Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup

Esensja słucha: … projektu R.U.T.A.
[ - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Trzy lata działalności i trzy wydane w tym czasie albumy – to całkiem niezły wynik, biorąc pod uwagę, że początkowo mieliśmy do czynienia z klasycznym projektem pobocznym muzyków udzielających się na co dzień w takich formacjach jak Kapela ze Wsi Warszawa, Orkiestra Rivendell, Dezerter i Moskwa. Tymczasem R.U.T.A. na stałe już zagościła na polskiej scenie niezależnej i należy tylko mieć nadzieję, że szybko z niej nie zejdzie.

Sebastian Chosiński

Esensja słucha: … projektu R.U.T.A.
[ - recenzja]

Trzy lata działalności i trzy wydane w tym czasie albumy – to całkiem niezły wynik, biorąc pod uwagę, że początkowo mieliśmy do czynienia z klasycznym projektem pobocznym muzyków udzielających się na co dzień w takich formacjach jak Kapela ze Wsi Warszawa, Orkiestra Rivendell, Dezerter i Moskwa. Tymczasem R.U.T.A. na stałe już zagościła na polskiej scenie niezależnej i należy tylko mieć nadzieję, że szybko z niej nie zejdzie.
R.U.T.A., „Gore! Pieśni buntu i niedoli XVI-XX wieku” (2011) [60%]
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
R.U.T.A. (skrót ów rozwijany bywa jako Ruch Utopii, Transcendencji, Anarchii) to nie jest zwykła kapela rockowo-folkowa. Sami muzycy określają się – trzeba przyznać, że bardzo „kolorowo” i nośnie – mianem „radykalnego klanu muzycznego”, „heretyckiej koalicji banitów, renegatów, kulturowych infamisów”. „Klan” ten został powołany do życia przed trzema laty z inicjatywy dziennikarza Macieja Szajkowskiego, który już wcześniej udzielał się jako perkusjonalista w Kapeli ze Wsi Warszawa. Do współpracy udało mu się namówić nie tylko zaprzyjaźnionych muzyków z formacji folkowych i etnicznych (chociażby skrzypaczkę Sylwię Świątkowską z macierzystej Kapeli czy multiinstrumentalistę Kamila Rogińskiego z Orkiestry Rivendell), ale również wokalistów kojarzonych dotychczas przede wszystkim ze sceną hardcore/punk i jej okolicami, czyli Pawła Gumolę „Gumę” z Moskwy, Roberta Materę „Robala” z Dezertera, Dominikę Tomczyk „Nikę” z nieistniejącego już Post Regimentu oraz Huberta Dobaczewskiego „Spiętego” z Lao Che. Dobierając repertuar, R.U.T.A. postanowiła sięgnąć po oryginalne teksty ludowe pochodzące z różnych regionów Polski – Kielecczyzny, Kaliskiego, Lubelszczyzny, Podhala, Tatr, Warmii, a nawet Łużyc. Ich wspólnym mianownikiem jest bunt klasy wyzyskiwanej (czyli chłopów) przeciwko wyzyskiwaczom, za których przez długie stulecia uznawano panów feudalnych (czytaj: szlachtę), urzędników państwowych i Kościół katolicki. Charakteryzują się one bardzo prostym i wyrazistym przekazem, nie ma w nich „owijania w bawełnę”, gniew i nienawiść serwowane są wprost na talerzu. Przykłady? Proszę: „Oj, za dworem, za dworem szubieniczka stoi / Któż tam będzie wisiał? Ekonom z karbowym” („Szubieniczka stoi”), „Ksiydza, księdza z kazalnicy zrzucić, / ano dać mu ciężkie cepy do stodoły młócić” („Ksiydza z kazalnicy zrzucić”), „Nie boje się pana ani jegomości / wezmę siekiereczkę, porąbię w nim kości” („Nie boję się pana”). Taka sama też jest muzyka – ostra i brutalna, mająca swoje korzenie w estetyce punkowej, choć w dużej części zagrana na instrumentach ludowych (vide fidel, baraban, saz, trombita czy piła). O odpowiedni klimat dbają też zaproszeni wokaliści, którzy nie szczędzą gardeł, skandując teksty pełne złości i agresji, często zresztą bliskie poglądom kapel współczesnych spod znaku anarchii. I trudno się temu dziwić, bo choć minęły wieki, „wrogowie” pozostali w zasadzie ci sami.
R.U.T.A., „Na Uschod. Wolność albo śmierć” (2012) [80%]
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
Pierwszy album projektu muzycznego R.U.T.A. powstał w ekspresowym tempie w ciągu zaledwie trzech dni (w grudniu 2010 roku), praca nad drugim trwała już znacznie dłużej, głównie z uwagi na bogatszą listę zaproszonych gości. Po nagraniu „Gore!” współpracę z zespołem nawiązał ceniony poeta Jacek Podsiadło i to właśnie on skierował zainteresowanie muzyków ku Wschodowi, dawnym Kresom I i II Rzeczypospolitej. W efekcie na albumie „Na Uschod. Wolność albo śmierć” postanowiono zaadaptować pieśni ludowe z terenów Białorusi, Ukrainy, Rosji i – w dużo mniejszym stopniu niż na debiucie – Polski (wschodniej). Stąd był już tylko krok do pomysłu, aby do nagrania płyty zaprosić muzyków z tych krajów. Tym samym skład formacji poszerzył się okazjonalnie między innymi o białoruską piosenkarkę Nastę Niakrasavą, kwintet wokalny z Kijowa Hulajhorod oraz – jak to ładnie ujęto na oficjalnej stronie wytwórni Karrot Kommando – „węgierskie szamanki z HaLuna Music Group”. Zmienił się także nieznacznie zestaw polskich muzyków: z głównych „głosów” pozostali jedynie „Guma” i „Robal”, dołączyli natomiast między innymi grający na dęciakach Konrad Rogiński (brat Kamila) z Orkiestry Rivendell oraz perkusjonalista Tomasz Waldowski, na co dzień udzielający się w formacji Klezmafour (również ze stajni Karrot Kommando). Muzycznie drugi kompakt zespołu prowadzonego przez Macieja Szajkowskiego jest dużo bardziej zróżnicowany; nie brak na nim zarówno charakterystycznych, pełnych dynamiki i energii melodii folkowo-punkowych („Batracka dola”, „Oj, niech przyjdzie deszcz”, drugie części „Kto u pana nie służył, biedy jeszcze nie użył” i „Ius primae noctis – Prawo pierwszej nocy”, w których do głosu dochodzi Robert Matera), jak i typowych wschodnich zaśpiewów, za które odpowiadają Niakrasawa do spółki z Hulajhorodem („Sadoma”, „Drobna drabnica”, fantastyczne „Sonce”, „Pan nas męczył”, „HulajPole!”, początek „Kto u pana nie służył…”). Ciekawostką jest jak najbardziej współczesna rosyjska pieśń buntu, czyli – zapożyczona z repertuaru kultowego Kina Wiktora Coja – „Mama – Anarchija” (pierwotnie piosenka ta pojawiła się na płycie „Ночь” z 1986 roku). Utwory są także bogatsze aranżacyjnie, brzmią pełniej i soczyściej, na co wpłynęło wykorzystanie klarnetu basowego („Sadoma”), saksofonów („Batracka dola”, „Oj, niech przyjdzie deszcz”) czy kontrabasu. Płytę uzupełnia niezwykle interesująca książeczka, w której znalazły się między innymi szkice na temat historii chłopów kresowych (autorstwa profesora Daniela Beauvois), Nestora Machno (pióra Stanisława Łubieńskiego) i akcjach o charakterze artystyczno-politycznym podejmowanych przez działaczy anarchistycznych (pod którym podpisała się niezależna dziennikarka Sania).
R.U.T.A. / Paprika Korps, „400 lat” (2013) [70%]
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
Latem 2012 roku, tuż przed wydaniem „Na Uschod”, z zespołem R.U.T.A. pożegnały się skrzypaczka Jolanta Kossakowska oraz grająca na suce biłgorajskiej i fideli płockiej Anna Mamińska, które – dogadawszy się między innymi z wokalistką Dominiką Tomczyk „Niką” (pamiętaną z „Gore!”) oraz basistką Małgorzatą Tekiel „Teklą” (dawno temu w Będzie Dobrze) – powołały do życia bardzo bliską stylistycznie formację Pochwalone. Odejście dwóch podstawowych członkiń kapeli spowodowało jednak duże przetasowania, zakończone ostatecznie narodzinami zupełnie nowej koncepcji – połączenia sił ze sztandarowym zespołem Karrot Kommando, czyli obracającym się w okolicach reggae (niekiedy z wpływami punka, innym znów razem metalu) Paprika Korps. Żeby jeszcze bliżej zewrzeć szeregi, obie grupy – z inspiracji menedżera Igora Znyka – udały się na wspólny wyjazd (chciałoby się dodać: integracyjny) na Mazury. Tam rodził się repertuar, który ostatecznie trafił na album zatytułowany „400 lat”. Zmiany, w porównaniu z poprzednimi krążkami, są zasadnicze. Przede wszystkim po raz pierwszy na płycie znalazły się oryginalne utwory, skomponowane przez muzyków obu kapel, do których teksty – w ośmiu przypadkach na dziesięć – napisał Jacek Podsiadło; za dwa pozostałe odpowiadają członkowie lubelskiego zespołu Amen („Choroby dziedziczne”) oraz… Bob Marley i Peter Tosh („400 lat”). Po raz pierwszy także zabrzmiało pełne rockowe instrumentarium (gitara, bas, perkusja, klawisze), które udanie dopełniło akustyczne brzmienia folkowe. Tematyka tekstów obraca się – w przeciwieństwie do tego, co można było usłyszeć na poprzednich wydawnictwach – wokół spraw jak najbardziej współczesnych i aktualnych. Mowa jest więc o stosowanej przez policję przemocy („Policja ze śmigłowców”), okrucieństwie wobec zwierząt („Pod bezpośrednią opieką aniołów”, „Wigilia trupojadów”), zagrożeniach związanych z odradzaniem się nacjonalizmów i nietolerancji („Choroby dziedziczne”, „Sztandary wiary”), dyskryminacji kobiet („Oddaj mi młodość”), karaniu za palenie marihuany („Kupalnocka”). Nie brakuje również pieśni buntowniczych i rebelianckich, a najklasyczniejszym ich przykładem są „Ciąć ogrodzenia” oraz podejmujące – w „kostiumie historycznym” – wątek uzależnienia Ukrainy od Rosji („Czotyrysta rokiw”). W warstwie muzycznej dzieje się sporo. Dominują rytmy reggae’owe („Czotyrysta rokiw”, „Wigilia trupojadów”) i punkowe („Ciąć ogrodzenia”, „Sztandary wiary”, „Choroby dziedziczne”, „Pod bezpośrednią opieką aniołów”), ale nie brakuje też wycieczek w stronę hip-hopu („Policja ze śmigłowców”) czy folkowej alternatywy („400 lat”, zagrane w klimacie Zemfiry „Oddaj mi młodość”).
koniec
21 listopada 2013

