Prezenty świąteczne 2022: Zapach muzyki, czyli 10 propozycji na prezent dla melomanaKażdy meloman, poza rozkoszowaniem się krystalicznie czystym dźwiękiem, lubi potrzymać ładnie wydane pudełeczko ze srebrnym dyskiem lub czarnym winylem. Osobiście zerwać folijkę i zaciągnąć się zapachem świeżej farby drukarskiej… Poniżej znajdziecie dziesięć propozycji na prezent pod choinkę dla takich fetyszystów.
Piotr ‘Pi’ GołębiewskiPrezenty świąteczne 2022: Zapach muzyki, czyli 10 propozycji na prezent dla melomanaKażdy meloman, poza rozkoszowaniem się krystalicznie czystym dźwiękiem, lubi potrzymać ładnie wydane pudełeczko ze srebrnym dyskiem lub czarnym winylem. Osobiście zerwać folijkę i zaciągnąć się zapachem świeżej farby drukarskiej… Poniżej znajdziecie dziesięć propozycji na prezent pod choinkę dla takich fetyszystów. Bardzo elegancko wydany box, zawierający aż 6 CD, DVD i Blu-ray. Jest to zbiorcze podsumowanie wczesnego okresu działalności Epiki. Na płytach znajdziemy bowiem cztery pierwsze albumy grupy („The Phantom Agony”, „We Will Take You With Us”, „Consign To Oblivion” i „The Score (An Epic Journey)”) oraz koncert „Live At Paradiso” z Amsterdamu z 4 maja 2006 roku. ![]()
Wyszukaj / Kup Guns N’Roses „Use Your Illusion I & II (Super Deluxe Edition)” Na taki boks warto było czekać. W jednym pudełku złożono bowiem obie płyty Guns N’Roses wydane w 1991 roku, czyli „Use Your Illusion I” i „Use Your Illusion II”. Jak łatwo się domyślić to tylko wstęp do atrakcji, ponieważ zestaw uzupełniają nagrania koncertowe „Live In New York” z 16 maja 1991 r. i „Live In Las Vegas” z 25 stycznia 1992 r. (ten drugi występ można obejrzeć także na Blu-ray). A dla miłośników gadżetów dodano książeczkę, replikę ulotki fanklubu Conspiracy Inc. z kartą członkowską, replikę newslettera fanklubu z ery 1991/1992 „Use Your Illusion”, 10 litografii z dwoma różnymi obrazkami, które zmieniają się w zależności od umieszczenia w dołączonych niebieskich lub czerwonych kopertach, siedem printów 8x10 cali, cztery repliki backstage passów z Use Your Illusion Tour, replikę biletu z koncertu w Ritz Theatre (z uwzględnieniem pomyłki na oryginalnych biletach, gdzie podano datę 15 maja zamiast 16 maja) oraz nowy poster zespołu. ![]()
Wyszukaj / Kup Jean Michel Jarre „The Concerts in China (40th Anniversary Remastered Edition)” Tym razem nie mamy nadzwyczajnych dodatków, rozbudowanej książeczki, ani innych gadżetów. To po prostu koncertowe arcydzieło genialnego Francuza w wersji podstawowej, poddane jednak starannemu remasteringowi. Ktoś może powiedzieć, że to mało, ale przy takim materiale wyjściowym naprawdę nic więcej nie potrzeba. ![]()
Wyszukaj / Kup Michael Jackson „Thriller (40th Anniversary Edition)” „Thriller” to jeden z największych kasowych sukcesów w historii muzyki rozrywkowej. Cokolwiek by nie sądzić o Jacksonie, trzeba przyznać, że miał zmysł do pisania świetnych utworów. Numer tytułowy, „Beat It”, „The Girl is Mine”, „Billie Jean” to tylko niektóre z tych, które znajdują się na „Thrillerze”. Rocznicowe wydanie uzupełnione zostało dodatkowym CD z demówkami. ![]()
Wyszukaj / Kup Motörhead „Iron Fist (40th Anniversary Edition) (Deluxe)” „Iron Fist” to ostatni album klasycznego składu Motörhead, w którym Lemmy’emu towarzyszyli Fast Eddie i Philthy Animal. Nie tak dobry, jak „Overkill”, czy „Ace of Spades”, ale wciąż świetny. W wersji specjalnej z dodatkowym CD. Do słuchania, poza materiałem podstawowym, otrzymaliśmy porcję demówek oraz występ transmitowany przez Radio Clyde z 18 marca 1982 r. Uwaga, to nie jest ten sam koncert, który dołączono do reedycji z 2005 roku! Tak, jak wspominam w cyklu „Pink Floyd w XXI wieku”, choć Floydzi zasadniczo nie istnieją, to wciąż serwują nowe wydawnictwa. Głównie dla kolekcjonerów. Takim właśnie jest najnowsza reedycja „Animals”. W pakiecie, poza remasteringiem z 2018 roku dokonanym przez Jamesa Guthriego, znaleźć można wersję 5.1 Surround Sound Mix i 32-stronicową książeczkę. Atrakcją jest też uwspółcześniona szata graficzna. Choć, czy ja wiem, czy lepsza? Trzeba zobaczyć jak wygląda na kopercie winylu. ![]()
Wyszukaj / Kup Queen „Box: Miracle (Collector’s Edition) (Limited Edition)” Szok! Myślałem, że wydano już wszystko, co kiedykolwiek zaśpiewał Freddie Mercury. Łącznie z przyśpiewkami spod prysznica. A tu proszę, mamy całkiem nowy utwór „Face it Alone”. Dołączono go do wznowienia albumu „The Miracle”. W najbardziej rozbudowanej wersji są to 5 CD, DVD/Blu-ray i winyl. A na nich demówki, ścieżki ze studia, nagrania instrumentalne, wywiady i dużo więcej. I oczywiście nowy utwór. ![]()
