EKSTRAKT: | 80% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Wildfire |
Wykonawca / Kompozytor | Mythic Sunship |
Data wydania | 2 kwietnia 2021 |
Wydawca | Tee Pee Records |
Nośnik | Winyl |
Czas trwania | 43:43 |
Gatunek | jazz, rock |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
W składzie |
Emil Thorenfeldt, Kasper Stougaard Andersen, Rasmus Cleve Christensen, Frederik Denning, Søren Lyhne Skov |
Utwory | |
Winyl1 | |
1) Maelstrom | 10:36 |
2) Olympia | 11:22 |
3) Landfall | 06:04 |
4) Redwood Grove | 06:39 |
5) Going Up | 09:02 |
Tu miejsce na labirynt…: Nie gaście tego pożaru! |
EKSTRAKT: | 80% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Wildfire |
Wykonawca / Kompozytor | Mythic Sunship |
Data wydania | 2 kwietnia 2021 |
Wydawca | Tee Pee Records |
Nośnik | Winyl |
Czas trwania | 43:43 |
Gatunek | jazz, rock |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
W składzie |
Emil Thorenfeldt, Kasper Stougaard Andersen, Rasmus Cleve Christensen, Frederik Denning, Søren Lyhne Skov |
Utwory | |
Winyl1 | |
1) Maelstrom | 10:36 |
2) Olympia | 11:22 |
3) Landfall | 06:04 |
4) Redwood Grove | 06:39 |
5) Going Up | 09:02 |
Recenzja napisana z pasją i zaangażowaniem. Inspirująca na tyle, że zachęciła mnie do sięgnięcia po płytę. Niestety, przyniosło ono rozczarowanie. Po raz kolejny przekonałem się, że nie jestem fanem dzieł pozbawionych formy. Owszem, muzyka zawarta na krążku sięga do źródeł - jeśli przyjmiemy, że początkiem wszystkiego jest chaos. Za dużo w niej, jak na mój gust, pierwiastka "free" - może dlatego nigdy nie lubiłem free jazzu, bo to ten typ "swobody". Warsztatowo muzycy bez wątpienia prezentują wysoki poziom umiejętności - pod tym względem przyjemnie jest słuchać tworzonej przez nich muzyki. Szkoda, że estetycznie jest znacznie słabiej - ale może takie były założenia. Odnoszę wrażenie, że bez wspomagaczy tej muzyki słuchać trudno - jest raczej agresywnie, a nieraz - jak zaznacza sam autor recenzji - monotonnie. Trzeba by zanurzyć się w tych dźwiękach, a na "sucho" się nie da. Mnie akurat skojarzył się tu Hawkwind z lat 70-tych, nie bez kozery zresztą, tam na koncertach wszyscy równo byli "pod wpływem" - i muzycy, i publika. A wtedy jakość muzyki traci na znaczeniu. Reasumując - to nie dla mnie "muza". Tak czysto subiektywnie. A bardziej obiektywnie - można doszukiwać się w niektórych "dziełach" ukrytych znaczeń i kolejnych poziomów "głębi". Teraz to modne w pewnych kręgach. I chyba zawsze było. A tak naprawdę - tu Andersen się kłania - potrzeba dziecięcej prostoduszności, by oznajmić, że król - tak zwyczajnie i po ludzku - jest nagi.
Każdy wielbiciel rodzimej progresywnej elektroniki powinien z uwagą przyglądać się kolejnym produkcjom kierowanego przez Jarosława Pijarowskiego Teatru Tworzenia. Chociaż lider pochodzi z Bydgoszczy, jest to projekt wykraczający znacznie poza miasto nad Brdą, a w przypadku najnowszego materiału – „Forbidden Archaeology (Opus 1,1)” – wręcz międzynarodowy. Jak na razie udostępniony został jedynie w sieci, także w formie filmu wideo.
więcej »W latach 2019-2020 Alan Davey, były gitarzysta basowy Hawkwind, wydał pod nawiązującym do tej legendarnej formacji szyldem Hawkestrel trzy albumy, po czym… zamilkł. A w zasadzie zajął się innymi konceptami artystycznymi. Musiały minąć cztery lata, aby przypomniał sobie o tym projekcie i uraczył fanów longplayem o wielce mówiącym tytule „Chaos Rocks”.
więcej »Choć ich artystyczna współpraca rozpoczęła się przed ośmioma laty, to jednak dopiero teraz duński duet skonsumował ją poprzez wydanie wspólnej płyty. Album „Clouds” – lokujący się gdzieś na pograniczu jazzu i elektroniki (z elementami awangardy i folku) – sygnują swoimi nazwiskami improwizująca wokalistka Randi Pontoppidan oraz jazzowy wibrafonista Martin Fabricius.
więcej »Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski
Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski
Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski
Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski
Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski
Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski
Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski
Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski
The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski
T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski
W poszukiwaniu zapomnianej przyszłości
— Sebastian Chosiński
Muzyczny seans spirytystyczny
— Sebastian Chosiński
Ciało, umysł i duch
— Sebastian Chosiński
Co tam, panie, w innym świecie?!
— Sebastian Chosiński
W pełni usprawiedliwiona pewność siebie
— Sebastian Chosiński
Szczęśliwi, choć nostalgiczni
— Sebastian Chosiński
Opus magnum
— Sebastian Chosiński
Nocne Szwajcarów rozmowy (z Brytyjczykami i Polakiem)
— Sebastian Chosiński
Każda magia kiedyś się wyczerpuje
— Sebastian Chosiński
Oby tytuł nie okazał się proroczy!
— Sebastian Chosiński
PRL w kryminale: Biały Kapitan ze Śródmieścia
— Sebastian Chosiński
Klasyka kina radzieckiego: Odcięta głowa Jima Clarka
— Sebastian Chosiński
„Kobra” i inne zbrodnie: J-23 na tropie A-4
— Sebastian Chosiński
Nie taki krautrock straszny: Nie zadzieraj z Czukayem!
— Sebastian Chosiński
East Side Story: Wielkie bohaterstwo małych ludzi
— Sebastian Chosiński
Non omnis moriar: Znad Rubikonu do Aszchabadu
— Sebastian Chosiński
Płynąć na chmurach
— Sebastian Chosiński
PRL w kryminale: W kamienicy na Złotej
— Sebastian Chosiński
Klasyka kina radzieckiego: Słona pustynia Tadżykistanu
— Sebastian Chosiński
Ptaki wśród chmur
— Sebastian Chosiński
Fantastyczny zespół. Dziękuję za recenzję.