Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Kult
‹Nowohuckie Centrum Kultury 1986›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNowohuckie Centrum Kultury 1986
Wykonawca / KompozytorKult
NośnikCD
Czas trwania35:58
Gatunekkoncert, rock
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) Krew Boga2:36
2) Gadka0:26
3) For Your Love2:06
4) Gadka0:19
5) Rozmyślania wychowanka2:13
6) Gadka0:04
7) Wolność2:56
8) Gadka0:41
9) Everywhere I Go3:04
10) Polska5:12
11) Gadka2:07
12) Mędracy5:08
13) Gadka0:35
14) Odnawianie restauracji0:58
15) Gadka0:40
16) Papież Wielkiego Babilonu4:00
17) Gadka0:28
18) Młodzi warszawiacy1:43
19) Gadka0:42
Wyszukaj / Kup

Pot i Kreff: Kazik grać, k… mać!!!
[Kult „Nowohuckie Centrum Kultury 1986”, Kult „Warszawa, Riviera - Remont, 1986”, Kazik Na Żywo „Koncert KNŻ promujący PPP”, Kazik Staszewski „Kazik Staszewski gra Weilla”, Kult „Koncert na XXV-lecie Kultu” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Kazik Staszewski na koncertach nigdy nie ganił tych, którzy nagrywali występy, zachęcał ich nawet, mówiąc, by zachowało się coś dla potomnych. W dzisiejszym odcinku cyklu „Pot i Kreff” zapraszam na przegląd najciekawszych bootlegów tego artysty.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Pot i Kreff: Kazik grać, k… mać!!!
[Kult „Nowohuckie Centrum Kultury 1986”, Kult „Warszawa, Riviera - Remont, 1986”, Kazik Na Żywo „Koncert KNŻ promujący PPP”, Kazik Staszewski „Kazik Staszewski gra Weilla”, Kult „Koncert na XXV-lecie Kultu” - recenzja]

Kazik Staszewski na koncertach nigdy nie ganił tych, którzy nagrywali występy, zachęcał ich nawet, mówiąc, by zachowało się coś dla potomnych. W dzisiejszym odcinku cyklu „Pot i Kreff” zapraszam na przegląd najciekawszych bootlegów tego artysty.

Kult
‹Nowohuckie Centrum Kultury 1986›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNowohuckie Centrum Kultury 1986
Wykonawca / KompozytorKult
NośnikCD
Czas trwania35:58
Gatunekkoncert, rock
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) Krew Boga2:36
2) Gadka0:26
3) For Your Love2:06
4) Gadka0:19
5) Rozmyślania wychowanka2:13
6) Gadka0:04
7) Wolność2:56
8) Gadka0:41
9) Everywhere I Go3:04
10) Polska5:12
11) Gadka2:07
12) Mędracy5:08
13) Gadka0:35
14) Odnawianie restauracji0:58
15) Gadka0:40
16) Papież Wielkiego Babilonu4:00
17) Gadka0:28
18) Młodzi warszawiacy1:43
19) Gadka0:42
Wyszukaj / Kup
Kult „Nowohuckie Centrum Kultury 1986”
Jeśli ktoś chciałby przekonać się, jak brzmiał Kult na początku kariery, najlepiej sięgnąć po to wydawnictwo. „Nowohuckie Centrum Kultury 1986” zyskało nawet błogosławieństwo samego Kazika i od 2000 roku zaliczane jest do oficjalnych bootlegów w dyskografii zespołu. Oryginał jednak bardzo ciężko zdobyć – został wydany w nakładzie jedynie 77 egzemplarzy.
Warto się wszak postarać, bo choć jakość nagrania nie jest najlepsza, to jednak na tyle dobra, że spokojnie można go posłuchać i nie zmęczyć się specjalnie. Co prawda początek tego nie zapowiada, ale dalej jest lepiej. Niestety otwierająca całość „Krew Boga” jest źle zbalansowana – chyba oryginalna taśma wkręciła się komuś w magnetofonie, bo dźwięk niemiłosiernie „pływa”. Drugi kawałek („For Your Love” z repertuaru Grahama Goldmana z 1965 roku) brzmi już lepiej, tyle tylko, że obnaża całkowity brak umiejętności śpiewu Kazika. Ale nie to jest ważne. W końcu jeśli rozwodzilibyśmy się nad umiejętnościami muzyków i oceniali jakość wykonania poszczególnych kawałków okazałoby się, że nie mamy czego tu szukać. Siła „Nowohuckiego Centrum Kultury 1986” tkwi w klimacie. Wszystko jest tu potwornie toporne i, co tu dużo mówić, niemal amatorskie. A jednak czuć w tym graniu emocje i niesamowitą energię. Kiedy uświadomimy sobie, że materiał ten był grany w PRL-u, takie utwory jak „Polska”, „Wolność”, czy wspomniana wyżej „Krew Boga” nabierają dodatkowej mocy (aczkolwiek na przykład „Młodzi warszawiacy” nic nie tracą i w III RP). Całość uzupełniają wypowiedzi Kazika między utworami, które potęgują klimat kompletnej prowizorki („Strasznie tu jest ciasno (…) ale tu na scenie stoi straszliwie potrzebny fortepian, kurwa, tak potrzebny nam dzisiaj…” lub „Dziękujemy tu koledze, przede wszystkim, który trzymał perkusję cały koncert nogami, bo ona by odjeżdżała… Polska, mieszkam w Polsce…”).
Bootleg ten nie jest oczywiście pozycją dla każdego. Najbardziej zadowoli fanów Kultu, którzy są za młodzi, by mogli posłuchać zespołu w latach 80. Mamy tu bowiem do czynienia z prawdą czasu i prawdą ekranu…

