Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Roger Waters
‹Igor Stravinsky’s The Soldier’s Tale›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułIgor Stravinsky’s The Soldier’s Tale
Wykonawca / KompozytorRoger Waters
Data wydania26 października 2018
Wydawca Sony BMG
NośnikCD
Czas trwania79:02
Gatunekklasyczna
EAN0190758727325
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) The Soldier's March1:47
2) Slogging Homeword...2:20
3) Airs By A Stream2:35
4) As You Can Hear...7:41
5) The Soldier's March [Reprise]1:48
6) Eventually, Joseph Reaches His Home Village...2:55
7) Pastorale2:35
8) The Soldier, Disconsolate...4:13
9) Pastorale [Reprise]0:37
10) The Soldier, Slowly Coming Back To Himself...2:48
11) Airs By A Stream [Reprise]: To Stretch Out On The Grass...0:47
12) Hey Satan, You Bastard...5:33
13) Airs By A Stream [2nd Reprise]0:46
14) Naught To Be Gained Here...0:05
15) The Soldier’s March [2nd Reprise]: Down A Hot And Dusty Track...0:50
16) He Doesn't Even Know Himself...0:52
17) The Soldier’s March [3rd Reprise]: Will He Take The Road To Home...0:28
18) He Doesn't Have A Home Anymore...3:56
19) The Royal March2:38
20) So, All Was Arranged...0:58
21) Later That Night...0:39
22) The Little Concert: Light Floods The Eastern Sky...2:59
23) The Soldier, With A Confident Air...0:46
24) Three Dances: Tango [Part 1]1:18
25) Three Dances: Tango [Part 2]1:01
26) Three Dances: Waltz & Ragtime4:02
27) So, First A Tango...0:40
28) The Devil's Dance1:20
29) The Devil, Confused...0:27
30) The Little Chorale0:42
31) The Devil Recovers Some Of His Wits...0:13
32) The Devil's Song: Alright! You’ll Be Safe At Home...0:39
33) Hm, A Fair Warning...0:13
34) Grand Chorale [Part 1]0:29
35) Spring, Summer, Autumn...0:16
36) Grand Chorale [Part 2]0:30
37) Steady Now...0:11
38) Grand Chorale [Part 3]0:27
39) Steady, Just Smell The Flowers...0:13
40) Grand Chorale [Part 4]0:52
41) Now I Have Everything...0:34
42) Grand Chorale [Part 5]0:55
43) The Princess, All Excited...1:21
44) Grand Chorale [Part 6]0:26
45) And So, Off They Go...1:13
46) Triumphal March Of The Devil2:24
Wyszukaj / Kup

Pink Floyd w XXI wieku: Opowieść muzyka

Esensja.pl
Esensja.pl
W XXI wieku zespół Pink Floyd praktycznie przestał istnieć. Panowie jeśli już nagrywali, to raczej na swój rachunek, a o koncertach mowy być nie mogło. Niemniej fani niemal co roku są uszczęśliwiani kolejnymi albumami sygnowanymi nazwą zespołu. Dziś jednak zajmiemy się solowym dokonaniem Rogera Watersa „Igor Stravinsky’s The Soldier’s Tale” z 2018 roku.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Pink Floyd w XXI wieku: Opowieść muzyka

W XXI wieku zespół Pink Floyd praktycznie przestał istnieć. Panowie jeśli już nagrywali, to raczej na swój rachunek, a o koncertach mowy być nie mogło. Niemniej fani niemal co roku są uszczęśliwiani kolejnymi albumami sygnowanymi nazwą zespołu. Dziś jednak zajmiemy się solowym dokonaniem Rogera Watersa „Igor Stravinsky’s The Soldier’s Tale” z 2018 roku.

