Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Jean-Michel Jarre
‹Live from Gdańsk - Koncert w Stoczni›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułLive from Gdańsk - Koncert w Stoczni
Wykonawca / KompozytorJean-Michel Jarre
Data wydania27 października 2005
Wydawca Warner
NośnikCD
Czas trwania48:03
Gatunekelektronika, koncert
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) Shipyard overture4:59
2) Oxygene 44:21
3) Mury5:49
4) Space of Freedom5:01
5) Oxygene 84:45
6) Light My Sky4:51
7) Tribute to John Paul II6:24
8) Rendez-vous 46:20
9) Aerology remix5:15
Wyszukaj / Kup

Pot i Kreff – Made in Poland: Hołd dla stoczniowców
[Jean-Michel Jarre „Live from Gdańsk - Koncert w Stoczni” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Monumentalny – tym jednym słowem można określić koncert, jaki w 2005 roku w Stoczni Gdańskiej dał Jean Michel Jarre. Co ważne, oglądanie na DVD, czy słuchanie na CD zapisu występu robi takie samo mocne wrażenie zarówno dzisiaj, jak pięć lat temu.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Pot i Kreff – Made in Poland: Hołd dla stoczniowców
[Jean-Michel Jarre „Live from Gdańsk - Koncert w Stoczni” - recenzja]

Monumentalny – tym jednym słowem można określić koncert, jaki w 2005 roku w Stoczni Gdańskiej dał Jean Michel Jarre. Co ważne, oglądanie na DVD, czy słuchanie na CD zapisu występu robi takie samo mocne wrażenie zarówno dzisiaj, jak pięć lat temu.

Jean-Michel Jarre
‹Live from Gdańsk - Koncert w Stoczni›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułLive from Gdańsk - Koncert w Stoczni
Wykonawca / KompozytorJean-Michel Jarre
Data wydania27 października 2005
Wydawca Warner
NośnikCD
Czas trwania48:03
Gatunekelektronika, koncert
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) Shipyard overture4:59
2) Oxygene 44:21
3) Mury5:49
4) Space of Freedom5:01
5) Oxygene 84:45
6) Light My Sky4:51
7) Tribute to John Paul II6:24
8) Rendez-vous 46:20
9) Aerology remix5:15
Wyszukaj / Kup
26 sierpnia 2005 roku Jean Michel Jarre pokazał jak powinno się obchodzić rocznice tak ważne dla polskiej historii, jak podpisanie Porozumień Sierpniowych. Wolny od wszelkich politycznych sporów dał fenomenalny koncert, będący hołdem dla całego ruchu „Solidarności”. W czasie jego trwania nie było ważne, kto po której stronie barykady stał, liczyła się przecież sama pamięć. Stąd oprócz rewelacyjnej muzyki i zapierających dech w piersiach efektów wizualnych, w jego trakcie pojawiło się sporo polskich akcentów. Trzeba przyznać, że organizatorzy akcji Przestrzeń Wolności mieli nosa, by zaprosić słynnego Francuza. Jego show nie było tylko przystankiem w długiej trasie koncertowej ani odklepaniem starych kawałków, a autentycznym uczczeniem pamięci stoczniowców, którzy sprzeciwili się reżimowi.
Ci, którym nie udało się zdobyć biletu na koncert, mieli okazję obejrzeć wszystko w telewizji. Kilka miesięcy później całość ukazała się w sklepach w formacie DVD i CD. Choć aby w pełni poczuć atmosferę wydarzenia, należy sięgnąć po ten pierwszy nośnik, który jest zapisem niemal całego show, to już CD daje pojęcie, że był to magiczny wieczór. Szkoda tylko, że zostało tak mocno okrojone. Z ponad dwugodzinnego spektaklu mamy tu ledwie ponad 45 minut. Ale za to jakich!
„Live from Gdańsk – Koncert w Stoczni” to esencja tego, co zaprezentował Jarre. Choć znajduje się tu tylko 9 utworów, to wszystkie są zagrane wyśmienicie, z emocjami tak silnymi, jak tylko mogą one być w wygenerowanych elektronicznie dźwiękach. JMJ, jako producent płyty, dołożył też wszelkich starań, by całość zabrzmiała klarownie i przestrzennie. To bez wątpienia jedna z najlepiej wyprodukowanych płyt koncertowych, jakie kiedykolwiek się ukazały, o czym świadczy doskonałe zgranie muzyki z żywo reagującą publicznością, stanowiące dopełnienie utworów.
Jeśli chodzi o dobór repertuaru, to otrzymujemy garść niezbędnych hitów w postaci „Oxygene 4”, „Oxygene 8” i przede wszystkim rewelacyjnie zagranego „Rendez-vous 4”, który dzięki udziałowi Akademickiego Chóru Uniwersytetu Gdańskiego zabrzmiał lepiej od oryginału. Z nowszych pozycji otrzymaliśmy tylko mocno podrasowane elektroniką „Aerology”, reszta materiału to rzeczy przygotowane specjalnie na ten koncert – które są tak naprawdę przerobionymi starszymi utworami Jarre’a, opatrzone nowymi tytułami. Całość otwiera i wprowadza słuchaczy w industrialny klimat Stoczni „Shipyard Overture” (w oryginale „Industrial Revolution: Overture”), dalej mamy dedykowany „wszystkim dzieciom Polski” i żonie muzyka „Space of Freedom” (org. „March 23”) i „Light My Sky” (org. „Tout Est Bleu”). Jednym z najbardziej wzruszających momentów jest „Tribute to John Paul II” (org. „Akropolis”), poświęcony zmarłemu ledwie kilka miesięcy wcześniej Janowi Pawłowi II.
Mimo to, największą niespodzianką jest sięgnięcie przez Jarre’a po „Mury” Jacka Kaczmarskiego. Oczywiście nowa, elektroniczna wersja nie wszystkim może przypaść do gustu, ale trzeba przyznać, że w połączeniu z chórem i Orkiestrą Polskiej Filharmonii Bałtyckiej robi piorunujące wrażenie.
Wychwalając „Live from Gdańsk – Koncert w Stoczni” mam świadomość, że nie jest to najlepsza koncertówka w dorobku Francuza. W tej konkurencji wciąż wygrywa pamiętny „”The Concerts in China” z 1982 roku. Słuchaniu płyty przeszkadza również świadomość, że magicznych momentów, które mogłyby wypełnić album było więcej, jak choćby „Souvenir of China” z wplecionymi wypowiedziami naszego papieża. Świetnie się jednak sprawdza jako pamiątka i osobiście chętnie do niego wracam. W końcu nie zawsze ma się czas, by zasiąść do oglądania DVD.
koniec
8 kwietnia 2010