Kult
‹Warszawa, Riviera - Remont, 1986›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWarszawa, Riviera - Remont, 1986
Wykonawca / KompozytorKult
NośnikCD
Czas trwania77:38
Gatunekmetal, rock
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) Piosenka młodych wioślarzy5:12
2) Wódka5:48
3) Udana tranzakcja4:40
4) Odnawianie restouracji1:10
5) Stara armada2:59
6) Konsument3:25
7) Elektryczne nożyce4:05
8) Totalna militaryzacja4:04
9) Berlin 30-tych lat5:01
10) Wolność3:19
11) Krew Boga3:34
12) Do Ani4:47
13) Piloci5:58
14) Religia Wielkiego Babilonu5:05
15) Ostatnia wojna5:56
16) Młodzi warszawiacy2:06
17) Dom wschodzącego słońca2:50
18) Piosenka młodych wioślarzy II2:22
19) Anarchia1:36
20) Warhead3:41
Wyszukaj / Kup
Kult „Warszawa, Riviera – Remont, 1986”
Słuchając „Nowohuckiego Centrum Kultury 1986”, można odnieść wrażenie, że Kult był wtedy całkowitą amatorką. A przecież w 1986 roku zespół miał pierwszy przebój w radiowej Trójce w postaci „Krwi Boga”, a za chwilę miała się ukazać jedna z jego najlepszych płyt – „Posłuchaj to do ciebie”. O tym, że ekipa Kazika miała się całkiem nieźle, świadczy bootleg „Warszawa, Riviera – Remont, 1986”. Jeśli brać pod uwagę jakość nagrania, musiał go dokonać ktoś z publiczności, ale mimo to słychać, że mamy do czynienia z w pełni zgranym bandem. Nie doświadczymy tu sytuacji znanej z płyty wymienionej wyżej, kiedy nagle wszystko zagłusza rzężący saksofon albo ryk Kazika, który, trzeba zaznaczyć, śpiewa tu o wiele lepiej, choć zdarzają mu się ewidentne wpadki („Dom wschodzącego słońca”).
Na omawianym bootlegu mamy też więcej materiału niż na „Nowohuckim…”. Przez ponad godzinę obcujemy z prawie całym repertuarem, jakim dysponował wtedy zespół. Mamy więc obfitą reprezentację debiutu, ale nie zabrakło rzeczy, które miały się dopiero ukazać i wejść na stałe do kultowego repertuaru koncertowego („Wódka, „Totalna militaryzacja”). Można też usłyszeć pochodzących z pierwszego singla „Pilotów” (swoją drogą dość kiepsko zagranych) i poprzedzony dedykacją Kazika dla żony „Do Ani”. Pod względem muzycznym obcujemy ze spokojniejszą twarzą Kultu. Punkowego czadu jest tu jak na lekarstwo (choć jeśli miał on brzmieć tak jak w ultraszybkiej wersji „Piosenki młodych wioślarzy”, to może i lepiej). Dominują bardziej jazzowe i bluesowe klimaty, jak chociażby w świetnej wersji „1932 – Berlin”, tu jako „Berlin 30-tych lat”. Najbardziej jednak drażniącą rzeczą jest to, że w niektórych utworach żywą perkusję zastąpiono automatem. Zaszkodziło to zwłaszcza „Ostatniej wojnie” i „Religii Wielkiego Babilonu”, gdzie wkradły się elementy orientalne. Mocną stroną bootlegu jest świetna interakcja zespołu z żywiołowo reagującą publiką. Nawet potknięcie Kazika we wstępie do „Religii Wielkiego Babilonu” jest mu wybaczone i nagrodzone brawami na zachętę.
Kolekcjonerów na pewno zaciekawią utwory, które swojej publikacji doczekały dopiero na krążku dołączonym do książki „Kult Kazika”, czyli „Stara ich armada” (tu jako „Stara armada”), „Anarchia” i kawałek UK Subs „Warhead” z polskim tekstem autorstwa Kazika. Koncert w Remoncie był również pożegnalnym występem Jacka Szymoniaka i Piotra Wieteski, którzy niedługo potem opuścili szeregi formacji.
„Warszawa, Riviera – Remont, 1986” jest na pewno pełniejszym dokumentem, przedstawiającym wczesny Kult, niż „Nowohuckie…”, ale nie posiada tak swojskiego klimatu. Stąd niższa ocena o jedno oczko.