Roger Waters
‹Igor Stravinsky’s The Soldier’s Tale›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułIgor Stravinsky’s The Soldier’s Tale
Wykonawca / KompozytorRoger Waters
Data wydania26 października 2018
Wydawca Sony BMG
NośnikCD
Czas trwania79:02
Gatunekklasyczna
EAN0190758727325
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) The Soldier's March1:47
2) Slogging Homeword...2:20
3) Airs By A Stream2:35
4) As You Can Hear...7:41
5) The Soldier's March [Reprise]1:48
6) Eventually, Joseph Reaches His Home Village...2:55
7) Pastorale2:35
8) The Soldier, Disconsolate...4:13
9) Pastorale [Reprise]0:37
10) The Soldier, Slowly Coming Back To Himself...2:48
11) Airs By A Stream [Reprise]: To Stretch Out On The Grass...0:47
12) Hey Satan, You Bastard...5:33
13) Airs By A Stream [2nd Reprise]0:46
14) Naught To Be Gained Here...0:05
15) The Soldier’s March [2nd Reprise]: Down A Hot And Dusty Track...0:50
16) He Doesn't Even Know Himself...0:52
17) The Soldier’s March [3rd Reprise]: Will He Take The Road To Home...0:28
18) He Doesn't Have A Home Anymore...3:56
19) The Royal March2:38
20) So, All Was Arranged...0:58
21) Later That Night...0:39
22) The Little Concert: Light Floods The Eastern Sky...2:59
23) The Soldier, With A Confident Air...0:46
24) Three Dances: Tango [Part 1]1:18
25) Three Dances: Tango [Part 2]1:01
26) Three Dances: Waltz & Ragtime4:02
27) So, First A Tango...0:40
28) The Devil's Dance1:20
29) The Devil, Confused...0:27
30) The Little Chorale0:42
31) The Devil Recovers Some Of His Wits...0:13
32) The Devil's Song: Alright! You’ll Be Safe At Home...0:39
33) Hm, A Fair Warning...0:13
34) Grand Chorale [Part 1]0:29
35) Spring, Summer, Autumn...0:16
36) Grand Chorale [Part 2]0:30
37) Steady Now...0:11
38) Grand Chorale [Part 3]0:27
39) Steady, Just Smell The Flowers...0:13
40) Grand Chorale [Part 4]0:52
41) Now I Have Everything...0:34
42) Grand Chorale [Part 5]0:55
43) The Princess, All Excited...1:21
44) Grand Chorale [Part 6]0:26
45) And So, Off They Go...1:13
46) Triumphal March Of The Devil2:24
Wyszukaj / Kup
Ależ ten świat zwariował. Kiedy nieco ponad rok temu zaczynałem cykl „Pink Floyd w XXI wieku”, nawet nie spodziewałem się, że w pewnym momencie będę pisał o dziele niepoprawnym politycznie, stworzonym przez niepoprawnego politycznie artystę. Z coraz większym trudem idzie mi bowiem tolerowanie wypowiedzi Rogera Watersa na temat wojny w Ukrainie. I nie chodzi tylko o to, że to jeden z moich ukochanych muzyków. Po prostu nie potrafię zrozumieć, że ktoś, kto niemal od początku swojej działalności niósł na sztandarach hasło o bezsensowności wojen, teraz jest rzecznikiem autorytarnego tyrana.
Pewną kontrowersją jest także motyw przewodni omawianego wydawnictwa. Powstało bowiem na bazie teatralnego przedstawienia, do którego muzykę skomponował Igor Strawiński. Ponieważ był on Rosjaninem, powstaje pytanie, czy w związku ze sporym poparciem, jakim cieszą się w Rosji poczynania Władymira Putina, nie powinno się bojkotować nie tylko wyrobów gospodarczych największego państwa na świecie, ale także reprezentantów jego kultury. Jestem daleki od tego typu twierdzeń, zwłaszcza, że Igor Strawiński uznawany jest za jednego z najgenialniejszych kompozytorów XX wieku. Do tego zdecydowaną większość życia spędził poza ojczyzną.
Przechodząc do meritum, wyjaśnijmy, że „Igor Stravinsky’s The Soldier’s Tale” stanowi swoistego rodzaju kaprys Rogera Watersa, który zrealizował w ekspresowym tempie. Nagrań dokonano w zaledwie dwa dni – 11 i 12 grudnia 2014 roku w Prezbiteriańskim Kościele w Bridgehampton w stanie Nowy Jork. Całość stanowi własną interpretację libretta „Historii żołnierza” w oryginale napisanego przez Charlesa Ferdinanda Ramuza. Waters występuje jako narrator i wciela się we wszystkie postacie. Towarzyszą mu muzycy Bridgehampton Chamber Music Festival, wplatający między opowieść ilustrację muzyczną Strawińskiego.
Osoby, które nie znają treści „Historii żołnierza”, zapewne spodziewają się, że skoro zabrał się za nią Waters, musi opowiadać o wojennych traumach. Nic bardziej mylnego. To historia człowieka, który w zamian za księgę, dzięki której pozna przyszłość, zaprzedaje duszę diabłu. Trochę to nietypowy temat dla byłego lidera Pink Floyd, niemniej nie jest pierwszym rockmanem, który sięgał po to dzieło. Przed nim zrobili to chociażby Frank Zappa i Tim Buckley.
Wersja Watersa przybrała formę słuchowiska, gdzie słowo mówione znacznie góruje nad muzyką. Ma się wręcz wrażenie, że słucha się audiobooka. I to nie żadnej superprodukcji, a zrobionego na szybko bez pomysłu na zgranie narratora z muzykami. Przez pierwsze piętnaście minut można tego posłuchać, ale na dłuższą metę staje się męczące. Sam Waters, jako narrator stara się jak może, aczkolwiek najbardziej naturalnie i przekonująco wypada w momentach wybuchu gniewu czy w zjadliwych dialogach. Ciekawe dlaczego.
„Igor Stravinsky’s The Soldier’s Tale” należy zatem traktować jako ciekawostkę, do której raczej nie będzie się wracać, a jedynie uzupełnieni domową kolekcję. I to bardziej fana Pink Floyd i solowych dokonań muzyków, niż genialnego kompozytora.
Dla laików: * / 5
Dla koneserów: * * / 5
koniec
22 lutego 2023

Komentarze

22 II 2023   22:55:22

Może zamiast "niepoprawnym politycznie artystą", nazywajmy go po prostu,zgodnie z prawdą zwykłym idiotą? W ciągu ostatnich 12 miesięcy rozwiał chyba wszelkie wątpliwości w tej kwestii i chyba żaden, nawet najbardziej zatwardziały fan(atyk) nie jest w stanie już go bronić.

23 II 2023   13:36:39

Abstrahując od Watersa, można być wybitnym artystą i zwykłym idiotą jednocześnie. To się nigdy nie wykluczało.

23 II 2023   14:42:04

@El Lagarto; jasne, że można, tzw. legendy rocka czy hollywoodzcy aktorzy, a i paru pisarzy też udowodnili to nie raz, ale nadal nie rozumiem jak można takich ludzi wspierać swoim portfelem w obliczu tego co zrobili/powiedzieli.

Nie jestem wojującym aktywistą, bardzo sobie cenię np. prozę Knuta Hamsuna, ale już od takiego Burzum trzymam się z daleka (chociaż obaj panowie mieli zbieżne poglądy), bo nie chcę naziolowi sponsorować wygodnego życia.

"The Wall" i "The Final Cut" uważam za najnudniejsze grzmoty w dyskografii PF, a jedynym słuchalnym albumem Watersa jest moim zdaniem "The pros and cons of hitch hiking", także decyzja o olaniu tego przygłupa nie była dla mnie trudna, zwłaszcza że podjąłem ją już kilkanaście lat temu gdy zaczął prawić swoje mądrości o USA, Izraelu i Palestynie.

23 II 2023   18:59:47

Waters niepoprawny politycznie? Mi zawsze kojarzył się własnie z kimś bardzo POPRAWNYM, niepoprawni to są ci którzy ośmielają się nie padać plackiem przed LGBTQ czy wszelkiej maści mniejszościami, ale Waters nigdy do nich nie należał.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Nie taki krautrock straszny: Nie zadzieraj z Czukayem!
Sebastian Chosiński

15 IV 2024

W latach 1968-1971 życie muzyków Can ogniskowało się wokół pracy. Mieszkając w Schloß Nörvenich, praktycznie nie wychodzili ze studia. To w którymś momencie musiało odbić się na kondycji jeśli nie wszystkich, to przynajmniej niektórych z nich. Pewien kryzys przyszedł wraz z sesją do „Ege Bamyasi” i nie wiadomo, jak by to wszystko się skończyło, gdyby sprawy w swoje ręce nie wziął nadzwyczaj zasadniczy Holger Czukay.

więcej »

Non omnis moriar: Znad Rubikonu do Aszchabadu
Sebastian Chosiński

13 IV 2024

Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj kolejny longplay Orkiestry Gustava Broma, na którym połączyła ona post-bop z „trzecim nurtem”.

więcej »

Nie taki krautrock straszny: Aneks, nie popłuczyny
Sebastian Chosiński

8 IV 2024

Jak każdy funkcjonujący przez wiele lat i mający trwałe miejsce w historii rocka zespół, także zachodnioniemiecki Can doczekał się wielu wydawnictw nieoficjalnych. Jednym z ciekawszych jest opublikowany przed piętnastoma laty „Ogam Ogat” – bootleg zawierający muzykę powstałą w tym samym czasie co materiał, jaki znalazł się na dwupłytowym krążku „Tago Mago”.

więcej »

Polecamy

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku

A pamiętacie…:

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski

Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski

Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski

Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski

Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski

Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski

Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski

Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski

The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski

T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski

Zobacz też

Z tego cyklu

Zespół wybitnie niefestiwalowy
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Szlifowanie ejtisowych naleciałości
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Zagraj to jeszcze raz, Nick
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Klasyka + reszta
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Delikatny dźwięk wzorowej reedycji
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wczesne późne lata
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Paczuszka z płytami
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Na tle Wezuwiusza raz jeszcze
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Czy to jest płyta, jakiej rzeczywiście chcieliśmy?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wygaszanie wczesnego etapu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Komiksowe Top 10: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Po komiks marsz: Kwiecień 2024
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch

My i Oni
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wielki mały finał
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Piołun w sercu a w słowach brak miodu, czyli 10 utworów do tekstów Ernesta Brylla
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kim był Józef J.?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Komiksowe Top 10: Luty 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ilu scenarzystów potrzea by wkręcić steampunkową żarówkę?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Magia i Miecz: Siłą rozpędu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.