Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

„Blue” Gene Tyranny
‹Out of the Blue›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOut of the Blue
Wykonawca / Kompozytor„Blue” Gene Tyranny
Data wydania2019
Wydawca Unseen Worlds
NośnikCD
Czas trwania48:37
Gatunekjazz, rock
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
W składzie
„Blue” Gene Tyranny, Peter Gordon, Patrice Manget, Jane Sharp, Lynne Morrow, Kathy Morton, Karl Young, Arthur Stidfole, Steve MacKay, Chuck Clark, Barbara Higbie, Steve Bartek, Bob Davis, Anne Klingensmith, E. Jedidiah Denman, Tony Johnson
Utwory
Winyl1
1) Next Time Might Be Your Time08:07
2) David Kopay (Portrait) [For David K.]06:19
3) Leading a Double Life08:21
4) A Letter from Home25:50
Wyszukaj / Kup

Krótko o muzyce: Wymykając się wszelkim szufladkom
[„Blue” Gene Tyranny „Out of the Blue” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Kto go dzisiaj pamięta? Komu cokolwiek mówi artystyczny pseudonim „Blue” Gene Tyranny? I nic dziwnego, najlepszy okres ten amerykański artysta przeżywał bowiem pod koniec lat 70. i na początku 80. ubiegłego wieku, kiedy to ofiarował światu kilka solowych albumów łączących wpływy awangardy, jazzu i rocka psychodeliczno-progresywnego. Debiutem był właśnie ten – „Out of the Blue”.

Sebastian Chosiński

Krótko o muzyce: Wymykając się wszelkim szufladkom
[„Blue” Gene Tyranny „Out of the Blue” - recenzja]

Kto go dzisiaj pamięta? Komu cokolwiek mówi artystyczny pseudonim „Blue” Gene Tyranny? I nic dziwnego, najlepszy okres ten amerykański artysta przeżywał bowiem pod koniec lat 70. i na początku 80. ubiegłego wieku, kiedy to ofiarował światu kilka solowych albumów łączących wpływy awangardy, jazzu i rocka psychodeliczno-progresywnego. Debiutem był właśnie ten – „Out of the Blue”.

„Blue” Gene Tyranny
‹Out of the Blue›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOut of the Blue
Wykonawca / Kompozytor„Blue” Gene Tyranny
Data wydania2019
Wydawca Unseen Worlds
NośnikCD
Czas trwania48:37
Gatunekjazz, rock
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
W składzie
„Blue” Gene Tyranny, Peter Gordon, Patrice Manget, Jane Sharp, Lynne Morrow, Kathy Morton, Karl Young, Arthur Stidfole, Steve MacKay, Chuck Clark, Barbara Higbie, Steve Bartek, Bob Davis, Anne Klingensmith, E. Jedidiah Denman, Tony Johnson
Utwory
Winyl1
1) Next Time Might Be Your Time08:07
2) David Kopay (Portrait) [For David K.]06:19
3) Leading a Double Life08:21
4) A Letter from Home25:50
Wyszukaj / Kup
To winylowa reedycja albumu, który pierwotnie ukazał się w 1978 roku. Albumu artysty dzisiaj już mocno zapomnianego. Z drugiej strony można by zadać retoryczne pytanie, czy Robert Nathan Sheff (bo tak brzmi jego prawdziwe nazwisko) był w ogóle kiedyś – poza ojczystymi Stanami Zjednoczonymi – znany? Jeśli tak, to przede wszystkim wśród wielbicieli niszowej, jazzowej i rockowej awangardy. „Out of the Blue” był płytowym debiutem solowym wówczas trzydziestotrzyletniego klawiszowca. Dość późnym, prawda?
Na usprawiedliwienie należy jednak dodać, że wcześniej Gene Tyranny udzielał się jako muzyk sesyjny i koncertowy, a swym talentem wspierał chociażby Carlę Bley i The Prime Movers, z którego wykluło się The Stooges Iggy’ego Popa. Na swym debiucie umieścił zaledwie cztery kompozycje. A to dlatego, że całą stronę B krążka wypełniała tytułowa suita „Out of the Blue / A Letter from Home About Sound and Consciousness”. To bardzo dziwny (by nie rzec: dziwaczny) longplay, nie pozwalający na jednoznaczne oceny – w niektórych momentach bardzo irytujący, w innych wywołujący zdumienie z uwagi na bogactwo pomysłów i odwagę w mieszaniu stylów i gatunków.
W „Next Time Might Be Your Time” mamy na przykład do czynienia z transową elektroniką mocno podrasowaną… country; w „David Kopay (Portrait)” jazz-rock (nawiązujący do energetycznych kompozycji Herbiego Hancocka) miesza się z disco i funkiem; z kolei „Leading a Double Life” można zakwalifikować jako soulową balladę z elementami gospel. Ale ta szalona mikstura i tak nie jest w stanie przygotować słuchacza na to, co czeka go po przełożeniu winylowego krążka na drugą stronę. Mówiąc najkrócej, jak się da: „A Letter from Home” to dwadzieścia pięć minut awangardy i minimalizmu, z żeńskimi melodeklamacjami i dziewczęcymi chórkami. Trochę tak, jakby John Cage i Karlheinz Stockhausen do nagrania swoich utworów zaprosili artystów ze świata popu i psychodelii. Można oszaleć, ale jest w tym też coś fascynującego!
koniec
19 grudnia 2019
Skład:
„Blue” Gene Tyranny – fortepian elektryczny (1,4), syntezatory (1-4), fortepian (2,3), klawinet (2,4), taśma (4), programowanie (4)
Peter Gordon – saksofon altowy (1,2,4), saksofon tenorowy (1,2,4), klarnet (2)
Patrice Manget – śpiew (1)
Jane Sharp – chórek (3,4)
Lynne Morrow – chórek (3,4)
Love Chorus – chór (3,4)
Kathy Morton – narracja (4)
Karl Young – saksofon tenorowy (1,2), klarnet (2)
Arthur Stidfole – fagot (1,2)
Steve MacKay – saksofon barytonowy (2)
Chuck Clark – saksofon tenorowy (2)
Barbara Higbie – skrzypce (4)
Steve Bartek – gitara elektryczna (1,2), gitara basowa (1,2)
Bob Davis – gitara dwunastostrunowa (4)
Anne Klingensmith – wiolonczela (4)
E. Jedidiah Denman – kontrabas (4)
Tony Johnson – perkusja (1,2)