Kazik Na Żywo
‹Koncert KNŻ promujący PPP›

EKSTRAKT:30%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKoncert KNŻ promujący PPP
Wykonawca / KompozytorKazik Na Żywo
NośnikCD
Czas trwania38:59
Gatunekkoncert, rock
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) Nie zrobimy wam nic złego tylko dajcie nam jego7:05
2) Czarne i białe w kolorze3:17
3) Odrzuć to!3:40
4) Wierszyk z daleka3:15
5) Przy słowie3:19
6) Tata dilera / Hardzone5:03
7) Tańce wojenne3:21
8) Tha luv3:40
9) Mądość tego świata3:34
10) Konsument2:45
Wyszukaj / Kup
Kazik Na Żywo „Koncert KNŻ promujący PPP” (1995)
W latach 90. Kazik postanowił poszerzyć horyzonty muzyczne. Poza regularną działalnością w Kulcie rozpoczął karierę solową i stał się prekursorem rapu w Polsce. Nie zarzucił jednak bardziej czadowego grania i w 1992 roku powołał do życia formację Kazik Na Żywo (albo jak kto woli KNŻ lub Kaenżet), czyli najostrzejszy, gitarowy przejaw zainteresowań Staszewskiego. Przed rozpadem w 2000 roku zdołała nagrać ledwie trzy płyty. Wśród nich najbardziej bezkompromisową i chyba najlepszą pozycję stanowi „Porozumienie ponad podziałami” z 1995 roku. Tym, którzy chcą posłuchać, jak ten materiał brzmi na żywo, polecam bootleg „Koncert KNŻ promujący PPP”.
Jest to zapis koncertu, jaki dała kapela w radiowej Trójce. Niestety ci, którzy liczą, że dzięki temu będą obcowali z przyzwoitej jakości dźwiękiem, srodze się zawiodą. Całość jest bardzo cicho nagrana i przytłumiona, przez co instrumenty zagłuszają się nawzajem. Co ciekawe, na tle gitarowego zgiełku całkiem dobrze słyszalny jest Kazik. Emanuje wręcz energią i nie oszczędza się w żadnym calu. Tak agresywnie nie śpiewał (jeśli można tak powiedzieć, bo to raczej skandowanie) nawet na studyjnej odsłonie „PPP”. Aż dziwne, że w takich kawałkach jak „Nie zrobimy wam nic złego, tylko dajcie nam jego”, „Tańce wojenne”, czy „Mądrość tego świata” nie stracił głosu. Rewelacyjnie wypada też w słynnym „Tacie dilera”, w którym ekspresyjne wykonanie dodatkowo wzmacnia wymowę tekstu.
Jeśli chodzi o zawartość merytoryczną, mamy do czynienia wyłącznie z kawałkami pochodzącymi z „Porozumienia ponad podziałami”. Zabrakło „Co się z tobą stanie, gdy ci ufać przestanę” i przebojowych „Dziewczyn”. Natomiast „Stałem się sprawcą zgonu taty z powodu mej dumy z brata” pojawia się tu z innym tekstem i nosi nazwę „Czarne i białe w kolorze”. Jeśli więc nie jesteście audiofilami, którzy muszą mieć czysty, selektywny dźwięk, a interesuje was brud i pierwotna energia, a do tego uwielbiacie „PPP”, to jest to płyta dla was.