Wyszukaj / Kup Rush „Box: Moving Pictures (40th Anniversary Edition)” Śmierć Neila Pearta definitywnie zamknęła historię Rush. Wciąż jednak pozostaje muzyka zespołu. A ta, zawarta na albumie „Moving Pictures” jest najwyższej próby. W boksie wydanym z okazji czterdziestolecia krążka, poza materiałem podstawowym, znajdziemy dodatkowo dwa CD z koncertem z Toronto z 25 marca 1981. Oprócz tego oczywiście wszystko zdobi gruba książeczka i gustowne pudełko. Był kiedyś taki zespół, jak Spice Girls. Podobno popularniejszy od Beatlesów. Dziś pozostał w zbiorowej pamięci, jako jeden z elementów symbolizujących lata 90. ubiegłego wieku. Nie zmienia to faktu, że dziewczyny wylansowały kilka świetnych, bezpretensjonalnych kawałków. Z okazji 25-lecia drugiego krążka grupy otrzymaliśmy jego wznowienie w digipacku z dodatkowym CD, zawierającym alternatywne miksy znanych utworów i nagrania koncertowe. ![]()
Wyszukaj / Kup Type O Negative „Dead Again (15th Anniversary Edition)” Niesamowite, że już minęło 15 lat od czasu pojawienia się ostatniej płyty Type O Negative. Z tej okazji ukazała się jej rocznicowe wznowienie. Poza zremasterowanym materiałem podstawowym zawiera drugi kompakt z nagraniami live. Choć i bez tego nowa edycja „Dead Again” stanowi łakomy kąsek, ponieważ jest on dziś trudno dostępny. Miał na to wpływ fakt, że wytwórnia, dla której został nagrany, splajtowała niedługo po jego wydaniu. ![]() 30 listopada 2022 |
Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj zawierający nagrania z listopada 1978 roku koncertowy album formacji Hawklords.
więcej »Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj pierwszy album formacji Hawklords, która przyjęła tę nazwę, ponieważ Dave Brock nie był pewien, czy może zgodnie z prawem używać szyldu Hawkwind.
więcej »W XXI wieku zespół Pink Floyd praktycznie przestał istnieć. Panowie jeśli już nagrywali, to raczej na swój rachunek, a o koncertach mowy być nie mogło. Niemniej fani niemal co roku są uszczęśliwiani kolejnymi albumami sygnowanymi nazwą zespołu. Dziś jednak zajmiemy się solowym wydawnictwem Nicka Masona, boksem „Unattended Luggage” z 2018 roku.
więcej »Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski
Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski
Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski
Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski
Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski
Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski
Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski
Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski
The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski
T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski
Król Popu znów z nami!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Nakręcane anioły
— Iwona Michałowska
Epitafium dla Króla
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pot i Kreff – Oni czasem wracają: Szkoda, że ich tu nie ma
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pot i Kreff – Made in Poland: Hołd dla stoczniowców
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pot i Kreff – Oni czasem wracają: Popularniejsze od Beatlesów?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pot i Kreff – Oni czasem wracają: Prawie Championi
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Kapitan bez załogi
— Jarosław Kopeć
Moonwalk raz jeszcze
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Traumy i niezaleczone rany
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Dekada TM-Semic: Narodziny nowego Supermana
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Baśń z truchłem wielkiego kraba w tle
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pink Floyd w XXI wieku: Paczuszka z płytami
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wyrzutki spod miasta
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Po komiks marsz: Marzec 2023
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch
Komiksowe Top 10: Luty 2023
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Opowieści z dwóch stron barykady
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Dekada TM-Semic: Czy tańczyłeś już z diabłem w bladym świetle księżyca?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Russkij wojennyj korabl, idi na #Σ%j
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski