Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

SBB
‹Sekunda. Radio Sessions, Vol. 4›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSekunda. Radio Sessions, Vol. 4
Wykonawca / KompozytorSBB
Data wydania27 września 2019
Wydawca GAD Records
NośnikWinyl
Czas trwania45:24
Gatunekrock
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
W składzie
Józef Skrzek, Apostolis Anthimos, Jerzy Piotrowski
Utwory
Winyl1
1) Motyw szkarłatny05:50
2) Sekunda03:55
3) Podejście03:05
4) Zapadnia05:55
5) Septet elektronowy03:20
6) EGAH05:00
7) Wiosenna preria05:50
8) Ogniste koło12:35
Wyszukaj / Kup

Tu miejsce na labirynt…: Filmowa wyobraźnia Józefa Skrzeka
[SBB „Sekunda. Radio Sessions, Vol. 4” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Longplay „Sekunda” wieńczy czteropłytową edycję archiwalnych nagrań radiowych dokonanych przez zespół SBB w drugiej połowie lat 70. ubiegłego wieku. Tym razem wyselekcjonowano osiem instrumentalnych kompozycji Józefa Skrzeka, jakie zarejestrowane zostały przez trio w marcu 1977 roku w Opolu na potrzeby Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych.

Sebastian Chosiński

Tu miejsce na labirynt…: Filmowa wyobraźnia Józefa Skrzeka
[SBB „Sekunda. Radio Sessions, Vol. 4” - recenzja]

Longplay „Sekunda” wieńczy czteropłytową edycję archiwalnych nagrań radiowych dokonanych przez zespół SBB w drugiej połowie lat 70. ubiegłego wieku. Tym razem wyselekcjonowano osiem instrumentalnych kompozycji Józefa Skrzeka, jakie zarejestrowane zostały przez trio w marcu 1977 roku w Opolu na potrzeby Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych.