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Tu miejsce na labirynt…: W poszukiwaniu zapomnianej przyszłości
Sebastian Chosiński

18 IV 2024

Każdy wielbiciel rodzimej progresywnej elektroniki powinien z uwagą przyglądać się kolejnym produkcjom kierowanego przez Jarosława Pijarowskiego Teatru Tworzenia. Chociaż lider pochodzi z Bydgoszczy, jest to projekt wykraczający znacznie poza miasto nad Brdą, a w przypadku najnowszego materiału – „Forbidden Archaeology (Opus 1,1)” – wręcz międzynarodowy. Jak na razie udostępniony został jedynie w sieci, także w formie filmu wideo.

więcej »

Tu miejsce na labirynt…: Muzyczny seans spirytystyczny
Sebastian Chosiński

16 IV 2024

W latach 2019-2020 Alan Davey, były gitarzysta basowy Hawkwind, wydał pod nawiązującym do tej legendarnej formacji szyldem Hawkestrel trzy albumy, po czym… zamilkł. A w zasadzie zajął się innymi konceptami artystycznymi. Musiały minąć cztery lata, aby przypomniał sobie o tym projekcie i uraczył fanów longplayem o wielce mówiącym tytule „Chaos Rocks”.

więcej »

Płynąć na chmurach
Sebastian Chosiński

12 IV 2024

Choć ich artystyczna współpraca rozpoczęła się przed ośmioma laty, to jednak dopiero teraz duński duet skonsumował ją poprzez wydanie wspólnej płyty. Album „Clouds” – lokujący się gdzieś na pograniczu jazzu i elektroniki (z elementami awangardy i folku) – sygnują swoimi nazwiskami improwizująca wokalistka Randi Pontoppidan oraz jazzowy wibrafonista Martin Fabricius.

więcej »

Polecamy

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku

A pamiętacie…:

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski

Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski

Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski

Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski

Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski

Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski

Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski

Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski

The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski

T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski

Zobacz też

Z tego cyklu

Grudzień 2013
— Sebastian Chosiński, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Dawid Josz, Mateusz Kowalski

Październik 2013
— Sebastian Chosiński, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Michał Perzyna

Maj 2013
— Sebastian Chosiński, Łukasz Izbiński, Dawid Josz, Michał Perzyna

Kwiecień 2013
— Sebastian Chosiński, Łukasz Izbiński, Dawid Josz, Mateusz Kowalski

Marzec 2013 (2)
— Sebastian Chosiński, Łukasz Izbiński, Michał Perzyna, Przemysław Pietruszewski

Marzec 2013
— Łukasz Izbiński, Dawid Josz, Michał Perzyna, Przemysław Pietruszewski

Luty 2013
— Łukasz Izbiński, Dawid Josz, Michał Perzyna, Przemysław Pietruszewski

Grudzień 2012 (2)
— Łukasz Izbiński, Dawid Josz, Mateusz Kowalski, Michał Perzyna, Przemysław Pietruszewski

Grudzień 2012
— Mateusz Kowalski, Paweł Lasiuk, Michał Perzyna, Bartosz Polak

Listopad 2012 (2)
— Dawid Josz, Mateusz Kowalski, Michał Perzyna, Przemysław Pietruszewski

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.