Szept poleca #7W lutym w cyklu najciekawszych wierszy internetowej grupy poetyckiej "Szept" prezentują swe poezje następujący autorzy: Gilbert, Gumior, Łukasz Hardt, Maciek, makenzie, Misiek, nonFelix, Misiek oraz Wojciech Gołąbowski.
Szept poleca #7W lutym w cyklu najciekawszych wierszy internetowej grupy poetyckiej "Szept" prezentują swe poezje następujący autorzy: Gilbert, Gumior, Łukasz Hardt, Maciek, makenzie, Misiek, nonFelix, Misiek oraz Wojciech Gołąbowski. Strach - Gilbert bielmo na oku i starczy ząb to tyle o strachu tak stąd patrzę przez ściany i widzę żmii zygzak na plecach jej nagich 10III01 Przemyśliwania - Gumior Samotność, plaża, morze i szum odwiecznych - przemyśliwałem swe życie. Wnioski pisałem palcem na piasku "Być dobrym. Z uśmiechem służyć człowiekowi pomocą szczerą i bezinteresowną. Słuchać cierpliwie jego skarg, smutków, a także radości. Słowa mogą być zbędne. Nie bać się. Niech lepiej myśli o tobie Jak o szczerym, przyjaznym idiocie niż szanuje cię z twoją obłudą. Wierzyć, że człowiek może nas pokochać - nawet jeśli nadzieja jest matką głupich - wtedy dobre czyny nabiorą sensu. Odrzucić: przemoc, obelgę, cynizm, sarkazm i oszczerstwo. Pozostawiają rany w obu sercach." Kolejna morska fala zmyła te słowa. Pozostawiła jedynie niejasne pytanie: "Czy masz siłę rozjaśnić pół twarzy?" 2001-09-08 Klatka - Łukasz Hardt Słońce drażni moją skroń jak źdźbło trawy Promień jego poskręcany naszymi słowami Nadajemy wszystkiemu długość wysokość szerokość A świata nie da się opisać słowami Tkwimy w klatce symboli i znaczeń Miotam się w niej, chcę uciec Ona zawsze wygrywa. 7 - Maciek Niebo mnie opluło (deszcz) Osuszyło mi twarz (wiatr) Ziemia podstawiła mi nogę (kamień) Poczułem ból w ręce (otarcie) Przyjacielskie ramię dodało otuchy, ciepła (Słońce) Zadrwiło sobie ze mnie znów (życie) A ja mu odpowiadam jak zawsze (uśmiech :-) Szósty - makenzie Ataraksja a2.1 herbata stygnie na dnie kubka ocean rozwija liście miodozielone mglisto ulotna słodycz smak zapomnienia sączę ocean krople miodu krople ziół na życie na sen a2.2 i jeszcze lubię poranki gdy szarość niebo z nóg na burzę zwala niewinną dziobate szyby cisza nawet gołębie gnieżdżą się w snach i wiatr gramoli się na parapet lubię przeczuwać dzień kubek z obciętym uchem pyszni się herbatą słonecznik wypluł zęby w odruchu klaustrofolii coraz dożylniej zimno a tęsknota jeszcze letnia seledynowa pasta drogi horyzont cyprys i gwiazda 1 Kor 15, 26 - Misiek a na końcu zo sta nie po " " konana śmierć po święcony głos po turlał się po kamiennej posadzce kości oła GŁOŚNO potem coraz c i s z e j i c i s z e j i c i s z e j [ drzwi ] wcale jak wie rże ( ...iż nie strupł ... ) nie pozwólcie mi pisać - nonFelix ha ha ile twarzy! ile kolorów! twarzowe kolory, barwy bez twarzy, nie do twarzy kolorowe maski bal! balony! jelita powiązane w psa! ...odszczekaj to. przepraszam cię bardzo ale nadepnęłaś mi na but... nie nie przejmuj się upadając chwiejnie wpadłaś mi w oko tęczówka spływa na podłogę dlaczego świat wiruje uje je! wodospady włosów magma ust spieczone wargi krzyk! ja jestem ... a ty jesteś ... jesteśmy dla siebie stworzeni krzyk! ja... krzyk! w wielkim skrócie żyję pilot telewizyjny kamikaze orbitowanie bez cukru (realyty bites) nic nowego - krzyk! Widelec (warsztaty No. 4) - Misiek mieć nic do powiedzenia nie CHCĘ JAK ON ponad to co napiszę teraz poniżej !!! vi de Lec *** (warsztaty No. 4) - Wojciech Gołąbowski Biała brzoza pośród pól Pod konarem stary krzyż Na rozdrożu tracę znów Nadzieję Sięgam pustym wzrokiem wprzód Obie drogi wiodą w mgły Los nabija mnie na dróg Widelec [17.10.2001] 1 lutego 2002 Więcej twórczości członków Grupy Literacko-Dyskusyjnej "Szept", jak i informacje o samej grupie znaleźć możecie na stronie "Szeptu"
|
Światowy Dzień Poezji w roku 2024 powitajmy razem z przemyśleniami o Niej pióra Teresy Paryny (Przemyśl), Waldemara Jaglińskiego (Kraków), Katarzyny Hop-Drzewieckiej (Legionowo), D’Arii Galickiej (Przemyśl).
więcej »Dygotając w przestrzeni
W polu serca człowieka
Sam człowiek się zastanawia
Co go jeszcze tu czeka?
Pojawiłaś się nie wiadomo skąd,
jak duch.
Podzieliłaś się garścią suszonych liści
i złotych myśli.
...ze szkicownika, cz. 9
— Jacek Rosiak
...ze szkicownika, cz. 8
— Jacek Rosiak
...ze szkicownika, cz. 7
— Jacek Rosiak
...ze szkicownika, cz. 6
— Jacek Rosiak
...ze szkicownika, cz. 5
— Jacek Rosiak
Za kulisami autoportretu, cz. 3
— Jacek Rosiak
...ze szkicownika, cz. 4
— Jacek Rosiak
...ze szkicownika, cz. 3
— Jacek Rosiak
...ze szkicownika, cz. 2
— Jacek Rosiak
...ze szkicownika, cz. 1
— Jacek Rosiak