SBB
‹Sekunda. Radio Sessions, Vol. 4›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSekunda. Radio Sessions, Vol. 4
Wykonawca / KompozytorSBB
Data wydania27 września 2019
Wydawca GAD Records
NośnikWinyl
Czas trwania45:24
Gatunekrock
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
W składzie
Józef Skrzek, Apostolis Anthimos, Jerzy Piotrowski
Utwory
Winyl1
1) Motyw szkarłatny05:50
2) Sekunda03:55
3) Podejście03:05
4) Zapadnia05:55
5) Septet elektronowy03:20
6) EGAH05:00
7) Wiosenna preria05:50
8) Ogniste koło12:35
Wyszukaj / Kup
Najpierw ukazało się „Przebudzenie” (1975-1976), później – wiosną tego roku – do rąk wielbicieli śląskiej formacji trafiło „Porwanie Aldo Moro” (1978), wreszcie pod koniec września GAD Records opublikował dwa ostatnie winylowe krążki z serii „Radio Sessions”: „FOS” (1975) oraz „Sekundę”. Na każdym z nich znalazły się utwory znane już wcześniej, ale dotąd wydane jedynie w kompaktowych boksach. Te, które trafiły na czwartą część serii, swoją płytową premierę miały w 2006 roku – na CD zatytułowanym „Ogniste koło”. Był on fragmentem wydawnictwa „Lost Tapes, Vol. 2 – Studio & Live Recordings 1971-1979”. Przygotowując edycję winylową, dokonano jednak nowego masteringu, który miał sprawić, aby muzyka Józefa Skrzeka i jego kolegów osiągnęła głębsze i bardziej soczyste brzmienie.
„Sekundę” wypełniają numery pochodzące z czwartej radiowej sesji dokonanej na zamówienie warszawskiej Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych (WFDiF). Trzy poprzednie odbyły się w styczniu 1975 oraz styczniu i kwietniu 1976; ostatnia, piąta, miała natomiast miejsce w marcu 1978 roku. Trio, mając taką możliwość, wybierało na swoje potrzeby różne studia radiowe – tym razem zdecydowano się na Opole, dokąd w najbliższej przyszłości SBB, a potem także Skrzek solo będą regularnie powracać. Należy podkreślić, że był to dla formacji okres nad wyraz pracowity. Na Dolnym Śląsku muzycy zainstalowali się w pierwszej połowie marca 1977 roku; chwilę później przenieśli się do Warszawy, gdzie w studiu Polskich Nagrań zarejestrowali – jako formacja akompaniująca Halinie Frąckowiak – longplay „Geira” (od 13 marca do 1 kwietnia) oraz własny „Ze słowem biegnę do ciebie” (od 14 marca do 5 kwietnia), a po zaledwie kilku dniach przerwy wzięli w swoje panowanie praskie studio Mozarteum, w którym – dla wytwórni Supraphon – nagrali „Wołanie o brzęk szkła” (od 12 do 21 kwietnia).
Łatwo się w tym pogubić, prawda?
Wróćmy jednak do pierwszych tygodni marca 1977 roku. Efektem pracy w Opolu było w sumie jedenaście instrumentalnych kompozycji, spośród których na ten longplay wybrano osiem (więcej po prostu się nie zmieściło). Te, które szczęścia nie miały, to „Wibrująca pozytywka”, „Głębia morska” i „Jutrzenka”. Jeśli komuś bardzo zależy na ich poznaniu, zawsze może sięgnąć po „Lost Tapes, Vol. 2”. Ale najpierw warto zapoznać się z zawartością „Sekundy”, która dość znacząco różni się od oblicza zespołu zaprezentowanego na recenzowanym przedwczoraj „FOS”. Wynika to głównie z tego, że w ciągu półtora roku dzielącego obie sesje zmienił się styl SBB. Trio odeszło od surowego progresywnego jazz-rocka, podążając w stronę bardziej wyrafinowanych brzmień symfoniczno-syntezatorowych. Aczkolwiek w tych kompozycjach Skrzek po raz pierwszy wykorzystał kupione niedawno piano Fender-Rhodes, czyli fortepian elektryczny. Nie zagrał za to ani jednego dźwięku na… gitarze basowej.
Utwory wybrane na „Sekundę” podzielić można na dwie części: na te, które oparte zostały na dominacji instrumentów klawiszowych, oraz te, w których pozostali muzycy tria, czyli gitarzysta Apostolis Anthimos i perkusista Jerzy Piotrowski, starają się od czasu do czasu – mówiąc żartobliwie – odsunąć lidera na drugi plan. Na płycie zostały one przemieszane, aby tym sposobem zróżnicować przekaz artystyczny formacji i podkreślić naturalne różnice pomiędzy obiema grupami kompozycji. Otwierający krążek „Motyw szkarłatny” to bardzo nastrojowa, urzekająca urodą impresja na fortepian elektryczny. Wsłuchując się w nią, aż trudno uwierzyć, że dla Skrzeka była to nowość. A nawet jeśli, to musiał chyba wcześniej spędzić sporo czasu nad rozgryzieniem, jakie możliwości niesie ze sobą ten instrument. W każdym razie w tym utworze „wycisnął” z niego tyle, ile się dało.
Tytułowa „Sekunda” to nieco klasyczniejszy progres, z wybijającym się syntezatorem i zaskakująco syntetycznym rytmem perkusji, z którymi kontrastuje mocno niepokojący, zapętlony motyw gitary „Lakisa”. Dodając do tego jeszcze późniejszą gitarową solówkę, można bez dwóch zdań powiedzieć, że to Grek jest głównym bohaterem tej opowieści. Bo nawet wtedy, gdy wdaje się w dialog ze Skrzekiem – to on jest stroną narzucającą narrację. W „Podejściu” pojawiają się z kolei elementy funku (mogące kojarzyć się z numerami zawartymi na „Jerzyku”), które z czasem przechodzą w tradycyjną amerykańską odmianę jazz-rocka (głównie za sprawą Anthimosa, który poczyna sobie jak, nie przymierzając zbyt długo, John McLaughlin z Mahavishnu Orchestra). W „Zapadni” natomiast trio przypomina słuchaczom o swoich bluesowych początkach. Co prawda jest to dość specyficzny blues, przetransponowany głównie na instrumenty klawiszowe, z wykorzystaniem różnych ich brzmień (w tym i syntezatora Mooga). Jako eksperyment – broni się jednak.
Stronę A zamyka bliźniacza z „Motywem szkarłatnym” kolejna klawiszowa impresja lidera – krótki, bo zaledwie nieco ponad trzyminutowy „Septet elektronowy”, oparty na jednym tylko motywie. Nie zapominajmy jednak, że kompozycje te zrealizowane zostały dla WFDiF, co oznacza, że ich podstawowym przeznaczeniem było wykorzystanie jako tło dźwiękowe. A do tego nadawały się doskonale. Nawet te, w których zespół postanowił dać trochę więcej czadu. Jak chociażby w otwierającym stronę B „EGAH”. To już jest bardzo klasyczne SBB, z rockową gitarą Apostolisa i nastrojowymi syntezatorami Józefa, których kolejne ścieżki w miarę rozwoju utworu nakładają się na siebie, przydając całości rozmachu i dynamiki. „Wiosenna preria” przywodzi na myśl – po zamknięciu oczu – sielankowy obraz rodem z Dzikiego Zachodu (choć jednak ta „sielanka” trochę kłóci się z „dzikością”). Ale nie da się zaprzeczyć, że harmonijka ustna, na której gra Skrzek, przywołuje westernowy klimat.
Na koniec wybrano „Ogniste koło” – utwór najdłuższy (prawie trzynastominutowy) i najbardziej zróżnicowany. W tamtym czasie etatowo wykonywany na koncertach. Co ciekawe, muzycy wykorzystali w nim motywy, które złożyły się na kilka innych, znanych z regularnych płyt tria, kompozycji. Klawiszowe otwarcie z dochodzącą progresywną gitarą „Lakisa” to po prostu jedna z wersji introdukcji do tytułowej suity z longplaya „Ze słowem biegnę do ciebie”. Później pojawia się fragment wykorzystany w „Going Away” (z nagranego jeszcze w tym samym 1977 roku krążka „Follow My Dream”); zakończenie natomiast zostało „pożyczone” z „Wolność z nami” – suity będącej ozdobą „Nowego horyzontu” (1975). Efektem takiej mieszanki jest zróżnicowany stylistycznie progrock, w którym nostalgia ustępuje miejsca energii, a gitarowe popisy wyraziście odbijają się na tle syntezatorowych i fortepianowych pejzaży.
Albumy z serii „Radio Sessions” to doskonałe uzupełnienie dyskografii SBB. Prawdziwy fan sięgnie po nie bez wahania; ci, którzy słuchają zespołu Józefa Skrzeka tylko od czasu do czasu, powinni wysilić się, aby poznać te nagrania – czy potem zdecydują się na kupno płyt, to już zupełnie inna kwestia. Na pewno jednak znajdą na tych czterech longplayach dużo znakomitej muzyki. Może nie zawsze w pełni suwerennej, niekiedy bez obrazu brzmiącej – jak na możliwości grupy – skromnie, lecz zawsze wartościowej i fascynującej.
koniec
3 października 2019
Skład:
Józef Skrzek – fortepian elektryczny, syntezatory, harmonijka ustna (7)
Apostolis Anthimos – gitara elektryczna
Jerzy Piotrowski – perkusja