Kazik Staszewski
‹Kazik Staszewski gra Weilla›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKazik Staszewski gra Weilla
Wykonawca / KompozytorKazik Staszewski
Data wydania2001
NośnikCD
Czas trwania54:23
Gatunekrock
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) Zapowiedź
2) Moritet von Mackie Messer
3) Song O Alabamie
4) Pieśń o Kanonierach
5) Mandalay
6) Pieśń o Salomonie
7) Człowieku, Jak Masz Żyć
8) Chorał Poranny
9) Pieśń, W Której Mackie Prosi Wszystkich O Przebaczenie
10) Ballada O Kobiecie Żołnierza
11) Krzesło Łaski
12) Straszna Pieśń O Mackiem Majchrze
13) Ballada O Kobiecie Żołnierza - Wersja quasi-skalna (Fragment+Outro)
Wyszukaj / Kup
Kazik Staszewski „Kazik Staszewski gra Weilla” (2001)
Przełom wieków był dla Kazika wyjątkowo owocnym okresem. W przeciągu półtora roku wziął udział w nagraniu aż pięciu płyt: rewelacyjnej (solowy album „Melassa”), umiarkowanie udanej (projekt „Yugoton”), niewypału („Salon Recreativo” Kultu) i takiej, o której nie wiadomo co myśleć („A pudle?” grupy El Dupa). Wystartował również z nowym projektem, sygnowanym imieniem i nazwiskiem, którego ideą było granie cudzych utworów. Na pierwszy ogień poszły pieśni Kurta Weilla i Bertolda Brechta. W ramach promocji tego wydawnictwa Kazik ponownie wystąpił w radiowej Trójce, dając świetny koncert, zarejestrowany na bootlegu „Kazik Staszewski gra Weilla”.
Tym razem jakość nagrania jest wzorowa. Doskonale słychać każdy instrument, a trzeba przyznać, że od strony muzycznej wiele tu się dzieje. Jest i mięsisty bas, wyraziste, mocne gitary i monumentalne partie klawiszy. Oczywiście można narzekać, że utwory są zagrane ze zbyt wielką dbałością o wierność studyjnym oryginałom (no dobrze, zdarzają się drobne potknięcia, ale to przecież gra na żywo), bez improwizacji i koncertowego szaleństwa, co nie zmienia faktu, że muzykom należą się brawa, bo wywiązali się z zadania wzorowo. Ca prawda gdzieniegdzie pojawiają się niewielkie zmiany aranżacyjne, jak w „Pieśni, w której Mackie prosi wszystkich o przebaczenie” z kościelną partią organów, ale to tylko kosmetyczne drobnostki, nie wpływające specjalnie na odbiór całości. Jeśli chodzi o Kazika, to trzeba przyznać, że potrafi się zmobilizować przed występami na radiowej antenie i ponownie udowodnił, że posiada unikalną charyzmę sceniczną. Zwłaszcza, że melodie Weilla wydają się stworzone do śpiewania ich takim tubalnym i zachrypniętym głosem (czapki z głów za wykonanie „Pieśni o kanonierach”).
W repertuarze koncertu znalazł się cały materiał z płyty „Melodie Kurta Weilla i coś ponad to”, w tym to tytułowe ponad to (czyli „Krzesło łaski”, kawałek napisany przez Nicka Cave’a). Szkoda tylko, że kiedy na zakończenie muzycy odpalają bardziej rockową wersję „Ballady o kobiecie żołnierza” skończył się czas audycji i brutalnie ją wyciszają. Nie zmienia to faktu, że całości słucha się bardzo dobrze i aż trudno uwierzyć, że Weill komponując „Operę za 3 grosze”, z której pochodzą grane utwory, nie brał pod uwagę stricte rockowego instrumentarium.

