EKSTRAKT: | 80% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | The Space Ritual – Alive in Liverpool and London |
Wykonawca / Kompozytor | Hawkwind |
Data wydania | 11 maja 1973 |
Wydawca | United Artists Records |
Nośnik | Winyl |
Czas trwania | 88:25 |
Gatunek | rock |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
W składzie |
Nik Turner, Dave Brock, Del Dettmar, Michael (Dik Mik) Davies, Ian „Lemmy” Kilmister, Simon King, Robert Calvert, Stacia Blake |
Utwory | |
Winyl1 | |
1) Earth Calling | 01:45 |
2) Born to Go | 09:57 |
3) Down Through the Night | 06:16 |
4) The Awakening | 01:24 |
5) Lord of Light | 07:21 |
6) Black Corridor | 01:51 |
7) Space is Deep | 08:13 |
8) Electronic No. 1 | 02:26 |
Winyl2 | |
1) Orgone Accumulator | 09:59 |
2) Upside Down | 02:42 |
3) 10 Seconds of Forever | 02:06 |
4) Brainstorm | 09:20 |
5) Seven by Seven | 06:11 |
6) Sonic Attack | 02:53 |
7) Time We Left This World Today | 05:47 |
8) Master of the Universe | 07:37 |
9) Welcome to the Future | 02:03 |
Non omnis moriar: Rytuał przekroczenia przestrzeniMuzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj pierwszy oficjalny koncertowy album grupy Hawkwind, który ukazał się wiosną 1973 roku.
Sebastian ChosińskiNon omnis moriar: Rytuał przekroczenia przestrzeniMuzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj pierwszy oficjalny koncertowy album grupy Hawkwind, który ukazał się wiosną 1973 roku. Hawkwind |
EKSTRAKT: | 80% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | The Space Ritual – Alive in Liverpool and London |
Wykonawca / Kompozytor | Hawkwind |
Data wydania | 11 maja 1973 |
Wydawca | United Artists Records |
Nośnik | Winyl |
Czas trwania | 88:25 |
Gatunek | rock |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
W składzie |
Nik Turner, Dave Brock, Del Dettmar, Michael (Dik Mik) Davies, Ian „Lemmy” Kilmister, Simon King, Robert Calvert, Stacia Blake |
Utwory | |
Winyl1 | |
1) Earth Calling | 01:45 |
2) Born to Go | 09:57 |
3) Down Through the Night | 06:16 |
4) The Awakening | 01:24 |
5) Lord of Light | 07:21 |
6) Black Corridor | 01:51 |
7) Space is Deep | 08:13 |
8) Electronic No. 1 | 02:26 |
Winyl2 | |
1) Orgone Accumulator | 09:59 |
2) Upside Down | 02:42 |
3) 10 Seconds of Forever | 02:06 |
4) Brainstorm | 09:20 |
5) Seven by Seven | 06:11 |
6) Sonic Attack | 02:53 |
7) Time We Left This World Today | 05:47 |
8) Master of the Universe | 07:37 |
9) Welcome to the Future | 02:03 |
Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj pierwszy album formacji Hawklords, która przyjęła tę nazwę, ponieważ Dave Brock nie był pewien, czy może zgodnie z prawem używać szyldu Hawkwind.
więcej »W XXI wieku zespół Pink Floyd praktycznie przestał istnieć. Panowie jeśli już nagrywali, to raczej na swój rachunek, a o koncertach mowy być nie mogło. Niemniej fani niemal co roku są uszczęśliwiani kolejnymi albumami sygnowanymi nazwą zespołu. Dziś jednak zajmiemy się solowym wydawnictwem Nicka Masona, boksem „Unattended Luggage” z 2018 roku.
więcej »Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj koncertowe nagrania zespołu Sonic Assassins, który był jednym z projektów pobocznych muzyków Hawkwind.
więcej »Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski
Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski
Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski
Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski
Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski
Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski
Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski
Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski
The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski
T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski
Lata mijają, świat się zmienia
— Sebastian Chosiński
Przepłynąć Arką z jednego do drugiego brzegu
— Sebastian Chosiński
Hawkwind na fali… „nowej fali”
— Sebastian Chosiński
Kwarki i inne dziwactwa
— Sebastian Chosiński
W nie swoich butach
— Sebastian Chosiński
Wojna światów w Pradze czeskiej
— Sebastian Chosiński
Skrzek vs. Szulkin vs. Wells
— Sebastian Chosiński
Nie tylko „kupa gówna”
— Sebastian Chosiński
Hawkwind – wersja amerykańska
— Sebastian Chosiński
Zaćmienie historii
— Sebastian Chosiński
Tu miejsce na labirynt…: (Bez)senność we trzech
— Sebastian Chosiński
Tu miejsce na labirynt…: Pięćdziesiąt lat minęło jak jeden dzień…
— Sebastian Chosiński
Tu miejsce na labirynt…: Jastrzębie wciąż w locie
— Sebastian Chosiński
Esensja słucha: Czerwiec 2012 (2)
— Sebastian Chosiński, Michał Perzyna
Klasyka kina radzieckiego: W starej twierdzy w Kokandzie
— Sebastian Chosiński
Szczęśliwi ludzie z wyspy Fionii
— Sebastian Chosiński
„Kobra” i inne zbrodnie: Oko wykol Krukowi!
— Sebastian Chosiński
East Side Story: „Złota Viagra” na męską niedoskonałość
— Sebastian Chosiński
PRL w kryminale: Siedem lat na tropie
— Sebastian Chosiński
Tu miejsce na labirynt…: Zasnąć i… spać, spać i spać
— Sebastian Chosiński
Klasyka kina radzieckiego: Na horyzoncie sztandar czerwony
— Sebastian Chosiński
„Kobra” i inne zbrodnie: Gestapo, szaleniec i… „afera brylantowa”
— Sebastian Chosiński
Tu miejsce na labirynt…: Między nami kontrabasistami
— Sebastian Chosiński
Seryjni…: „Smród dochodzący z pieca kuchennego”
— Sebastian Chosiński