ci, którym mało nieszablonowego podejścia do muzyki, mają w zapasie drugi krążek. I tu już wchodzimy na wyższe poziomy awangardy. Oto bowiem po raz pierwszy oficjalnie dostaliśmy legendarne wśród fanów opracowanie dwóch programów artystycznych „The Man” i „The Journey”. Aż dziw bierze, że do tej pory nie zostało to wydane, zwłaszcza, że materiał ten już na bootlegach cechowała bardzo przyzwoita jakość nagrania. Ponieważ psychodeliczna muzyka zespołu była lepiej odbierana na Kontynencie, niż na Wsypach, często wpadał do Amsterdamu i to właśnie stamtąd pochodzi zaprezentowany materiał.
Od razu zwraca uwagę to, że sporo utworów składających się na show nigdy nie miało swoich wersji studyjnych. Są to jednak najczęściej wolne impresje, mające łączyć ze sobą znane kawałki. W ich czasie zespół pozwalał sobie na parateatralne ekscesy, jak częstowanie się herbatą, spacerowanie itp. Co ciekawe można w tym odnaleźć elementy składowe przyszłych dzieł Pink Floyd, jak chociażby odgłosy przyspieszonego oddechu, czy kroków, które dobrze znamy z „The Dark Side of the Moon”. Niestety to, co zapewne robiło wrażenie na widzach, niekoniecznie sprawdza się na nośniku audio. W związku z tym czasem mamy do czynienia z sekwencjami ciszy, przez co pojawia się wrażenie, jakby koncert rozłaził się w szwach i nie zapewniał odpowiedniej dynamiki.
Na szczęście ten fakt rekompensują znane utwory. Choć i tu nie obyło się bez wpadek. Na przykład śpiew Gilmoura w „The Narrow Way, Part 3” jest na granicy fałszu. Ale nie brakuje także magicznych fragmentów. Dotyczy to zwłaszcza improwizowanych kompozycji, jak „Careful with That Axe, Eugene” (tu pod tytułem „Beset by Creatures of the Deep”), „Pow R. Toc H.” (jako „The Pink Jungle”), czy wyśmienite wykonanie monumentalnego „The End of the Beginning (A Saucerful of Secrets)”.
Co tu dużo mówić „1969: Dramatis/ation” to pozycja obowiązkowa dla każdego fana Pink Floyd. O wiele bardziej wartościowa, niż dwa poprzednie wydawnictwa wyodrębnione z boksu „The Early Years 1965-1972”. Natomiast zdaję sobie sprawę z tego, że zawiera ona muzykę trudną, która niekoniecznie musi trafić do przypadkowego słuchacza. Ba, powiem nawet, że nie musi spodobać się tym, którzy znają i lubią najbardziej popularne dzieła zespołu.
Dla laików: * * / 5
Dla koneserów: * * * * * / 5
koniec
24 sierpnia 2022

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Nie taki krautrock straszny: Czas (smutnych) rozstań
Sebastian Chosiński

22 IV 2024

Longplayem „Future Days” wokalista Damo Suzuki pożegnał się z Can. I chociaż Japończyk nigdy nie był wielkim mistrzem w swoim fachu, to jednak każdy wielbiciel niemieckiej legendy krautrocka będzie kojarzył go głównie z trzema pełnowymiarowymi krążkami nagranymi z Niemcami.

więcej »

Non omnis moriar: Praga pachnąca kanadyjską żywicą
Sebastian Chosiński

20 IV 2024

Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj wspólny album czechosłowackiej Orkiestry Gustava Broma i kanadyjskiego trębacza Maynarda Fergusona.

więcej »

Nie taki krautrock straszny: Nie zadzieraj z Czukayem!
Sebastian Chosiński

15 IV 2024

W latach 1968-1971 życie muzyków Can ogniskowało się wokół pracy. Mieszkając w Schloß Nörvenich, praktycznie nie wychodzili ze studia. To w którymś momencie musiało odbić się na kondycji jeśli nie wszystkich, to przynajmniej niektórych z nich. Pewien kryzys przyszedł wraz z sesją do „Ege Bamyasi” i nie wiadomo, jak by to wszystko się skończyło, gdyby sprawy w swoje ręce nie wziął nadzwyczaj zasadniczy Holger Czukay.

więcej »

Polecamy

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku

A pamiętacie…:

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski

Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski

Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski

Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski

Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski

Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski

Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski

Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski

The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski

T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski

Zobacz też

Z tego cyklu

Zespół wybitnie niefestiwalowy
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Szlifowanie ejtisowych naleciałości
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Zagraj to jeszcze raz, Nick
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Klasyka + reszta
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Delikatny dźwięk wzorowej reedycji
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wczesne późne lata
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Paczuszka z płytami
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Opowieść muzyka
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Na tle Wezuwiusza raz jeszcze
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Czy to jest płyta, jakiej rzeczywiście chcieliśmy?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż twórcy

Pot i Kreff – Oni czasem wracają: Szkoda, że ich tu nie ma
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Komiksowe Top 10: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Po komiks marsz: Kwiecień 2024
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch

My i Oni
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wielki mały finał
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Piołun w sercu a w słowach brak miodu, czyli 10 utworów do tekstów Ernesta Brylla
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kim był Józef J.?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Komiksowe Top 10: Luty 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ilu scenarzystów potrzea by wkręcić steampunkową żarówkę?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.