Kult
‹Koncert na XXV-lecie Kultu›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKoncert na XXV-lecie Kultu
Wykonawca / KompozytorKult
Data wydania2007
NośnikCD
Czas trwania177:02
Gatunekkoncert, rock
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) Celina7:11
2) Kazik o historii Kultu1:31
3) Do Ani4:46
4) Kazik o historii Kultu1:26
5) Wspaniała nowina5:02
6) Kazik o historii Kultu0:39
7) Hej, czy nie wiecie5:16
8) Kazik o Kaście pianistów0:39
9) Kasta pianistów4:40
10) Kazik o płycie Spokojnie0:32
11) Patrz2:48
12) Niejeden4:00
13) Kazik o piosence Tan0:58
14) Tan5:47
15) Kazik o historii Kultu1:37
16) Knajpa morderców4:32
17) Kazik o płycie Kaseta0:45
18) Czekając na królestwo JHWH5:18
19) Kazik o piosence Baranek0:31
20) Baranek4:13
21) Kazik o płycie Tata 20:58
22) Nie dorosłem do swych lat6:14
23) Życzenia, dedykacje0:39
24) Wódka4:44
25) Kazik o cenzurze i Totalnej militaryzacji1:26
26) Totalna militaryzacja3:33
27) Życzenia i o piosence Młodzi warszawiacy1:01
28) Młodzi warszawiacy1:48
29) Życzenia1:20
30) Arahja3:29
31) Kazik o piosence Lewy czerwcowy0:33
32) Panie Waldku, pan się nie boi, czyli lewy czerwcowy3:36
33) Kazik o cenzurze i piosence Totalna stabilizacja2:57
34) Totalna stabilizacja2:57
35) Cham6:11
36) Ręce do góry3:50
37) Życzenia1:53
38) Dom wschodzącego słońca3:00
39) Dolina1:57
40) Kazik zapowiada 0:09
41) Zgroza2:31
42) Życzenia i o piosence 2:08
43) 6 lat później5:57
44) Życzenia1:01
45) Nie żyję ponad stan6:07
46) Zyczenia1:11
47) Poznaj swój raj4:34
48) Życzenia1:32
49) Bracia5:11
50) Życzenia1:11
51) Brooklińska rada Żydów5:22
52) Dziewczyna bez zęba na przedzie5:57
53) 100 lat, życzenia, wręczenie tortu4:16
54) Polska6:24
55) Konsument3:33
56) Wolność2:52
57) Krew Boga2:37
58) Sowieci1:18
59) Pożegnanie0:18
Wyszukaj / Kup
Kult „Koncert na XXV-lecie Kultu” (2007)
Na koniec pozostaje wspomnieć o chyba najciekawszej pozycji spośród bootlegów Kultu i Kazika. Przynajmniej od strony muzycznej. „Koncert na XXV-lecie Kultu” jest kolejnym zapisem występu grupy w Trójce. Tym razem jednak występ nie odbył się w żadnej sali koncertowej, a w ogródku przy studio na Myśliwieckiej. Dzięki temu atmosfera występu wydaje się luźniejsza, trochę piknikowa. Muzycy się nie spinają i dają po prostu dobry koncert.
Tym razem nie ma mowy o brutalnej ingerencji pana, który zapowie koniec audycji i tym samym bootlegu. Tu muszę wyrazić najgłębszy szacunek dla dyrekcji Trójki, która zdecydowała się wyemitować cały występ, choć w dzisiejszych czasach poświęcenie niemal trzech godzin dla jednego zespołu, wymaga nie lada odwagi. I to bez przerywania go reklamami. Dzięki temu możemy posłuchać przekroju największych hitów i najważniejszych utworów w repertuarze grupy. Obowiązkowo mamy więc starsze numery jak „Do Ani”, „Hej, czy nie wiecie”, „Wódkę”, „Krew Boga”, „Arahję” i „Polskę”, silną reprezentację płyt z lat 90. („Celina”, odśpiewany chóralnie z publicznością w końcówce „Baranek”, „Dziewczyna bez zęba na przedzie”, „6 lat później”), a także garść nowszego materiału („Brooklińska rada Żydów”, „Bracia”). Nie zabrakło kilku niespodzianek: o dziwo panowie zagrali „Panie Waldku, Pan się nie boi, czyli Lewy Czerwcowy”, który nie należy do stałego repertuaru koncertowego, jest rosyjskojęzyczna „Dolina” i obowiązkowo na koniec „Sowieci”. Oczywiście zabrakło kilku kawałków, jak „Gdy nie ma dzieci”, ale Kult ma tak bogatą dyskografię, że gdyby chcieli zadowolić wszystkich, musieliby grać pół dnia.
Dodatkową atrakcją są rozbudowane wypowiedzi Kazika między utworami. Opowiada ciekawostki o kolejnych granych kawałkach i przybliża nieco historię zespołu. Co prawda w pewnym momencie zaczyna się to rozjeżdżać, bo Staszewski zaczyna czytać przysyłane e-mailami życzenia, co niepotrzebnie generuje przydługie przerwy, ale z drugiej strony tworzy to niepowtarzalną atmosferę święta. Potęguje ją obowiązkowe odśpiewanie „Sto lat” przez zebranych.
Ponieważ w dorobku Kultu znajduje się tylko jedna oficjalna płyta koncertowa i do tego dość kiepska, bardzo cieszy fakt, że chociaż w nieoficjalnym obiegu trafiło się coś takiego jak „Koncert na XXV-lecie Kultu”. Nie dość, że charakteryzuje się całkiem niezłym brzmieniem, to jeszcze prezentuje zespół takim, jakim jest na co dzień, może nie idealnie zgrany, zaliczający trochę potknięć, ale wytwarzający unikatowy klimat i, pomimo upływu 25 (a teraz już więcej) lat działalności, wciąż potrafiący porwać słuchaczy.
koniec
31 grudnia 2009