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Tu miejsce na labirynt…: W poszukiwaniu zapomnianej przyszłości
Sebastian Chosiński

18 IV 2024

Każdy wielbiciel rodzimej progresywnej elektroniki powinien z uwagą przyglądać się kolejnym produkcjom kierowanego przez Jarosława Pijarowskiego Teatru Tworzenia. Chociaż lider pochodzi z Bydgoszczy, jest to projekt wykraczający znacznie poza miasto nad Brdą, a w przypadku najnowszego materiału – „Forbidden Archaeology (Opus 1,1)” – wręcz międzynarodowy. Jak na razie udostępniony został jedynie w sieci, także w formie filmu wideo.

więcej »

Tu miejsce na labirynt…: Muzyczny seans spirytystyczny
Sebastian Chosiński

16 IV 2024

W latach 2019-2020 Alan Davey, były gitarzysta basowy Hawkwind, wydał pod nawiązującym do tej legendarnej formacji szyldem Hawkestrel trzy albumy, po czym… zamilkł. A w zasadzie zajął się innymi konceptami artystycznymi. Musiały minąć cztery lata, aby przypomniał sobie o tym projekcie i uraczył fanów longplayem o wielce mówiącym tytule „Chaos Rocks”.

więcej »

Płynąć na chmurach
Sebastian Chosiński

12 IV 2024

Choć ich artystyczna współpraca rozpoczęła się przed ośmioma laty, to jednak dopiero teraz duński duet skonsumował ją poprzez wydanie wspólnej płyty. Album „Clouds” – lokujący się gdzieś na pograniczu jazzu i elektroniki (z elementami awangardy i folku) – sygnują swoimi nazwiskami improwizująca wokalistka Randi Pontoppidan oraz jazzowy wibrafonista Martin Fabricius.

więcej »

Polecamy

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku

A pamiętacie…:

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski

Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski

Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski

Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski

Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski

Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski

Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski

Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski

The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski

T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski

Zobacz też

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.