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Tu miejsce na labirynt…: W poszukiwaniu zapomnianej przyszłości
Sebastian Chosiński

18 IV 2024

Każdy wielbiciel rodzimej progresywnej elektroniki powinien z uwagą przyglądać się kolejnym produkcjom kierowanego przez Jarosława Pijarowskiego Teatru Tworzenia. Chociaż lider pochodzi z Bydgoszczy, jest to projekt wykraczający znacznie poza miasto nad Brdą, a w przypadku najnowszego materiału – „Forbidden Archaeology (Opus 1,1)” – wręcz międzynarodowy. Jak na razie udostępniony został jedynie w sieci, także w formie filmu wideo.

więcej »

Tu miejsce na labirynt…: Muzyczny seans spirytystyczny
Sebastian Chosiński

16 IV 2024

W latach 2019-2020 Alan Davey, były gitarzysta basowy Hawkwind, wydał pod nawiązującym do tej legendarnej formacji szyldem Hawkestrel trzy albumy, po czym… zamilkł. A w zasadzie zajął się innymi konceptami artystycznymi. Musiały minąć cztery lata, aby przypomniał sobie o tym projekcie i uraczył fanów longplayem o wielce mówiącym tytule „Chaos Rocks”.

więcej »

Płynąć na chmurach
Sebastian Chosiński

12 IV 2024

Choć ich artystyczna współpraca rozpoczęła się przed ośmioma laty, to jednak dopiero teraz duński duet skonsumował ją poprzez wydanie wspólnej płyty. Album „Clouds” – lokujący się gdzieś na pograniczu jazzu i elektroniki (z elementami awangardy i folku) – sygnują swoimi nazwiskami improwizująca wokalistka Randi Pontoppidan oraz jazzowy wibrafonista Martin Fabricius.

więcej »

Polecamy

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku

A pamiętacie…:

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski

Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski

Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski

Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski

Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski

Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski

Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski

Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski

The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski

T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski

Zobacz też

Z tego cyklu

Thelemita w katedrze
— Sebastian Chosiński

Surrealistyczny ekstremizm
— Sebastian Chosiński

Krůk Krukowi oka nie wykole
— Sebastian Chosiński

Marzenia milionera
— Sebastian Chosiński

Piekielne basy
— Sebastian Chosiński

Nigdy nie jest „zbyt wiele”
— Sebastian Chosiński

Muzyczna „spowiedź” (prawie) czterdziestolatka
— Sebastian Chosiński

Stu lat, Mistrzu!
— Sebastian Chosiński

W hołdzie „Dżordżowi”
— Sebastian Chosiński

W mroku spowitym mgłą
— Sebastian Chosiński

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.