Komentarze

31 XII 2009   17:35:23

Dodam, że Nowohucki dom KULTury był wypalany na tak kiepskich płytach, że mój egzemplarz zrobił się do dzisiaj prawie przezroczysty i już nie da się go odtworzyć.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Tu miejsce na labirynt…: Oniryczne żałobne misterium
Sebastian Chosiński

24 IV 2024

Martin Küchen – lider freejazzowej formacji Angles 9 – zaskakiwał już niejeden raz. Ale to, co przyszło mu na myśl w czasie pandemicznego odosobnienia, przebiło wszystko dotychczasowe. Postanowił stworzyć – opartą na starożytnym greckim micie i „Odysei” Homera – jazzową operę. Do współpracy zaprosił wokalistkę Elle-Kari Sander, kolegów z Angles oraz kwartet smyczkowy. Tak narodziło się „The Death of Kalypso”.

więcej »

Tu miejsce na labirynt…: Mityczna rzeka w jaskini lwa
Sebastian Chosiński

23 IV 2024

Po trzech latach oczekiwania wreszcie zostały spełnione marzenia wielbicieli norweskiego tria Elephant9. Nakładem Rune Grammofon ukazała się dziesiąta, wliczając w to także albumy koncertowe, płyta formacji prowadzonej przez klawiszowca Stålego Storløkkena – „Mythical River”. Dla fanów skandynawskiego jazz-rocka to pozycja obowiązkowa. Dla tych, którzy dotąd nie zetknęli się z zespołem – szansa na nowy związek, którego nie da się zerwać.

więcej »

Tu miejsce na labirynt…: W poszukiwaniu zapomnianej przyszłości
Sebastian Chosiński

18 IV 2024

Każdy wielbiciel rodzimej progresywnej elektroniki powinien z uwagą przyglądać się kolejnym produkcjom kierowanego przez Jarosława Pijarowskiego Teatru Tworzenia. Chociaż lider pochodzi z Bydgoszczy, jest to projekt wykraczający znacznie poza miasto nad Brdą, a w przypadku najnowszego materiału – „Forbidden Archaeology (Opus 1,1)” – wręcz międzynarodowy. Jak na razie udostępniony został jedynie w sieci, także w formie filmu wideo.

więcej »

Polecamy

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku

A pamiętacie…:

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski

Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski

Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski

Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski

Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski

Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski

Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski

Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski

The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski

T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski

Zobacz też

Z tego cyklu

Puk… puk…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Dwadzieścia sześć minut orgazmu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Jak zdobywano dziką miłość
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Strzelając z bombowca
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Rozmowa dwóch stołków
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

25 minut sacrum
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Debeściaki bestii
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Made in Heaven
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

10 najlepszych płyt koncertowych 2014 roku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Jacek Walewski

10 najlepszych płyt koncertowych 2013 roku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż twórcy

Esensja słucha: Drugi kwartał 2010
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Michał Perzyna, Jakub Stępień, Jacek Walewski, Mieszko B. Wandowicz

Jest nowy Kult. Hura?
— Jakub Stępień

Tegoż autora

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Komiksowe Top 10: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Po komiks marsz: Kwiecień 2024
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch

My i Oni
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wielki mały finał
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Piołun w sercu a w słowach brak miodu, czyli 10 utworów do tekstów Ernesta Brylla
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kim był Józef J.?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Komiksowe Top 10: Luty 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ilu scenarzystów potrzea by wkręcić steampunkową żarówkę?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.