D’Aria Galicka
Marzenie o domu
Kołek, na którym wieszam szal,
kiedy już w drzwiach przekręcę klucz;
za czyimś oknem świata dal
– ale nie tu, ale nie tu…
D’Aria Galicka
‹Marzenie o domu›
Spóźniły się na casting.
Teraz ze zwieszonymi głowami
odchodzą
w jesień – spóźnioną
o cały wiek.
Śpiące Królewny
obudzone do życia
o sto lat za późno,
by pocałunek słonecznego malarza
zapewnił im nieśmiertelność.
Zakukała mnie kukułka w zieleń,
w całą gamę jej majowych wcieleń,
w gęstwę trawy, w liście kalin i buczyny,
w brzóz gałęzie, w pędy wierzby i leszczyny.
Zakląskały mnie słowiki w wonie –
w chmury fiołków, w bzów przepastne tonie;
w kobalt nieba, w księżycową łunę,
w słodycz bratków, w błękit niezabudek.
Zaśpiewały mnie skowronki w niebie –
czy odnajdę jeszcze kiedyś siebie?
Czy na zawsze zostać mi w błękicie,
w ptasich głosach, w szumie brzóz,
w zachwycie?…
Trójmostną klamrą brzegi spięte
po obu stronach Sanu lustra,
wzgórza w szeregi drzew zaklęte
błękitu otulone chustą.
Pomiędzy nimi Miasto drzemie
w kołysce dzwonów, w szeptach fal,
z wieżami utkwionymi w niebo,
w gołębich lotów siną dal.
Układam je w szkatułce wspomnień:
dziecinnych marzeń, blasków tęcz,
pod głowę wkładam lata wonie,
na klucz zamykam. Pada deszcz.
Kołek, na którym wieszam szal,
kiedy już w drzwiach przekręcę klucz;
za czyimś oknem świata dal
– ale nie tu, ale nie tu…
Miejsce, o które wspieram skroń,
czajnik na gazie, szklanka, stół…
Gdzieś może czeka na mnie dom
– ale nie tu, ale nie tu…
Więc może trzeba ruszyć w świat
i o podpowiedź pytać wiatr
– niech mnie zawiedzie pod ten dach,
który widziałam dotąd w snach,
gdzie:
Kołek, na którym powieszę szal,
kiedy już w drzwiach przekręcę klucz,
i za oknami świata dal
– i dom mój będzie właśnie tu!
D’Aria Galicka – marzycielka-imaginantka, poetka niedoskrzydlona, bajarka, pieśniarka, animatorka i organizatorka kultury. Z niedokształcenia anglistka, z duszy romantyczka, humanistka o wielokulturowych zainteresowaniach, wielbiąca taniec i śpiew, Piękno i Słowo; miłośniczka natury i dalekich wędrówek (także w wyobraźni). Weganka zaintrygowana szeroko pojętą duchowością. Realizująca się zarówno w rozmaitych formach artystycznego wyrazu (od poezji, przez śpiew i teatr po rękodzieło artystyczne), jak i w działalności społecznej.
Autorka i reżyserka spektakli poetyckich: „Refleksyjność moja codzienna” (2010); „Przemiany”
(2011); „Gdzie Rusałki mówią dobranoc” (Lublin Miasto Poezji 2011); „Skrzydłem trąceni” (2012). Założycielka grupy poetycko-literackiej ‘c.d.n.’, działającej przy ACK UMCS „Chatka Żaka”; organizatorka (i prowadząca) licznych warsztatów artystyczno-kulturalnych i okołoliterackich oraz spotkań autorskich. Autorka i realizatorka „Festiwalu bajkotworzenia” (2012-2016) oraz cyklu wydarzeń „Spotkania z Kulturami Świata” (2013-2016); współorganizatorka „Dni Celtyckich” (2002) i Lubelskiego Przeglądu Poetyckiego „Strojne w biel czyli Zima z Bazuną” (2013, 2014). Przemyślanka, utkwiona w Lublinie niestety…
Fajne wiersze, ale najbardziej spodobal mi sie MARZENIE O DOMU.
Dziekuje!