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Tu miejsce na labirynt…: W poszukiwaniu zapomnianej przyszłości
Sebastian Chosiński

18 IV 2024

Każdy wielbiciel rodzimej progresywnej elektroniki powinien z uwagą przyglądać się kolejnym produkcjom kierowanego przez Jarosława Pijarowskiego Teatru Tworzenia. Chociaż lider pochodzi z Bydgoszczy, jest to projekt wykraczający znacznie poza miasto nad Brdą, a w przypadku najnowszego materiału – „Forbidden Archaeology (Opus 1,1)” – wręcz międzynarodowy. Jak na razie udostępniony został jedynie w sieci, także w formie filmu wideo.

więcej »

Tu miejsce na labirynt…: Muzyczny seans spirytystyczny
Sebastian Chosiński

16 IV 2024

W latach 2019-2020 Alan Davey, były gitarzysta basowy Hawkwind, wydał pod nawiązującym do tej legendarnej formacji szyldem Hawkestrel trzy albumy, po czym… zamilkł. A w zasadzie zajął się innymi konceptami artystycznymi. Musiały minąć cztery lata, aby przypomniał sobie o tym projekcie i uraczył fanów longplayem o wielce mówiącym tytule „Chaos Rocks”.

więcej »

Płynąć na chmurach
Sebastian Chosiński

12 IV 2024

Choć ich artystyczna współpraca rozpoczęła się przed ośmioma laty, to jednak dopiero teraz duński duet skonsumował ją poprzez wydanie wspólnej płyty. Album „Clouds” – lokujący się gdzieś na pograniczu jazzu i elektroniki (z elementami awangardy i folku) – sygnują swoimi nazwiskami improwizująca wokalistka Randi Pontoppidan oraz jazzowy wibrafonista Martin Fabricius.

więcej »

Polecamy

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku

A pamiętacie…:

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski

Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski

Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski

Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski

Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski

Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski

Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski

Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski

The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski

T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski

Zobacz też

Z tego cyklu

Page & Plant na schodach do nieba
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Statek z nowym kapitanem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Dwa światy w Chorzowie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Największy z Wielkiej Czwórki
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Trzech mężczyzn i fani
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Odkryli sposób na długowieczność!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Folk z rockowym pazurem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Chwila prawdziwych emocji
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wszyscy święci na koncercie Pearl Jam
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Najdorodniejsze jeżozwierzowe drzewa rodzą się w Warszawie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Komiksowe Top 10: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Po komiks marsz: Kwiecień 2024
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch

My i Oni
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wielki mały finał
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Piołun w sercu a w słowach brak miodu, czyli 10 utworów do tekstów Ernesta Brylla
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kim był Józef J.?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Komiksowe Top 10: Luty 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ilu scenarzystów potrzea by wkręcić steampunkową żarówkę?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Magia i Miecz: Siłą rozpędu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.